Hej jak u ciebie z tymi padami ? Dziala czy dalej tak szybko padają? Bo mam krotko konsole ale syn muci mocno te analogii i zastanawiam sie jak długo to wytrzyma...
Wydaje się, że będzie wszystko dobrze tym razem. Już rok pad śmiga i nic się nie dzieje, w końcu wydali mi w Media Expert pada z nowej serii, podejrzewam że te wadliwe które notorycznie się psuły to właśnie były z pierwszej partii od Sony. Teraz powinno być już git, usprawnili pewnie proces produkcyjny albo poprawili jakość materiałów, być może wysłali jakiegoś kierownika od Siebie do fabryki w Chinach by pilnował by nie odwalano szajsu he he he :) natomiast warto wspomnieć, że Sony ma to do Siebie, że ich sprzęt po premierze często ma jakieś wady, sam się lękam o konsole bo też jest z pierwszej serii.
Ciężko powiedzieć, ta konsola jest strasznie upierdliwa... mi pada raz ładuje przez ładowarkę usb raz nie... mam kabel usb przedłużający bo konsola jest kawałek od kanapy i też.. raz ładuje raz nie... loteria. Wybredny to sprzęt i ciągle jakieś halo z nim. Spróbuj inny kabel bo raz miałem tak że jeden nagle przestał działać z konsolą ale z telefonem normlanie.. lol. A jak nie chce się sparować to pewnie czujnik w padzie wysiadł. Nie zdziwił bym się... te pady to tragedia.
Dostałeś nowego lada w pudełku ?? Nie chce mi się wierzyć , zwykle dają do naprawy i dostajesz po naprawie u mnie tak było i u kolegi wlasnie w media Expert.
Nie w pudełku, przynoszą mi je z zaplecza. Za pierwszym razem babka nie wiedziała co ma zrobić bo to pad od zestawu z konsolą a musiała wpisać jakiś tam numer faktury i chciała żebym całą konsole przyniusł bo muszą cały zestaw wysłać. Zareagowałem na to spazmatycznym śmiechem i tłumacze że konsola jest sprawna i że sam pad doznał usterki. Klepała ze 20 minut w klawiature po czym powiedziała, że Sony Polska prosi o wydanie nowego kontrolera. Zaczyna mi to śmierdzieć i chyba rozumiem jak to działa. Pewnie mają jakąś pulę zjebanych padów i odsyłają do naprawy i składują je na zapleczu ( te naprawione ) i wymieniają jak ktoś odda swój na gwarancje. W pudełku nigdy nie dostałem. Jak zapytałem czemu tak jest to mi powiedzieli, że nie mogą dać z półki w pudełku bo mają w komputer wprowadzone i to zapas sklepowy na sprzedaż bla bla bla.
Heheheheh....mam 2 pady oba po 4 miesiącach drifting jak opel pod Lidlem. Grać się nie da. Jak się poczyta to częsta usterka. Reklamacja zostaje i czekamy co powiedzą.
Właśnie dzisiaj po niespełna 3 miesiącach od zakupu konsoli zaczął dryfować lewy analog. Pad od ps3 czy nawet pad pc-towy od genesisa do tej pory od kilku lat działają, a oryginalny pad Sony najnowszej generacji takie figle odwala. Masakra...
no ja to samo ale po roku i naprawiłem go. Trzeba rozkrecic prawie całego oraz wyczyscic te mechanizmy najlepiej alkoholem 99% a potem poczekac az wyschnie. Po prostu szybko sie brudza w środku nawet od włosów
Całkiem prawdopodobne bo ten który obecnie mam już dość długo sprawuje się cacy. Zapewne poprawili, a te wszystkie które mi siadały pewnie dawali mi w ME starsze modele.
Idź do sklepu i niech Ci wymienią. Korzystaj z gwarancji, tylko bądź stanowcza i nie daj się wkręcić. W tych sklepach typu Media Expert itp często pracują ludzie bez wiedzy i doświadczenia. Mi pierwszy raz kazali przynieść cały zestaw z konsolą.... bo musieli wpisać numer faktury, tłumaczyłem że jak to, skoro pad tylko się zepsuł, po 20 minutach klepania w klawiaturę nagle Pani stwierdziła, że producent zdecydował się na wymianę sprzętu i mi dali rzekomo nowy pad. Rzekomo bo przyniosła z zaplecza bez pudełka, no ale wyglądał jak nowy. Innym razem nie chcieli mi wydać nowego pada bo nie miałem UWAGA kodu systemowego konsoli :) co kolwiek to znaczy.. i że nie dadzą bo nie wiadomo jaki będzie działał z moją konsolą... jaja jak balony. Z pół godziny im tłumaczyłem że każdy pad do PS5 jest kompatybilny z każdą konsolą. Także działaj i uważaj na nich tam.
kupiłem pada podajże w lutym i wiem jedno że pady od ps5 mogły by być dobre ale kurwa jak analogi są zjebane u niektórych po 3 miesiącach bo se dryfują bo pady za 350zł nie mają ich dobrych tylko sobie na nich zaoszczędzili żeby więcej zarobić to nie polecam tego kupować mój pad od ps4 który mam już 7 lat chodzi dobrze i nigdy czegoś takiego nie było.
Analogi w padach od PS4 też dryfowały po trzech miesiącach grania, ja na szczęście sam sobie lutuje analogi i naprawiam pada jeśli jest taka konieczność, ale analogi w padach, to jest jakiś dramat, niestety każdy analog ma przypisaną ilość cykli i tego nie przeskoczysz, po prostu analogi które są produkowane są słabej jakości. Udało mi się dorwać analogi innej firmy niż te montowane oryginalnie i dryf zaczął się po 5 miesiącach.
O dziwo mam PS4 z 2016 roku i pad jest w stanie kryształ, ani nie dryfują analogii ani guma się nie starła ani nie lepi. Może Sony ma kilka fabryk w różnych krajach i jakość jest różna.
@@basementstory1193 ogólnie wszystko zależy jak często ktoś gra no i zależy też w jakie gry gra, grając w FPS analogi często się zużywają i z analogami bywa też różnie, jeden wytrzymuje dłużej, a drugi krócej, analogi mają z tego co się orientuję około 2mln cykli.
Głupoty gadasz, ja mam 2 pady od ps4 z momentu premiery pierwszej ps4 i jedyne co w nich notorycznie siada to folia przewodząca pod guzikami albo się wyciera albo przepala jakaś ścieżka najczęściej od przycisku PS co uwala nam pada całkowicie. Z analogami problem z wycierającą się gumą reszta git. Ograne ok 30 tytułów do końca. Jestem w szoku z wytrzymałości tych padów z 2013 roku!!!! Sam je naprawiam, gumki pod przyciskami mega wytrzymałe, jedną na razie wymieniłem tylko. Baterie też długo trzymią jeszcze min 3h dają radę a z regóły do 4 dobijają. Największy minus tych padów to ta folia przewodząca😉👊
@@basementstory1193 Jam mam pady ps4 od premiery z 2013 roku, ograne ok 30 tytyłów do końca i pady jeszcze żyją. Było pare napraw ale wciąż siadało jedno folia pod guzikami. Baterie jeszcze 4 h wyrabiają przy graniu😉
@@basementstory1193 to masz pecha, ja mam w sumie 3, 1 z konsola ktory kupilem, drugi dokupilem niedlugo po kupnie konsoli a 3 z rok temu dostalem w prezencie, wszystkie sa katowane i z zadnym nic do dzis sie nie stalo, przy czym ten co byl z konsola zaliczyl sporo upadkow, wiesz jak to z dziecmi i jako ze zaliczal kraksy zostawilem go synowi zeby uzywal pomyslalem jak juz meczy to niech meczy tylko jeden do smierci a nie wszystkie pokolei 😅, i o dziwo ten skietesxowany i zmaltretowany dziala wciaz bez zarzutu, ale oczywiscie to nie oznacza ze inni tez maja bezaawaryjne.
Po prostu duża część produkowanych padów jest gorszej jakości albo mają usterki techniczne. Pewnie reszta jest w porządku, no ale problem istnieje bo wiele osób tego doświadczyło. To że komuś pad działa bez zarzutu 2 lata nie znaczy że problem nie istnieje.
Dryfujący analog sam się nigdy nie naprawi, jeśli zaczyna się dryf, to znaczy, że jest albo zabrudzony potencjometr i zafajdany brudem analog, albo starła się do tego stopnia powłoka węglowa w potencjometrze, że powstaje dryf i ten dryf będzie się z czasem tylko pogłębiał.
Oddałem swojego pada DS5 FCC ID:1A na gwarancję, nie dość że wrócił z rzekomej naprawy w wersji FCC ID: 1 to jeszcze analog dryfuje gorzej niż w tym który odesłałem. Mailowo sony klienta ma w d.... kontakt telefoniczny wypada lepiej bo mają wrócić pada w tej samej wersji co nie zmienia faktu że Sony to dno :) i to będzie ostatni produkt tej firmy który zagościł w domu, jeśli takie jest podejście do klienta.
@@basementstory1193 po odesłaniu pada ze starym fcc id 1 przyszły jeszcze 2 razy takie same, także łącznie realizacją gwarancji trwała koło 2,5 miesięcy zanim otrzymałem dualsense w wersji która wysłałem do Sony.
Ja mam obie konsole więc obserwuje ich kondyscje na bierząco. Z Xboxem jeszcze nie miałem żadnego problemu, a z PS5 cały czas mniejsze lub większe. Nawet głupiego pada trudno naładować przez kabel USB. Raz się udaje po ładowarką z telefonu raz nie... raz pod konsole podłączam i też raz ładuje raz nie ładuje...
Musiał bym kupić nowy, i chyba tak zrobię bo mam dość. Na gwarancję nie mam wyboru bo oni dają pada i nie ma że boli. No ale korzystam z gwarancji bo takie mam prawo, tym bardziej że pady padają jak muchy w absurdalnie krótkim czasie.
@@basementstory1193 słyszałem o tych triggerach że się ponoć psują ale tylko w starszych padach a ponoć w tych nowszych modelach problemów już nie ma, sprawdź sobie czerwonego pada lub moro czy niebieskiego, albo różowego (ja tam gram na różowym)
Kupię nowego bo może być tak że na gwarancji wymieniają na tę samą pierwszą wersję wadliwą. Jest to możliwe bo zawsze dawali mi pada z " kanciapy " a nie z półki :) Pewnie mają naszykowane hłe hłe
Powie to każdy który jest z tą firmą od pierwszej generacji, a nie jakieś łapciuchy instagramowe które kupiły swoją pierwszą konsole w życiu. PS4 pro Pad 7lat zaczął lekko dryfować poza tym wszystko na sto pro sprawne ten po 6 miesiącach działa jak miał z 6lat jestem ciekawy co i kiedy pierwsze jebnie. Coś mi to śmierdziało Jak powiedzieli że jest tylko rok gwarancji zachęcając przy tym bardzo do wykupienia ubezpieczenia na drugi.
Oooo tak, strasznie męczą dupę o te dokupowanie gwarancji. Sprzęt robiony dziś na odwal się, często ulega awarii. I człowiek ma się czuć winny, że nie wykupił dodatkowej gwarancji... Maskarada
😂 Ja nie wiem jak ludzie mogą narzekać na swój sprzęt. Jak korzystasz tak masz. Trzeba się znać na sprzętach żeby coś używać. Ja jakoś mam swojego czarnego pada i czerwonego już dwa lata i chodzą zajebiście.
Szkoda gadać... ciekawe co zrobisz jak Ci samochód się zepsuje a mechanik Ci powie, Pan się nie zna, auto jest sprawne. Jak się psuje to się psuje, czego ty amebo nie rozumiesz ? Aaaaa Fanboy ?
@@basementstory1193 Korzysta się tak by się nie psuło proste. Nic w życiu mi nigdy się nie zepsuło. Tylko wam. Ludziom. Ale wy ludzie tacy już jesteście dlatego zdychacie jak po covidzie.