PAKISTAŃSKI WIRUS 

Dziękuję :) Zdrowie na razie bardzo kiepsko.. Jeszcze jadę, ale nie wiem, ile pociągnę. Może rozsądniej byłoby wrócić do Polski i się wreszcie "doleczyć". Scenariusz taki bardzo prawdopodobny.. Tak czy inaczej, przynajmniej jeszcze jeden odcinek z tej wycieczki będzie :) Pozdrawiam!

Bardzo dziekuje!

Bardzo dziękuję! Ja to nazywam "zajechaniem" organizmu. Cóż, jednak nie jestem z żelaza. Ale to chyba dobrze.. Pozdrawiam! :)

Wzajemnie!

Nie wiem, czy nie mądrzej byłoby się poddać, na razie nic dobrego z tego uporu.. Pozdrawiam!

Bardzo dziękuję :)

Nie wiem, być może covid, może coś innego, może kilka rzeczy na raz.. Do tego zatoki i klops :) Kiedyś wyjadę z tego, pozdrawiam.

Dziękuję :)

Jeśli nie, to zawrat do Polski. Na jakiś czas.. Pozdrawiam!

@@piotr2 zdrowie przede wszystkim, Indie postoją jeszcze parę dobrych tysiącleci :)

@@manioziolek4543Dokładnie tak!

:)

To prawda ;)

Bardzo dziękuję! Jestem po pierwszym (od miesiąca) dniu jazdy, zobaczymy, co przyniosą kolejne dni.. Pozdrawiam!

Bardzo dziękuję! Niech wreszcie wróci:)

Najpierw muszę dojechać do Indii. Droga jeszcze długa i zdrowie nie najlepsze.. Pozdrawiam!

Mam nadzieję, że na razie nie będę musiał sprawdzać jego skuteczności, a już na pewno nie w Pakistanie ;) Pozdrawiam serdecznie!

Bardzo proszę, polecam się na przyszłość, choć może się okazać, że to był przedostatni odcinek z wycieczki..

Żadna poufałość, nie ma problemu. Pozdrawiam!

Pełna zgoda.. Pozdrawiam serdecznie! :)

Bardzo dziękuję :)

Dziękuję! No, robię co mogę, ale ciągle nie mogę. Może rower pomoże :) dziś pierwszy dzień, 93 km, jeszcze bez eskorty :) Pozdrawiam!

Najważniejsze. Za resztę można zapłacić ...

Bardzo dziękuję :) Niech wreszcie wróci..

I ja dziękuję! :) Co będzie to będzie, dokładnie.

Tak, dla odmiany zakończyłem ujęciem video. Przez ostatni miesiąc zrobiłem może trzy zdjęcia, więc nie miałem czego zamieścić.. Pozdrawiam serdecznie!

Bardzo dziękuję :)

Trzymam, ale już chyba długo tak nie pociągnę :)

Dziękuję!

Dziękuję:)

Tak wyszło, że nie miałem.. coś za coś :)

Chwilowo jadę, zobaczymy jak długo.. Pozdrawiam! :)

Rób sobie przerwy tak jak jest niedziela na odpoczynek po tygodniu pracy. Inaczej padniesz. Trzymam kciuki i życzę powrotu sił.

Dziękuję :)

Bardzo dziękuję :)

Dziękuję. Indie, jak nie teraz, to kiedyś. Pozdrawiam.

Czesc:) Zdrowie powoli wraca, choć nie powiedziałbym, że jest już na tyle dobrze, abym od jutra zaczął pedalowac. Ale mam nadzieję, że za dwa, trzy tygodnie, wrócę do Pakistanu po rower. Zadaleś kilka pytań, na które odpowiadałbym przez pół dnia :) Może kiedyś rzeczywiście zacznę robić jakieś filmy "poradnikowe", ale na razie nie mam na to ani siły, ani ochoty. Bo widzisz, ja się na tych "sprzętowych" rzeczach bardzo słabo znam. Kwestie wyboru noclegu i sprzętu to są bardzo spontaniczne i najczęściej wynikające z najróżniejszych zmiennych decyzje i trudno mi powiedzieć, czym się kieruję przy wyobrze tego, albo innego sprzetu. Musiałbym wyjąć wszystko z sakw i przy każdym elemencie opowiedzieć historię, jak doszlo to tego, że używam akurat tego "gadżetu" a nie innego :) Z kilometrami też ciężko wypośrodkować. Bo pytasz o średnią z roku? I teraz, czy 1o lat temu? Co to też się zmienia (na niekorzyść:) Średnia z wyjazdu? Zależy od kraju, pogody, mojego nastawienia, chęci, funduszy, tego, czy jade sam, czy z kims, ale zazwyczaj są to widełki 50-150 km dziennie. Rzadziej mniej i (z postępującym wiekiem) jeszcze rzadziej więcej. A co do sprzętu, to raz jeszcze - jeśli zapytasz o konkretną rzecz (najwyżej dwie!), to jestem w stanie się rozpisać. Ale nie więcej :) Pozdrawiam serdecznie!

Dobry rocznik! Pozdrawiam serdecznie rówieśnika, bądź rówieśniczkę :)

@@piotr2 aaa no ja i Ty to niechwalącsię tak. ale jak widze moich kumpli to automatycznie mysle czy na ich bandziochach da sie wyciag narciarski walnąć i ile slupów by poszło... btw gdzie teraz jestes?

​@@abn140Lahore, Pakistan.

Bardzo dziękuję! No nie no, na 35 to chyba już nie wyglądam :) Niemniej jednak dziękuję i jest mi bardzo miło, że mogę kogoś zainspirować do czegokolwiek, a szczególnie do podróży, do poznawania świata z perspektywy roweru :) Pozdrawiam serdecznie!

Dziękuję :)