zajrzymy do aleksandrett obroznych teraz w zimę kiedy mamy po -10 mrozu w dzień i więcej w nocy, jak jedzą, co jedzą i jak im jest w wolierze zewnętrznej
Ha haha, komentarz do moich komentarzy, bo spotkalem sie z roznymi reakcjami, ja nie pouczam ani nie wytykam bledow, w ogole nie mam tego typu nastawienia jak ogladam film, krytycznego, ogladam, bo lubie zwierzeta, po prostu poogladac. Pisze jakby spontanicznie, jak mi cos wpadnie do glowy, a generalnie czasem duzo pisze 🙂, wiec to wyglada jak wyglada. Pozdrawiam.
a ja nie widziałem tego komentarza, chyba mi się nie wyświetlił.Nie ma co się przejmować,Każdy niech pisze co uważa, ja tam się cieszę proszę pisać, dzięki i pozdrawiam