Parkside pruning saw, model PBBPS 700 A1, economical, efficient and lightweight petrol chainsaw. I invite you to the video, how much I cut on one refueling. I invite you to subscribe to the channel@pawelaco #pawelaco
Na Alegro można kupić taka ręczna pilnie obsadzana na kij to chyba niejest takie drogie co do Panskiej galeziuwki to super ja mam Powermat galeziuwki to też śmiga jak na hinczyka
W instrukcji jest błąd. Podają, że ostrzyć pilnikiem 4,8mm, a tu mamy łańcuch 3/8 Pico i należy się pilnik 4mm. Fabrycznie jest naostrzony właśnie na 4mm. Naciąłem już około 1 mp drobnych wałków i trochę gałęzi w sadzie. Wydaje się, że to dobry sprzęt. Jedyny problem to zbyt późno działające sprzęgło. Dobrze ciągnie dopiero przy wysokich obrotach. Prawdopodobnie za mocne sprężyny.
Standardowy (z jednej sztancy) chińczyk 25cm³. Pewnie lepiej/porządniej wykonany niż takie same o ponad ⅓ tańsze. I z pewną, 3 letnią gwarancją (gwarant raczej nie zniknie).I jeszcze jeden plus - części zamienne kosztują kopiejki. Samo urządzenie (pod jaką by nie było marką) jest jednak, jak na gałęziówkę i to tak małej mocy, stosunkowo ciężkie. Ponad to, jest źle wyważone. Co przy użytkowaniu/manewrowaniu jedną ręką szybko ją zmęczy. Do użytku 'z ziemi', zwłaszcza oburącz może być. Ale już na drzewie, w konarach, to zupełnie się nie nadaje (chyba że od wielkiego dzwonu, raz na jej cały żywot).
Chończyki kopiują stare rozwiązania zenoaha bo już nie ma na nie patentu i mogą całe piły wszędzie sprzedawać , a w dodatku mimo, że stare projekty to już sensowne w mocy i kształcie, a nawet dużo znoszą mimo że z chińskiego aluminium 😅... A co do wagi, no niestety aluminiowy karter zawsze będzie cięższy o te 500 g względem plastikowego, ale kiedy projekt zenoach wprowadzał to drwale mieli więcej pary w rękach 😅. ..PS. ten model podatny jest na porting i da się modyfikując kanały zwiększyć moc do odczuwalnych 2KM....
@@pikas4 W tym ciężkim, metalowym karterze pies pogrzebany. Raz, że dużo waży. Ale jeszcze gorsze, że ta masa ciąży do przodu. Trzymając jedną ręką trzeba napinać mięśnie by uzbrojona pilarka była w poziome. I to był podstawowy powód, pomimo wielu prób/podejść i argumentów finansowych (tania, takoż części) do chińskiej gałęziówki (różne marki i wykonanie, ale te same bebechy), odpuściłem i kupiłem markową. Chińska gałęziówka 25cc, to też klon Zenoah'a? Tak jak jej większe, klasyczne siostry? Nie wiedziałem. A ciekawe jak obchodzą prawo klony Stihl'a ochrzczone jako Holzfforma? Tam też już patenty powygasały?
@@aaronozjaszowiczszechter9665 Dokładnie to klon 1:1 zenoach G2500... Z holzfformą to jest tak, że Farmertec produkował do starych stihlów wszystkie części zamienne a pod marką holzfforma postanowili sprzedawać kompletne zestawy do samodzielnego złożenia i to jakoś przechodziło, producenci w kraju docelowym skręcali całość do kupy i sprzedawali na aukcjach, a nawet można było spotkać w markowych sklepach, niestety chyba Stihl się zdenerwował bo już nikt nie sprowadza ww. zestawów na europę. Co najwyżej można tylko indywidualnie zamówić z Ali od chińczyka, ale to potroiło koszty samej piły i transportu kurierskiego (żadnej kopii stihla czy Husqvarny nie wysyłają z ali tanim transportem 🤔). Co do pił na plastikowych karterach to jeszcze jak od spodu jest aluminiowa miska korbowa trzymająca simmerringi to spoko, wystarczy trzymać się instrukcji i co 30 min robić przerwę i będzie służyć, ale jak np w nieprofesjonalnych Husqvarnach plastikowy karter od dołu trzyma bezpośrednio łożysko i simmering to nie jest to dobre rozwiązanie, wystarczy raz przegrzać, a całość się rozszczelnia, karter traci geometrię i nadaje się tylko do wymiany 😓.
@@pikas4 Słyszałem niedawno że u szwabów można było sprowadzić sobie z ali sam złożony powerhead (silnik) ale tylko i wyłącznie bez prowadnicy bo w przeciwnym razie traktowali to jako podjebkę pilarki i towar utylizowano ale jak kupiłeś bez prowadnicy to wszystko w porządku, my nic nie widzimy. Swoją drogą masz dokładniejsze informacje o modyfikacji?
@@aaronozjaszowiczszechter9665 - dokładnie tak, ten niemal kilogram więcej względem markowych idzie przeboleć, ale wyważenie leży i kwiczy. Bez prowadnicy jest ok, pilarka w poziomie. Po montażu zestawu tnącego, 0,5kg (przy 10 calach prowadnicy 1.3mm, przy 12'tce więcej) na dźwigni pikuje w dół, obciążając nadgarstek. Do cięcia patyków zakładam prowadniczkę 8 cali 1.1mm 3/8 z łańcuszkiem 33 ogniwka i jest sporo lepiej, bo zawsze krótsza dźwignia i 150g mniej.
troche mieszne mam odczucia czy akumulatorowa nie byłaby lepsza? W sumie na gałęziówkę jak wychodzisz czy małe gałązki to bawić się w spalinówkę, nie wiem. A do normalnego cięcia to już dużą mieć?
To jest to samo, identyczna kopia zenoaha , trochę lepsze plastik (w demonie strasznie śliski na rączce) plus lepszy filtr powietrza, dali wkład gąbkowy do środka jak w japońskim oryginale 😀... Za plus też gwarancja, bo jednak Lidl nie zwinie się z dnia na dzień jak wielu sprzedawców na allegro 😂.
Witam, zawsze zgodnie ze specyfikacją i nigdy nie mam problemu z odpaleniem nawet przy minusowej temperaturze, ale mam jedną zasadę od ponad 30 lat, zawsze dolewam do paliwa olej Stihl.
