Lepiej by było, gdyby Markowski nie poprawiał fantastycznej linii melodycznej Nalepy. Nie wyszło to utworowi na dobre. Wystarczy porównać z oryginałem.
Niestety, to nie jest to,Tadeusz, gdy to śpiewał, to czuł co śpiewa i wiedział co śpiewa. Tam był blues, tu go nie ma.Markowski to tylko odśpiewał. Dla mnie zawsze na pierwszym miejscu Breakout, potem Dżem i Maanam, a później daleko, daleko nic. Tadeuszu i Miro, szacun dla WAS WIELKI.
Ostatnia zwrotka zaśpiewana dwa razy a jedna została pominięta. I to ta, która bardzo lubię. "Już nie zmarnuję ani chwili, bo dni straconych gorycz znam... więc błagam daj mi szansę, daj mi życie jeszcze raz."
Perfect,to Perfect.Perfekcyjna sekcja rytmiczna, plus dwóch bardzo dobrych gitarzystów i charyzmatyczny wokal Grzegorza Markowskiego,to jest to co lubię!!! Bardzo fajnie zrobili ten numer.
Bo to modlitwa. Bóg przyjmuje każdą .. tylko modlić się sercem.. pozdrawiam. Też graliśmy to z naszą grupa.. bez przygotowania. Jak chcesz wyślę ci .tylko jakiś namiar..
"Nie znajdziesz obiecanej ziemi, od pol polarnych az po rownik. I tylko czasem beda chwile, ze serce tak jak most zadudni". Chyba Marek Grechuta zbyt szeroko mial otwarte okna. Tadeusz Nalepa byl pierwszysm szpecem od sciagania utowrow innych wykonawcow. Az wstyd !!!!
Takie moje odczucie, właśnie Markowski nie śpiewa bluesowo przez co zrobił balladę bardziej rockową. Nie mniej bluesa bardzo lubię w ogóle Breakout, Nalepa, genialna Mira Kubasińska to przecież legendy, dzisiaj chętnie ich słucham, mimo tylu lat mają to coś czego w dzisiejszej muzyce mi brak,
Szkoda jedynie Kozakiewicza dla takich PATALACHOW, a mogl ciagnac z Nalepa nagrac Karate, wtedy milibysmy Dwie najlepsze blues roCkowe plyty na swiecie a nie tylko Blues Breakout.
Chris Libera Zgadzam się.Kozak to gigant gitary bluesowej a nie rockowej.Po odejściu Sygitowicza już nie ma gitary w Perfekcie.Sam Krzaklewski to za mało.
Co za maniera ingerencji w linię melodyczną... Nikt sobie na to nie pozwala... Nigdzie... Panie Markowski... Jakby Panu Autobiografię ktoś tak zmienił, to by Pana szlag trafił... Nas trafia... Jak Pan kończysz "wznoszę Panie"...? Na jednym poziomie... A jak jest w oryginale? Posłuchaj Pan i nie bądź Pan PROFANEM.... To wkurwia trochę kumatych...
Kozakiewicz ładnie. Krzaklewski, którego bardzo cenię, wypadł w swojej partii gorzej niż Nowak, Chróst i Styczyński, którzy to podejmowali przed nim. Nie wiem, może to kwestia tempa. Moim zdaniem za szybkie panowie narzucili, nieprzystające do modlitwy.
katastrofa , jak ktos mysli ze lepiej to zrobi , bas jest bardzo mdły a powinien byc bardzo konkretny i wokal tragedia , bełkot który niszczy sens tego numeru
Ja myślę ,że Markowski jest dużo lepszym wokalista jak Ś.P T.Nalepa łączy ich to że ani o piosenkach ani jego zespołu ani o Perfekcie dobry słuchacz nie zapomni.
+Dzemol Nazimek Ja myślę inaczej, ale ...to kwestia pojmowania. Markowski wykonuje ten kawałek, Nalepa go śpiewa !!! To zasadnicza różnica. Myślę , że się nie mylę .