Perfekcja i jakość warsztatu filmowego. Roman Polański i Ewa Braun o „Tess” 

Dzien dobry T R ...jak się cieszę ,że mogę posłuchać tak Wyjątkowych Wybitnosci w Pana Towarzystwie❤💥👏👏🎥🎬😊

Tak sie ciesze, ze moge uczestniczyc w tych spotkaniach z p. R. Polanskim! Uczta i wzruszenie...A pani E. Braun zachwycajaca - co za wiedza i erudycja!🏆❤

Świetni goście, Roman Polański w znakomitej formie! Gratulacje Organizatorom i Gościom! A co do filmu Tess, to np. na CDA nie zasłużył sobie nawet do tego by być w klasie PREMIUM :) No cóż, zapewne za mało w nim strzelaniny i hektolitrów krwi przelano. Kultura upada i to jest najoczywistszy fakt! Jakież to szczęście, że choć w historii mieliśmy znakomite filmy i reżyserów tak wybitnych jak Polański! Pozdrawiam

Dzięki za kolejny dzień wywiadu przed kolejną projekcją filmu z R.P. Oby to było możliwe przez kolejne lata.

❤❤❤❤

Zawsze jest, że nikt nie chce, p. Romana nikt nie chciał oprócz Polski i tak zostanie na przekór tym którzy na siłę chcą być wiecznością.

Niewątpliwa, plastyczna, wręcz ostentacyjnie kontemplacyjna uroda "Tess" jest formalną pułapką filmu - być może nawet stanowiącą o jego wartości. Przecież w tej wizualnej idylli odbywa się niegodziwość czyniona tej dziewczynie, przedstawiona z wiwisekcyjną, "nieidylliczną", metodyczną skrupulatnością. Widz, sensualnie urzekany i estetycznie czarowany przedstawionym światem, ulega immunizacji na to, co tu się naprawdę przecież dzieje - i staje się na jedną chwilę częścią obojętności tego świata wobec ludzkiego losu - aby w następnej chwili zobaczyć w nim już tylko pięknie udekorowaną upiorność determinizmu.

Po raz kolejny mam wrażenie, że publikujecie Państwo jedynie fragment spotkania z p. Polańskim. Czy mam rację?