,, Cała płyta jest tak dobra że słucham jej już od miesiąca i jeszcze mi się nie znudziła . Wkęciłam się, znam już teksty piosenek na pamięć. BRAWO PEZET ! ♥ "
Im więcej słucham tego albumu, tym bardziej jestem zajarany. Na prawdę dojrzały projekt. Wielki szacun Pezet. Radio Pezet trafia do mnie jak buch do płuc.
nie będę nawracał bo to walka z wiatrakami ale z pewnych rzeczy się wyrasta z upływem lat a Pezeta płyty są bardzo dojrzałe ....zwłaszcza lirycznie jest dobrym tekściarzem...pokazuje pewien światopogląd.. i nie ukrywam że trzeba mieć w sobie dojrzałość żeby w kawałkach o imprezach dostrzec że pomimo bycia popularnym bycie artystą to nie przyjemna rzecz....że taki tryb życia wyniszcza i że ciężko zaangażować się emocjonalnie a przyciąga się same "cudzołożnice".....!
'Trafiło mnie to jak kosa na kamień. Związki, rodzina, forsa, mieszkanie. Na ścianie wiszą wspomnienia, Nie ma ich i wisi im to, jak mniemam.' Zaje numer !
teksty Pezeta od zawsze są na rymach niedokładnych (dla wielu się nie rymują) a są fonetyczne (na samych sylabach).....przyznam że bity są mocne ...ciężkie....dużo mocniejsze od Zjawina na Muzyce Emocjonalnej ale takie było zamierzenie płyty.....co Pezet zrealizował ja jestem jego fanem ale np. Muzyke Rozrywkową lubie mniej pomimo tego że oddaje klimat south'owy i tak samo jest z płytą Radio Pezet zdecydowanie pokazuje początki polskiego grime'u i dubstep'u bez dwóch zdań jest to koncept album!
W żaden sposób nie przekreślam tych nowych albumów i rozumiem, że czasami musi być eksperyment z innym nurtem żeby może wyszła z tego fajna mieszanka, ale nadal uważam, że nowe projekty chociażby te polskie, które mieliśmy już okazje usłyszeć (patrz etenszyn/radio) klimatem bardzo odbiegają od tego co robili wcześniej. Nie mam tu na myśli stricte podkładów, ale lirycznie jest bardzo daleko. Ludzie nie mogą się w tym odnaleźć, bo to co robił Pezet wcześniej było czymś do utożsamiania się.
stary nie wiem o co tobie chodzi, Pezet obrał taki kierunek, że na plycie w każdym kawałku opisuje swoje codzienne życie. Pezet często pali szlugi, Ty może często walisz przy pornuchach.. więc twoja płyta zawierałaby tylko to jak walisz tyle.
nadal je propsuje. Daje like tam gdzie uwazam, ze Pezet zrobil swietny kawalek i podobaja mi sie niektore motywy, a dislike gdzie uwazam, ze jest utwor gowniany i nie powinien sie znalezc na plycie. Np. utwor supergirl moim zdaniem podklad jest niesamowity, ale dajcie spokoj zeby napisac niektore wersy to az ma sie cairki na plecach, ze to wyszlo najaw. Zgadzam sie z toba, ze trzeba cos poznac o czyms sie dowiedziec doglebnie zeby to ocenic.
obrót o 360 stopni to powrót do tego samego miesjaca:D dwa większość osób które go nie rozumieją to jednak osoby bardzo młode ...wpływowe pokolenie....10 lat temu mieli po 8 albo 5 lat nie nie wiedzieli co to hip hop....Panowie piszą tutaj że Eminem to oldschool.....dwa większość młodych fanów nie pojmuje Artysty który jednak pisze o tym co robi w wieku 30 lat i musza do tego dojrzeć. Dwa każda płyta Pezeta pokazuje stan emocji i umysły na tamten czas więc absolutnie się nie zgodze !
Kiedy usłyszałem singiel "Supergirl" myślałem , że nie ma po co w ogóle sprawdzać tej płyty , ale później uświadomiłem sobie , że to przecież jest Pezet i nie może to być niesłuchalnym gównem , więc sprawdziłem ten album. Fakt faktem , że mogłoby być mniej wiertarek , ale jest kilka kawałków , które na prawdę dają radę , jak choćby ten tutaj. Pomijając kilka utworów z tej płyty myślę , że na prawdę Pezet zasługuje na mniej krytyki , a nawet jest za co go pochwalić. Pozdrawiam. Peace.
Pezet zdobył bardzo dużą rzeszę fanów dzięki dwóm pierwszym legalom i były nim pokładane - chyba nadal są, wysokie oczekiwania, że zrobiłby coś tak wielkiego jak te albumy. Pewnie stąd jest tyle minusów pod tymi utworami. Osobiście ja Pezeta już nie śledzę tak naprawdę od muzyki rozrywkowej, bo utwory, które docierają do mnie - po prostu do mnie nie trafiają (masło maślane :)). Trzeba przyznać, że ewolucja Pezeta obróciła go o 360 stopni, ale rozwóju nie można mu odmówić przez te lata.
Niech próbuje, podoba mi się połączenie tych bitów z rapem, ale tekstowo to leży! Technicznie Pezet jest jednym z najlepszych w Polsce, gdyby jeszcze teksty były na wyższym poziomie to ta płyta byłaby naprawdę spoko..
Dostrzeglbys to do czego zmierzalem caly czas, ale jednak emocje biora gore nad soba i musialo dotrzec do tej granicy dobrego smaku, bo juz (tak napisze "chciales") w jakis sposob mi dopiec. Prowadzimy dyskuje i chociazby ja uwazam, ze kazda strona ma swoje racje. Mozesz sie nie zgadzac ze mna i na odwrot, ale osoba 3ecia ktora tez byc moze ma mieszane uczucia co do nowego albumu pezeta znajdzie racje tu i tu
Na pewno nie wrócę dziś przed świtem nie wiem gdzie dziś pójdę wiem jedno nie wiem dzisiaj czego chce, przede mną nic nie ma miasto które dobrze znam pokazuje mi swoje złe strony i znowu wciąga mnie tam
Gdzieś słyszałem że Pezet po tej płycie wraca do oldskulu :) każdy ma swoje upodobania i nie bede sie wdawał w dyskusje na temat co jest lepsze co gorsze w muzyce
do dyskusji w ktorej wyklocamy sie szastajac argumentami. 2 godziny odpisywania sobie na argumenty zeby dojsc do wniosku, ze kazdy sluchacz powinien dac tej plycie troche czasu na oswojenie sie
To że były takie czasy i o mikrofon było trudniej niz o kokaine w polsce to nie nasza wina, i nienazywaj go odrazu noskillem, bo wiele raperów z polski oddaje mu szacunek, mniej wiecej Pezet. Wiec ogarnij dupsko i nie każdy jest tutaj sezonowcem.
Taa.. "Hip-Hop ma łączyć, nie dzielić", teraz patrząc na te wszystkie komentarze mozna zobaczyć ilu tu naprawdę jest ludzi wiedzących co to przekaz utworu..
i ma prawo się nie podobać ale to nie powód żeby go obrażać i nie szanować jego wolności artystycznej. bo jak czegoś się nie rozumie i nie pojmuje to nie znaczy że to jest złe dalej jak ma się zamknięty umysł to żaden wytrych go nie otworzy....niektórzy dużo nie rozumieją w swoim życiu i ta nieświadomość zwalnia ich z pewnej odpowiedzialności ale nie daje prawa obrażać w prosty sposób
Mi to się bardzo podoba. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć "Sokół który kiedyś był prawilniakiem-ulicznikiem skończył z Marysia Starostą nagrywając popowe gówno". Gimby gimby gimby, za dużo was tu. Rok szkolny się zaczął, zajmijcie się książkami, proszę was.
Subuje gośćia stary bo przypomnial mi sie jak go sluchalem z 2 lata temu i probowalem go odnalezc bo tekstowo przypominal mi eminema i swoja droga bardzo lubie brytyjskich raperow (chyba mam slabosc tez do akcentu brytyjskiego), ale wiekszosci slucham ze stanow. A swoja droga to ja jak mowilem na poczatku nie mowilem nigdy, ze ja skreslam mieszanie gautnkow. i robienia czegos nowego (chyba nie sledisz mnie uwaznie) mam pare "ale" do nowych utworow bo nie podobaja mi sie z kilku powodow, ale
tak bardzo chciałem wierzyć w to że Sidney Polak jest autorem tego bitu i się rozczarowałem włączcie sobie ten link i przysłuchajcie się od 3:42.Sampel zajeb*** !!!!!
z tym że żaden z raperów nie odważyłby się nawijać na tym bicie to trochę przesadzasz, jednak chciałem powiedzieć, że ten bit jest zajebisty, najlepszy na płycie bez wątpienia, sam bym chętnie pod niego coś nawinął... może sobie taki zrobie w wolnym czasie heh
"zaprzedałem duszę" Pezet jest człowiekiem, nic dziwnego że w jego wieku zaczął myśleć o przyszłości, a co mu zapewni lepszą przyszłość niż kontrakt z EMI? Pezet znalazł sie w grupie nic nie znaczących pop gwiazdek. Ciekawy jestem tylko czy zachowa twarz. Intrygujące...
beat jest zajebisty pełen nostalgii załamania wewnętrznego chaosu to sztuka ale wiadomo Van Gogh czy Kamil Cyprian Norwid w swoich czasach nie byli doceniani w swojej epoce przez swoje dzieła sztuki zostali docenieni później jak już nie żyli gdy nastały nowe pokolenia podobnie może być z tą płytą Pezeta może kiedyś to będzie okrzyknięty klasyk na miarę płyty All Eyez On Me Tupaca ...
noskillem? nigdy bym tego nie powiedział. no zostawił rodzinę, zjebał, ale to nie czyni go no skillem, tylko człowiekiem który sie poddał i tyle. a to że był bum na jego popularność przez film, nie zmienia faktu że nadal bardzo lubię jego muzykę, tak samo jak na długo przed filmem
Radio PEZET- wracają wspomnienia. Ciężki to był okres, ale dzisiaj z perspektywy czasu cieszę się , że życie potoczyło się w taki sposób. Wtedy myślałem, że zawalił mi się świat. Dzisiaj wiem, że każdy nas sukces, każda porażka kształtuje nasz charakter i przygotowuje nas, na etap życia, w którym w końcu nam się ułoży. Dzięki PEZET za pomoc. Dla mnie jesteś osobistym terapeutom. Pozdrawiam