Uwielbialam te programy z p Zinem... jego spiewna kresowa mowa,ogromna wiedza ,talent,oraz oratorstwo czynily te programy wyjatkowymi... bylam dziewczyna ,ktora wrecz zanurzala sie w osobliwym swiecie p Zina... w historii tv NIE MA JUZ TEGO RODZAJU PROGRAMOW poniewaz do jego stworzenia potrzeba KLASY takiego rysownika jak p Zin...
Uwielbiałam te programy. Nie znam się na architekturze, ale z wielką przyjemnością słuchałam tych wykładów i patrzyłam na niesłychane zdolności rysownicze Pana Profesora Zina. Pan profesor pieknie opisywał przyrodę, słuchając miało się wrażenie, że przebywa się w tym opisywanym miejscu. Człowiek wielu talentów.
Dzięki tym programom jako kilkuletni chłopak zakochałem się w szkicowaniu, malowaniu, plastyce. Po wielu latach przerodziło się to w grafikę komputerową i po kolejnych latach w znakomite zarobki. I teraz tak, gdybym jako dziecko nie trafił przypadkiem na program, w którym ten człowiek rysował dzisiaj nie miałbym zawodu, domu, oszczędności i tak dalej. Chwila, przypadek :)