Pierwsza część wywiadu z selekcjonerem srebrnych medalistów z Hiszpanii. Antoni Piechniczek szczerze wskazuje swoich największych ulubieńców, ale rozlicza się też z zaszłościami z kadry.
Piechniczek zniszczył cala polska pilke na lata .On nigdy się nie przyzna .Niszczył najciekawszych polskich zawodników ,gdyż nie lubił ludzi wolnych i z wyobraźnią .
Piechniczek sadza Szarmacha na trybuny w meczu o finał MŚ 1982 z Włochami a na dodatek Boniek nie gra z Włochami przez kartki....śmierdząca sprawa coś tu nie gra Panie Piechniczek....
Dzisiaj jest nam latwiej oceniac, kiedy znamy wynik... W tych samych mistrzostwach Piechniczek zdobyl dla Polski medal, co nie mialo miejsca od 30 lat... "Kto jest bez winy? Niech pierwszy rzuci kamieniem!"
@@jozefk8948 Z taką kadrą to by nawet Strejlau zajął 3 miejsce. Piechniczek nie ustawiał drużyny, to robił Boniek. W sumie Piechniczek nie był żadnym wybitnym trenerem i bardziej przeszkadzał niż pomagał. Bezczelny typek, który powiedział Szarmachowi, że buduje dom i potrzebuje pieniędzy na dach. Chciał od Szarmacha kasę, bo ten grał we Francji!
Na jakiej podstawie to stwierdzasz? A może gdyby nie Piechniczek to wogóle by nie pojechała na Mundial? Kulesza dał się pobić NRDowcom w poprzednich eleminacjach, a Piechniczek pokonał ich dwa razy.
Szarmach nie grał bo ustawienie z dwoma napastnikowi się nie sprawdziło. Piechniczek po dwóch remisach wycofał drugiego napastnika zostawiając tylko Smolarka, przesunął Bońka trochę do przodu dając mu dużo swobody w grze i wprowadził do składu Kupcewicza który został mózgiem zespołu i był to strzał w 10. Owszem niewystawienie Szarmacha nawet na ławce w meczy z Włochami było dużym błędem, ale to jeden błąd na tle całej masy świetnych decyzji Piechniczka. Nie wystawił Szarmacha i przegraliśmy z Włochami, ale gdyby nie jego wcześniejsze decyzje (to co napisałem wcześniej, postawienie na Matysika, Buncola, czy w Bramce na Młynarczyka) to Polska mogłaby nawet z grupy nie wyjść i byłoby jak za Engela, Janasa czy Nawałki.
W Hiszpanii mial szczescie bo sklad ustalily mu kontuzje (0 goli w pierwszych 2.5 meczach). W Meksyku kontuzji juz nie bylo i wrocilismy do domu z 1 golem w 4 meczach. Taki to byl fachowiec...
To nie była wina Piechniczka, Boniek i Smolarek byli u schyłku kariery. Reszta zawodników była bez formy, poza tym kiepsko grali już w eliminacjach i tak naprawdę "doczołgali się" do M Ś w Meksyku. Mecz z Anglią to była całkowita katastrofa, ten mecz tylko cudem nie przegrali 0 do 6 .
Zgoda w 100 procentach. Mialem 8 lat kiedy widzialem Szarmacha w Lipsku. Pogral 10 min I strzelil bramke oraz podawal do Smolarka na 2:0. Nie moglem skumac jak on potem nie gral w tej kadrze. Bedac sezon po sezonie wicekrolem strzecow francuskiej 1 ligi
Oj Entliczku, Piechniczku. Słowo przeciw słowu. Uderzasz w Ajwena, który w swojej książce najbardziej to nie z Piechniczkiem pojechał, ale z samym sobą.
@Galician Zasługa Kuleszy i losu, który wyeliminował z podstawowej jedenastki Piechniczka dwóch graczy (Iwan, Jałocha) i wymusił zmianę składu i ustawienia. A skład na półfinał z Włochami to już zakrawa na sabotaż, podobnie jak druga żółta kartka Bońka, złapana w kretyński sposób.
@Galician Jaka zasługa Kuleszy debilu! To Piechniczek wygrał najważniejsze mecze i przygotował kadrę a nie Kulesza! Zresztą Kulesza w poprzednich eliminacjach jakoś nie zachwycił w meczach z NRD, a Piechniczek pobił NRD w obu meczach!
@@commandantee a widziales te mecze za Kuleszy? Wiesz cos o nich? Wiesz ze NRDowcy zatruli naszych w meczu w 79 roku w Lipsku! Ja widzialem caly mecz z Chorzowa, jest na yt. Tak dobrze w ataku pozycyjnym Polakow nie widzialem za czesto. Nie wpadala bramka, slupek, bramkarz swietnie bronil I remis. Ale wygrana I remis z Holendrami to rozumiem chlebek z maselkiem.... Eh. Pichnik mi duzo szczescia w zyciu
Jakiej pracy Kuleszy? Co ty pieprzysz! Akurat Piechniczek był znany z tego że bardziej niż inni selekcjonerzy pracował z piłkarzami, co było zresztą dużym problemem podczas jego drugiej kadencji, bo wtedy większość kadry grała zagranicą i ciężko było ich zebrać na długie zgrupowania by popracować nad nimi poza klubami, co nie było problemem podczas jego pierwszej kadencji. Zresztą właśnie przez tą dobrą pracę z piłkarzami udało się zniwelować problemy naszego kraju gdy nikt nie chciał grac z nami meczów towarzyskich, Piechniczek mimo tego na długich zgrupowaniach potrafił dobrze przygotować kadrę.
Profesor antoni Piechniczek trener szczególnie w opisie finalistów w gazecie panorama mundialu 1982 rok Hiszpania.pilka.nozna książkę.reklamowana przez trenera Piechniczek teraz bym przeczytal