Dziękuję za film uzyskalem kilka odpowiedzi na moje pytania. Chciałem zrobić piec do pizzy kopułę, ale zdun z 40 letnim doświadczeniem był mało komunikatywny i zrobił co umiał piec chlebowy tunelowy, więc czas na chleb oprócz pizzy.
ooooo.... takie same płytki mam na przedpokoju ;} zakwas powinien byc bez drożdzy...ale smak upieczonego chlebka własnoręcznie to paluszki lizać :>mnam..
Chcę wybudować piec chlebowy na drzewo, chciałem zapytać jak temperatura jest w piecu potrzebna do wypieku chleba i szkoda że nie ma tu szczegółów co do proporcji składników. Dlaczego się myje chleby gorącom wodą? Pozdrowienia dla tej Pani co zrobiła wypiek, mało jest takich kobiet w dzisiejszych czasach.
RYSZARD UKRYTE 250-230*, zależy od kostrukcji (owalny,kolebkowy; grubości ścianek sklepienia 6-12 cm), w moim kolebkowym /12 cm szamot, w ciągu 1,5 h pieczenia temp spada z 230 do 180*C i tak ma być. to cały proces,Po napaleniu które trwa 1,5 h (temp sklepienia 450-470*) rozgarniam żar na całym spodzie na kolejne 0.5 h, następnie usuwam żar, zamykam drzwiczki,a po około 0.5-1h temperatura we wnętrzu spada do ok 250-230*, wtedy możemy wkładać chleb. Od rozpalenia do wkładania chleba mija ok 2,5-3 h. po wyjęciu chleba temp jeszcze kilka h oscyluje wokół 160-130*C,można wtedy upiec jakieś mięso,kiełbaski grilowe,zapiekankę ziemniaczaną,gulasz itp.
Chleba to lepiej w sklepie nie brać. Jeśli chodzi o teraźniejsza pszenicę nie ma noc wspólnego z tą która była 20 lat temu. Sam gliphosat .. no chyba że jakaś orkiszowa, samopsza i plaskorka. Wtedy chlebek zdrowy
No i co lepiej kupic chleb za 2,5 i za 20 lat dostac raka wnetrznosci niz kupic chleb drozszy i go nie wyrzucac ale co tam wazna cena.Gratulacje piekny chlebek nie kruszy sie i wystarcza 2 skibeczki a nie bochenek
witam , kolego w takim piecu temperatura dochodzi do ponad 350 stopni, jeśli wypali ci się drewno najlepiej zobaczyć w środku pieca cegły , pod względem gorącej temperatury cegły robią się białe , i wtedy można wsadzić uformowane bochenki , możesz też przed wsadzeniem sypnąć troszku mąki i zobaczysz czy się przypala
Piurem gęsim jajkiem się smarowało i makiem sypało dzisiaj o maku sobie pomażcie a ja go pamietam gdy tylko jego główka zasażała już sie nadawał odgryzałem "czapkę" wsypywałem zawartość jeszcze miekiego nasiona do mordy i żułem wtedy jeszcze wszystkimi zębami coś pięknego [wy już tego nie spróbujecie ] choć zębów będziecie jak rekin pełny pysk mieli. hej.
troszkę z tym chlebusiem nie tak.Po pierwsze w żadnych plastikach nie zaczyniamy,nie mieszamy i nie pozostawiamy do wyrośnięcia.Jeżeli to ma być prawdziwy wiejski chlebek na zakwasie z odrobiną drożdży to tylko dzieża zrobiona z drewna i używana stale tylko do chleba.Dalej chlebek pieczemy w blachach lub blaszkach rozmiar wg.potrzeby i najlepiej by blaszka taka była dobrze wysmarowana olejem z lnu tłoczonym na zimno.Ponadto najlepszy jest chlebek zrobiony tylko z żytniej mąki baz dodatku pszennej.I na końcu wypieku nie kąpiemy powierzchni chleba w gorącej wodzie tylko kilka chwil stygnie w blaszce a później przekładamy do wystudzenia na miękką pierzynę lub poduchę przykrytą grubym lnianym obrusem.I gotowe - A jakie smaczne i cała ulica się zleci na sam zapach!!.