Boję się. Boję się, że przestaniesz wkrótce nagrywać te filmiki bo posłuchasz tego co ludzie piszą w komentarzach. Uważam, że jest SZALENIE ważne zeby te filmiki były nagrywane nawet i rok. To jest niepojęte czego ludzie oczekują... chciano Ci życie zniszczyć... dosłownie.. a ludzie oczekują, że to temat na jeden filmik? Przesłanie musi wybrzmieć przez minimum rok żeby dotarło to ociężałych umysłów. Koniec spiskowania i knucia.
Ciekawe czy to prawdziwe czy reżyserowane pod wyświetlenia. Ciężko komukolwiek zaufać a tym bardziej youtuberom. Ale jeśli to prawdziwa drama... ...TO KURWA JAZDA Z NIMI KRZYCHU!!!!!!!
Chyba już wiem, co mnie w tym wszystkim wkurza. Ludzie oczekują, że Krzysiek musi być nieskazitelny, żeby mieć prawo się bronić. A ktoś gdzieś widział kiedyś nieskazitelnego człowieka? Ci, co udają się nie liczą ;) A bronić ma prawo się każdy. "Tylko winny się tłumaczy". A może tłumaczy się człowiek, który czuje, że ma coś do powiedzenia. Każdy coś w życiu zjebał albo zjebie. To akurat można wziąć za pewnik. Ale nie każde zjebanie nadaje się pod publiczny samosąd. W zasadzie to większość się nie nadaje.
Albo to wyśmiewanie, że pójdzie się na terapię. Nie to nie ja czuję się przez to lepszym człowiekiem, to 'Ty' tak uważasz i czujesz się z tym niekomfortowo, bo sam nic z sobą nie chcesz zrobić. 🤷
teraz w drugą stronę, narracja: zła była najpierw go stalkowała, teraz druga była chce go wykopać z firmy bez powodu, wszyscy na niego czyhają a on biedny żuczek nie wie ocb. Kiedyś łykałam wszystkie filozoficzne brednie, które gadał, bo udało mu się sprawiać wrażenie, że tam jest jakiś głębszy sens. Problem jest taki, że nie ma.
@@braskevful5760 może nie jest całkowicie niewinny. Ale tym, że był nie miły dla tych dziewczyn i nie zajmował się firmą, nie zasłużył sobie na aż tak złe traktowanie i mieszanie go w pandora gate itp.
nikt nigdy nie oczekiwał nieskazitelnego krzysia. nikt nie zabrania mu prawa obrony raczej krytykuje formę, jakość i treść xD Ale wiadomo jeżeli dzieci w afryce są głodne, to w europie nie można na nić narzekać ani krytykować.PROSTE FAKTY
W tym roku będę miał 27 lat. Cały czas czuje się jakbym był w wieku dojrzewania. To wszystko jest bardzo dziwne. Staram się zmieniać moje życie na lepsze, a cały czas czuje, że i tak przyjdzie w nim kiedyś tak duże wydarzenie które odmieni je o 180 stopni i wszystko to co teraz robię nie będzie miało znaczenia. Dziękuję za Twoje filmy, pomagają mi się na to przygotować poprzez bycie świadomym.
Krzysztof sprawdź znamię (pieprzyk) po prawej stronie głowy - nawet jeśli masz go od dawna -, u dobrego dermatologa albo (lepiej) u chirurga onkologicznego, na filmach (ale to może być mylące), wygląda na lekko dysplastyczne (ciężko jednoznacznie stwierdzić po filmie), a jest teraz bardziej eksponowane na UV. Ps. Proszę to prywatny komentarz do Ciebie (osoba po przejściach). Miłego dnia :)
Kanały commentary są jak te panie wyglądające przez okno i obserwujące z przyczajki sąsiedzkie życie, aby potem spotykać się w Zgrzycie na ploteczki i obgadywanie. Niezależnie od tego, gdzie w twojej sytuacji jest odciśnięta pierwotna prawda, nic GimRevom do tego. Tymczasem pierwsza rzecz, którą robią, to dalej grzeją temat, kontaktując się z Katarzyną i domagając się dowodów z obu stron, bo gdy patrzą przez dziurkę od klucza, to nie widzą wyraźnie... Teraz widzę, jak to działa. To są mentalnie stare plotkary, a ja, słuchając ich bezwiednie, nie byłem wiele lepszy. Dziękuję Panie Gonciarzu. Dał mi Pan do myślenia.
Witamy, 'z lewa jak zawsze wieje inżynierami, lekarzami bezbronnymi, co nie umieć atakować nożami' ale całujmy d..py i żółte gwiazdki na niebieskim tle. Dziękuję, ale nie.
Krzysztof! nie zaglądałam co słychać dobre dwa lata, przewinął mi się gdzieś twój ogolony łeb więc włążę i myślę CODOH ...?! i tak oto nadrobiłam zaległości w trzy doby. Terapia, wspaniały płodny czas na płaszczyźnie mentalnej czy duchowej, stalking, 3 lata prześladowania, policja, zeznania,prywatność, wstyd, szacunek, dobre imię, stado padlinożerców, i osóbka tak bliska a jednak... oskarżenia o chorobę psychiczną, życie osobiste, zawodowe, rozpie.. strach poznać kogoś, strach wysłać cv... Chce powiedzieć tyle, że szłam tą drogą. Kiedy ktoś cię w ten sposób okrada to chcąc nie chcąc zostawia ci też prezent, dużo wolnego miejsca - przestrzeń - rób z niej użytek! Szanuję ciebie, twoją odwagę i kreatywność. Ważne jest dla mnie to co w tej sytuacji zrobiłeś, pozdrawiam!
Jestem typiarą lat 25, mam młodszego brata. Ile młody dostał wykładów na temat tego na co się nie łapać w relacjach z dziewczynami, ile razy mu mówiłam "odpuść tę lalę, bo ona narobi bagna mówię ci". Brat słuchał. Potem mi opowiadał co te same laski robiły innym chłopakom. Faceci są obecnie edukowani (przynajmniej w mediach) jak mają się zachowywać wobec dziewczyn. Dlaczego dziewczyny nie są (znowu: w mediach przynajmniej) uczone jak zachowywać się wobec facetów? Wychowywać trzeba obydwie strony no do jasnej ciężkiej...
@@filoreykjavik Oskarżały o różne rzeczy, wymawiały sekrety rodzinne, obgadywały, zachowywały się jakby oszalały (kłótnie o nic, robienie bardzo publicznych awantur, domaganie się irracjonalnych rzeczy), jak chłopaki od nich odchodzili to np wypisywały do ich nowych dziewczyn. Utrudnianie życia jednym słowem.
Nie kupuję za bardzo tego produktu, którym jest "nowy Gonciarz". Ta cała seria ostatnich filmów wygląda jak starannie przygotowana kampania piarowa, z Krzyśkiem wcielającym się w jakąś powoli ucieleśniającą się kreację rodem z dawnych Zapytaj Beczkę, narracją rozszerzoną na nową grupę odbiorców jakimiś słowami kluczami "woke", "redpill" etc., no i jasno określony wróg w postaci Kasi. Czarno-biała narracja, że Kasia jest jakimś geniuszem zła, który z cieni kreował nagonkę na Krzyśka jest dla mnie równie absurdalna jak czarno-biała narracja z nagonką na niego sprzed miesięcy. Przykre, że rezultatem tego okresu refleksji jest po prostu takie samo napierdalanie, tylko w drugą stronę w muzycznej otoczce rodem z listy przebojów kiboli. Nie śledziłem tego kanału regularnie już od jakiegoś czasu (zacząłem w ogóle, jak pewnie masa ludzi, w czasach filmików z Japonii), ale zawsze z dużą dozą przyjemności tu wracałem. Jasne, że to wszystko jest jakąś kreacja, ale ta krzyśkowa wydawała mi się zawsze najbardziej szczera na polskim YT. Taka życiowa, pozytywna, pełna pasji i chęci przekazania czegoś, z regularną odskocznią jakieś odjebki na Zapytaj Beczkę, niestroniąca od pokazywania też złych stron. Nie widzę już po tym za wielu śladu (filmik urodzinowy na szczęście jakieś wykazał), jest głównie autoreferencyjna kręcenie kontentu na temat afery i napierdalanie po wrogach (rzeczywistych, czy wyobrażonych - nikt z nas nie jest w stanie mieć pewności), każdy filmik niby inny, a jednak taki sam. Szkoda. Nie mamy kontroli nad tym, co inni nam robią, ale mamy jakąś nad tym, jak na to zareagujemy. Głęboka zmiana osobowości, z jednoczesnym kreowaniem się na człowieka, który nie przejmuje się opinią innych, za bardzo ze sobą nie współgrają. Mam nadzieję, że to tylko kreacja na potrzeby obranej strategii "powrotu", a nie faktyczny obraz tego, jak Krzyśka przeryły te doświadczenia. Akurat niedawno też oglądałem filmik na ContraPoints, gdzie opowiada o swoim skancelownie i to jest zupełnie inna liga reakcji - konkretna i krytyczna analiza całego zjawiska, jego mrocznych stron i mechanizmów, osobistego wpływu na nią, bez jakiegoś fundamentalnego zmieniania tego, kim jest, jakie filmiki tworzy i jakie ma poglądy. W każdym razie "nowy Gonciarz" nie jest produktem dla mnie, więc się żegnam.
Może nie daj się wykorzystywać, typ powtarza to kto każdy wie, ewentualne boi się powiedzieć. Lewaki go wykopały ze swojego środowiska to szuka kolejnego audytorium.
Rozwala mi mózg, jak sobie pomyślę, jak mnie nie kupił pierwszy odcinek, a jak wsiąkłam w kolejne. Tak bardzo mi przypasował kontent post-kwiecień 2023 / pre-daria, tyle wspólnych przemyśleń, krzysiowy content który ponownie do mnie przemówił, a tu nagle jakieś "pierdolcie się"... które wzięłam wtedy oczywiście personalnie i była wielka uraza majestatu, "bo jak on mógł, przecież ja go wspierałam!". Ha! Lesson learned. Schowaj ego babo, pokory trochę, nie wszystko jest o Tobie (tu wielkie dzięki dla osoby, która napisała feature'owany komentarz o wybiórczości w odbiorze). Teraz z mężem siadamy do każdego kolejnego CODOHUYA i jedziemy tym rollercoasterem: na zmiane brechtamy w głos, zamilkamy w zamyśleniu, ja se czasem płaknę... Wincyj, Krzysiu, wincyj! Jestem ćpunem autentycznych emocji.
"Udawaj obłęd, będąc w pełni zmysłów." strategia ładnie uśpiła czujność i wystawiła własne zasoby przeciwnika. "Niewielu jest przygotowanych do walki, większość jest przygotowana na to że będą walczyć inni." Ładne ustawienie szachownicy i wywrócenie możliwości ustawiania pionków na niej bez potwierdzenie tez przestawionych. "Wojna nie polega na tym, aby oczekiwać, iż wróg się nie zjawi, ale na tym, aby go odpowiednio przyjąć. Wojna nie polega też na tym, aby oczekiwać, że wróg nie zaatakuje, ale na tym, aby uniemożliwić mu ten atak." Piękne zagrania strategiczne i wystawiona piłka na atak na twierdzę już obwarowana z jednoczesnym pozostawieniem dwuznaczności z możliwością ataku po swojej stronie. karty rozdane piłeczka wrzucona napierdalamy się czy znikasz? ładne powiedzenie sprawdzam czekając na 2 stronę ciekawe czy bitwa będzie trwać czekam z niecierpliwością
JEST! MAM TO!!!! Obejrzalem kilkanaście odcinków. Współczuję, nigdy nie straciłem wiary w Ciebie, ani chwilę nie wierzyłem w te bzdury, bo czułem Cię człeku itd. ALE! Ale w końcu znalazłem ten jeden żart ("wy-wy-bitny koleś"), który mi zrobił śmiech i mogę iść spać. Dziękuję. #kiedyzapytajbeczke
Moja teoria mówi że kobiety od wieków opanowały ataki za pomocą botnetu. Mężczyźni również to potrafią ale nieliczni. Kobiety się w tym trenują nawzajem przez pokolenia. Budują sobie botnet z innych jednostek często nieświadomych siebie nawzajem i potem jeśli mają jakiś wrogi cel to wysyłają do swojego botnetu instrukcję o celu. Klasyczny atak ddos. Cel jest atakowany ze wszystkich stron i nie wie która jednostka wysyła instrukcje. Miło że więcej ludzi zauważa tą mechanikę. Pozdrawiam.
@@kgonciarz bardziej myślę że trochę to wygląda jakby ludzie funkcjonowali jak duża sieć neuronowa i pewne mechanizmy są już nam znane ale ich nie zauważamy z punktu widzenia poszczególnego węzełka sieci. Lubię sobie tak pofilozofować czasem ale zdaję sobie sprawę że dla celu ataku takiej sieci to nic śmiesznego.
@@kgonciarz Myślę, że odwołanie do Agentów (tak jak w systemach Agentowych LLM'ów i ich interakcjach) jest dość dobrą analogią, nie mając z resztą ciała i siły przyszłe AGI będzie musiało obrać strategie analogiczne do płci, która nie dysponuje przewagą siły ani nie posiada kontroli, no i pomyśleć że to są Large LANGUAGE Models - wskazówka którą płeć AGI wybierze, jest dość oczywista.
Some people think I’m Gonkers But I just think I’m free Man, I’m just living my life There's nothing crazy about me Some people pay for thrills but I get mine for free Man I’m just living my life There's nothing crazy about me GONKERS.....
Krzysiu, dzięki za film i głos, który jest tak ważny. Rzadko komentuję coś w internecie, ale chciałem Cię wesprzeć i powiedzieć, że Cię rozumiem. Kilka lat temu moja ówczesna partnerka próbowała mnie zamordować podając mi leki w domu, kiedy wylądowałem w szpitalu zatruty, zabrała wszystko z domu, zabrała kilkanaście tysięcy złotych z konta i jeszcze ja musiałem się tłumaczyć na policji. Do dziś mam potworne poczucie krzywdy i nie wiem, gdzie zgłosić się po pomoc. Niemniej cieszę się, że zmieniłeś rozkład jazdy na jazdę z k**wami, bo przynajmniej Ty masz odwagę o tym mówić.
"Victorious warriors win first and then go to war, while defeated warriors go to war first and then seek to win." Zakładam się, że lekcje z tej sztuki odrobione ;)
No i dopiero doszło do mnie że te momenty kiedy robi się poważnie się takie “awkward” celowo żeby to uczucie ruszyło do myślenia. I jasna cholera daje! I ten psycho look na koniec 👌Dzięki Krzysiu 👌
"Zapytaj beczkę" było całkiem śmieszne.... Twoja seria podróżnicza była mega... Kiedy pobiegłeś maraton mega mi zainponowałeś... A teraz !? Co Ty chłopie odpeier:-(asz??? Byłeś marką, którą szanowałem i lubiłem... A teraz...
Otworzyłem dzisiaj w rodzinie Puszkę Pandory. Ty wiesz co? Twój vibe w CDH, Krzysiu, pomógł mi w tym Otwarciu, w dojściu do niego. Uf. Ja pierdolę jakie bydle! Jak dobry klocek o poranku. 🎉 Bądźmy w tym razem, bądźmy dobrze wysrani, fizjologicznie i psychicznie. Z fartem misiaczki ❤
9:14 ja też Krzysztof stanowczo zbyt wielu ludzi znałem, z mojego wieku chociażby - co się powiesili... I wyobrażam sobie przyczyny itp... Mega spoko ludzie, o których np nie miałem pojęcia - że mogliby coś takiego zrobić. To tymbardziej trudne, pomyślałem, że potrzeba być bardziej czujnym.
Ja to uwielbiam fakt, iż Daria mówiła, że ma Aspergera czy autyzm, więc jest podatna na manipulacje, ale nie łączy tego z faktem, iż Kasia mogła ją manipulować xd kobiety to jednak są skomplikowane xd
Krzychu jak Louis C.K. wyszedł przed wszystkich ludzi wiedząc że już nic nie ma do stracenia i powiedział - Tak. Waliłem konia. Ale to walenie konia wyglądało trochę inaczej niż media wam przekazały, więc ja wam z detalami przedstawię jak waliłem konia.
Pamiętać należy, że z każdej strony (w tym również od Krzysztofa) widzimy i słyszymy tylko to, co dana strona chce nam powiedzieć i pokazać. Wg mnie nie warto wspierać tu kogokolwiek. W życiu nie bywa tak, że kryształowo czyści ludzie budzą się któregoś dnia w szambie. Tutaj kilkoro dorosłych ludzi samodzielnie to szambo wyprodukowało, wlazło do niego po uszy i z uśmiechem na twarzy zaczęło robić przysiady. Problem dzisiejszego świata polega na tym, że zamiast rozwiązywać problemy w sądzie (każdy ma jednak prawo założyć sprawę każdemu o cokolwiek) , osądza się ludzi w Internecie. I to jest problem. Pokazując obcym cudzą intymność, obnażając ją przed tłumem jak zawsze żądnym sensacji, pamiętać musimy że sami się tą sensacją staniemy. Współczuję jedynie o tyle, że teraz to wszystko niejako musi roztrząsać się przed publiką. Kibicuje jedynie temu aby dało to pozytywny efekt, i w końcu zobaczymy prawdę która pokaże, i pomawiającym i pomawianym, jakie są konsekwencje i jakie możliwości w takiej sytuacji.
Pamiętam jak obudziłam się wtedy, kiedy wyszła wiadomość że Bourdain popełnił samobójstwo. Byłam wtedy w najgorszym momencie mojej depresji: szpitale psychiatryczne, elektrowstrząsy, żaden lek nie pomagał. Mąż zapytał dlaczego płaczę. Powiedziałam mu że skoro Bourdain nie dał rady życiu, jak ktoś taki jak ma dać radę? Lata cierpienia później i w końcu jakaś kombinacja leków siadła. W drodze samolotem do Polski na święta 2021 oglądałam film Roadrunner o jego życiu i wyłam jak szalona przez ostatnie pół godziny. Miałam szczęście że akurat u mnie siadło, ale jego życie i tak będzie zawsze ogromną inspiracją.
@@winstonknowitall4181 Dziękuję. Na szczęście w końcu znalazł się koktajl leków, które dają radę. Nauczyłam się przy tym, że najważniejsze to szukać pomocy nawet kiedy myślisz że nie ma już nic.
Ja od zawsze to powtarzam, że przemoc kobieca jest bardziej perfidna, a jednocześnie społeczeństwo kobietom więcej wybacza, więc tymbardziej mężczyzna w takiej sytuacji musi czuć sie pokrzywdzony, bo nikt nawet nie wierzy, że kobieta mogła go skrzywdzić
Krzysztof, jak już jesteś na tym etapie duchowo-spirytualnym to zachęcam sięgnąć ponownie po polskich romantyków, zwłaszcza Mickiewicza i Słowackiego. Czytanie dzieł tych autorów po czasie, poza szkołą to jest niesamowita podróż. Szczególnie to jak kreujesz obecnie się na socialmediach jako mickiewiczowski "Upiór", którego wysłaliśmy do grobu, a on się uparł i nie chce skurwysyn w nim leżeć.
@@winstonknowitall4181 bzdura. Romantyzm to Polskość. Bez tej dzikiej, żywej, ludzkiej idei nie byłoby Polski,bo pomysł utrzymania narodowości w takich warunkach geograficznych i imperialnych jest dla ludzi myślących prostacko (co mylą prostactwo z racjonalnością) irracjonalne. Stąd w XIX wieku Polacy są jak upiory, zombie którzy mimo przegranych powstań, mimo mordów, wojen, brak państwa nie chcą dać się posłać razem z państwem do grobu, co więcej (i co gorsze dla wielkich mocarstw) wiecznie psują porządek wersalski, podburzają inne narody, ludy, robotników i chłopów. Zwróć uwagę - gdziekolwiek w XIX wieku wybucha rewolucja, bunt, walki uliczne,tto tam pojawiają się Polacy. Taki np. Jarosław Dąbrowski to dowodził wojskami komuny paryskiej. Czy ta idea była irracjonalna? Pewnie dla ograniczonych tak. Tylko cóż, pomyśl gdzie są dziś te wielkie mocarstwa co próbowały usunąć Polskę i Polaków. My? My przetrwaliśmy. Nie pomimo romantyzmu, a dzięki romantyzmowi. Szlachta to przeciwieństwo romantyków. Skurwysyny dla własnych interesów (racjonalnie!) sprzedali kraj. Romantyzm to nie sarmacja. Polecam ci sięgnąć po publicystykę Mickiewicza z gazety "trybuna ludów".
Moja siostra gdy po 2 miesiącach udało mi się namówić ją na oglądanie Codohuya: "Gonciarz jest jak paczka chipsów, otwierasz paczkę i nie ma że zjesz połowę, a potem ubierasz się i lecisz po następną"❤
Kąciarz, lubię cię, oglądałem dawno temu, było super. Ale teraz słuchaj mnie uważnie, lubisz filozofię itd metafizykę hemoglobinę więc będziesz wiedział o co mi chodzi: "Jeśli jedna osoba mówi ci że jesteś koniem, wyśmiej ją. Jeśli druga osoba mówi ci że jesteś koniem, olej ją. Ale jeśli trzecia osoba mówi ci że jesteś koniem, to zacznij zbierać na siodło." Odkrywasz koło na nowo, wynajdujesz koncepty filozoficzne które wynaleziono w starożytności, potem zmielono kontr-argumentacją, a na koniec zmartwychwstano i wynaleziono na nowo w oświeceniu - a wszystko to opisano w niezliczonych rozprawach filozoficznych, które są dostępne w każdej księgarni. W sferze sacrum podobnie, np. powołujesz się na Biblię i Jezusa, Buddę etc. "na chłopski rozum" zamiast porozmawiać z teologiem albo poczytać teologiczne opracowania. Ty myślisz, że przecierasz szlaki, a jesteś jednym z tysięcy podążających tą drogą. Twój insight jest oczywiście bardzo ważny i potrzebny, ale musisz to zrozumieć, że nie jesteś aż tak wyjątkowy jak myślisz - i to nie jest nic złego. Możesz się bardzo dużo nauczyć od innych ludzi, np. antycznych filozofów, a zamykając się we własnym umyśle idziesz w stronę samouwielbienia, pielęgnowania frustracji i poczucia krzywdy. Ja wiem, że przynajmniej część z tego to gra, i to jest ok, ale zaczyna to przypominać "super-villain origin story" i "we live in a society", bardziej niż oświecenie przez odkrywanie niewygodnych prawd o ludzkiej naturze.
No właśnie, gdzie ty tu widzisz "wyjątkowość" Krzyśka xD Przecież on to powtarza wprost, nawet kilka razy w tym filmie, że jego historia jest po prostu powszechnym i standardowym przykładem, w której każdy dostrzeże coś co sam przeżył.
@@bobstone0 No ale skupia się na ludziach którzy nie podołali, nie mieli takich możliwości jak on, nie mieli takiej charyzmy, popełnili samobójstwo itd. Sam dobór komentarzy i zrzucanie całej krytyki na hejt albo niezrozumienie tematu. Pisanie że "odklejony", "narcyz" itd. diagnozowanie chorób jest do dupy, ale to się nie bierze znikąd i dokładnie to samo mi mówią praktycznie wszyscy którym pokazuję nowe filmy Krzyśka. Ludzie to czują, że coś jest nie tak. A o co dokładnie chodzi? Właśnie o to, że widzimy teraz wstęp do czegoś takiego jak miało miejsce z Maxem Kolonko np. Gdzie chłop otacza się murem nieprzepuszczającym krytyki i odpływa w odmęty własnych rantów i przekonania o wyjątkowości i nieomylności. Nawet jeśli to jest gra, z tym porównywaniem się do Jezusa albo do jakiś Avengersów, to co jeśli za rok, pod wpływem zamknięcia się w bańce razem z yes menami, którzy będą chwalić bo, "hehe ale dowalił tym k0bietom" albo "ale dowalił ha tfu lewactwu", zobaczymy Krzysztofa, który naprawdę wierzy w to co mówi? I żeby była jasność, ja nie mówię, że powinien przestać walczyć o swoje. Wręcz przeciwnie. Ale powinien zacząć słuchać innych (filozofów, pisarzy - nie Marvel czy kanały commentary), a nie opierać wszystkiego tylko na własnych przemyśleniach, które siłą rzeczy będą naznaczone traumą, silnymi emocjami.
@@dzonydzas4964 xd ale wątek z pierwszego akapitu o którym mówisz pojawił się pierwszy raz w tym filmie. xd i na kim ma się skupiać? Na ludziach którzy nie mają problemów? lub błyskawicznie sobie z nimi poradzili xD
@@dzonydzas4964 Był taki film "wszyscy jesteśmy jezusami" pewnie spotykasz się ze znajomymi i kurwicie na ten film że ten tytuł to oczywista nie prawda i jezus był tylko jeden, jak również jego postać w kontekście historycznym jest podważana. Więc co oni pierdolą?
@@bobstone0 Jeśli o mnie chodzi to może się skupiać na Buddzie czy Jezusie. Mniejsza o to. Byleby nie wyłącznie na sobie, wybierając z filozofii tylko te aspekty które akurat pasują w danym momencie do narracji.
Lewica do perfekcji opanowała nowe słówka, które niby są giga super profesjonalne, ale dalej osoba, która je wypowiada dalej gardzi tobą w podobny sposób co "typowy" kibol. Skrajności to debilizm, który mocno ogranicza nasze życiowe doświadczenia.
najlepszy odcinek jak dotąd, było trochę sztuki, trochę rapu/freestylu i oczywiście Anakina Skywalkera. moje ulubione trzy rzeczy no i należy wyróżnić też jechankę z...
Od pewnego momentu stałeś się autentyczny. Dobre przebudzenie Krzysiek. Świetnie Cię rozumiem, bo mieliśmy podobne drogi i obserwacje. Tylko autentyczny człowiek doceni te wersje Gonciarza.
@@MaccaveliPL za późno... czego by nie powiedzieć o Krzychu (ja mam negatywne zdanie), to jest wybitnie inteligentny i uzdolniony. teraz trafił na żyłę złota w postaci inceli, redpillowców itd. i imo podbije ich obozy bez jednego wystrzału. imo szkoda wielka, bo ich teraz wzmocni. ...tylko po to, by dalej nie dostrzec sam dla siebie, jak bardzo jest zaburzony i szkodliwy.
XD To slowo powstalo 20 lat temu +. Jakby chcial robic na nich hajsy juz dawno by to robil. Rzeczywistosc jest mniej skomplikowana niz walki jakichs ideologii. Polecam wystawic glowe za okno.
@@Zmiana_Pogody O właśnie 'to robisz' dokładniutko to o czym mówił, jak pięknie się pan/pani @Zmiana_Pogody popisał/a. Bravo, bravissimo. Wasza racja jest lepsza bo jest wasza a mojsza racja jest lepsza bo mojsza. Lubisz 'ramy', zamykanie ludzi w ramach, żeby można było na manifestacji móc w jednym miejscu taśmę przeciągnąć, bo inaczej... trzeba by myśleć, no i wg. twojego rozumowania, można być 'tylko z wami' lub 'przeciwko wam' prawda?
No to ta, z jakiegos jpopu trafilem na "bestie z tokio". Co już jest całkiem zabawne. Ale potem obadałem kanał, kliknalem w pierwszy odcinek i mowie "e to przecież zapytaj beczke, czemu tak". Obejrzałem wszystkie odcinki od pierwszych, jeszcze gdzieś po drodze obadałem sytuacje od kilku commentary, atm jest po 3-ciej w nocy. Powiem tyle... ja pierdole... Szacun za to co tu w 2 miesiące odjebałeś. W odróżnieniu od Zapytaj Beczke tego kanału nigdy nie subowałem, dzisiaj to zmieniłem. A, no i jeszcze w tym całym apogeum spierdolenia pare razy się uśmiałem, dzięki. Pozdro z Krakowa.
cieszy mnie to Gonciu że robisz to dla nas, jest nas więcej i była potrzebna taka postać na scenie do której można się odwołać bo ludziom czasem ciężko wytłumaczyć czym jest ta kobieca przemoc
Wszystkim tym, którzy rzucają narrację typu "Już dawno by wszyscy zapomnieli", życzę, z całego karmicznego serca, abyście doświadczyli krzywdy i żeby wszyscy wokół o tym zapomnieli. Pozdrawiam.
Jeżeli fragment o screenach jest prawdziwy, chciałbym tylko zauważyć ze w kontekście postępowania i ujawniania korespondencji to jest ''power move'' i jestem kurwa pod wrażeniem. Pod ogromnym wrażeniem. Kibicuje.
Byłeś w niebie, byłeś w piekle teraz to równoważ mordo. Bóg Ci pozwolil jednego i drugiego doświadczyć to musi być Twoje ostatnie wcielenie, także baw się dobrze ;))
13:30 i to jest sedno całej sprawy, mógłbyś wrzucić ten jeden punkt jako shorta i zgasić każdego kto nadal próbuje twierdzić że kaśka ma tu moralną rację lmao
Kurw@ jak ja się cieszę, że intuicja nie zawiodła, że nie muszę się wstydzić teraz osadzających obrzydliwych komentarzy. Ciekawe jak się czują teraz Ci co wyzywali i ośmieszali Krzyśka. Nie zazdroszczę.
Coś czuję że te afery się skończą w sądzie i dopiero wtedy widzowie dowiedzą się kto miał rację. Chyba że Krzysztof da sobie siana i odda wszystko Kasi bez walki
@@Qwert0mietek jeżeli nie ufamy sądom które znają całą sprawę, mają wszystkie dowody i zeznania wszystkich stron pod przysięga, to komu mamy ufać? Chłopskiemu rozumowi? Trzeba niestety przyjąć jakiś punkt w którym powie się stop i przestanie dalej grzebać i kombinować ;)