Jarku ja ci kibicuje ,rozwijaj się, piękny zawód, taki oczywisty a tajemniczy ,ciągle odkrywamy nowe receptury ,maszyny pracują, ale nie same ,to ty je napełniasz, tu dzieje się cud ,piękny smaczny chlebwychodzi z pieca ,dziekujemy i pozdrawiam z niemiec
Nie zgodzę się z Panem, zawód piekarza czy kucharza nigdy nie wymrze, to są zawody w których wymagana jest kreatywność,dobry smak i dusza. Oczywiście jest coraz większą automatyzacja ale na końcu zawsze będzie człowiek.
@@lukaszds8935 mam nadzieję że Pana prognozy się nie sprawdza. Maszyny mogą wykonać większość "drogi produkcji" , jednak nie cała. Nawet najbardziej zaawansowane roboty kuchenne nie wymyślają przepisów, nie próbują potraw ani ich nie doprawiają. Pracowałem w wielu knajpach w Polsce i za granicą i muszę się zgodzić z tym że ludzie idą na łatwiznę bo jest łatwiej i taniej. Gotowe makarony w dowolnym sosie, panierowane krewetki,mrożone purée,sos beszamelowy w kartonie, mieszanka na naleśniki czy placki ziemniaczane. Ja pierdole... Na szczęście są jeszce pasjonaci gotowania i dobrej kuchni.
@@lukaszds8935Dlatego to od ludzi zależy jak to się skończy. Obecnie pracuje w dwóch restauracjach w Krakowie w jednej paradoksalnie pieczemy chleby właśnie, pomysł powstał podczas pandemii ale całkiem nieźle dalej działa dla 30-40 bochenków opłaca nam się tworzenie mini lini produkcyjnej każdego ranka. Wyrabiamy je faktycznie ręcznie ponieważ zwyczajnie są lepsze. W drugiej pracy natomiast mamy dania główne wymagające czasem i 40 minutowego przygotowania a goście są gotowi czekać bo przychodzą coś przezyc a nie tylko zjeść. Serio, takie miejsca istnieją i wierzę że zawsze będą.
@@lukaszds8935 szkoły gastronomiczne w Polsce to dziwna sprawa. Też często spotykałem ich absolwentów nie potrafiących rozróżnić schabu od poledwicy wołowej i o zdolnościach manualnych kombajnu. Problem jest chyba w motywacji, mało kto w Polsce chce zostać kucharzem. To był mało szanowany zawód jednak teraz zaczyna się o gotowaniu dużo mówić. Nie mam oczywiście na myśli Pani Gessler itp..
@@eMbE-st7dh wymiera, ponieważ młodzi ludzie nie chcą przy tym robić. Wolą inną robotę. Jak nikt nie będzie chciał tego robić, to co. Przymusisz na siłę ?
Jak bys otworzyl swoja malutka piekarnie kazdy by zaplacil 3 razy drozej w Londynie jest za duzo kompetycij ale jest duzo Polakow w Angli nie lepiej zyc w malym miasteczku taniej mieszkanie taniej otworzyc swoj buzines. Zmarnowalem 40 lat w New York teraz mieszkam na Florydzie najlepsza decyzja szkoda ze tak puzno
P.Jarku, pozdrawiam serdecznie , bardzo ciekawie sie slucha, lubie p. zdrobnienia . Sama też zdrabniam. Prawda w nocy się spi, ale coz..Te suche usta to zawodowe minusy. Przyznam, ze maka jest z chemią, to nowoczene życie. Jestesmy na okrągło zatruwani.. Sciskam ,trzymac sie cieplo. Jola z Toronto.
czesc Jarek. ogladam Cie od kilku dni. od samego poczatku odbieram Cie bardzo pozytywnie bo jestes ambitnym czlowiekiem z perspektywami ale jak ostatnio w ktoryms tam filmiku zobaczylem motym tego cpunka z angielskiego publicznego wc to troszke wpadlem w szok. stad pisze o nim jak pisze poniewaz mialem nie-przyjemnosc ogladac go kiedys tam ( ktos zapyta po co ogladalem cpuna skoro go nie lubie ? ) mysle ze przez czysta ciekawosc. w kazdym razie juz jakos sie oswoilem z ta informacja i ciesze sie ze nie masz z nim juz nic wspolnego bo w sumie Ty i to cos to dwa inne swiaty. reasumujac. fajnie bylo trafic na Twoj kanal, milo sie oglada Twoje wyczyny w piekarni ( postanowilem jako laik nawet sprobowac Twoich poradnikow na pieczenia chleba w warunkach domowych ) . zycze wszystkiego najlepszego i wielu wielu subskrybentow. pozdrawiam z Warszawy
Na osiedlu jest lokal juz zamknięty od zawsze byla tam piekarnia. Bylam w środku widzialam, za czasow szkolnych, prawdziwe duze piece i pachnialo na calej ulicy. Moze ktos kiedyś jeszcze cos zrobi... Za komuny byly kolejki 2 godziny stalo sie za chlebem. Jeszcze pamietam paluszki francuskie byly wyśmienite. Kruche. (W kujawsko-pomorskim dzis bylo 8 stopni a jest koniec maja) .
Dzień dobry P. Jarku kurcze chętnie bym pracował w takiej piekarni, w Polsce pracowałem jako piekarz i wszystko na wariackich papierach jak na czas, potem cukiernia to samo, a że uwielbiam pracę nocna to dostarczam pieczywo na sklepy. Pozdrawiam
Hej, trafilem na twoj kanal przypadkiem i musze powiedziec ze lubie te filmy z piekarni, swoja droga gdzie ta piekarnia w Londynie sie znajduje , bede w poblizu to chetnie chlebek kupie, pozdrawiam
Piekarz to szlachetny zawód i mam nadzieję, że nie zaginie. Oby nam nigdy nie zabrakło chleba. Nie bez powodu wojacy Wołodii, podobnie jak kiedyś jego idol-Stalin, niszczą m.in. elewatory zbożowe.
Też przez kilka lat mieszkania w UK robiłam zakupy w polskim sklepie. Nie dałam rady przyzwyczaić się do angielskich wyrobów, zwłaszcza właśnie jeśli chodzi o wędliny, wyroby mięsne. Bez porównania . No chyba że ktoś je tylko po to by zapchać żołądek i nie zależy mu na smaku 😂😂😂
@@jareknaemigracji Jarek nocki są spoko sam robie , przynajmniej nikt nie zawraca ci dvpy... ;) Na nocki polecam wyciszenie przed snem jakas relaksacyjna muzyka , ciemne pomieszenie + ZMA z Optimium Nutrition ( Cynk + Magnes + Witamina B6) , nie czuje ,że pracuje na nocki... czasem zmieniam na sleepera z treca + Witamina C 1mg , POLECAM !