Jest Azyl k. Lublina ....Szansa dla bociana.... Pomoc tym wyrzuconym z gniazd i nie tylko pisklakom . Warto zaglądnąć a może i pomòc. Człowiek niszczy środowisko, ocieplenie klimatu. Koniecznie zobaczcie bo i jest tam bocian czarny Czaruś , niesamowite miejsce.❤
Jeżeli został wyrzucony z powodu braku pokarmu w okolicy no to OK. Ale jeżeli rodzic uznał że jest słaby, mały lub chory to źle że przeżył. Osłabia pulę genową populacji co w efekcie takich działań będzie prowadziło w przyszłosci do jeszcze częstszych przypadków śmierci bocianów. Jeżeli jest słabiakiem to sam nie będzie umiał utrzymać potomstwa w gnieździe i będzie wyrzucał sam swoje dzieci, a te dzieci swoje dzieci. Ktoś znowu uratuje i bardziej osłabi populację itd...
Hmmmm pójdźmy dalej i zastosujmy twoje rozumowanie w szerszym kontekście....nie ratujmy chorych, słabych, małych ludzi, bo osłabi to przecież populację ludzką np. po co ratować wcześniaki🤦♂️🤦♀️🤦. Jak istnieje taka możliwość, to powinno się pomóc.
@@jolakami różnica polega na tym, że ludzie stworzyli system ochrony zdrowia, dzięki któremu żyją coraz dłużej i jest ich coraz więcej. Dla Twojej informacji: bociany nie wykształciły tej umiejętności (małpy, szczury i trzmiele również nie), zatem populacja wzmacniana jest poprzez eliminację słabszych i danie możliwości przekazywania genów jednostkom najsilniejszym. Skądinąd populacja ludzka była przez miliony lat podrasowywana dokładnie w taki tam sposób. Jeszcze 1000 lat temu noworodki wyglądające "dziwnie" wynoszono do lasu, za wioskę itp. Jak istnieje możliwość pomocy....... Ratowanie słabych osobników nie jest żadną pomocą tylko szkodzeniem.