Sikoreczka byla karmiona zywymi robakmi dla wedkarzy kupionymi w sklepie. Kazdy z nich byl przed podaniem przekrojony na trzy czesci (dla bezpieczenstwa i ze wzgledu na rozmiar). Ptaszek karmiony co 2 godziny. Dorosl i odlecial :)
Witam serdecznie i służę informacją: larwy muchówek (czyli również "białe robaki") posiadają mocny oskórek i jeżeli zostaną połknięte w całości mogą penetrować żołądek, jelita i inne narządy, dlatego nie są polecane do karmienia zwierząt nie rozdrabniających pokarmu. Jednak pokrojone robaki powinny być ok. Albo z obciętą głową.
Ja wczoraj znalazłem 2 sikorki , wszytskie odleciały tylko te zostały (miały gniazdo w skrzynce gazowej ) . Jak włożyłem je do gniazda to znowu wyleciały . czekałem 30 min aż wrócął do gniazda , ale mogły się tam dostąć. Mam je teraz w domu , za niedługo je wypuszcze . Jedna jest troche młodsza . Nie chcą jeśc żadnego ziarna tylko smalec .
No właśnie znalazłam takie w ogródku. Obserwowaliśmy do zmroku czy odleci albo czy rodzice dokarmiają i nic. To na noc (ma być 10'C) wzięliśmy do domu. Nakarmilismy 2 znalezionymi gąsienicami (widzieliśmy, że takimi mama karmiła. Było trochę kopania) i kilka kropel z pipety. Jutro wypuścimy w ogródku i pojedziemy kupić jedzenie w razie czego. Wydaje mi się, że ma uszkodzone jedno skrzydło. ☹️
No to super :D Ja nie zajmuj sie takimi ptaszkami bo rzadko się u mnie zdarza że spadną czy coś, ja zajmuję się jerzykami, takie ptaki podobne do jaskółek, one w lato spadają ze stropodachów bo im za gorąco lub ak próbują latać więc zawsze mam robótke:D
Daniel Zawrot Syropek to nie prawda ! Trzy lata temu wypadly 2 pliszki z gniazd.Jeszcze gołe .To byla sobota ,nie mialam gdzie kupic pokarmu .Susza od tygodni ,nie moglismy znalezc zadnego robaka. Karmilam ugotowanym jajkiem ,posiekanym .Babcia tak kurczaki karmila. W niedziele zadzwonilam do ZOO i tam pani poleciła te biale robaki. W poniedzialek kupilismy .Karmilismy co 2 godziny. Rosly jak szalone i jadly z apetytem po 5÷7 robakow jednorazowo .Zywych ! Jak podrosly to kladlam im te robale na podlodze,zeby same nauczyly sie dziobać .Karmilam tak 3 tygodnie. (powinny by juz nie żyć wg tej teorii). Potem wypuscilam na jabloni ....a one cwierkały bite 2 godziny jak oszalałe. Pewnie juz zglodniały a ja nie wiedziałam co robić....Ale po tych 2 godz.pojawiła sie ich matka ktora juz swoje pozostale pisklaki kilka dni wczesniej wyprowadziła. Ta matka najpierw je nakarmiła a potem razem z nią odleciały . Obserwuje ptaki i widze,ze matka przynosi żywe ,wijące sie robaki do dzióbków.
Zajmująca opowieść. Chociaż też i mrożąca krew. Wiesz, Danuś - to że ktoś kogoś zjada żywcem. Chciałabym móc kochać całą przyrodę, ale chyba tego jednego nie ogarnę.
@@danutakeresz2228 larwy maczlika nie biale robaki nie z wedkarskiego, - te sa inne, tez zmieniaja na biały kolor , wystarczy wejsc na strone stolecznego azylu dla ptakow - tam wszystko jest
Dziekuje za odpowiedz. Ja miałam małą sikorkę ktorej rodzina została zagryziona przez kota. maluszek troche smierdział mocznikiem ale nie bylo widac ran na ciele. staralam sie go karmic co godzine ale rano zmarł, myśle teraz co mogło byc powodem. czy to ze nie nakarmiłam go o swicie czy tez miał jakas infekcje od kota...
Uwaga tym co mają do czynienie walym ptakiem polecam pogadać płatki owsiane od owsianki zalać wrzątkiem i poczekac 2 godziny podać ptaszków i dziś moja sikorka wyzdrowiała i wróciła na wolność ;))