Kombinat rolny Kiekrz, to tajemnica dobrej aprowizacji sklepów na Śląsku i tych 17tys kalorycznych posiłków. Bardzo dobre gospodarstwo, ewenement na skale demoludów. Prawdziwy sukces gospodarki planowej i szeregu ministerstw.
Czasy mojego dzieciństwa.. pięknie było...Jedna z Pan ma na stópkach chodaki - identyczne, jak moja 17letnia wówczas siostra. Zakupione we wroclawskim PeDeciaku... Eeeh... Szkoda, że nie można się przenieść w czasie...☹️
Ach wiało wtedy nadzieją,na "lepsze jutro ",w tym kraju,kiedyś biednym ,rolniczym ,zdeptanym przez sąsiadów, choć zdawaliśmy sobie sprawę z ruskich, rozkazodawców, "bo Gierek jechał po wskazówki, (ruskie) do naszego polskiego zegara , to mieliśmy nadzieję że damy radę .No ale czyją matką jest nadzieja, przekonaliśmy się wkrótce.
Najciekawsze jest to, że ci sami ludzie pięć lat później zatrzymali swoje warsztaty pracy z powodu strajków, a piętnaście lat później zdecydowali się zaryzykować swoją przyszłość w kapitalizmie, odrzucając socjalizm.
oczywiscie i zniszczyli wspaniały socjalizm we wszystkich demoludach a nie czekaj a tak naprawdę to juz rok później wszystkie kredyty szły na spłacanie poprzednich bo bylismy bankrutem a 15 lat póxniej rzad rakowskiego wprowadził kapitalizm bo chciał sie utrzymac u władzy po upadku socjalizmu a uposledzone intelektualnie sieroty po prlu nadal bredza o tym ze socjalizm był dobry tylko strajki i amerykanskie sankcje wszytko zaprzepasciły hehe
Już nie byt określa świadomość, a jedność bytu i produkcji. Jak powiedzieć, że liczy się owa produkcja, a nie mówić że rządzi kapitał! Tak najpierw trzeba wyprodukować coś solidnego, właściwego zapotrzebowaniu i przy tym nie stracić energii i surowców za dużo. PRL produkował stare buble potrzebne tylko zacofanym gospodarką i to przy ogromnych startach energii, materiałów i przeroście zatrudnienia. PRL nie stworzył żadnej marki, która byłaby dziś kojarzona dobrze z Polską. Jedynie to co z ziemi wyciągnęli - węgiel, siarka, miedź.