Kocham to auto, za skrzynię, brzmienie, osiągi i wygląd, a przy tym sporą praktyczność. Wnętrze jest świetne, ma taki klasyczny sportowy sznyt i bije na głowę te z obecnego Audi TT.
Peugeot rcz od zawsze mi się podobała agresywna linia owego modelu i nawet po tylu latach mnie zachwyca. Powiem tak rcz zwykły robi robotę, a r'ka to musi dopiero:).
Z racji powiekszajacej sie postury prowadzacego zachcecam do przetestowania jakiegos rowerka na dystansie 200-300 km i podsumowania wrazan w krotkim filmiku :)
Mmm..... to jeden z tych dni gdy widać połowę blado-jasnego księżyca :-) Marku, co pokażesz w następnym filmie? Chodzi mi oczywiście o furkę :D Btw, Genesis Coupe niestety wyfrunął z naszego rodzimego i wspaniałego rynku, także zostaje zakup używki z niepewnego źródła lub od niemiaszków - tam jeszcze jest w salonach. GT86 nie nadaje się do jazdy po śliskiej (mokrej od deszczu) nawierzchni - przy zakręcie o 90 st. łatwo o niechcianego drifta i dupa blada.. znaczy się chciałem napisać, że można łatwo wypaść z pasa jazdy :P
Wyfrunął, bo nikt go nie kupował. A szkoda. GT86 też się nie sprzedaje, jak pierwotnie planowano. Na końcu Polak wybiera firmowe kombi w dieslu. Zabawki na fakturę z pełnym odliczeniem VAT trudno uzasadnić przed urzędem skarbowym. Albo przed żoną ;)
Marek Drives Zgadza się, tak jak wspomniałeś - kombi z klekoczącym dieslem, w dodatku w kolorze srebrnym (ja wole nazywać go szarym kolorem ) co by się przypadkiem nie wyróżnić za bardzo z tłumu. Smutna, polaczkowa rzeczywistość.
W Anglii można dostać nawet za 10tyś funtów. W dobrym roczniku nawet za 13-16tyś a Toyoty GT86 są o kilka tyś funtów droższe więc opłaca się RCZ sprowadzić z Anglii
@@MarekDrivespotwierdzam, to auto jest tanie w UK. A jak już jeżdzić Anglikiem to najlepiej w UK. Też taniej ;) A tak nawiasem … to auto podoba mi się od połowy do tyłu. Przód to Peugeot 308 i wielokrotnie już pomyliłem się na ulicy. Po za tym po obejrzeniu wszystkich sezonów TG mam bardzo mieszane uczucia do tej marki.
Szkoda, że Peugeot nie odświeżył wnętrza auta w stylu nowego 308 z małą kierownicą - tu mamy straszny kontrast jak się ten samochód prezentuje na zewnątrz vs w środku. Byłby to przynajmniej dobry samochód lifestylowy byle nie tracić szyku przy wysiadaniu.
Troszkę odświerzę temat: Przez/dzięki twój test nabyłem 208GTi. Uważam samochodzik za rewelacyjny dla miłośnika motoryzacji szukającego kompromisu pomiędzy osiągami a komfortem. Jak wypada RCZ R w porównaniu do 208GTi - mógłbyś od siebie co nieco powiedzieć ? Mam okazję nabyć taki wóz za rozsądne pieniądze i pozbyć się GTi. Chcę jedynie wiedzieć, czy ojciec rodziny będzie mógł czasami wozić tym dzieci na tylnej kanapie. Wiem, że fotele nie działają tak jak w 208 i nie dają takiej przestrzeni wejścia - co doskonale uwydatniła hydraulicza pupa ;P. Marek HELP.
Na wstępie gratuluję GTi! RCZ jest znacznie twardszy, sztywniejszy. Dostęp do tyłu fatalny, poza tym głowy pasażerów są pod szybą, więc w lecie będzie grzało. Tylne siedzenia naprawdę na krótkie, awaryjne przejazdy. Poza tym nadspodziewanie dobrze się spisywał. Pamiętam, że pojechałem nim gdzieś na Podlasie. Drogi 50:50. Nie wszędzie dotarły unijne fundusze. Jak na tak duże felgi i sztywne zawieszenie było całkiem znośnie. Mocny, ale nie wyrywa kierownicy, dobrze trzyma się na zakrętach.
hahaha ja bym uważał z tym wchodzeniem do tyłu z połową d.py na wierzchu zapewne niejednemu gejowi sie to spodobało ,tak czy owak test dość dobry razi mnie wtym aucie właśnie to ze trzeba dużo wachlować skrzynia spowodwane jest to najprawodpodbniej wlasnie slaba elastycznoscia przy niższych obrotach przez mało mocy na dole powód to stosunek moc do momentu 330 nm i 270 km np. nedawno czytałem test Leona bodajże jakiegoś nowego z jenstaka 1,4 t i miał 180 km i 350 nm w szerokim zakrese wiec stosunek szczytu względem dolnych obrotow znaczne korzystniejszy tzn lepsza elastyczność , ale to co pisze może być mankamentem tylko dl atych ktorza chcą ztego silnka wyciskac ostatnie soki w przecwnym wypadku elastyczność jest na pewno wystarczajaca na codzien gdy nie bierzemy pod uwagę stosunku momentu do mocy 330 nm do az 270 km mysle ze zatsosowano taki stosunek żeby chronić podzespoly silnka i skrzyni przedłuzyc ich przebieg , tak czy owak mamy 330 nm przy już 1900 obr co oznacza pkoło 100 KM już przy 2000 obrotow na minute np. przy 4 już będzie 200 KM czyli już przy 4 tys ma tyle pary co pierwsza wersja rzc jechana na maksa innymi słowy do jazdy na codzien w zupelnosci wystarczające az nadto mysle ze krecac o auto w codziennej jzdzie do 2-3 tys obrotow i zostawiamy ztyłu 90% aut jezdzacych po drogach spod swiateł .
marcin l jeszcze co o ergo nielubie patrzeć pod kierownice ,wole patrzeć nad kierownica wiec tu daje mnusa rcz nowemu ,mam to samo w ibizie starej i niepasuje mi taka egronomia, wole ergonomie w busie.