Co polecacie na stłuszczenie trzustki? Byłem na keto kilka miesięcy. Badania usg przed keto wykazały tłustą wątrobę a trzustkę ok. Po 6 miesiącach odstawiłem keto i zrobiłem badania. Wątroba w idealnym stanie, a trzustka nie. Gdzie szukać przyczyny ?
@@damiang8953 ja słucham. Nawet wdrożyłem. Dla mnie kluczową z ich myśli było wyjaśnienie dlaczego czasami w pracy czuje ssący głód, chociaż jako dzieciak jadłem rano i obiad o 16:00 często i wytrzymywałem, a teraz zjem o 8:00 i 12 czasami już mnie ssie jakbym nie jadł 2 tygodnie. No i odkąd wiem, że to glukoza / czy tam insulina ;p a raczej jej spadek, rozumiem, że chleb dodawany do śniadania aby się "zapchać" spowoduje, że będę zaraz głodny... więc paradoksalnie niezjedzenie chleba zapewni mi uczucie sytości na dłużej... Co prawda to sprzeczne z tym co jadłem za dzieciaka bo często był chleb z masłem i bardzo słodka herbata tylko, aby zabić głód, ale cóż... Póki co działa.
@@Velthargames też mam podobne problemy i problem z jelitami, ale powoli zmieniam i dostosowuje do siebie, więcej jedzenia gotowanego i pieczonego, nie smażone, jedz podróby, żołądki, serca, wątrobę itp. Gotuj gulasze to też mięso, ryby z piekarnika i sklep ziołowy i dobre zioła, doradza ci i słuchaj swojego organizmu powodzenia🐞🍀 nie każdy musi jeść steki, ja jem czasem tatar, bo lubię..
Nawet chirurga nie tak łatwo znaleźć któremu zależy na pacjencie. W lutym się polamalem i to poważnie. Lekarz który mnie przyjął kończył już zmianę i jechał w nocy na wakacje. Jak usłyszał co lekarze chcą że mną zrobić to przełożył wyjazd na wakacje i o 2w nocy zrobił mi pierwsza operacje i założył stabilizator zewnętrzny. Po 2 tyg zrobił drugą operacje i złożył mnie perfekcyjnie. Gdyby nie on to możliwe że miał bym spieprzoną nogę.
Nareszcie mam potwierdzenie własnych obserwacji! Chodzi o tego pacjenta, któremu skoczyła glukoza i zaczął krzyczeć na dzieci. Otóż mój mąż jest od trzech tygodni na IF i ograniczył węglowodany. Zauważyłam, że ZŁAGODNIAŁ. To znaczy on jest dusza człowiek i cudowny mąż, ale potrafił się wściekać o byle co. A tu nagle taka zmiana na lepsze! Dziękuję :*
Tak, zgadza się. Wyobraźcie dobrego człowieka, który na hipo złości się, a potem się obwinia. Jak zaczynam burczeć na bliskich, szybko łapię się na tym, zjem coś i tłumaczę się i faktycznie łagodnieję. Wszystko ma powód. Warto mieć wyrozumiałość i zrozumienie dla chorych. Stres nie jest tu sprzymierzeńcem, ale wiedza jak najbardziej.
A jak erekcja u szanownego małżonka? Jest znacząca poprawa? Chociaż tyle dobrze, że mniej wariuje. Dalej obserwować. Ja na ten przykład odwrotnie. Gdy odstawiam cukier jestem rozdrażniony. Słabo śpię.
@@XY-do9tb Nigdy nie "wariował" - po prostu jego złoszczą drobiazgi - gdy mu np. upadnie śrubokręt, to jest to powód do bluzgania :D A poważne problemy bierze na klatę bez mrugnięcia. Co do erekcji - nigdy nie miał problemów z "hydrauliką" więc różnicy nie widać ;)
@@XY-do9tb To efekt odstawienia cukru. Coś typu jak odstawienie papierosów lub narkotyków. Uzależniony organizm tak się domaga. Trzeba czasu by zobaczyć efekt zdrowotny. A smak jedzenia (jak przestajesz jeść cukier w jakiejkolwiek postaci) już po 7 dniach - niebo w gębie.
Witajcie kochani,w lutym zaczełam stosować waszą dietę,bez przygotowania z marszu,odstawiłam chleb,ziemniaki,kasze,makarony, słodycze.Zaczełam prowadzić dziennik żywieniowy,sama tez układam sobie jadłospis,przez pierwsze 10 dni schudłam 6 kg.teraz ta waga nie spada tak szybko ale powoli ,dla mnie to za powoli,j ale moi bliscy mowią ze chudne.Zaczynałam od 102 kg dziś wa 95 kg.wysilek to spacery z rocznym pinczerem i 15 min. praca w ogrodzie.Moje meni opiera się głównie na jajach,twarogu półtłustym,śmietanie,budyniu bez cukru /do placków/ słodziku,boczku wszelkiego rodzaju mięska,brokułów,kapuście pekińskiej.Zupy gotowane w jednenym garnku, moje bezl ziemniaków,warzywa na parze ,surowe lub smażone np.cukinia.od tygodnia , rano kawa ze śm pierwsze śniadanie 11ł .A słodycz to tabliczka czekolady 70procent gorzka jak mam ochotę.Czuje się dobrze, po miesiącu wyniki się poprawiły ,kolejne w maju i wizyta u lekarza rodzinnego.Nie jestem głodna ,mam więcej energii,robimy długie spacery.cdn
Najpierw was Bracia oglądałem bo wreszcie po raz pierwszy zobaczyłem w internetach Ludzi niezależnych od bandyterki , później przeczytałem Waszą świetna mega przekaz książkę , i mimo tego że jestem nie zależna osoba zrozumiałem że jestem uzależniony od jedzenia , jak większość ludzi , teraz znajomym to tłumaczę że jedzą bo jedzą a nie wtedy kiedy są głodni. Bo obiad o tej godzinie , bo śniadanie po kolacja, a nie wtedy kiedy jesteś głodny jeszcze bigfarma i bigfood bandyci. Dzięki Bracia Rodzeń to Rodzenie Zdrowia i zdrowej świadomości w społeczeństwie. Dzięki Chłopaki
❤❤❤Nie znajduję słów, którymi mogę Wam Braciszkowie podziękować .Od 2 miesięcy ponownie jestem na zdrowym stylu jedzenia.Oczywiscie w domu mam przeciwników, ale ja nie poddaję się a dlaczego? a no dlatego ,że czuję się rewelacyjnie.Z pewnością nie stosuje żywienia restrykcyjnego a raczej intuicyjnie robię swoje posiłki. Jedno jest pewne stosuję 8/16 i bez węglowodanów. Wielkie dzięki za wiedzę, którą przekazujecie nam z języka medycznego na prosty dostępny i zrozumiały.Jestescie Wielcy🎉🎉🎉
I dobrze mówili Ci buddyści , sytość to nie to samo co przejedzenie, odchodzić sytym od stołu to być "najedzonym" w około 80%.Warto też przypomnieć sobie że uczucie głodu jest też w porządku, bo organizm wysyła nam swoje subtelne sygnały.
Te objawy ktore opisujecie to nietolerancje pokarmowe jezeli chce sie spac Nietolerancje pokarmowe mozna bardzo latwo sprawdzc Trzeba zbadac puls Jezeli 20 min po jedzeniu wzrosnie o 10 lub wiecej jest to nietolerancja
ja potrafilam usnac kilka razy w czasie jedzenia; raz u siostry przy obiedzie; spagetti i piwo; drugi raz w chinskiej reastauracji spozywajac jakies danie kluskowe i zupe, a trzeci raz tez u chinczykow. innym razem po zjedzeniu kawalka pizzy po pol godzinie bylam tak glodna ze znowu zjadlam nastepny kawalek i znowu po pol godziny niesamowity glod wiec nastepna pizza. wtedy zaczelam myslec ze cos ze mna nie tak i zaczelam poszukiwania (jeszcze nie mialam internetu) w ksiazkach o roznych sposobach odzywiania. najpierw zaczelam od nie laczenia bialek zwierzecych z weglowodanami, pozniej dnie przemienne a pozniej ksiazka o 4-strategiach zdrowego zycia (wg grupy krwi) i tak juz pozostalo do dzisiaj. trzeba chciec wziac odpowiedzialnosc za zdrowe zycie w swoje rece aby odciazyc przepracowanych tzw lek-karzy. duzo milosci, serdecznosci i zdrowia dla wszystkich zycze.
Styl nisko węglowodany jest idealny, hem pyszne jedzonko 8 godzin, piję pyszną kawę i jestem szczupła, zdrowa i szczęśliwa. Moi znajomi mówią że zbiedniałam😂
No to zapraszam na przejażdżkę rowerem tak na początek skromnie - na dystansie 50km...Co mi odpowiesz ? Dasz radę ? Ja jem wszystko i też jestem szczupły, zdrowy i......szczęśliwy ( 173 cm/ 75kg lat 65, ale nie mówią mi że wyglądam bidnie.. Pozdrawiam
Cześć.Mam 50 lat.Pracuje jako kierowca Tira.Zanim trafiłem na Was założyłem sobie sensor Libre2 który dostałem jak prezent. Pierwsze dwa dni nie mogłem ogarnąć tematu o co chodzi ztymi skokami po owsiance ryżu.etc Po dwóch dniach trafiłem na wywiad Nam Zależy ponieważ subskrybuje ten kanał W tym momencie dotarło do mnie jak to działa Byłem kiedyś na diecie redukcyjnej z 118 do 98 około roku.Potem powrót do wagi 111kg od stycznia dieta 4 posiłki 2300kcal Nagle oświecenie dzięki Libre2 i Wam Jestem na metforminie 2 razy 500mg Cel odstawienie leków i powrót do zdrowia Oglądam Wasze wywiady i inspiracje Gości Jestem na dobrej drodze Pozdrawiam Marcin
Lapka w gore. Bardzo bardzo dziekuje, ze otwarliscie mi oczy! Dopiero teraz wchodzac do supermarketu zdaje sobie sprawe , ze 80proc produktow nam szkodzi. Bardzo bardzo dziekuje. Pozdrawiam z Anglii i mam nadzieje, ze kiedys tutaj przyjedziecie na wyklad.
Witajcie! Mierze 165 cm w kapeluszu. Ważyłam- 115 kg 🥵🥵🥵🤕😵 Cukry... rzędu 120 na czczo i +/- 200 po żarełku. Ciągle chodziłam śpiąca, zmęczona, osłabiona, nie miałam energii,.... miałam za to: mgłę na mózgu, awarię pamięci, koncentracji i motywacji. Jak do tego jeszcze dorzuciłam nabiał i gluten, które mnie uczulają (ale doktory nie powiedzieli mi "Babo zróbże takie i takie testy"; doszłam do tego sama przesłuchawszy godziny filmów na yt w tym temacie; smaczek: kiedy z gigantyczną dyspepsją i solidną niedokrwistością z niedoboru żelaza trafiłam do szpitala, lekarz prowadzaca zarządziła mi spec-dietę: 5 kanapek na dobę i 1,5 l mleka z glukoza pomimo moich sugestii, że jestem więcej niż przekonana o swojej alregii/nietolerancji tychże składników pożywienia/w tamtym okresie jeszcze nie czaiłam różnicy między alergia a nietolerancją i że mogą one przebiegać w różnych ścieżkach/. Lekarzówna stwierdziła, że wydziwiam, chorowaniem próbuję wymusić uwagę otoczenia (wyczytala że mam narcyza w papierach), a że po 4 dniach (może 5 bo nie pamiętam) dostałam wstrząsu anafilaktycznego to się wytnie. Dosłownie. Wracając z WC poczułam, że robi mi się słabo i miałam mroczki przed oczami. W ostatniej chwili się położyłam na łóżku. Stracilam przytomność. Dobrze że była koło mnie Mama, bo pewnie bym zeszla zanim zauważyliby cokolwiek. Kiedy na obchodzie kolejnego dnia zapytałam lek-medkę czy wstrząs jest dla niej wystarczający do uznania, że mam uczulenie i zakończenia tego chorego eksperymentu na moim zdrowiu, kazała mi się nie mądrzyć, bo nie mam kwalifikacji po temu - w przeciwieństwie do niej - a to nie był wstrząs, to się czasem zdarza. Mnie w tamtym momencie rence i nogi opadli 😡🙉 Kazałam sobie przywieźć z domu mój chleb i musy owolovo. Wywalili mnie na drugi dzień że szpitala z adnotacja na wypisie, iże Pacjentku nie współpracuje, uniemożliwiajac przeprowadzenie pełnej diagnostyki medycznej, w związku z czym nie ma sensu blokować łózka prawdziwie chorym Ludziom. O wstrząsie ni słowa. Sory za case study - nie mogłam się powstrzymać. Juz wracam do myśli właściwej: otóż ok. 6 miechów temu spróbowałam IF-u. Jedząc syfiaście ale w okienku, zrzuciłam 15 kg, poszłam na pielgrzymku i ją przeżyłam 🤗, a potem, zachęcona cyferkami na wadze, znacząco ograniczyłam węgle. Do keto daleko mi jeszcze, ale tłuszczyk stanowi minimum 30% całego jedzonego dziennie. Ok. 20% białko a 50% wegle. Startowałam z węglami 80-90%. Teraz sama sobie się dziwie, bo obecnie, gdy probuje skonsumować pączka- serialnie! - robi mi się niedobrze. Ważę już 85 kg (przy czym mam więcej mięśni i mniej wody), a moja Diabetyczka przestrzega mnie przed nabawieniem się niewydolności wątroby i serca z racji jedzenia białka - nie ważne że cukrówka już mi nie kuka (glukometr nie piszczy), a krzywa glukozowa jest w normie i juz jestem wyleczo.... (...nie, no no! Jakze to tak! Wszakże cukrzyca to nieuleczalna choroba przenoszona droga płciową ... genetyczną w sensie, a umnie oba Rodzice mieli cukrrrruu!!! W takim razie trzeba postraszyć Pacjentku innymi groźnymi chorobami - tak z troski 😘😘😘☺ - co by odwrócić uwagę od zaistniałego "cudu" Dziękuję Bracia! Rodzicie świadomość prawdziwie właściwych nawyków jedzeniowych. Celowo NATURA nazwała Was Rodzeń 🙂 Robicie Robotę! Tak trzymajcie!
Panowie lekarze bardzo fajnie mowicie o cukrzycy typu2 a jak walczyc z cukrzyca nabyta z lekow. bylbym wdziczny za taki fimik.Z gory dzikuje i pozdrawiam.
Fajny odcinek szczególnie dla młodych ludzi, którzy nie interesują się zdrowiem, odżywianiem i właściwie na wszystko mają wywalone😜 Nie znam chłopaka, ale poziom jego wiedzy medycznej jest pewnie taki jak u większości😩 Bracia Rodzeń świetną robotę robicie
W niedzielę w pewnej dość znanej stacji radiowej słyszałem jak jakiś autorytet bez umiaru zachwalał zalety oleju rzepakowego. No formalnie nie ma nic lepszego na świecie. Zdziwiłem się nieco, bo to wszystko było sprzeczne z tym czego dowiedziałem się od Was. Ale na koniec usłyszałem, że audycja jest sponsorowana przez związek hodowców roślin oleistych 😂
Mam wśród znajomych cukrzyków typu 2 i próbowałam przekonywać o zmianie odżywiania. Przestałam, obecnie nawet nie podsyłam materiałów edukacyjnych,a wiedza przecież nie boli,bo wolą być sługami big farmy .Ja postrzegana jestem jako ta nie mająca dobrze poukładane w głowie i wyznająca teorie spiskowe.
Świetnie działają zdrowotnie diety vege na warzywach i owocach o niskim indeksie IG ale tylko w krótkim okresie stosowania np miesiąc lub dwa. W tym czasie jemy jarzyny i kiszonki oraz spalamy tłuszcz bo chudniemy dosyć intensywnie. I nie vege leczy tylko brak węglowodanów w diecie i deficyt kaloryczny.
Oj przypomniało mi się jak Pani dr.powiedziała, że to dziedziczne mój śp.Tato miał cukrzycę typu II ale ja nie wierzyłam i nie wierzę, że to jest dziedziczne ... Zdrawiam cieplutko Braci Rodzeń 💐☀️💕👍 i Pana Roberta 💐 ...
@@Fredo760 widocznie ma jakieś problemy z trawieniem skoro żołądek nie ogarnia drożdżówki. To, że cukier na keto skoczył to jest zupełnie normalne, a skoro jest zaskoczony to nie rozumie keto, a stosuje.
Witam Panowie! trafiłem na was przypadkiem, szukając jakiejś diety aby zbić kilka kg. po zerwaniu łąkotki w kolanie szukałem diety która nie polega na głodzeniu się. Dodatkowo przez 5 lat zmagałem się z arytmią (skurcze dodatkowe na ostatnim holterze ok 10 tys. dodatkowych pobudzeń skąd się brały nie wiadomo, cukry podobno w normie krzywa w normie, tarczyca w normie, morfologia nerki wszystko ok podobno było) do której de facto się przyzwyczaiłem beta blokery nie pomagały w sumie to nic nie pomagało oprócz... dużego wysiłku fizycznego, co było tłumaczone przez lekarzy jako stres albo "taka pana uroda". Po 4 czy 5 dniach ograniczenia węglowodanów dodatki zupełnie zniknęły... i przez 3 miesiące ich po prostu nie ma... zresztą inne dolegliwości również jak dodatki poszły w zapomnienie!!!
Witam serdecznie. Jadę na diecie drugi tydzień. Zero cukru, mleka z kartonu i ograniczyłem węglowodany do minimum. Pozdrawiam serdecznie ,samopoczucie 100% w górę. 🙂
Napoje i soki,nigdy nie piłam, ciasta jadłam jem i będę jadła swojego pieczenia,nabiał i jest super mięsa nie jem,białko w innych produktach jest i jem
Czy Panowie kończyli inną medycynę jak pozostali lekarze?IM głębiej w las ja durnieje,ponieważ słucham wielu dietetyków i lekarzy,włos mi się jeży na głowie!
Dotąd po każdym posiłku ucinałam drzemkę. Wydałam dużo kasy a brzuch był coraz większy i twardy. Jeszcze wiele muszę się nauczyć ale po 10 dniach wycofania z diety cukru i węglowodany czuję ogromną różnicę.
Dziś mija 10 dni na Keto dzięki Wam, -2,5kg. Przeszedłem z innej diety, w której prawie nic nie jadłem i wiecznie chodziłem głodny. Teraz jem normalnie ale 16/8. Po 4 dniach organizm sam stwierdził że jeden posiłek dziennie wystarczy ;) Dziękować
Ogromny problem żywieniowy, jeśli nie - kryzys wręcz - mamy z żywieniem chorych pacjentów w szpitalach. W styczniu 2023 leżałam kilka dni w szpitalu. Poprosiłam o dietę dla cukrzyka. Dostałam ciemny chleb, szynkę, masło. Na obiad gotowane mięso, ziemniaki, buraki. Po operacji, jako że laparotomia - pszenny chleb, masło, troszkę sałaty i ledwie widoczny plasterek szynki drobiowej. Szynka i masło z sałatą wjechały jako pokarm. Chleb pszenny dla cukrzyka - to chyba żart? Kolejne dni to samo, tylko zamiast szynki podano serek homogenizowany z cukrem (sic!). Nie wytrzymałam i pofatygowałam się do kuchni i pełna złości podkreśliłam, że dają cukier cukrzykowi. Oczywiście nic nie zjadłam, poza masłem, bo jeszcze był tylko chleb pszenny, a jakże! Następnego dnia dostałam serek homogenizowany naturalny, bez cukru, masło i pszenny (a jakże!) chleb. 5 dni szpitalnej głodówki i 3 kg stracone. Cieszyłabym się, gdybym była zdrowa i silna, ale po operacji czułam, że słabnę. Nie, głodówka nie była dla mnie trudna, w 5 dni zjadłam 2 obiady i żadnej pełnej kolacji. Śniadania były jak kolacje. Głód mnie nie gnębił. Jednego tylko nie mogę pojąć - dlaczego pszenny chleb? Można było podać więcej sera, sałaty, wędliny, masła... Za drogo, czy za trudno pomyśleć? To może lepiej cukrzyka z wysokim cukrem do domu posłać i niech sam sobie z tym radzi?
Bo takie są oficjalne zalecenia dietetyczne. Piramida żywieniowa. Dietetyk szpitalny tak został wyedukowany i tak musi postępować. Natomiast lekarze nie mają takiego przedmiotu na studiach, nie mają pojęcia co dzieje się w organizmie po zjedzeniu chleba czy makaronu, jak bardzo podnosi się glukoza. Też zastanawiałam się jak to jest, że lekarze potrafią walczyć o swoje zarobki a jak widzą, co muszą jeść ich pacjenci, których akurat wyciągają z ciężkich chorób - omiatają wzrokiem i nie reagują! Potrafią kilka godzin operować, wyciąć żołądek i już po nie przejmują się tym, że po kilku dniach pacjentowi dano jako pierwszy posiłek pastę z jajek na twardo!!
@@kasiakowalska3795 to nie zależy od lekarza. Mylisz się lekarze znają się na diecie cukrzycowej leczą chorych. Problem nie leży w lekarzach a w dietetyce szpitalnej. Wiele lat pracowałam wydając posiłki chorym. Pielęgniarka oddziałową pisze jaka kto ma dietę i kieruje zmówienie do kuchni i ona powinna kontrolować przywieziony i wydawany posiłek. . To Dietetyk i kuchnia są odpowiedzialni za wydanie produktu dla cukrzyka. Też tak było że cukrzyk dostawał chleb i bułki z białej mąki , ziemniaki na obiad, makaron, ryz zupy obiadowe były i dla cukrzyków oddzielnie gotowane. .ale mleczne już nie. Mięso i jarzynka były inne.. Nikogo nie obchodzi co możesz jeść a czego nie. Nie napisałaś czy to była operacja brzuszna. W takim przypadku nie wolno jeść pieczywa razowego ani całych jajek tylko białko gotowane i delikatne wędliny. 🌹
@@magorzatak5799 szpitalna ignorancja w kwestii żywienia osób z chorobami metabolicznymi to szczyt bezczelności. A ponoć profilaktyka to klucz do zdrowia.
Schudlem z prawie 130-135 kg na 102 kg. Komentarz osoby bliskiej "Czy Ty nie przesadzasz ?". Niestety serio. Teraz jestem na etapie zrzcania wagi ponownie. Takze tyle w temacie komentarzy "bliskich". Pozdrawiam Was! Aha....mam 195 cm :)
Żebyście jeszcze Panowie skrócili te filmiki do 15 minut byłoby super.niestety dla mnie przegadane,prosiłabym o bardziej esencjonalne.Dzieki za dobrą robote
Widzę że dla młodego pokolenia jest problemy przyswoić wiedzę,słowo węglowodany to matrix, białko też nie bardzo wiadomo o czym mowa jedynie serek wiejski,trzeba zacząć od podstaw,drodzy Bracia ciężka robota Was czeka😏
@@dw8461 kiedy ja byłam w jego wieku to o nowotworze nie było głośno,sporadycznie się zdążał,była komuna puste półki w sklepach ale ludzie nie chorowali jak dziś, teraz ludzie stracili się w szybkim jedzeniu nie ważne co,jak widzę jakie zakupy robi młodzież ucząca się to przerażenie,przy obciążeniu chorobą dziedzicznie to mus profilaktyka dietą i nie tylko,każdy wie na co dziadkowie w rodzinie umarli🤗
Jestem na początku tej drogi, dopiero 20 dzień, czasami mam potknięcia. Jestem w wieku 40+, startowałam od wagi 104,8 kg. obecnie 97kg praca siedząca. W 15 dniu miałam trochę ruchu bo załatwiałam sprawy, zrobiłam wówczas 16 tyś. kroków, dla mnie to był maraton. Obecnie organizm sam zaczyna podpowiadać "ej a może spacer". No i psychicznie jest lepiej, jestem bardziej pozytywnie nastawiona. Złe chumory pomału nie czepiają się mej głowy. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam wszystkich niepewnych i tych co już żyją lepiej.
Mam cukrzyce typu 1 od ponad 30lat i ciągłe skoki cukru i złe samopoczucie planuje kupić waszą książkę mam nadzieje że uda mi się ustabilizować chorobe.
Przykładowy jadłospis ciężarnej u której wykryto cukrzycę ciążową (Irlandia): Śniadanie: Tost pełnoziarnisty + pół puszki fasolki w sosie pomidorowym, Drugie śniadanie: 2 krakersy i 30g sera light Obiad: 200-300g ziemniaków, mięso/ryba, warzywa, owoc Podwieczorek: Owoc i garść orzechów Kolacja: To, co na obiad Snack przed spaniem: Kromka chleba + ser/jajko/masło orzechowe. Zlewamy zalecenia ciepło z góry, jem niskowęglowodanowo, cukier opanowany, szpital gratuluje, że ogarniam. Włos się jeży jakie miałabym wyniki, gdybym stosowała się do oficjalnych zaleceń!!
Jestescie ok ale mowicie jak katarynki. Prosze o konkrety, krotko I zwiezle ,, co jesc , ? Jakie produkty powinny znalezc sie w /w diecie , , konkret podaj ? Co? Jak ? Pozdrawiam 🇺🇸 nj usa ,
Staram się jeść według Waszych zaleceń od miesiąca i niestety nie ma efektów. Najpierw schudłam 2kg, teraz znów przytyłam 2 kg i nie wiem co dalej. Muszę coś źle robić tylko nie wiem co. Oczywiście lepiej się czuję, lepiej śpię, mam mniej spadków energii. Przede wszystkim nie jestem głodna i staram się trzymać okno żywieniowe 8/16.
Dobrze się bawicie, merytoryke mieszacie z błaznowaniem, przez takie fachowe terminy wydajecie się mądrzejsi. Z tematu zrobił się bełkot. Jeszcze trzeci do mieszania koniecznie niezbędny.
Skoro senność po jedzeniu oznacza, że zjedliśmy coś niezdrowego i nie powinno nas to zamulać, to dlaczego zwierzęta robią sobie drzemkę po jedzeniu? Jak pokazuje przyroda, senność po jedzeniu jest zjawiskiem naturalnym.
Bo za bardzo Rodzeń poszli w głupią pętlę... każdy po zjedzeniu posiłku zabiera krew z organu mózg do jelit i systemu trawienia, co powoduje zawsze senność. Najczęściej wtedy, kiedy mamy syty posiłek... można jeść posiłki węglowodanowe i dożyć 100 lat bez cukrzycy, ale nie wolno po prostu jeść cukru - cukru prostego! To właśnie to robi nam rozpierdol w organizmie! Podjadanie... ciastka... I tak dalej I tak dalej!😊
Nikt nie odpowiada, ale raczej ściema. Od znajomej aptekarki już wiem, że to chyba głównie morwa. Czy wogóle warto iść tym trybem i szukać wspomagania w walce z insulinoopornością.
Moje pytanie brzmi: czy zawartośc białka w mięsie utrzymuje się na równym poziomie niezależnie od tego jak jest przygotowane to znaczy gotowane czy smażone
Panowie to zależy od tolerancji cukru przez organizm. U mnie po zjedzeniu niezdrowego sniadania, słodkie bułki - po około godzinie poziom cukru rośnie do 110 mg%. U cukrzyka byłoby grubo ponad 200. Ogólnie tolerancja glukozy uwarunkowana jest genetycznie, u mnie ojciec wpierdziela weglowodany jak tylko moze i ma zawsze niski poziom glukozy, podczas gdy mama przy tej samej diecie, ma bardzo wysokie wartosci
To ja też zapytam może banalne czy kawa z cynamonem wyrzuca z postu a śmietanka 30 chyba nie i co powiecie na temat kwestii szczawianów w roślinach które jemy a których podobno nie powinno się jeść do mięska .Fajnie tłumaczy o tych rzeczach Bartosz Czekała też warto gościa posłuchać
Są różne rodzaje postu ale, jeśli cichodzi ci o taki prawdziwy post to nie możesz jeść nic co ci da energię, czyli takiej kawy nie powinno się pić, A jak chodzi o ketony w organizmie to nie powinna kawa przeszkodzić, nawet taka kuloodporna może zwiększyć ich produkcję.
Dieta keto jest jak najbardziej na plus , ale są przypadki w których keto się nie sprawdza, chodzi o ektomorfików, gdyż waga leci diametralnie na keto,a jak wiemy ektomorficy maja tzw piec , który spala bardzo szybko kalorie.Jak się Panowie odniesiecie do tematu Ektomorfików?
Po pierwsze; jedzenie to sztuka, poza stosownym doborem jego to glownie sztuka ta polega na umiejetnosci - odmawianiu sobie, tzn. jesli np. na talerzu zostl ci chocby ziemniak, a czujesz, ze jestes juz najedzony to po prostu wlasnie zostaw go, zwlaszcza kiedy mama bedzie ponaglac mowiac - no co ty juz tego ziemniaka naprawde nie zjesz??? To wlasnie ta sztuka jedzenia. A co do cukru; otoz Ja dzis jako byly cukrzyk dzieki Wam Braciszkowie, pare dni temu kupilem sobie na gardlo Cholinex oczywiscie bez cukru - no bo jako byly cukrzyk - a tu nagle zauwazylem zwyzke glukozy we krwi ale poczatkowo nie kojazylem to z tym przebrzydlym "lekiem". Mysle sobie - kurcze, co jest przeciez bez cukru ale wreszcie kiedy odstawilem to swinstwo - wszystko wrocilo do normy. Wreszcie wziolem pudelko przeczytalem a tam Aspartam - tedy zobaczcie sobie co to dopiero za paskuctwo... Szlag by to trafil...
W Zurych dostalam karte z menu i moglam wybrac to co chcę, nawet wino ale odradzili przy srodkach przeciwbólowych. Mąż ale lampkę wypił. Ok, operacja haluxa tylko była...
Ja sobie zrobiłem doświadczenie. Nie takie jak robią bracia poziomu cukru. Zjadłem jabłko i zbadałem ciśnienie i było stałe. Gdy zjadłem pełnotłusty bały ser z solą i szczypiorkiem ciśnienie wstało o 10pkt do góry zaraz po takim posiłku. Uważajcie co mówią tacy niby guru....
