Leżał sobie hetzerek w grobie przez lata , przyszli dziwni panowie i rozkopali mu kurchanik. Teraz duch hetzerka będzie Was straszył po nocach, a będzie na prawdę straszny bo będzie wył po czesku. Super znalezisko, pozdrowienia dla całej ekipy !
Witam takie wykopaliska archeologiczne można oglądać i to jak pan się cieszy zapraszamy do naszych terenów pozdrawiają Rutusiarze z pod Granicy Dorohusk
Niedawno robiłem przyłącze wody i znalazłem silnik V8 ze skrzynią biegów bankowo od pojazdu niemieckiego gdyż na skrzyni jest niemiecki orzeł. Wypiaskowałem to i zabezpieczyłem farbą i leży sobie w garażu
Jestem nowy na Pana kanale, super się ogląda Pana filmy do tego ta ogromna wiedza leci subik i nadrabiam co dziennie wcześniejsze filmy, dużo zdrowia życzę i pozdrawiam 👍💪
Szuwaks Olafie to pasta do butów. Ale coś jest na rzeczy bo takie zbiorowisko dziadostwa, drobiazgów moja św. pamięci Mama nazywała ,,szurwajs''. Nie mogę nigdzie znależć tłumaczenia ale raz, że pochodzimy z Galicji gdzie jest szereg takich naleciałości, a po drugie to za okupacji moja Mama pracowała w sklepie w Bohuminie a tam rozmawiało się głównie po niemiecku.
Hetzer puzzles 😁 Panowie zapraszam w moje okolice Zagłębia Dąbrowskiego/Śląska mamy tu nieco Garnków Kocha i min 1 ciekawe miejsce gdzie można by co nieco poszukać a mianowicie Dąbrowa Górnicza Gołonóg i wzgórze Gołonowskie. Na wieży znajdującego się tam kościoła/klasztoru Franciszkanów w czasie obrony tego rejony stał sobie Flak 20 i walił w linie Sowieckie przez ok 1,5 doby pewnie byście coś ciekawego w okolicy znaleźli.
Skoro go tak malowniczo rozdupczyło po okolicy to trzeba założyć że i załoga rozproszyła się po okolicznych polach. Co prawda jak na tamte czasy Hetzer nie grzeszył grubością pancerza ale mimo wszystko siły które go tak rozkawałkowały musiały być ogromne i jak załoga nie wywiała to chyba była już nie do odnalezienia.
Niemcy musieli być mocno zdesperowani, ponieważ użyli niszczycieli czołgów, jako wsparcie w ataku, do czego nie były projektowane. I dodatkowo natrafili na znacznie potężniejszego przeciwnika. Sami dysponowali armatami 75 milimetrów, przeciwko 100 i 122 . Do tego atakowali na otwartym terenie, gdzie byli wystawieni na ostrzał .
Ten sprzęt , w założeniu miał stać dobrze zamaskowany i niszczyć atakujące czołgi jako mobilna opancerzona artyleria. A tutaj musiał atakować na otwartej przestrzeni i bez wieży miał mocno ograniczone możliwości zwalczania broni przeciwpancernej. I dodatkowo walczył ze znacznie lepiej opancerzonym i uzbrojonym przeciwnikiem, który dodatkowo był ukryty pomiędzy budynkami. Musiało się to skończyć porażką i , tylko chyba dzięki słabemu wyszkoleniu Rosjan , stracili zaledwie dwie maszyny .@@bezczasu
Stabilizator armaty i , tylko w pionie miały Shermany .@@bezczasu Żaden z niemieckich i angielskich czołgów tego nie posiadał .Nawet późniejszy Pershing go nie miał, bo nie zdążono go zamontować .
ślicznie ,ślicznie nie trzeba nam złóź rudy żelaza wystarczy pokopać po polach tylko że już hut nie mamy korzystnie sprzedanych przez popisowych polityków.. Powodzenia MM Nadarzyn
Jaka anomalia 🤌🏽🧐 ja mam taką nie daleko domu...ale na wierzchu oczywiście wychodzą pociski...nie wiadomo czy całe czy puste - strach ruszyć...ale legenda głosi, że było tam wszystko a na wierzchu pociski układane 😅
Panowie uwielbiam wasze poszukiwania. Tylko jedno male " ale " 30 sekund wyjącego na maxa wykrywacza dla osoby oglądającej was w słuchawkach z dobra izolacją to prawdziwy koszmar.
Dzień dobry panie Olafie teraz mieszkam w Kudowie zdrój ale pochodzę z pod Terespola nie daleko Białoruś tam są forty zwane brzeskie i było lotnisko za łebka chodziłem tam z braćmi dużo zeczy można było znałeś czy mugl by pan coś tam na kręcić poważaniem Sławek