Droga Ago, wykonałam dzisiaj tą wspaniałą praktykę. W trakcie było niesamowicie, ale tuż po zakończeniu, kiedy czyściłam matę przyszła do mnie złość i frustracja. Jakiś nieuzasadniony gniew... Dostrzegłam to, odpuściłam i pozwoliłam sobie wewnętrznie się uspokoić. Czy to możliwe, że jakaś głęboko skrywana frustracja, o której pewnie nawet nie wiedzialam, znalazła swoje ujście? Teraz jest dobrze, czuję spokój i jest o niebo lepiej. Pozdrawiam 🤗🙏🏻✨
Po wykonaniu praktyki poczułam mocny przeplyw energii w całym ciele od dołu do góry. Czulam jakby lekkie zawroty glowy.Intensywny usmiech zagościł na mojej twarzy a po około 30 minutach zaczęła mnie ta wewnwtrzna energia rozpierać szukając jakby ujścia. A potem zaczęła mnie trochę bolec glowa. Czy tak to miało być i co to oznacza?