UWAGA! 🎥Stworzyłem kurs o filmowaniu i montażu online, w którym przekazałem całą swoją wiedzę dotyczącą robienia filmów. Dla początkujących i średnio zaawansowanych. Zapraszam do kursu 👉 www.kursfilmowaniaimontazu.pl/ W skrócie mówiąc - dzięki temu kursowi spokojnie będziecie w stanie zrobić takie filmy jak ten. Albo i lepsze :) Będzie o technikach filmowych, zabiegach montażowych, narracji i wszystkim co sprawi, że Wasze filmy będzie się po prostu świetnie oglądać.
Mam to szczęście, że mieszkając prawie w sercu BbPN, otoczona lasami, łosie widzę prawie co wieczór z okna 😀 Świetny materiał! Zwłaszcza fragment o niedotykaniu młodych zwierząt. Oby więcej takich youtuberów!
Znakomity film i jeszcze lepszy pomysł na wyprawę :) My usilnie staraliśmy się zobaczyć łosia w Kampinosie, ale (o dziwo!) spotkanie "pierwszego stopnia" nastąpiło na warszawskim Tarchominie. Prawie wjechaliśmy na niego rowerami, kiedy nagle wyskoczył na ścieżkę rowerową z nadwiślańskich krzaków. Widocznie jakiś miastowy, albo po prostu warszawski cwaniak ;)
@@kolemsietoczyy O tej porze roku i przy takiej pogodzie chyba większość miejsc jest ładniejsze z lotu ptaka ;) Podlasie polecam wiosną gdy ptaki zaczynają dawać swoje koncerty w lasach i na łąkach, latem lub w okresie żniw albo gdy jesienią drzewa mają kolorowe liście... Wtedy jest bajkowo :))) i ujęcia zdecydowanie piękniejsze... Tak czy inaczej, fajny odcinek, a Marta ma przesympatyczny, rozbrajający śmiech :D P.S. Wędrowne Motyle - W tym roku chyba nawet i na Podlasiu zima nie będzie ani mroźna, ani śnieżna, ale w razie jakby nagle "dosypało" i zmroziło to dam Wam znać ;) Pozdrawiam wszystkich z mojego ukochanego Podlasia :)
Wy razem z GdzieBądziami ewidentnie potrzebujecie jakiegoś zwierzaka domowego :D a pomysł z filmowym klapsem bardzo propsuję! :D coraz więcej osób interesuje się montażem i na pewno fajnie by się oglądało :)
W Kampinosie są łosie. Tak słyszałem. Gdy mój syn był mały wziąłem go na "poszukiwanie łosi". Po dwóch wycieczkach bez rezultatu, młody już nie chciał, więc kolejny raz wybrałem się sam, ale już nie na poszukiwanie, tylko spacer. W drodze z Sierakowa zszedłem z trasy w głąb lasu, usiadłem, oparłem się na obalonym drzewie, zjadłem drugie śniadanie i tak mnie zmuliło, że prawie zasnąłem. Po jakiś 20-30 minutach przeszła koło mnie piękna rodzina łosi - było ich tam chyba z 6-7 sztuk - średnie, małe i dwa olbrzymie, które prowadziły i kończyły konwój. Nie wiem, czy mnie nie widziały czy zignorowały (byłem w kamuflażu - w kurtce Bundeswehry). Śledziłem je potem z 20 minut po czym nadepnąłem na gałąź, która strzeliła i przyspieszyły. Jeden z tych największych zatrzymał się na górce i zaczął coś przegryzać i na zmianę obserwować teren, więc wycofałem się uwalony w mchu i pajęczynach. Wrażenia niesamowite.
Świetnie zrealizowany film - byłem chyba dwa razy w życiu na Podlasie i zawsze wywierało na mnie wspaniałe wrażenia. Miło było zobaczyć miejsce gdzie razem z Piotrem polowaliśmy na łosia. To było pewnie miesiąc wcześniej przed wami. Też nie udało nam się spotkać łosia :) Piotr jest doskonałym przewodnikiem byłem u niego dwa dni i zobaczyłem trochę jego leśnego królestwa. Chętnie będę oglądał Twoje nagrania i podpatrywał twój warsztat :) Ty jak i Piotr jesteście profesjonalistami :)
Mi już słów brakuje....piękny, rewelacyjny, jedyny w swoim rodzaju...już nie wiem jak opisać te filmiki...zwyczajnie szczeka opada. 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍
fajna ta łosiastrada! :D pozdrowienia również dla Pana Piotra! fajna osoba i bardzo przydatna zważywszy, że wiedza przeciętnego człowieka w temacie natura, nie jest zadowalająca, zaczęłam przesłuchiwać także te odcinki, ponieważ uwielbiam przebywać w naturze, pozdrawiam:)
Super filmik, świetny montaż i jak miło tym sposobem wrócić do swoich przygód!!! Rok temu zrobiliśmy bardzo podobną trasę na rowerach, też nie spotkaliśmy łosia ;( Dopiero jak wracaliśmy już pociągiem, jakieś 2-3 przystanki za Augustowem, ujrzałam Superktosia. Siedział w krzaczorach przy torach i szamał sobie. Niestety szybko sie spłoszył jak usłyszał sygnał pociągu. Widziałam go pewnie z 2 sekundy, ale i tak cieszyłam sie jak dzieciak: -Aaaaaa łośśśśś, łośśśś!!!!!! Pani konduktor, łoś tam był!!!!!!!!! - No, widać je często. (zero entuzjazmu)
Super, że promujecie Podlasie. Moje rodzinne strony, a tyle nowych mi miejsc pokazaliście. W ogóle zazdroszczę spotkania jelenia i w dodatku z takim porożem. Łosia spotkałam wielokrotnie a jelenia nigdy.
Zacząłem od Teneryfy (nagrania z Teneryfy) bo po 20 latach mam ochotę pojechać znowu. Zobaczyłem inne i co? No jesteś Mistrzem! Brawo, gratuluję, podziwiam. Oczywiście subskrybuję.
Super że udało się wam na sam koniec jednak spotkać jednego! Przypomniało mi się moje zeszłoroczne tropienie żubrów w Bieszczadach i adrenalina kiedy na drodze natknęłam się na ich parujące jeszcze odchody 😂
Świetny film, no i piękne Podlasie. Z przyjemnością tu zaglądam (tu na Podlasie i tu na ten kanał) No mała uwaga Łosie to chyba nie mają rui i Narew nie wpada do Biebrzy
Podobno Tykocin historycznie to Mazowsze:) i to Biebrza wpada do Narwi:) Od 30 lat Kręcę się z wędka po Łomżyńskiej Narwi i czasem Biebrzy, ale łosia jeszcze nie widziałem wiec naprawdę mieliście szczęście. Gonciarz nakręcił w swoim czasie reklamówkę dla Piątnicy z okolic, ale to tobie udało się złapać klimat tamtej przyrody. Wpadaj częściej. Masz jeszcze tyle do zobaczenia.
Fajne to Podlasie. Ja je tylko widziałam z okien samochodu . To weekend gotowy ale dopiero na wiosnę pojadę szukać Łosia. :) Dzięki za film, bardzo fajny.
!!! Obejrzałam! Każdy jeden Twój film na kanale :D i wiesz co ? Teraz moge powiedziec, że już Was troszkę więcej znam :D moge tez szczerze powiedziec, że to jak sie rozwinales.... Sztos! Ty sam jako osoba przed kamerą, Twój montaż, umiejętne dobieranie kadrów, Twój sprzęt.. wszystko! I Marta jest śmielsza ! 😍🤗 na prawdę, kawał roboty włożony we własny rozwój, na pewno wiele godzin pracy pracy pracy.... to od teraz jestem na bieżąco! 😁 sama przyjemność oglądać Twoje filmy. Inspirujesz ! Do następnego! 🤗🤗
Mieszkam w mazowieckim, jakieś 10 km od puszczy Kampinoskiej i ostatnio widziałam u nas w lesie koło domu dwa łosie. Pierwszy raz w życiu czyli pierwszy od 30 lat :). Więc łosie chyba pojawiają się tam gdzie nikt by się nie spodziewał:) pozdrowienia
7:36 - Mieszkam kilka kilometrów od Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej i kilkukrotnie widziałem łosie, borsuki, bobry, wilki, a raz nawet rysia :) Szczególnie polecam Rezerwat Przyrody Rzeki Łyny im. prof. Romana Kobendzy, tym bardziej że wszystko budzi się do życia.
Przypomniało mi się, jak szukałam jeleni w londyńskim Richmond Parku :D też już byłam zrezygnowana, kiedy na ostatniej prostej gdzieś w trawie dostrzegłam poroża. Wyglądały jak konary i już miałam je zignorować... Cieszę się, że i Wam na końcu się poszczęściło, jak to mówią lepszy rydz niż nic ;)
Super filmik :) Szkoda że nam się nie udało spotkać łosia jak byłam z mężem w tym miejscu rowerami dwa lata temu :( Nas przywitały na kładkach tylko jaszczurki:) Marta łapka w górę za gwiazdę:)
Kolejny super film. Gratulacje. Podoba mi się szukanie łosia pod kamieniem :P Cała sekwencja fajna. Widać że masz przemyślany scenariusz. Świetnie ogląda się całość. No cóż, zostaje czekać na kolejny materiał od Ciebie :) a tym czasem mogę planować swój wypad :D
Podlasie dopisałem do listy z adnotacją, że znajdę u Ciebie jakieś info jak będę tam jechał :) Teraz gdzie indziej, ale będziesz widział jeśli zdecydujemy się na booking :P
@@kolemsietoczyy zabawę z montażem i w ogóle wrzucaniem naszych relacji na YT zająłem się w czerwcu tego roku. Stosunkowo niedawno. Zawsze byłem zwolennikiem czerpania wiedzy od innych i Twój kanał pod kątem montażowym w tematyce podróżniczej (ale nie tylko) jest moim TOP na chwilę obecną ;) Serio, bardzo fajnie to robisz i mam nadzieje, że kiedyś dojdę do takiego poziomu ;) Powodzenia i nie zwalniaj / Kuba :)
Jadąc z Góry Kalwarii do Warki w lasku przy stacji paliw Transoil widziałem całe stado łosi około 5-7 sztuk, przy samej drodze nic sobie nie robiły z aut. Piękny widok
Wy tak szukaliście łosia, a u mojej kumpeli w domu się zadomowił jeden, serio jak stawiali dom to zimą w nim przebywał nawet zostawił kupsko w salonie :) teraz juz tam mieszkają i łośki często przychodzą na ich podwórko, a w zagajniku brzozowym przebywają sarny
10:42 "Biebrza - rzeka w północno-wschodniej Polsce, prawy dopływ Narwi". Co do szans spotkania losia, to dosc latwo go spotkac w okolicach tej dlugiej, drewanianej kladki, na ktorej lezysz w 00:47. Od tego miejsca trzeba pojechac w kierunku Osowca i po paru km po lewej stronie, przy drodze, stoi ambona - tam losie podchodza nawet na kilkanascie metrow i nie uciekaja.
Ja łosia ostatnio spotkałem na południu roztocza gdzie w wolnych chwilach po pracy jeżdżę rowerem po okolicznych lasach. Zawsze wtedy mam ze sobą hamak w którym odpoczywam chłonąc piękno natury. I w trakcie takiego odpoczynku, jak już prawie zasypiałem z leszczyny oddalonej od mojego hamaku ok. 25 m wyszedł łoś. Zwęszywszy moją obecność zmienił kierunek marszu i obszedł mnie łukiem, pozwalając się obserwować.
Ja miałem okazję spotkania z łosiem pod Łodzią w sobie okolice Brzezin . jechałem na rowerze przez las patrzę w lewo patrzę w prawo i widzę łosia . Ku mojemu zdziwieniu na początku nie dowierzałem bo co tu robi łoś , a odległość jaka była między mną a nim to jakieś 3-5m . On patrzył na mnie ja na niego . i jak myślałem co tu robi łoś a on pewnie że smaczne coś co jadł :) niestety nie mam nawet foty bo telefon wtedy już był rozładowany . Ale przeżycie ciekawe :)
Ale to najprawdopodobniej napis jeszcze z „epoki” ZSSR, które chciało - przynajmniej propagandowo - uchodzić za „pokojowe mocarstwo”. Więc мир na granicy CCCP to jednak z pewnością „pokój”:-)
No nie miałeś szczęścia jeśli chodzi o Łosie. Ja miałem więcej - dwa razy przelazły mi przez drogę kiedy wybraliśmy się jesienią z Krakowa do Puszczy Augustowskiej...Ale wtedy lało i robiła się szarówka. Droga z Suchej rzeczki do Płaskiej...wrażenie super:)
Świetny pomysł z tym filmowym klapsem, szczególnie że często oglądając twoje filmy można zobaczyć świetne ujęcia i nasuwa się pytanie jak on to zrobił.
Ekstra filmik, przyjemnie się go ogląda :) I oprócz Waszych materiałów vlogowych z przyjemnością będę wyczekiwać kolejnych odsłon "filmowego klapsa/klapsu ?" :P Trzymajcie się ^^
Bro, super odcinek, respekt!!! ... i - MИР, napis, co nad tym mostem, w tym sensie znaczy POKÓJ, a nie świat. To słówko ma dwa znaczenia, zależy, w jakim kontekście. Sorki😀 Pozdro!!! ... technicznie - perfekto nagrany filmik ,też.💪😉🇺🇦
Łosie są również ok. 50 km od Warszawy w kierunku zachodnim, a dokładnie las w Teresinie. Nie jest to duży las a i łosie całkiem odważne, bo nie boją się nawet samochodów :)
Ja miałem przyjemność spotkać łosia na Suwalszczyźnie dosłownie na odległości mniejszej niż 100m. Ja z moim kolegą wraz z jego psem stanęliśmy jak słupy, łosia też zamurowało. Patrzeliśmy na siebie przez kilka dobrych sekund do momentu aż pies nie zaczął szczekać i spłoszył łosia ;)
To ja się pochwalę, że raz udało mi się zobaczyć w lesie całe stado łosi - 9 sztuk, w tym dwa małe !!! Po prostu coś niesamowitego. I w ogóle nie uciekały, tylko stały w pobliżu drogi i mnie obserwowały... A takie spotkanie wcale nie na Podlasiu a w okolicach Puław w lubelskim... Pozdrawiam.
Hej, Niedawno posypały mi się kolana (tak, sport to zdrowie, szczególnie amatorski wyczynowy 🙇♂️) i przesiadłem się na rower. Trochę trenuję, uwielbiam też turystykę rowerową. Bardzo zainspirował mnie Szymon ze ZnajKraj. I przez przypadek wpadłem na Was. Interesująco, lekko, bezpretensjonalnie, z dystansem. No i nie bez znaczenia jest piękna polszczyzna, którą się posługujesz. Na takim tle lekuchno zgrzytnęło w 13:27, permaNentnie znaczy się 😉. Serdeczny pozdrower z mojego małomiasteczkowego Ciechocinka 🙋♂️ Radek
dzieki :D ja tam uważam, że mam ogromne braki w języku i robie dużo błędów :D ALe miło usłyszeć pierwszy raz o pięknej polszczyźnie. Pokrecisz się po innych filmach, to pewnie jeszcze wyłapiesz jeszcze kilka kwiatków jak "włanczać" :D Pozdro!
@@kolemsietoczyy No i się doigrałeś 🙂. Coś tam znalazłem 😊. Skąd inąd punkt za marketing. Tu mała wątpliwość. Widać, że lubisz rozwój i pracujesz nad nim. Moim zdaniem Twoja polszczyzna: składnia, poprawność gramatyczna, dykcja - to duże atuty Twoich materiałów. Więc jeśli Cię to nie zniechęci, mogę delikatnie coś podpowiedzieć. Ale jeśli ma to spowodować spinę gdzieś z tyłu głowy, nie wiem, czy warto 🤔. Bo wtedy jest ryzyko zmiejszenia naturalności, co jest jedną z bardzo mocnych stron Twoich materiałów 🙂.
@@kolemsietoczyy Na pewno nie jest to łatwe, bo wymowę wynosimy z domu. Zobaczysz sam, czy Ci z tym po drodze. Jak wypowiadasz czasownik być w czasie przyszłym , to brzmi on czasami "bedziemy", "bedziesz" 🙂. Ogólnie jestem cyfrojebem, czyli mam wykształcenie i sposób myślenia techniczny, ale takie sprawy wpadają mi w 👂. Zaznaczam przy tym, ze jest to drobiazg w zestawieniu z całym TAK przygotowanym materiałem 🙂.
Mój rekord to 14 łosi spotkane jednego dnia :) tylko że to w Krzczonowskim Parku Krajobrazowym na drodze Chmiel-Olszanka-Krzczonów o zachodzie słońca spotkanie łosia gwarantowane.