Poland Gravel Race 2022 - Chłop z Mazur w Górach. 

Na carpatii to norma ludzie nawet sami stawiają wodę przy drodze bo wiedzą że ultrasi będą jechać A w schronisku pod Durbaszką właściciel prócz darmowej wody w butelkach serwuje nawet słodkie przekąski

Czyli świadomie łamiesz zasadę samowystarczalności ? I jeszcze polecasz innym to robić ? W teorii zasoby które pozyskujesz na trasie powinny być dostępne tak samo dla wszystkich zawodników bez wyjątku. Drzwi do których ty pukasz niekoniecznie otworzą się kiedy inny zawodnik do nich zapuka. Mogą ale nie musza.

@@quest666PL Ja nie startuję w wyścigach, piszę ogólnie o sposobie pozyskiwania wody. Trochę oglądam relacji z wyścigów i moim zdaniem się mylisz bo jeśli by miała to by być idea samowystarczalności w doslownym tego slowa znaczeniu to uczestnik powinien pozyskiwać wode w terenie i wziać cały prowiant z domu no bo przecież skoro ktoś kupi jedzenie w sklepie a ten sklep nie bedzie czynny od 22 to nie kazdy ma takie same szanse, drzwi do sklepu za który lapie za klamke moga byc juz zamkniete podobnie jak u tej osoby od której brał wodę w trasie bo o 22 nie bedzie juz nikomu otwierac. Tutaj idea jest taka ze nikt z Twoich znajomych, rodziny Cie nie przenocuje i nie podstawi jedzenia i serwisu na trasie.

Dokładnie! też zawsze proszę ludzi po drodze o wodę, często dostaję w niedzielę zimną ze studni :) i to nie jest żadne łamanie samowystarczalności, każdy może poprosić, łamanie samowystarczalności dla mnie to jest organizowanie czegoś przed startem co ma pomóc na samej trasie!

A najprościej ze strumieni

Trzeba sobie pomagać 😎

No ja od początku mu podpowiadałem w głowie, żeby w końcu zjadł, bo wypadną😁

Oj tak, a jeszcze cieplej na duszy robi się, kiedy pomaga ci osoba zupełnie postronna. Mi się tak zdarzało na trasach. Choćby wtdy, kiedy robiłem wschodnią ścianę Polski w tę i we w tę. Na ścieżce w miejscowości Winnice spotkałem późnym wieczorem dwoje młodych ludzi, poszukując noclegu. Zaproponowali mi, że przenocuja mnie na swojej działce. Potem w samym Przemyślu spotkalem w ośrodku MOSiRu pana, który również przyjął mnie, nie chcąc nawet przyjąć żadnej oplaty. To piękne i takie ludzkie. W tym roku podczas wyjazdu na Kaszuby, Warmię i Mazury w Dzierzgoniu równie fantastycznie zachowała się pani ze stacji benzynowej, która mimo późnej pory znalazła energię, żeby pomóc mi w poszukiwaniu miejscówy na nocleg. Dziękuję wam, !udzie! Jesteście ludźmi z krwi i kości, a nie stadem ogłupionych polityką baranów. Właśnie w takich sytuacjach poznaje się, kto jest prawdziwie pięknym człowiekiem, nie ogarniętym manią pieniądza i chęcią zysku. I choć pewnie nie przeczytacie osobiście tych słów, to po raz kolejny powiem: dziękuję wam wszystkim, jesteście wspaniali!🙏

To jest właśnie Sport ;-)

Karma wraca jak to mówią ;) tym bardziej z moim szczęściem 😅

@@Przemyslav Tak, karma wraca. 😉

Co zasiejesz, to zbierzesz

Na Biotad Plus lecimy???

W ferworze walki zapomniałem procedur 😂

Kawałek starej dętki(trzeba sobie pociąć wcześniej) i cyjanopan. Nie ma lepszych łatek. 😉

Zadowolony to mało powiedziane, na powietrzu Przemka udało się dojechać bez problemu do samej mety 👌🏻

😂

😂

Miał ,ale mu w poprzednich zawodach stawiała opór i coś się telepała na boki. Widać ma albo nie kontabilną z kierownicą albo lemondka się kompletnie rozklekotała. i odmówiła posłuszeństwa.

Lemondka działa ;) tylko wagant ma cienką i giętą kierownice i tam z tymi przejściówkami coś nie trybiło na Aspre jest ok. Górski wyścig i lemondka to mi nie grało... drugi raz też bym nie zabrał.

Wiedziałem że każdy KG może oddalić mnie od mety ;)

Pozdrawiam Robercie 👍

Dzięki dzięki :D

O jej nabiłeś wyświetleń. I co z tego niby ma wychodzić?

@@Herrciu nie twój interes

Już nie robi na mnie to wrażenia 😂

Gratuluję i trzymam za słowo 😁

Szkoda że ja nie znałem 😅

@@Przemyslav a jakbyś znał to też pojechałbyś ?😉

That was the toughest thing I ever done, probably didn't repeat eany soon 😅

Niestety nie będzie 🙃