Też szukam dobrego przepisu. Odnośnie tego co Pan mówi - czytałam komentarz, że pomidory w całości można pasteryzować na sucho. Czas pasteryzacji około 45 minut. Ja zawsze układałam całe pomidorki w słoikach 1 l. /pomidory lima ze skórką/ dodawałam piórka surowej cebuli tak około pół cebuli na słoik, czasem mniej, czasem więcej wg upodobań. Cebulka wychodzi bardzo dobra i zalewałam przestudzoną ale ciepłą zalewą. Zalewa: na 1 litr wody 2 łyżki soli kłodawskiej /z małym czubkiem/ i tyle bez żadnych innych przypraw. Przyprawiamy na talerzu wg swoich upodobań. Nie są słone, ale przeszkadza mi obieranie pomidorów ze skórki po wyciągnięciu ze słoika. W tym roku sparzyłam tylko chwilę tak żeby dały się obrać, zobaczymy co z tego wyjdzie, reszta j.w.. Pasteryzacja: 90 stopni - czas 5 minut. Zaznaczam, że mam specjalny gar do pasteryzowania słoików gdzie można ustawić czas pasteryzowania i temperaturę.Tak robię od kilku lat, czasem stoją 2 lata i nic się nie dzieje. Pozdrawiam Państwa bardzo serdecznie, życzę dużo zdrówka i wszystkiego dobrego.
Witajcie kochani.Ja pasteryzuje tak cale pomidory , w moim przypadku sa to Limy twarde.Tez tak ukladam w litrowych sloikach i mamy porcje na dwa razy, sa pyszne do salatki z ogorkiem kiszonym cebulka , czarnym czosnkiem , oliwkami i ziolami.Tez nie kupujemy pomidorow poza sezonem.Sprobuje tym razem zrobic tak jak pan wpierw w piekarniku.Mysle , ze to bardzo dobry pomysl.Smacznego pozdrawiam serdecznie.❤❤
Małgosiu lubię Wasze wykłady kulinarne i myślę,że pierwsza wersja z pomidorami w piekarniku podpieczone a następnie do słoików i pasteryzacji z pewnością lepiej się sprawdzi.👍.Pozdrawiam Was mile i serdecznie lubię Wasze duet.
Z internetu : Intensyfikacja smaku: Podczas pieczenia pomidory tracą część wody, co powoduje zagęszczenie ich smaku. Cukry naturalnie zawarte w pomidorach karmelizują się, co nadaje im głębszy, bardziej wyrazisty smak.Łatwiejsze usuwanie skórek: Podczas pieczenia skórka pomidorów łatwiej oddziela się od miąższu. Po upieczeniu można ją z łatwością usunąć, co jest przydatne, jeśli chcesz uzyskać gładszy produkt końcowy.Zmniejszenie objętości: Podczas pieczenia pomidory tracą wodę, co powoduje zmniejszenie ich objętości. Dzięki temu można zmieścić więcej pomidorów w słoikach, co jest korzystne przy konserwacji.Przedłużenie trwałości: Wstępne podpieczenie pomidorów częściowo je "gotuje", co w połączeniu z pasteryzacją pomaga w eliminacji drobnoustrojów. To z kolei przedłuża trwałość przetworu.
@@magdalenajurczykowska7053 Mam podobnie. Tylko mam ogromny sentyment do muzyki, ktora pojawiała się w pierwszych odcinkach. Lubiłam przy tych filmikach i muzyce zasypiać 🙂 Teraz za każdym razem, kiedy przerzucam kompostownik widłami natychmiast przychodzą mi do głowy slowa: cyt.: " tak wygląda ludzkie życie " 😆🤦♀️ Ale przecież tak nie wygląda 😉 ale, cyt.: " jest ok, jest ok ciesz się... itd" znowu poprawia mi nastrój. Uwielbiam Was Kochani ❤
Całych nigdy nie robiłam, tylko w kawałkach. Ale one były zasolone i do słoiczków. Pasteryzacja (zaczynając od zimnej wody) gotowanie przez pół godziny. Wydaje mi się, że takie duże można byłoby spróbować zrobić bez piekarnika, ale dłużej pasteryzować. I też zalewając zimną wodą, aby one równomiernie się ogrzewały i ciepło weszło do środka pomidora. Jednak trzeba pozbyć się tych złych bakterii itd.
Wczoraj jadłam tylko pasteryzowane pomidory w ogrodzie Botanicznym w Powsinie. Opiekunka warzywniaka zorganizowała oprowadzanie z degustacją. Oczy się napatrzyły a kubki smakowe wariowały ze szczęścia. Potrawy przygotowane z plonów z tamtejszych grządek były fantastyczne. Wśród nich były pomidory koktajlowe (takie najdrobniejsze) zasolone a następnie pasteryzowane.
Robiłam podobnie, bez wcześniejszego podpiekania w piekarniku, do każdego słoja z pomidorami (1l) dodaję łyżeczkę soli, łyżkę oliwy, ząbek czosnku i bazylię, pasteryzuję 35-40 min, zbyt krótka pasteryzacja spowoduje że słoik po jakimś czasie z powrotem puści, pomidory trzeba układać w słoiku dość ściśle bo trochę siądą, najlepsze są pomidory twarde typu Lima, nawet przekrojone na pół nie rozpadają się w słoiku, ale każdy sposób jest dobry jeśli tylko jest skuteczny, ten też wypróbuję😊. Pozdrawiam serdecznie😊
Jeżeli chcesz zabrac z słoiku tle , ja wlewam na dekielek 3 kropelki spirytusu podpalam i automatycznie zakręcam i później pasteryzuje ,spryt wypali tlen i jest super szczelne robie tak że wszystkim co nie zawsze można długo pasteryzowac 😊 pozdrawiam
Ja drodzy Państwo od wielu lat robiępomidory w słoiku ale w sposób którego nauczyla mnie Pani posiadajaca duzy tunel foliowy pomidorów przekazując mi że gdy ma ich nadmiar to sparza i zciąga z nich skorkę kroi w plastryi warstwami przesypuje solą i pieprzem i tak ze 3 razy potem zamyka słoik i pasteryzuje 30 min.Tak zrobilam i bardzo je lubię. Używam nawet na kanapki gdy mialam je takie twardsze. Ale lubie też je podsmażone na maśle az odparuje nadmiar wody. Odkladam na talerzi szybko w reszcie soku plus jeszcze troche masła i robię jajka smażone na mìękkie żółtko. Szybko łączę oba produkty i mowiac o tym już chcialabym je robić ponownie bo to jest naprawdę jak dla mnie bardzo dobry przepis ❤
Proszę o dodatkowe info, bo to niezwykle ciekawy przepis - parzone, kroimy w plastry i od razu do słoika, a jak gruba warstwa i ile soli i pieprzu, tak poruszyć czy wiecej i jaka temparatua i sposób pasteryzacja - garnek z wodą czy piekarnik?
@@basiakapka7847 plastry układam np.w słoiku po dżemie warstwami dając szczyptę soli i pieprzu na każdą warstwę. Warstw może być 3-4.Na górze teżsypie sól i pieprz. Zostawiam od góry ok.2cm .Takie słoiki gotuję w wodzie. Od zagotowania ok 30min.Dziękuję za zainteresowanie moim przepisem. Pozdrawiam
Eloo🙋🏻♀️ ja pasteryzowałam już kilkakrotnie same pomidory. Najlepiej zlac je wrzątkiem, żeby zabić bakterie na skórkach. Ale ja po prostu umyłam. Rok minął i są nadal dobre. Tj. słoiki nadal zamknięte. Ja robiłam tak: umyłam pomidory i nakułam przy szypułce (w przepisie bylo napisane żeby tak zrobić aby nie popękały skórki - u mnie popękały ale mialam tez inną odmiane pomidorów niż w przepisie). Zamknęłam słoiki i pasteryzowalam 30 minut w 100 stopniach. W przepisie bylo 30 minut w 90°C. Pomidory wyszly takie rozciapane😂. Ale może dlatego, że to były koktajlówki. W każdym razie pomidory, które pasteryzowalam miały bardzo twarde skórki i po otwarciu słoika skórki były nadal twarde. Jeśli bym robiła to ponownie to skórki ściągnęłabym przed pasteryzacją. Bo usuwanie ich po paru miesiącach wkurza😂. Tym bardziej z takich małych pomidorków. Może jeśli się użyje innej odmiany, w której skórka jest bardziej miękka/elastyczna to wyjdzie to lepiej. Ale na pewno mogę powiedzieć, że pasteryzacja samych pomidorków, bez soli, cukru czy octu się udaje i nie ma się co obawiać jakiegoś jadu kiełbasianego itp. Ponieważ pomidor sam w sobie jest kwaśny w takim stopniu,że umożliwia nam pasteryzację bez octu czy soku z cytryny. Przynajmniej IMHO😅.
Kochani! Pisze swoj komentarz na zyczenie p.Malgosi, zeby dzielic sie doswiadczeniem. Pare tygodni temu (mieszkamy w NY Upstate) kupilam "Electric Mason Jar Vacuum Sealer", ktory sie uzywa do "odpowietrzania" sloikow typu Mason. Swieze pomidory dokladnie umylam, wysuszylam i spryskalam woda utleniona, pozostawilam na 10 minut, znowu osuszylam i wlozylam do sloikow. Po 10ciu minutach odpowietrzylam. Dam znac za 3 - 4 tygodnie, jak ten eksperyment mi "wyszedl". Nie jestem zdania, ze dzien bez wazeliny to dzien stracony, ale musze powiedziec, ze cokolwiek gotuje czy przetwarzam, zawsze zaczynam od Waszego kanalu, bo: ciekawe, co permakultura tv na ten temat.....:) Dziekuje serdecznie za Wasze filmy.
Kiedyś zapasteryzowałam pomidoroki koktajlowe tak jak pan proponował bez wody, ale część się popsuła w trakcie zimy. I jeszcze dodam, że niektóre straciły jędrność i kulisty kształt. Myślę że należy długo pasteryzować (gotować), ale wtedy będą paćki :) Może większe zachowają się inaczej. Pozdrawiam serdecznie 🌱🍅🌱🍅🌱
Ostatnio czytałem trochę o uprawach hydroponicznych, niektórzy w ten sposób uprawiają też pomidory w domu. Jest również metoda Kratky'ego, też powinna się nadać. W zimie pewnie trzeba by je doświetlać, są odpowiednie lampy do roślin. Możecie spróbować :)
Od kilku lat wkładam pomidory do slojka, pasteryzuje powyżej 20 minut. POMIDORY KOKTAJLOWE DO SLOJKOW I PASTERYZUJE KRÓCEJ. STOJĄ DO 2 LAT, DŁUŻEJ NIGDY SIĘ NIE UTRZYMAŁY 🍅POZDRAWIAM
@@emiliaolejniczak4238 pomidory umyć, włożyć do czystych slojczkow, zakręcić i pasteryzować. Czas pasteryzacja zależy od wielkości slojkow. Tak średnio to powyżej 20 minut,To już wszystko🍅🍀
Dawno dawno temu znalazłam przepis na przechowywanie pomidorów, polegało to na tym że pomidory zamykało się w masie gipsowej, podobno po rozłupaniu gipsu były jak zerwane z krzaka
My mamy swoje pomidory do listopada. Kiedyś po okresie wegetacji pomidory zielone były wyrzucane razem z krzakiem (nie lubimy zielonych pomidorów ze słoika). Dziś pomidory są na krzaku aż do końca okresu wegetacji i lądują w kuchni na pułkach i dojrzewają sobie dalej. Może nie są tak super "świeże" bo mają mniej wody, ale są pyszne i swoje.
Przetwory z zielonych pomidorów też są całkiem niezłe. Trzeba tylko pamiętać żeby pokrojone nasolić na noc i potem na drugi dzień wylać cały sok który wyjdzie, żeby pozbyć się gorzkiego smaku.
Kochani, moja mama pasteryzowała pomidory w zalewie lekko octowej. Było to bardzo dawno, ale pamiętam te pomidorki wyciągane ze słoika. Skórka z takiego pomidorka schodziła lekko i sam miąsz był cudowny do twarożku, lub każdej innej potrawy.
Witam. Też nie kupuję i nie jadam pomidorów poza sezonem . Jem tylko ze swojej działki. I jedna uwaga piekarnik nagrzewamy tyko do temperatury 130 do 140 max ponieważ już w wyższej temperaturze pozbywa się tak ważnego dla organizmu Likopenu i pomidor nie ma żadnej wartości. Ja robię pomidory bez skórki w caości na sucho w słoiczki i są jak z krzaczka tylko właśnie dłużej pasteryzuję tak około 45 minut
Mylisz się co do likopenu!! Likopen wytwarza się właśnie podczas gotowania pomidorów i nic pomidory przez to nie tracą, a wręcz przeciwnie, tylko przez gotowanie mają likopen i są to jedyne warzywa, które zyskują na wartości poprzez gotowanie. Nie mąć więc ludziom w głowach, bo nie masz racji 😢
Kiedyś czytałam, że twarożek z pomidorami to nie najlepszy pomysł, bo ponoc kwas powoduje odkladanie wapnia (z twarożku) w stawach i tkankach miękkich. Czy to prawda nie wiem do końca...
Wydaje mi się, ze pomidory są na tyle duże, ze ta Pierwsza pasteryzacja jest dlatego w piekarniku, żeby ich środek rozgrzał się wystarczająco i zabezpieczył przed psuciem, co chyba nie zaszłoby w słoiku samym. Dla mających nadmiar pomidorów polecam pomidory „z zimnej lady”. Po prostu wrzucasz umyte do zamrażalnika. Nadają się do sosów, zup, jako dodatek do mięsa!❤😊
Kochani, po obejrzeniu Waszej propozycji pomidorowej przyznam , ze nie znałam tej propozycji, Natomiast ja przygotowuję pomidorki w następujący sposób: Odmianę „Limę” po umyciu w wodzie z octem -wycieram i wkładam do sloikow O,9 l z 1 łyżeczką soli kłodawskiej i pasteryzuję 30-35 min po czym jeszcze gorący słoik na ścierce lekko „wałkuję” żeby sól się rozprowadziła i odwracam słoiki dnem do góry pod pierzynką☝️Powodzenia
To wszystko bez sensu bo jako pomidor by nie był to klapnie i nieco zn mieni smak po pasteryzacji, skœrka zawsze zejdzie a w użytkowaniu i tak trzeba usunąć skórkę i pestki. Nawet miksowane zostawiają skórke i pestki i dobrze jest przecedzić przez sitko. Tibiłam już różne...każde się rozklapią- prawdę mówiąc...po prostu zmiękną. Ja zagotowuję, miksuję i jeszcze gorące przepuszczam przez sitko, daję do słoików , chwilę pasteryzuje i mam super na zupę, sos a oczywiście częsc odlewamy , dodaje przyprawy i na małym ogniu redukuję do utworzenia keczupu.
Pani Małgorzato, czy pani wie, że jest pani bardzo podobna to amerykańskiej aktorki, która się nazywa Annette Bening. Proszę sprawdzić, ten sam typ urody.