Pomoc dla Powstania Warszawskiego - sierpień 1944/Wydarzenie dnia 

Samotni i skazani na porażkę tak to wyglądało.Stalin jak to określił rozmawiając z Churchillem nic nie wie o awanturze warszawskiej,a sami Brytyjczycy ograniczyli się do pomocy z powietrza, ale przeszkodą okazała się odległość.A tak potrzebna broń, żywność czy leki nie dość ,że było tego za mało to i tak sporą ilość zasobników wpadała w ręce Niemców.

Babcia mówiła że sowiecki wojska 2 tygodni czekali, mówiąc niech spróbują sami, nie będziemy im pomagać, bo chcą sami (bez ZSSR) zdobyć niepodległość (od Niemców i również od sowietów), i tylko potem ruszyli dalej na Warszawę

,,umiesz liczyć licz na siebie,, jak można było wywołać rzeź nie mając broni