Porządki w szafie - tych rzeczy się nie pozbywaj! | pułapki minimalizmu 

Ja mam 42 lata, waga i gust decydowały o moich zakupach. Według tych zasad sprzątałam w szafie i w ten sposób pozbyłam się ciuchów których mi teraz bardzo brakuję. Za małe, wyrzuć, a tu niespodzianka schudłam i bardzo żałowałam spodni których się pozbyłam. Teraz mam "szafę" w worku próżniowym pod łóżkiem. Mierze rzeczy przed wiosną i sprawdzam co pasuje, a co nie z powrotem do worka. Kupuję dużo mniej bo często nie pamiętam co mam w takim worku 😜

Dokładnie! Nie raz sama się tak załatwiłam, że pozbyłam się fajnych, dobrych ciuchów, bo straciłam nadzieję, że schudnę. Spodnie Levisa kupione za 400 zł, założone parę razy a sprzedane za marne 40 zł. Interes życia ;-) Po roku schudłam. Jeansy, marynarka, buty....Teraz śmieję się w duchu z takich rad. Dobrze, że nie pozbyłam się eleganckich materiałowych spodni, założonych tylko raz na obronę. Nie mogłam się do tego zmusić, tak bardzo mi się podobały i kilka lat przeleżały w szafie. Bardzo się z tego cieszę, bo teraz pasują na mnie idealnie.

Nareszcie! Bardzo wartościowy film. Dotknęłaś chyba najistotniejszej kwestii - nie działajmy na fali jakiegoś trendu, choćby był to minimalizm, który cenię, ale podchodźmy do życia "z głową". Pozdrawiam serdecznie, klikam "subskrybuj" i czekam na więcej.

Dzień dobry Dzisiaj pierwszy raz trafiłam na Twój kanał i bardzo się cieszę z tego powodu odcinek super👍 Mam 56 lat lubię ciuchy bawię się modą i zgadzam się z Tobą w 100% Sama szyję i przerabiam wszystko nigdy nie pozbywam się rzeczy dobrych jakościowo z naturalnych materiałów mam np.sukienkę którą dostałam od mojej nieżyjącej już Babci jak miałam 17 lat i tę sukienkę zakładam do dziś oczywiście miałam przerwę ale jest to klasyczna granatowa rozpinana w białe paski i ta sukienka nieraz już była przygotowana do oddania dobrze ze jest ze mną do dziś. Jestem też szczęściarą jak twierdzą niektórzy bo przez tyle lat nie zmienił mi się rozmiar mając 17 lat nosiłam XS/S i tak zostało do dzisiaj z przerwami na urodzenie dzieci .Jak już wspomniałam przerabiam wszystko, pamiętam jak moj syn miał 2 latka w sklepach wtedy jeszcze brakowało wszystkiego to z wełnianej spódnicy mojej Mamy uszyłam mu spodnie ogrodniczki z podszewką. Ostatnio robiłam przegląd moich ciuchów i pozbyłam się dosyć sporo rzeczy ale tylko zniszczonych i że sztucznych materiałów. Dziękuję za super przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie 😘 super wyglądasz w tym sweterku i marynarki też przepiękne Daję łapkę i zostaję na kanale

Dziękuję za ten głos rozsądku🙏

Super! W końcu coś mądrego słyszę bo dookoła jakaś dziwna moda na wyrzucanie wszystkiego jak leci.

Boże dziewczyno jaka ty masz rację. Jakiś czas temu robiłam porządki na strychu i znalazłam mnustwo perełek. Wełniany płaszcz, oryginalny trencz modne teraz szerokie eleganckie spodnie. Kiedyś w nich nie chodziłam i odkładałam a teraz łapnęłam jak skarby. Od jakiegoś czasu zrozumiałam, że nie wszystko wyrzucam czy oddaję. Są rzeczy, które odkładam na przyszłość. Cieszę się, że o tym mówisz.

Ja tęsknię za paroma wyrzuconymi rzeczami dobrej jakości, za które teraz trzeba by było zapłacić zbyt wiele...trudno☹️

Super film! Pozostaję na dłużej. Zawsze w duszy płaczę gdy muszę (no już naprawdę muszę) wyrzucić swoje ulubione ubrania. Nie odnajduję się a może bardziej nie rozumiem tych aktualnych trendów mówiących o minimalizmie, szybkim pozbywaniu się rzeczy, etc. Klasyka, jakość i dobry krój zawsze się obronią. Jestem właśnie po wiosennych porządkach w szafie, "odnalazłam" spodnie które kupiłam wieki temu (ok.25 lat, omg!) na tzw.eleganckie wyjścia. Przeleżały w kącie nieco zapomniane. Super jakość, krój który wpisuje się w aktualne trendy i o dziwo wciąż dobrze leżą ☺️. Taaa, stwierdzam zdecydowanie, że powiedzenie: "rok nie chodzisz,wyrzuć" to nie jest moje motto 😁

Totalnie się z tym zgadzam. Kiedyś sprzedałam klasyczne czarne szorty z Levisa bo ich nie nosiłam. Myślę o nich kilkanaście razy w roku "ohh ale by mi teraz pasowały". Kiedyś kupilam taką zwyczajną czarną bluzę ale bardzo dobrą gatunkowo, było to jakoś 8/9 lat temu, nikt jej nie chciał ode mnie odkupić. W tym sezonie jak trochę schudłam i zmieniły się moje preferencje co do wybieranych krojów - noszę ją min. raz w tygodniu. Rewelacyjny odcinek!

Świetny materiał! W 100% się z Tobą zgadzam. To wpadanie z jednej skrajności w skrajność, szczególnie w kwestii zbyt impulsywnego pozbywania się ubrań. Wiele razy miałam tak, że wracałam po latach do noszenia niektórych moich ubrań i byłam sobie wdzięczna, że zostawiłam je w szafie.

dziewczyno spadłaś mi z nieba i dziękuję Ci za ten filmik. :) słuchając Ciebie miałam wrażenie ze słucham o sobie.. właśnie niedawno zaczęłam tak ślepo sprzedawać rzeczy a za jakiś czas znów szukałam podobnej na vinted.. :)

Z przyjemnością obejrzałam,, zgadzam się z Tobą we wszystkim:)) Tez za duzo dobrych gatunkowo rzeczy wydałam i teraz bardzo żałuję :((

Ja dodam od siebie, że warto zostawić sobie odzież sportową i termiczną. Nigdy nie wiadomo, kiedy znów nas najdzie ochota na ćwiczenia, albo na zimowy wypad w nieznane;)

Bardzo mądry film ❤ ja również złapałam się na tym, że przez przeglądanie treści dotyczących minimalizmu zaczęłam wyrzucać zbyt dużo. W pewnym momencie dotarlo do mnie, że to jednak jest niezdrowe przegięcie w drugą stronę. Tym treściom na pewno zawdzięczam rozsądniejsze kupowanie ale nie widzę sensu w wyrzucaniu przedmiotów które jeszcze mogą mi służyć i które dają mi radość. Poza tym większość szaf minimalistek jest dla mnie nudna jak flaki z olejem i nie są one dla mnie modowa inspiracją 😅 nie dla mnie noszenie tylko pasteli, bazowych kolorów czy 4 bluzek na krzyż. Oczywiście zaletą minimalizmu jest ograniczanie bezmyślnej konsumpcji i niekupowanie ubrań na kilka razy. Po prostu dbajmy o to co już mamy i nie dajny się wpędzić w przekonania odnośnie ilości posiadanych ubrań. Jeśli już są w szafie to cieszmy się nimi, w końcu życie jest za krótkie by z tego nie korzystać. Ale kolejne nabywajmy rozsądnie i nie gromadźmy tego na tyle by wypadało z szafy. To moje zdanie na ten temat 😊😊

Super vlog wkoncu ktos podszedl do sprawy bardzo madrze I rozsadnie. Pozdrawiam 😊

Jedna czy dwie rzeczy może okazac się za mało, przy ciągłym praniu i czwórce dzieci. A zdobyte w lumpach ubrania dobrej jakości są unikalne i ciężko je potem kupić. Pozbywanie się rzeczy i dużo przestrzeni są bardzo kuszące, ale to nie jest tak, że jak się będzie potrzebować, to się kupi, bo ciężko je znależć. Trzeba często i dużo do tych second handów chodzić i jeszcze mieć szczęście. a do tego trzeba mieć czas. Załuję pozbycia się t shirtu Madonna Confessions Tour z rozpiską trasy koncertowej. Kupiłam ją za 2 zł, a teraz nieudane podróbki z Chin są po 70 zł. Pozdrawiam.

Tak! Głos rozsądku w całym tym nowym trendzie minimalizmu. Zgadzam się z tym, że ludzie mają za dużo rzeczy i trzeba ogarnąć swoją przestrzeń. Ale trendem minimalizmu idziemy w druga radykalną stronę. Ja zostawiam rzeczy jakościowe, dobrze do mnie dobrane. Które lubię ale z jakiegoś powodu ich teraz nie noszę. Zasada jednego roku moim zdaniem w Polsce się nie sprawdzą ponieważ u nas są różnorodne pory roku. Ja trzymam się zasady 2-3 sezonów. Jeśli w dwie kolejne zimy nie noszę czegoś, to w trzecim sezonie sprzedaję/oddaję. Dzięki za głos rozsądku!

Jestem jak najbardziej na tak! Miałam kilka lat temu ochotę na powyrzucanie wszystkiego i zrobienie kapsułowej garderoby. Opamiętałam się dosyć szybko, uzupełniłam garderobę o rzeczy, które mi brakowało i obecnie czuje się z tym faktem najlepiej na świecie. ;) Kupuję rzeczy ponadczasowe i uniwersalne, co jest rozwiązaniem na lata, a nie na chwilę. ;)

Zgadzam się w 100%. Właśnie takiego podejścia brakuje w minimalizmie. Bardzo podoba mi się jak łączysz skarpetki z mokasynami i spodniami.

Zgadzam się w 100%, w końcu ktoś zwrócił uwagę na te bardzo istotną drugą stronę medalu w kwestii robienia porządków w szafie ❤

Nareszcie! Dzièkujè za temat i właściwe wg mnie do niego podejście 👍

Super film i piękna Ty w tym swetrze. Mi się marzy daily vlog w Twoim wykonaniu z Poznaniem w tle 😍

Racja, bardzo potrzebny Film, Pozdrawiam serdecznie 😊

dziękuję 🌸🌷☀️ to przydatny filmik

W zupełności podzielam Twoją opinię 😀 wiele razy wyciągałam jakąś rzecz nienoszoną nawet dłużej niż rok i okazywała się moim ubraniowym hitem. Fajnie, że o tym mówisz.

Film idealnie ma niedzielny reset przed początkiem nowego semestru! 🤍

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :) Będę oglądać :)

Dziękuję 💖💖💖

Świetny film i bardzo pomocny 😍 nareszcie zdrowe i normalne podejście. Ja na szczęście nie pozbyłam się rzeczy, których teraz żałuję, raczej sprzedaję takie, które już totalnie mi nie pasują i źle się w nich czuję.

Świetny poradnik, bardzo miło się Ciebie słucha i widać, że nagrywanie sprawia Ci radość ❤️ Czekam na kolejne filmiki!

Zaczęłam robić odgruzowywanie szafy, bo mam tam rzeczy, w których chodziłam np. 8-10 lat temu, jako dwudziestolatka i teraz raczej nie czułabym się dobrze w pomarańczowej miniówce, choć rozmiaru nie zmieniłam. Mąż jak zobaczył, co odkładam do oddania komuś, stwierdził: zostaw dla córki. Ja noszę S, a córka 152, więc w sumie jak już tyle przeleżały w szafie… 😅

Ale fajne porady. Ja juz prawie wyrzucilam garnitur: spodnie i kamizelka. Zawahalam sie i jestem szczesliwa bo ta kamizelka zrobila mi ubiegle lato. Bezowa. Mialam w szafie 18 lat.

Nigdy nie pozbywam się rzeczy z jedwabiu, lnu i bawełny organicznej. Mam w szafie cudnej urody jedwabną tunikę w trudnej kolorystyce, która wisi już nieużywana 3 lata, kupiłam ją w sklepie z używaną odzieżą i poszukuję do niej szarych eleganckich spodni, bo wiem , że razem stworzą fantastyczny zestaw :) Mam za małą o rozmiar przepiękną , lnianą sukienkę wyszywaną drobnymi , drewnianymi koralikami, myślę, że wreszcie założę ją w czerwcu, bo od 6 tygodni prowadzę dietę pod okiem dietetyka i już schudłam 4 kg. Mam dwie sukienki Betty Barclay za miliony monet, też o rozmiar za małe, czekają na swoją kolej 4 lata :) Lekką ręką natomiast wyrzucam/oddaję rzeczy z poliestru i wiskozy :)

Zgadzam się z tym wyjątkowo. Dlatego nie pozbywam się od razu wszystkiego 😅 fajny kanał, już zostaję na dłużej. Zdradzisz gdzie kupujesz najczęściej ubrania? Może jakiś film o tym? 😊

Super film👌 Zostaje na dłużej 🙂

W 100% zgadzam się, że trzeba w przemyślany sposób pozbywać się rzeczy. Świetnie to argumentujesz. Pozdrawiam 😊

Świetny filmik też słuchałem tych dziwnych porad ale zdrowy rozsądek wygrał i z tego się cieszę

Super Rada!!!👏👏👏😘😘😘😘

Chyba większość z nas popełniła ten błąd. Ja także. Z racji tego, że przybrałam na wadze, pozbyłam się wszystkich ciuchów w rozmiarze M. A kto wie, czy za jakiś czas zaś nie wrócę do tego rozmiaru? 🤔 Fajnie usłyszeć głos rozsądku, w tej całej modzie na minimalizm.

Podoba mi się to co powiedziałaś o tym, że rok to tak naprawdę niewiele czasu. Oglądając kiedyś te minimalistyczne poradniki podobne myśli miałam w głowie i całe szczęście nie pozbyłam się zbyt wielu rzeczy. Na pewno smutno mi z powodu kilku fajnych par jeansów z Cheap Monday i myślę, że spokojnie bym w nich dzisiaj chodziła. Na pewno nie pozbędę się moich jedwabnych koszul i spódnicy - zbyt ciężko je znaleźć z drugiej ręki, żeby potem za nimi tęsknić! To samo z wełną i kaszmirem :)

super, dzięki.

Bardzo fajny filmik i miło sieCiebie słucha ,trafiłam tutaj przypadkowo i zostaje🥰

Bardzo zdroworozsądkowe podejście - podoba mi się !!

Świetny film, dzięki

Zgadzam się z Tobą. Wydaje mi się, że jeszcze znalazłoby się jeszcze parę klasyków wokół których krąży moda, np. klasyczne ołówkowe spódnice, sukienki boho, jedwabne apaszki czy szale, szpilki ....

Jakieś 20 lat temu zachwyciłam się spodniami mojej znajomej, leżały na niej idealnie, od razu było widać że są uszyte z bardzo dobrej jakości , naturalnego materiału w przepięknej czystej czerwieni. Aż krzyknęłam z zachwytu i zapytałam gdzie kupiła, okazało się że wygrzebała mamusine ze strychu....pomyślałam wtedy że też zachowam jakieś ciuchy dla mojej córki. Jakiś czas potem urodziłam córeczkę , minęło parędziesiąt lat i teraz chodzi w moich bluzkach , oczywiście zostawiłam tylko kilka z bardzo dobrego materiału, w barzo dobrym stanie, dziecko było w szoku że mama była taka szczupła. Teraz jak patrzę na te ubranka w rozmiarze S, to nie mogę uwierzyć że wówczas myślałam że jestem nie dostatecznie szczupła.

Gratuluje swietnego pomyslu na filmik. Bardzo zaluje pozbycia sie za marne grosze nowej jewabnej koszuli. Pocieszam sie tylko tym, ze ktos inny ma z niej radosc. Ja kupilam niebawem po tym niefortunnym sprzataniu szafy (ofiarami byla zolta dluga lniana spodnica, itd. bo mialam tylko dobre jakosciowo ubrania) pomaranczowa jedwabna koszule wiec wynik w koszulach jest 0:0, :) i te nowa zamierzam nosic! Serdecznie wszystkich pozdrawiam:).

Fajny odcinek, właśnie mam zamiar porządkować szafę noizastanawiam się-pozbyć się kilkunastu rzeczy czy nie i chyba je ładnie zapakuje i schowam na lepsze czasy. Wagę mam cały czas taka sama więc - poczekamy zobaczymy. A nóż widelec będę chodziła. Żałuję tylko że pozbyłam się Szwedów zbiczna wstawka DolceGabany. Tęsknię za nimi no ale stało się. Masz rację a, propo's dżinsów, to nie są te same dżinsy co kiedyś. - słabe materiałowo.. Myślę że kiedyś upoluje prawdziwe dżinsy ciucholandzie, a narazie unikam kupowania nowych rzeczy. Dzięki za odcinek. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.

😀 nagrywaj więcej!

Nie wrzuciłam zbyt wiele...i chyba dobrze..nie raz już skorzystałam z ubrań które w jakimś okresie czasu wydawały się nieprzydatne. Dzięki..okazuje się że nie jestem sama w tym niby chomikowaniu Pozdrawiam serdecznie

Zgadzam się z Tobą. Ja wracam do ubiorów po kilku latach, bo nagle czuję, że to jest to 👌 Ale był czas, kiedy wg porad że jak nie chodziłaś w czymś rok, to już nie założysz - wyrzuciłam kurtkę. Kilka dni temu oglądałam na którymś kanale trendy modowe i zaczęłam szukać tej kurtki po całym domu, że przecież mam taką i super jest. Z przykrością uświadomiłam sobie, że nie zakładałam jej jakiś czas, to pozbyłam się jej... I bardzo żałuję 😔

Brawo brawo Też zostawiam dobrej jakości rzeczy i w ten sposób mój klasyczny czarny płaszcz stał się perełką dla mojej 17 letniej córki

Mądra kobieta to skarb 👍👍👍👏👏👏😘

fajny film 🥰 nagraj o tym gdzie kupujesz jakościowe ubrania

Bardzo dobra rada. Ja dorzuciłabym torebki i jedwabne apaszki. Właśnie wyciągnęłam z szafy 30-to!!!!! letnią sukienkę boho która należała do mojej mamy, a która idealnie wpisuje się w aktualne trendy. Jakość materiału i wykonania do pozazdroszczenia. Pozdrawiam

Dałam łapkę w górę i zasubskrybowałam. A to dlatego, że porady są bardzo sensowne, a na dodatek, (co mnie absolutnie zachwyciło) język wypowiedzi jest elegancki i poprawny, mam na myśli gramatykę. Poprawna polszczyzna to teraz rzadkość, szczególnie w wypowiedziach młodych osób. Należę do starszego pokolenia i może dlatego rażą mnie anglicyzmy typu destynacja, implementacja, stwierdzenie, że na przykład toaleta publiczna dedykowana jest przede wszystkim turystom, coś jest mega dobre albo totalnie do niczego. Uff … 😀

Nareszcie mądra porada dla wielu.

Super. Też tak myślę

Świetny film. Super, że odkryłam Twój kanał, dodaję go do ulubionych :) Czy planujesz nagranie odcinka dotyczącego vinted? Chętnie obejrzę :)

Klasyka zawsze się obroni👍

Ciekawe nieszablonowe podejście. W mojej szafie było sporo rzeczy eleganckich z którymi do końca nie wiedziałam co zrobić. Byłam na macierzyńskim, pracowałam zdalnie, późnej miałam pracę która nie wymagała dress kodu... Aż do teraz gdy pracuje w firmie z branży modowej, gdzie najbardziej komfortowo czuję się ubrana w rzeczach które od kilka lat trzymałam w szafie " na okazję" i baaardzo cieszę się że mnie mnie podkusilo by je sprzedać lub wyrzucić.

jejku, ale potrzebowałam tego filmu... dosłownie kilka dni temju zatęskniłam za bluzą z adidasa, którą sprzedałam już ponad rok temu, bo uznałam, że to już "nie moje kolory", a dziś z radością bym ją ubrała. do przeglądu szafy myślę, że podejdę teraz inaczej. również zostaję na dłużej. dzięki za to, co robisz!

Wreszcie głos rozsądku 😁

Szkoda, że nikt nie nagrał takiego filmiku kilka lat wcześniej, kiedy był szał na minimalizm w szafie i nie tylko. Ja również uległam temu trendowi i oddałam lub sprzedałam bardzo dużo ubrań wysokiej, jakości czego teraz baaardzo żałuję. Bardzo dziękuję za ten materiał, lepiej późno niż później lub wcale:)

O tak, zdarzyło się 🙂 na szczęście sprawdzam składy i zostawiam te z dobrym składem 🙂

Bardzo tęsknię za rzeczami które wyrzuciłam ponieważ parę lat temu zgrubłam często chodzę do ciucholandów i nie potrafię tam szukać kupowałam na zapas a potem nie wiedziałam jak to nosić i denerwuje mnie szukanie ciuchów wolałam jak kuzynki mi dawały swoje ubrania i wiedziałam jak je stylizować. Od pewnego czasu schudłam. Kupuję je na zapas a potem żałuję że nie chcę tego bo mi to nie pasuje i nie wiem jak to nosić. Denerwuje mnie też w internecie że masz kupić to i tamto bo musisz być modna kiedyś tak nie podchodziłam do tego 😟

Zgadzam się w 100%.

Dziękuję 😊 Chciałabym dowiedzieć się, jaki sklepy Pani poleca na zakupy?

Biała, lniana koszula, czarna listonoszka z bardzo dobrej jakościowo skóry i wełniany płaszcz poszły do ludzi 😢 Żałuję bardzo …Byłam głupia .. Dobrych rad udzielasz. Do wszystkich, już teraz po szkodzie, się stosuję

Zgadzam się w 100%

Ten filmik to o mnie. Pozdrawiam cieplutko .

Nigdy nie tesknilam za rzeczami,ktorych wczesniej sie pozbylam.W koncu to sa tylko rzeczy.

Super materiał! Czy moge poprosic o nazwę marki kremowej marynarki zapinanej w talii? 😍😍😍cudo

Trafne spostrzeżenia... Też wyrzuciłam kilka rzeczy, bo były "stare", a wystarczyło tylko "oczyścić" je ze zmechaceń... Teraz bardzo żałuję. Czy jest szansa na taki minimalistyczny (zdroworozsądkowy) porządek w mieszkaniu albo przynajmniej w wybranej części mieszkania? A tak na marginesie - bardzo podoba mi się "normalność" Pani filmików - zostanę na dłużej 😉

Pierwsza 🙂 nie mogę się napatrzeć 😍

Brawo.

Super film, bardzo wartościowy 😊 Mogę zapytać skąd jest kurtka widoczna w 2 minucie filmu (różowo-fioletowa)?

Pani Julio, trafilam na Pania w sama pore, poniewaz w najblizszy weekend zamierzam zajac sie swoja szafa, a co za tym idzie pomyslalam ze czas najwyzszy pozbyc sie rzyczy, ktore juz mi sie znudzily, sa zaciasne, fakt ze ciasno w tej mojej szafie, ale pomysle dwa razy zeby pozniej nie zalowac pochopnej decyzji, juz kiedys tak zdecydowalam a teraz ZAL...pozdrawiam

Bardzo rozsądne podejście do tematu. Przepiękny sweter zdradzisz gdzie go kupiłaś?

Do póki rzeczy nie są zniszczone to po co wyrzucać 😊ja trzymam wszystko dopóki jest nie zniszczone

Super filmik. Pierwszy raz trafiłam na twój kanał. Czy można spytać skąd ten niebieski sweterek? Pięknie Ci w nim :)

Nagrałam kilka dni temu odcinek podcastu o podobnej tematyce. Pozbywanie się ubrań to dla wielu kobiet bardzo ciężki temat i udało mi się wyszczególnić wiele powodów, przez które nie nosimy naszych rzeczy lub kupujemy ciągle nowe i nic z tego nie wynika. Jeśli chcesz, zerknij - będzie mi bardzo miło. :)

Ale super, też jesteś z Poznania?:)

Wracam do rzeczy, których nie nosiłam od 3, 4 lat, a moja córka chodzi w moich rzeczach z wora. Moda zatacza koło i znowu są modne, a na mnie są za małe. Pozbyłam się kiedyś pięknych, mięsistych, czarnych spodni w kant, z szeroką, prostą nogawką, bo były za małe 😭. Do dziś żałuję, że je wyrzuciłam. Byłyby idealne na moją córkę. A jak coś wyrzucę, to do dwóch sezonów znowu jest w trendach. Tak było z bluzką w haft angielski. Leżała w szafie kilka lat. Na mnie ciasna, córka nie chciała, więc wyrzuciłam, a teraz niemal idento widziałam w zarze.

Czy buty z Prady, które nosisz w filmie są wygodne? Czy kupiłaś swój standardowy rozmiar? Myślę o ich kupieniu na wiosnę i byłabym bardzo wdzięczna za Twoją odpowiedź. Super filmik!

Trafiony zatopiony, parę rzeczy oddalam😢

Hej! Świetny film ☺I przy okazji, skąd ten piękny naszyjnik? 😍

Genialny film!!! :)) a ten komplet beżowy z marynarką przewiązywaną w pasie jest cudowny! Co to za marka ?:)

gdzie pani kupuje ubrania? np ta marynarka czarna/ ten kardigan niebieski z moherem? koszule jedwabne? prosze podac kilka miejsc...pozdrawiam. Fajne rady ,zgadzam sie z tym wyrzucaniem to przesada....czasem zmienia nam sie rozmiar ..ja tez powyrzucałam i żałuje....

Masz kochana rację w przypływie emocji odgracania wiele rzeczy wywalilam potem żałowałam i kupowałam na nowo ...traci się kasę podwójnie...a niby ma być minimalistycznie.

Przy każdym przeglądzie szafy wszystko mierzę i uważam, że zanim się czegoś pozbędziemy trzeba zastanowić się: dlaczego w tym nie chodzę/chodzę bardzo rzadko? Wszystkie jedwabne koszule sprzedałam, bo żadna nie pasowała mi na tyle żeby założyć ją częściej niż latem do kościoła i to tylko dlatego, bo moje ulubione bawełniane koszule są w praniu. Jeżeli jest chociaż jedna rzecz,która sprawia, że po dany ciuch nie sięgam albo kiedy to robię to zawsze mam jakiś lepszy zamiennik to nigdy się go kurczowo nie trzymam 🤷‍♀️

Wyrzucam tylko zniszczone ubrania😊

Dobrej jakości materiały należy zostawić teraz króluje plastik a moda wraca

Fioletyowy welniany plaszcz. Stwierdzilam, ze skoro chodzilam w nim 5 sezonów to ile można. To bylo juz z 10 lat temu a nadal za nim tęsknie. :( Byl w swietnym stanie.

Ja z uwagi na wychowanie (gdzie jak coś się nie zniszczyło, to się nie "wyrzuca" czyt. zatrzymuje) mam problem z pozbywaniem się rzeczy. Ale nie stosuje nigdy zasady, że jak coś jest za małe, za duże to out. Mam w szafie pudla z Ikea, pt. "RZECZY ZA" co oznacza, że za albo za duże, albo za małe na dany moment. Niestety z uwagi na leczenie różnymi specyfikami moja waga waha się od kilku lat o ok 8 kg😢 teraz niestety w górę niż w dół. Ale tak jak mówisz, nie pozbędę się rzeczy tylko dlatego, że one są teraz za małe, ponieważ w moim planie jest jednak schudnąć, niż pozostać przy obecnej wadze. A teksty typu " Aaaa jak schudniesz to sobie w ramach nagrody wymienisz garderobę" na mnie nie działają, bo na skompletowanie nowej garderoby potrzebny jest budżet- a po co mam wydawać kasę, jak kiedyś już kupiłam fajne rzeczy, w które po prostu przez jakiś czas się nie mieszczę 😂 Pozdro

Kochana skąd pochodzi ten piękny niebieski sweter :oooo

Świetny poradnik. Niestety kilka razy pozbyłam się rzeczy, a po jakimś czasie żałowałam, bo czułam, że koniecznie mi potrzebne. Albo podarowana koleżance moja bluzka tak mi się podobała, że nie mogłam odżałować, że jej oddałam.

Hej. Czy możesz powiedzieć skąd masz tę beżową marynarkę przewiązywaną paskiem? 😍 piękna.

Myślę że na vinted więcej jest sprzedających niż kupujących. Więcej osób chce się pozbyć różnych rzeczy na fali bezmyślnego minimalizmu niż kupić coś dobrej jakości.