Powódź: Fakty - 13.07.1997 -  

Tak. Naprawdę. Aż się super słucha! Widać, że uczestniczył "Naprawdę" w akcji powodziowej , a nie w suchym ciepłym domu nadzowował przez telefon...

@@Pueblo32 Tylko ze to wlasnie przez tego klauna podjeto akcje zbyt pozno a wczesniej budowano na terenach zalewowoych. I to ten pajac z UW a dzisiaj z PO, zbudowal jeden z najwiekszych ukladow korpupcyjnych w Poslce (Uklad Wroclawski, anwet sedziow mial w kieszeni) i po 1997 dalej za koperty dawal pozwolenia na developerke na terenach zalewowych-dzisiaj jet o wiele gorzej niz w 1997 gdyby przyszla wielka woda, dodatkowo narazone sa tysiace budynkow ktore tam zbudowano. Takie sa fakty i mozecie sobie poprzegladac jego kariere w starej prasie czy archiwum a ludzie sa tak glupi ze faceta wspolwinnego tragedii wybrali kolejny raz. Jak widac ta glupota dalej tkwi w narodzie-bo typ za doradztwem PRowcow podwinal rekawy i poszedl na waly...lagodzic sytuacje ktora samemu wywolal...

Taa, szkoda, że przed powodzią nie był taki przygotowany merytorycznie. Patrz jego wywiad dla regionalnej tv na dwa dni przed powadzią - "fala nie będzie taka duża", "Wrocław nie jest zagrożony" itp. itd. Mądry Polak po szkodzie.

@@Pueblo32 I pytanie retoryczne, czy prezydent miasta więcej nie zdziała koordynując akcję i wysyłając tysiące ludzi w odpowiednie miejsca, niż samemu ładując pojedyncze worki. Chyba jednak powinien "nadzorować w ciepłym domu przez telefon". Generał na wojnie też nie siedzi w czołgu na pierwszej linii tylko w sztabie. Ale w Polsce jak ktoś nie zakasa rękawów i nie uwali się błotem to wg ludzi w ogóle nie pracuje.

A ja wtedy bylem we Wloszech na wakacjach autokarem. Ktos mial radio na kampingu i wszyscy zebrali sie i sluchali co sie dzieje w PL. Wiecej nie pamietam. Jestem 87rocznik

To niemożliwe, wtedy nikogo nie było stać na wakacje w Grecji, a jeszcze tydzień dłużej zostać ho ho😉

@@asics431 nie każdy był biedny

@@asics431 Były duże rozwarstwienia społeczne. Od biedy (rolnictwo, urzędy) po dużą kasę (stanowiska postPRL, praca w spółkach międzynarodowych itd).

Łe to stara już jesteś, ja wtedy miałem 4 lata

I ja

nie mieli na niego haków

Niezla odklejka. Zdrojewski doprowadzil do tej sytuacji majac wywalone na wczesniejsze ostrzezenia, dopiero mu sie oczy otworzyly jak Opole poplynelo. To haniebne ze ludzie z osoby wspolodpowiedzialnej za katastrofe robia bohatera czy ocieplaja jego wizerunek-osoby ktora po 90' pozwolila na zabudowe terenow zalewowych a jego korupcyjny uklad (znany na cala Polske) kontynuowal ta dzialnosc dajac kolejne pozwolenia na zabudowe terenow zalewowych dla developerki po 1997. I co, czy Wroclaw jest dzisiaj gotowy na podobna wode? Co zrobiono od 1997 poza pudrowaniem trupa konserwacja poniemieckich instalacji nie projektowanych na taka przepustowosc jak w 97'? Ja znam odpowiedz...

Paweł Gaweł