W filmie poruszam: 1:13 Dokumenty 2:16 ,,Wiekówka" 3:15 Jedzenie 3:54 Transport 5:27 Ubiór pracowników 7:04 System zmianowy 7:22 Przerwy 9:05 Stanowiska 10:46 Nadgodziny 11:39 Zakwaterowanie 13:48 Zarobki
Mieszkałam w tamtym roku w Holandii pół roku, i wszystko co mówisz przypomina mi moje życie tam :D Ale wg mnie Polacy za granicą to jest chamstwo i bydło.. Nie spotkałam się nigdy z czymś takim. Każdy kogo spotkałam żył w jakimś wyścigu szczurów, myślał jak tu innego wygryźć albo mu dokopać, dramat. Ludzie jak słyszeli w odpowiedzi na pytanie skąd jestem?- z Warszawy mówili mi, że po co ja tu przyjechałam skoro jestem z W A R S Z A W Y i zadawali pytania w stylu "O mój Boże, pracy tam nie ma, że tutaj przyjechałaś???" Mogłabym pisać jeszcze godzinę z czym się spotkałam i jeśli Ty spotkałes kogoś miłego tam- ciesz się :D
Powiem Ci Bartosz, że jeśli chodzi o Twoją osobę, to oceniłam książkę po okładce i teraz muszę zmienić zdanie, bo jesteś elokwentnym człowiekiem, z głową na karku i zdrowym podejściem do życia. Bardzo konkretny materiał.
bardzo wartościowy i wyczerpujący odcinek . mieszkam blisko Szczecina i chce tu studiować germanistyke od października ( uwielbiam wiec Izy filmiki o back to school i nauce języka 😍) , ale mój chłopak mieszka blisko Bremen (odcinek o związku na odległość się przydał! !) . Od kilku miesięcy szukałam właśnie tak wartościowych informacji na temat wyjazdu na wakacje do Niemczech do pracy , właśnie zależało mi blisko Bremen (Zeven ) . Niestety wszędzie,gdzie się pojawiłam, na grupach typu Polacy w Bremen czy opiniach o agencji to wszędzie czytałam jakie to te firmy to oszuści, jak ludzie z płaczem wracają, jak ich ograbiają z pieniędzy itp itd i się przeraziłam...znalazłam polską agencje w Zeven i 1go czerwca jade w odwiedziny do chłopaka a później mam lukę do samego października . W tym roku raczej się nie zdecyduje, bo siostra ma rozwiązanie w sierpniu i chciałam przy niej być 😊lecz rozważam na jakieś dłuższe ferie zimowe czy wakacje. Dziękuję za ten filmik...nawet nie wiesz jak pomogłes! żyłam w depresji,bo już traciłam nadzieje 😂za rok w wakacje czy w ferie znając juz jezyk pewnie pojadę na własną rękę bez agencji i będę mieszkać z chłopakiem. tak czy inaczej gdybym jednak zdecydowała się w czerwcu zostać w Zeven do pracy chociaż na 2 miesiące to bardzo pomogłes! a jak relacje z Polakami ? słyszałam tez ,ze takie prace to czasem po 12 h dziennie ...
Cieszę się, że podejmujecie się takich tematów i nie owijacie w bawełnę. Najbardziej szczery i prawdziwy kanał na polskim (i nie tylko) Youtubie. Uwielbiam was - razem i osobno! Świetny film, Bartosz. Pozdrawiam 😁
Cudownie, że poruszasz takie tematy! :D Sama żyję w Holandii już dwa lata, choć wyjechałam "tylko na wakacje". Jedną rzecz tylko pozwolę sobie dodać. Z tym autem na polskich rejestracjach w Holandii, to trzeba uważać, bo podatek drogowy trzeba płacić po jakimś czasie od przybycia. Jedni mówią, że trzy miesiące inni że dwa tygodnie, nie wiem dokładnie, ale warto sobie to sprawdzić, żeby potem jakiejś kary nie płacić. :)
Bartosz jesteś mega pozytywnym zaskoczeniem ! Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha - krótko, na temat i treściwie :D Czekam na kolejne filmy tego typu z Twoim udziałem :D
Bardzo się cieszę, że w końcu nagrałeś coś sam! Moje prośby komentarzowe zostały wysłuchane, haha :D Super, że opisujesz jak to wygląda, bo szczerze się zastanawiam nad wyjechaniem za granice do pracy sezonowej. Niestety nikogo kto miałby takie doświadczenie nie znam, więc naprawdę świetnie! Dziękuję za ten film!! :D
Wszystko jest mi bardzo bliskie ja również pracuje od 6 lat w NL na produkcji na wiekowce faktycznie nie było aż tak kolorowo wiele osób narzekalo ale ja nigdy nie potrafiłam narzekać nauczyłam się tam życia na wiele rzeczy mogłam sobie pozwolić i jeszcze odlozylam :) dziś moim marzeniem jest wybudowanie własnego domu oczywiście w Polsce myślę że jeszcze rok i zjedziemy do pl Ale zawsze będę miło wspominać ten kraj :)
Ja wyjechałam do Holandii na wakacje A zostałam... już pewnie na zawsze :P Warto pamiętać, że nie zawsze obowiązuje wiekowka, że warto szukać pracy nie tylko fizycznej. Często wydaje nam się, że jedyne na co możemy liczyć to praca fizyczna, nooo w najlepszym wypadku orderpicker, a wcale tak nie jest! Holandia jest otwarta na ludzi kreatywnych i tych, którzy chcą pracować. Zapraszam tez na mój kanał, gdzie nagrywam treści na ten właśnie temat :)
Bardzo wartościowy odcinek. Wychodzi na to, że lepiej z pracą jest w Holandii niż w Niemczech, gdzie mieszkam od wielu lat. Tutaj jest nawet ciężko o tzw. Minijob, za 450 euro i jak się taką zdobędzie to trzeba rzucać inne dorywcze. Zupełnie idiotycznym przepisem jest, że jeśli stanie się cud i zdobędzie się pracę na pół etatu, to pracodawca musi wyrazić zgodę na to, że dorabiasz sobie na Minijob. Często praca na pół etatu oznacza cały etat nieformalnie. W sezonie może to być nawet i po kilkanaście godzin. A nawet i o taką pracę walczą Polacy między sobą i potrafią robić intrygi ze sobą na oczach Niemców i innych narodowości. Ja np. wyleciałam z pracy dzięki takiej wrednej Kaśce z Polski. Teraz pracując wystrzegam się kontaktów z moimi rodakami. Aby dostać pracę, często twoją posadę zrobią wszystko, aby cię wygryść. Szkoda, że nie umiemy współpracować i wspomagać się jak inne nacje. O wiele lepiej czuję się pracując z osobami z innych krajów. Znam biegle angielski i niemiecki, więc nie jest to dla mnie problemem.
Ja mieszkam o 2 lat w nl i bardzo mi sie tu podoba moja pierwsza praca to tutaj sie zaczela i moj zarobek na godzine to 3 euro mialam wtedy 15 lat Dzieki za odcinek!😍 Pozdrowienia z Rottetdamu
Miło jest posłuchać na jednym z ulubionych kanałów, o czymś co również przeżyłam. Byliśmy dwa razy w Holandii. W 2017 przez agencję OTTO Work Force w magazynie AH w Geldermalsen. Cóż, jest to jedyna porządna oferta jaką oferuje ta agencja ( teraz to wiemy). Jeśli chodzi o ta pracę to każdemu moge ja polecić, bo jest multum dodatków i nawet na najniższej wiekowce idzie zarobić ok.300 euro tyg. Wiem bo wtedy miałam 18 lat i dostawalam wlasnie takie wypłaty. ( mój 21 letni chłopak przeskoczył 5 słówek raz za 6 dni pracy , wiec oplaca się). Praca przyjemna, nie wymagają jezyka 3/4 zakłady to polacy. Po tych doświadczeniach po raz kolejny postanowiliśmy udac sie z Otto do Holandii w tym roku, jednak do innej pracy już. I tu sie zaczęły problemy. Przyjechaliśmy na miejsce i nie było dla nas pokoju, po chwili dostaliśmy telefon że zostalismy zwolnieni bo nie mówimy komunikatywnie po ang. Siedzieliśmy tydzień na tylku i czekalismy na przeniesienie na inny zakład. Trafilismy do Jumbo w Den Bosh. Pozdrawiam Amelię, która gówno umie załatwić. Do teraz zastanawiam sie jak ona sie dostala do biura w wieku 20 lat? (Ktoś ma jakieś ciekawe teorie?) praca sama w sobie była ok. jednak wypłaty, czas pracy i organizacja to byla tragedia! W pierwszym tyg dostałam 29 euro wypłaty za 3 dni pracy!! Bo biuro sciagnelo nam oplate za pobyt w poprzednim hotelu w ktorym z ich winy nie otrzymaliśmy pracy bo wysłali błędną informacje ze znamy język, a zapewniali nas że nie zostaniemy obciążeni kosztami. Pracowało się po 10h fulltime. Czasami skończyliśmy wcześniej jeśli zamowienia sie skończyły. Mojemu chłopakowi biuro obcielo 10h czyli jeden cały dzień! z wypłaty. Napisaliśmy korektę i do teraz cisza, a w PL jesteśmy już miesiąc a nie pracujemy u nich 2 msc.. I jeszcze raz pozdrawiam Amelię, która nie umie wykonać nawet tak prostej rzeczy jak poprawnie wysłać emaila. Miałam z chłopakiem I znajomymi po 3 tygodniach pracy zostac przeniesiona na inna lokację i wszystko by było super gdyby nie to, ze nie poinformowala koordynatora o tym ze jesteśmy parami. W wyniku czego mieliśmy mieszkać każde z osobna w innym domku! Nasza psychika wysiadla z tą firmą i zwolnilismy się. Na 3 tygodnie pojechaliśmy jeszcze z biura flexcraft, ładne lokacje, kasa tez byla spoko. ( najlepsza praca na Koolwijk 330 euro za 40 godz pracy na wiekowce - praca to skladanie faktur i wkladanie do kopert). Niestety po 3 tygodniach wywalili nas, sami nie wiemy do teraz za co. Słyszeliśmy 3 inne wersje, ale tak na serio prawdopodobnie nie mieli takiego zapotrzebowania i zwalniali część pracowników. Więc kochani zanim gdzieś pojedziecie, czytajcie opinie, i zdobadzcie jak najwięcej wiedzy na temat waszych praw bo inaczej was wydoją i zlinczują. Uff, ale się rozpisałam, ale mam nadzieję, że kogoś przestrzegę na zapas. Nie zniechęcać nikogo do wyjazdów, bo sama zamiezram pojechać za jakiś czas znowu, na razie muszę odpocząć psychicznie. Błagam tylko nie dajcie się agencją, bo wtedy oni traktują nas w ten a nie inny sposób! Bo to nie Holendrzy nas traktują jak maszyny, tylko Polacy! Ciekawy filmik dla osób początkujących, które chcą wyjechać. Sama kiedyś takich szukałam. Moja prośba- rozwiń temat. Chętnie poslucham na temat twoich odczuć po pracy w NL. Byłeś zadowolony? Co ci sie nie podobało? Mieliście do wyrobienia jakąś normę? Jeśli tak to czy była ona chorobliwie wysoka tak jak w innych zakładach? Jak oceniasz pracę ludzi w biurze i organizacje pracy? :):)
Fajny film , konktetny :) Ja mieszkam i pracuje w Iralndii jest dosyć podobnie , ale tu nie ma stawki wiekowej i ciezko jet dorobić na miesiac bo tu to wszystko jest bardziej skomplikowane . Pozdrawiam 🙂
Bartosz ja z siostra również wyjeżdżałyśmy za granice do pracy ale do Belgii. Niestety my pracowałyśmy na szklarni, koszmarnie gorąco było 🔥 u nas minusem było to, ze trafiła nam się Polka w pracy, która nas gnębiła psychicznie. Różne historie z nią miałyśmy. A co do jedzenia, to miałyśmy wielka zamrażarkę do dyspozycji, także z Polski jedzenie starczyło nam na te 3 miesiące ( + mama zrobiła dwie paczki żywnościowe z Polski) 😂 warto wspomnieć o tym, ze jest opcja aby ktoś otrzymał paczkę z jedzeniem z Polski właśnie przez firmę transportowa 🙂
Mieszkam w Holandii około 10 lat. Żyje się to świetnie. Ludzie są sympatycznie. Oby ludzie np w sklepie, czy mijając na ulicy potrafią się uśmiecha, powiedzieć dzień dobry. Wiem, ze wiele ludzi przyjeżdżając na taka sezonowke w niej zostaje. Zamiast uczyć się języka, szukać mieszkania i lepszej pracy, idzie na łatwiznę (mówię o ludziach którzy zostają). Holandia daje wiele możliwości jeśli się tylko chce coś osiągnąć i wyjść z własnej strefy komfortu. Po tych latach, mam własny dom, super prace i świetne życie. Pozdrawiam
Ja w holandii bym chciał rozpocząć nowe życie na własną rękę, i mogę mieć lepsza pracę jak gastronomia bo mam doświadczenie 5 lat, ale problem ze nie znam tego holenderskiego I po co mam go się uczyć jak tu każdy zna angielski, a jak próbowałem coś w nim powiedzieć to oni nie i na angielski.,jak bym chciał tam coś wynająć, załatwić sprawę w urzędzie Ban, konto w banku to muszę gegac tylko po holendersku? Byłem wiele razy w Amsterdamie i połowa mieszkańców to obcokrajowcy nie mówiąca po holendersku a miasto jest anglojęzyczne.
Super prace? Juz ja wiem jak te super place dla imigrantow wygladaja.Holendrzy moga sie usmiechac ale dla nich imigranrt z Polski to zawsze trzecia kategoria i na zadne wysokie stanowisko nie wpuszcza
Stoję nad wyborem szkoły i zastanawiam się nad technikum logistycznym ,dlatego z niecierpliwością czekam na filmik o studiach na tym kierunku, czy warto itd. Mam nadzieję, że będzie przed nowym rokiem szkolnym haha :D Pozdrawiam
Też robiliśmy film o pracy sezonowej ale w Norwegii. Twój film jest fajny i jeżeli chcesz to zerknij do nas. Jeżeli komentarz jakoś narusza Twoje zasady na kanale, to przepraszamy i usuń go śmiało. Nie chcielibyśmy się na Tobie wybijać :)
Ja bym chętnie na wakacje pojechał za granicę do pracy, z angielskim nie ma problemu ale co z tego jak z moich znajomych nikt nie jest zainteresowany wyjazdem, a samemu to trochę jednak słabo jechać
Da Yellow U mnie jest zupełnie na odwrót niby zapał jest i chęci, jest nawet z kim wyjechać ale nie znam angielskiego 😑😤 obawiam się, że zginę za granicą 😂 albo się nie dogadam albo się zgubie... wsiade nie do tego autobusu/samochodu/pociągu co trzeba i mnie wywiozą 😂😂 za duży stres jak dla mnie
Pracowałem w te wakacje dwa miesiące w holandii przy zbiorze malin i truskawek. Zostałem oszukany przez polskiego kierownika który załatwiał Polaków do pracy.. Po tym incydencie już nie mam ochoty nawet spojrzeć w kierunku tego państwa:) Wszystko dzieki naszym kochanym Polaczką
Sherpa... jedna z gorszych agencji :( jeśli chodzi o rozliczenie sie to nie ma czegoś takiego. Byłam w urzędzie w Polsce i ta firma w ogóle nie istnieje :/
Kilka informacji muj tata pracuje w Belgii jako elektryk ja w Niemczech jako mechanik spawacz w Belgii Niemczech i Holandii jest 38 godzinny tydzień pracy przerwy wliczając się do czasu pracy ja nawet jak nie ma przerwy moge iść na szluga albo D kibla ja mam 35 godzin w tygodniu ze względu na orzeczenie pełen etat ale ustawowo skrócony i jeśli pracowałeś w sobotę to trochę na czarno bo godziny w Holandii można max 6 godzin nadliczbowych w tygodniu nie więcej jak 10 na miesiąc ja wogule nie robię nadgodzin bo mam takie zasady
świetny film i spoko cel : O dodam, że są gigantyczne mandaty w Holandii -.-' więc jeżeli decyduje się ktoś na wyjazd własną furą, to przestrzegać przepisów ! xD
Mam chlopaka Holendra, ale mieszkamy w Polsce. Ciekawie jest poogladac cos na ich temat z innej perspektywy. Bartosz, jak oceniasz ich stosunek do Polakow?:)
6 лет назад
Holendrzy do Polaków mega mili :) Za to Polacy do polaków, no już gorzej :( Szczególnie ci z wyższych stanowisk. /Bartosz
Ponieważ jest tu dużo większość Izy, i trochę was razem bo ostatnio mniej jest waszych wspólnych filmików. Myśle ze Bartosz powinien tez nagrywać trochę filmików sam żeby kanał się wyrównywał. Tym bardziej ze świetnie sobie radzi i super się go słucha ☺️❤️
Zabawny zbieg okoliczności! :D Również pracowalam w tym samym czasie (sierpień-wrzesień) w Scherpenhuisen. Co śmieszniejsze mieszkałam w tym samym parku co Ty. Jednakże nie mogę sobie Ciebie przypomnieć, gdybym wiedziała mniej więcej w którym domku byłeś to bym sobie może przypomniała. :D Ja mieszkałam domek dalej od parkowego- Pana Mariusza. Miło powspominać! Pozdrawiam! :D
6 лет назад
Ja w domku z Parkowym :D Świat serio jest mały :D / Bartosz
Niestety mieszkania załatwiane przez agencje często są średniej jakości przy na prawdę dużych opłatach... Od siebie chciałabym polecić szukanie biur holenderskich, nie polskich, ponieważ oferują dużo lepsze warunki pracy i lepszą stawkę ;)
Ale niestety nie oferują zakwaterowania już, a ciężko wynająć w Nl mieszkanie, pokój bo wiatraki nie chcą wynajmować. Ja próbowałem w Amsterdamie i jak się dowiedzieki skąd jestem to odmówili
Nie na temat, ale nie miałeś problemu żeby wstawić szkła korekcyjne do oprawek? Optyk nie robił Ci problemów, że przynosisz swoje oprawki a nie kupujesz u niego? Jestem ciekawa bo też mam w planach zakup, ale obawiam się że optyk odeśle mnie z kwitkiem..
Czytam opinie o tych agencjach i nie wierzę własnym oczom, ludzie wypisują takie rzeczy jakby pojechali do obozu pracy, nie wiem czym się sugerować, aby wybrać tą właściwą agencję, dlatego piszcie szczerze o sprawdzonych agencjach najlepiej przez siebie :)
Izuś, Bartosz, powiedzcie mi proszę co to za model fotelu gamingowego, pamietam ze gdzieś o nim mówiliście ale nie mogę tego znaleźć, help! Chcę pomoc mojemu chłopakowi w wyborze dzieki Waszej recenzji 🙂
Kruszynka Jeżeli chociaż trochę ogarniasz angielski to nie masz czego się bać. W Holandii ludzie są naprawdę bardzo wyrozumiali, z uśmiechem Cię poprawią, a jeśli nie będziesz rozumieć jakiegoś słówka - będą starali się wytłumaczyć co ono znaczy. Początki są najgorsze, ale potem jest już z górki. :)
Jestem w trakcie pisania matur i zastanawiam się nad wyjazdem. Czytałem sporo opinii że pracujący tam Polacy są niezbyt przychylnie nastawienindo innych osób. Jak było w twoim przypadku?
6 лет назад
Niestety to prawda, ale nie ma się co zrażać. Jest naprawdę mnóstwo osób którym Euro nie uderzyły jeszcze do głowy :D /Bartosz
Pytanie do Bartka. Zastanawiam sie nad wyjazdem do Holandii, jednak opinie o firmie 'In Person' są bardzo zróżnicowane. Czy jestes w stanie doradzić mi i mojemu chłopakowi, jak sprawdzić rzetelność pracodawcy? Boimy się że nie otrzymamy wypłaty, oraz że nie będzie pracy. Pozdrawiam
6 лет назад
Z tym jest ciężko. O mojej firmie w większości są negatywne opinie, a mimo wszystko ja wszystko otrzymałem na czas i nigdy niczego nie brakowało. Najlepiej posiłkować się opiniami w internecie ale też patrzeć na wszystko z przymrużeniem oka ;) / Bartosz
Z InPerson pracowalam 1,5 roku pelna faze A i nie mialam zadnych problemow. Regularnie co czwartek wyplata na koncie. (Zaznaczam, ze mieszkalam na swoim mieszkaniu i mialam swoje ubezpieczenie). Na kolejnym zakladzie, tez byl InPerson i tez nie bylo problemow. Oprocz tego pracowalam tez z Timing. Zaklady byly oké. Jedna uwaga: zaklady holendersko-jezyczne. Sama posluguje sie jezykiem holenderskim. Jedyne co bralam od biur to praca i to na stalym grafiku bez czekania na telefon z planingiem i zwrot kosztow dojazdu do pracy. Jezdzilam swoim autem na holenderskich tablicach (Za polskie tez oczywiscie zwracaja kilometrowke).
Hej był ktoś może w Holandii w pracy z firmy eena.pl? Ja mam okazję jechać na pakowanie cebulek lilii ale nie wiem jak tam jest nigdzie nie ma zadnych recenzji itd. Jeśli ktoś miał z tym styczność tutaj proszę o wiadomość.
A mógłbyś powiedzieć ile zarabiałeś brutto na godzinę i ile faktycznie było na rękę? Bo znalazłem ofertę, że minimalna kwota na godzinę to 8,50 euro, a na jakieś stronie przeliczyło mi, że to wychodzi 5,50 netto... Mógłbyś powiedzieć jak to było u ciebie?
Gdyby Polacy byli zgrani i szanujący siebie wzajemnie to przy 90 procentach dyktowali by warunki pracy i żaden holender by nie podskoczył. A tak paru Holendrów traktuje Polaków i Polak Polaka jak bydło pociągowe.
Arletka7 3 euro netto? Niemożliwe,w Holandii pełnoletni pracują po 7h,i zazwyczaj soboty wolne. A będąc nieletnim nie można pracować powyżej 6h,i nie można w weekendy.
Eva więc nie wiem jak chcesz to możesz podać mi swojego e-maila czy coś żebyśmy były w kontakcie na wszelki wypadek. Kiedyś musi być ten pierwszy raz w pracy :)
co do wynajmu mieszkan w Holandii to nie jest tak latwo zaplacisz te 350 euro miesiecznie + kaucja za pierwszy miesiac 1000+ a taki Polak co przyjechal do pracy na kilka miesiecy to nie ma sensu.
6 лет назад
Dlatego wspomniałem, że osoby które już trochę siedzą decydują się na takie rozwiązanie. Na parę miesięcy to strzał w portfel ;) /Bartosz
Mieszkajac w mieszkaniu agencyjnym nie musisz sie o nic martwic. Wynajmujac swoje ... na koniec roku dostajesz rozliczenie energii, wody i wyrywa Cie z butow. Tylko pozornie mieszkanie prywatne jest tansze niz agencyjne. Pozdrawiam
Właśnie, co z kwestią języka? Potrzebna była znajomość niemieckiego/holenderskiego? Na jak długo wyjechałeś? Interesowałoby mnie 4-5 tygodni, ale z tego co widzę, firmy często szukają pracowników na okres kilku miesięcy.
Joanna Babińska jesli chodzi o jezyk, to spokojnie sie dogadasz, wiekszosc osob pracujacych w Holandii to polacy ;) minimalna podstawowa znajomosc jezyka angielskiego i spokojnie wszystko pozalatwiasz z holendrami ;)
na kocią łapę To mnie właśnie zastanawiało, często potrzebna jest chociaż komunikatywna znajomość niemieckiego, żeby dogadać się z przełożonymi, a ja po niemiecku ani dudu :/ dziękuję bardzo za pomoc :)