Jako dziecko oglądałem tą bajke z zafascynowaniem, dopiero teraz patrząc na nią zboku zastanawiam sie czy to bajka dla dzieci, a przez twoje teorie aż mnie ciarki przeszły
Kiedyś była jakaś bajka na TVP 1 o hipopotamie nie pamiętam jak się nazywa bo miałem wtedy z 9 lat bodajże to był 2010 rok, i szczerze? Była tak przerażająca że niedosc że miałem po niej koszmary to jeszcze bałem się wyjść z łóżka do kibla 🤣
Pamiętam Cię jak miałeś kilkadziesiąt subow i wrzucales south parka :D A teraz 50k i po kilkanaście, nawet kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń, na nawet dobrych filmikach
Od zawsze wiedziałam że z tą bajką jest coś nie tak jako małe dziecko bałam się tych ich twarzy i nadal mam do nich uraz kiedyś w Mielnie na deptaku byłam z moimi rodzicami miałam około 4 lata, wtedy ludzie przebrani za teletubisie chodzili tam i można było zrobić z nimi zdjęcie jak tylko zobaczyłam jednego który na mnie patrzy przestraszyłam się i zaczęłam mocno płakać
Z dziećmi wiem jeszcze tyle,że: Dziewczynce przez brak słońca skóra zrobiła się żółta | tamten co "lubi sie bawić z kamieniami" to naprawde walił w ściane aż spadła z niej cegła,a oni już nie wytrzymali i przywiązali go do płotu tak czesto i na tak długo że jego kończyny zrobiły się fioletowe z zimna | A tą ostatnią to podczas spania ktoś włożył do kominka i sie spaliła
Mam dwie teorie, pierwsza Teletubisie to zabawki dziecka autora bajki ponieważ słońce to dziecko tego autora które zmarło, a druga to taka że Teletubisie to among US
Dzięki. Tu znalazłam odpowiedzi na większość moich pytani dotyczące teletubisiów. Lecz wciąż mam wiele pytań z nimi związane np. Dlaczego mają takie a nie inne imiona. Co oznaczają te antenki na ich głowach. Dlaczego dipsi jest chłopcem, a zachowuje się jak dziewczyna. Dlaczego mają takie a nie inne kolory ciał. Dlaczego jadły tylko telegrzanki i piły tylko tubisiowy krem.
To są tak zwane przekazy podprogowe i w ten sposób jest prawdą. Jak dziś życie wygląda robisz w obozach pracy mówią kiedy masz przyjść i kiedy kończysz a po pracy sami gapimy się w przysłowiowe szkiełko oglądając telewizor.