Mam takiego w pokoju dziecięcym, kupiłem go za 500zł. Idealny sprzęt do słuchania muzyki, audiobooków, itd. Dobrze sprawdza się też jako całonocny grajek kołysanek, nie krzywdzi uszu, a gdy trzeba potrafi naprawdę czysto i dość głośno zagrać - spokojnie rozkręci się na nim domówkę. Jest też mały i dość lekki, więc zawsze można zabrać go na wakacje, albo na grilla na działkę. Ogólnie sprzęt jest bardzo praktyczny i ma wiele zastosowań u mnie w domu. W salonie mam Woburna i tam jest już o wiele lepiej jeśli chodzi o moc i jakość dźwięku, uważam, że Woburn miażdzy tego Actona - nie tylko mocą (cena x2, ale i tak jest bardzo opłacalny, bo oferuje znacznie więcej niż Acton). Wszystkie modele Marshalla są godne polecenia, ja mam dwa i spełniają oczekiwania.
Na przyszłość, jak testujesz jakość dźwięku głośnika, odsłuchuj w playerze, w bezstrannych formatach (wav, flac), a nie z RU-vid'a gdzie maksymalna przepustowość to 256 kbps.
