Planujesz kredyt hipoteczny? Sprawdź jak wygląda proces oraz jak się do niego przygotować żeby przebiegł sprawnie. W końcu oczekiwanie na decyzję nie należy do najprzyjemniejszych. Mamy nadzieję, że ten materiał pomoże wam w sprawnym procesie i zachowaniu spokoju w trakcie oczekiwania na nią. Refinansowanie kredytu? A na co to komu potrzebne? • Refinansowanie kr... Jak zawsze zapraszamy na bezpłatne konsultacje kredytowe: ihipoteczny.pl/konsultacje-kr... Możecie też skontaktować się z nami telefonicznie lub mailowo: +48 531 010 915 kontakt@ihipoteczny.pl 0:00 Wstęp 0:40 Sprawdź co podpisujesz 3:07 Przygotowanie dokumentów 6:20 Bramka i decyzja wstępna 7:09 Wycena 9:30 Decyzja ostateczna 10:08 Umowa kredytowa 11:01 Uruchomienie środków 12:49 Co dalej? 13:05 Zakończenie #kredythipoteczny #finanse #kredyt #ranking #budowadomu #nieruchomości
@ihipoteczny Mój rzeczoznawca powiedział, że bank nie ma prawa narzucać swojego rzeczoznawcy, zgodnie z odniesienia do przepisów o uczciwej konkurencji i praktyk monopolistycznych. Równiż posprawdzałem i rzeczywiście, wiele spraw sądowych na od 2015 miało takie miejsce. Dlaczego banki chcą tylko swoich rzeczoznawców? Bo na ich polecenie rzeczoznawcy zaniżają wyceny w stosunku do realiów rynkowych. Od mojego otrzymałem informację, że rekordowa "przecena" od rzeczoznawcy majątkowego wyznaczonego przez bank opiewała na 100 tyś złotych, poniżej realnej wartości.
To bardzo ciekawy wątek. Osobiście uważam, że bank po prostu na tym zarabia. Kasuje klienta na cenę pełnego operatu, a w rzeczywistości wykonuje tzw. notatkę z inspekcji która ma raptem 2 strony. Widziałem kiedyś taki dokument i rozmawiałem też o tym z rzeczoznawcą który go wykonał. Banki mają też inne sposoby na potwierdzenie wartości nieruchomości - przykładem może być polisa ubezpieczeniowa czy baza Amrona. Oprócz tego, wiele banków ma progi LTV które wpływają na marżę. Są to często zniżki 0,1% na marży, ale w odpowiedniej skali na pewno robi to różnicę. Miałem kiedyś ogromną przyjemność rozmawiać z jednym z pracowników ING riskhub, który wyjaśnił mi, że bank przyjmuje realnie tzw. wartość godziwą która w uproszczeniu wynosi około 60% wartości transakcji. Ta wartość opisuje za ile można sprzedać daną nieruchomość tu i teraz w razie takiej konieczności. Mam nadzieję, że odpowiedziałem! :)
Nigdy w życiu nie brałem żadnego kredytu więc jestem kompletnie zielony w tym temacie, ale jeśli może Pan rzucić nieco światła na sytuację poniżej, byłbym wdzięczny. Zakup nieruchomości + remont (pierwotny, projekt stawiany, wykończenie) - do kogo idą te pieniądze na zakup z remontem? Do nas, żeby później zapłacić firmie X za mieszkanie, a później wybrać materiały wykończeniowe i zrobić remoncik? Bo słyszałem, że bank nie wypłaca kredytobiorcy pieniędzy. W zasadzie to on ich nigdy nie będzie widział na oczy. To jak ma zatem zrobić wykończenie mieszkania, zapłacić za materiały, zatrudnić fachowców, jeśli akurat do czegoś ich potrzebuje?
@@iHipoteczny A co, jeśli źle oszacowałem koszt remontu? Dajmy na to stwierdziłem, że będzie to 100 tys zł, ale wyszło tylko 70 tys, bo dobrze rozplanowałem zakupy i zamiast sięgać po drogich fachowców, sam zająłem się robocizną. Czy bank wówczas ma coś do powiedzenia, gdy zobaczy, że 30 tys w gotówce nie zostało wydane na remont, a np. na inwestycje lub przedwczesną spłatę kredytu?
@@iHipoteczny Kurcze, przepraszam za te pytania Panie Marcinie, ale mam jeszcze jedno. Jak już bank przydzieli kredyt, kiedy rozpoczyna się jego spłata? Od razu po przydzieleniu i wypłaceniu środków? Wtedy, jak deweloper je dostanie? A może dopiero po wybudowaniu inwestycji i po wyremontowaniu?
