Bravo, bravissimo. Prawdziwa uczta. Wspaniały odcinek o chórach. Brakuje mi dzieł Mozarta z chórem. A z moich faworytów to Carmina Burana Carl Orffa, Requiem Mozarta np Lacrimosa albo Dies Irae Mozarta albo Verdiego. Czysty ogień. Śpiewałam kiedyś z chórem. Pamiętam taka sytuację. Jesteśmy z chórem w Kościele na Karłowicach śpiewamy Alleluja Haendel ludzie wstają z miejsc. Po prostu magia. Człowiek ma wrażenie że unosi się nad ziemią. Kiedyś po koncercie chóralnym nie mogłam zejść ze schodów. To na początku jest takie napięcie i mobilizacja całego organizmu a potem euforia. I spadek energii na drugi dzień. Bardzo trudne utwory które śpiewałam z chórem to utwory z liturgii prawosławnej. Tam to jest potęgą chóru. Z utworów klasycznych pamiętam Mesjasz Heandla i Mszę koronacyjna Mozarta. Nie wszyscy w chórze znają nuty. Ja nie znam uczyłam się całego utworu na pamięć z nagrań i z prób. Dodam że mieliśmy tylko dwie próby z orkiestrą. Jak na chór polamatorski to wyczyn. Ważna jest próbą na miejscu przed występem. Czasem miejsce może mieć gorsza akustykę np tak jest w nowych Kościołach albo jak obiekt jest w remoncie i są w środku drewniane podesty i rusztowania. Miałam to szczęście występować z genialnym chórem i świetną dyrygentka. Pozdrawiam Wrocław moje rodzinne miasto.
Bardzo mi się podobało. Co bym dodała? "Patria opressa" oczywiście z "Mackbetha" Verdiego, którego ostatnio słucham i oglądam namiętnie, "Guerra! Guerra! z "Normy" i chór Strzelców z "Kopciuszka".
Groch z kapusta. Kto temu panu pisze te teksty? Czemu maja słuzyc te filmiki? Do kogo sa one skierowame? Opera Narodowa ma ambicje przyciagnac nimi mlodziez ogladajaca MTV? Good luck!
Moja 11 - letnia córka bardzo lubi te filmy więc może jednak się udało? A MTV to raczej już lekki lamus, chyba młodzież nie wie co to. Pokolenie MTV ma coś około 35 lat 😉