Mega była ta megakampania (szkoda że nie ma Stellaris ale to już nieważne), i w wszystkich częściach (ck3, eu4, vic2) ta megakampania lepiej wyszła niż Egiptem, poza hoi4 bo tam był jedna wielka, że to tak ładnie ujmę, rozwałka (żeby nie używać słów ordynarnych), bo tam była jedna duża pożądań wojna, miliony fabryk, miliony rezerw i żołnierzy na froncie, miliony strat i miliony atomówek, oraz na dodatek była to 3 wojna (battle royal 3 sojuszy), ale poza hoi’em ta megakampania wyszła lepiej niż poprzednia
16:15 atomówki nie wpływają niestety na populację biją jedynie w war-suport (i chyba w stabilność) + zerują sprzęt i organizację wszystkich dywizji w danej kratce
Moim zdaniem ta megakampania była lepsza od Egipskiej. Zbyt się śpieszyłeś z Victorią i Hoi4. Powinieneś robić tą megakampanię dłużej i rzadziej ale przy większym dopięciu wszystkiego na ostatni guzik.