W dzieciństwie mieszkałam w nawiedzonych domach. Raczej coś za nami podążało od domu domu. Wciąż mam żywe obrazy przed oczami z tamtego okresu. Pamiętam, że w ostatnim domu, gdzie mieszkałam, nawet ksiądz bał się tam przyjść twierdząc, że zamieszkały tam diabły.
Słucham was trochę po czasie ale…. Nie zdążyłam zobaczyć taty przed śmiercią ale na pogrzebie byłam.Wiec chciałam wiedzieć czy jest mu lepiej teraz,bo był bardzo chory … I ok.3 w nocy czuje ze ktoś mnie dotyka i mówi jest mi dobrze wszystko dobrze .a wcześniej śniły mi się kruki ….i chyba kruki są takim moim czymś na co patrzę w inny sposób .Muszę przyznać ze się nie bałam w nocy