Przeraźliwy hałas od turbin wiatrowych! Tego nie da się wytrzymać! Sprawdzam! 

Spadająca kropla z kranu w dzień jest nieszłyszalna ,zaczyna się problem jak jest cisza nocna pozdrawiam.

Nie nie słyszę, bo za każdym razem jak redukcja szumów w mikrofonie zmniejsza się i rośnie czułość zaczynasz gadać. Masz decybelometr czy podesłać? Sprawdzałeś ile hałasu jest za dnia, a ile w nocy. Wiesz co to dB, dB(A),? Jedź na autostradzie autem słabo wygłuszony w kabinie 75dBA, krótką trasę (godzinę) zrobisz, a jedź 10 godzin, to po 4 godzinach zmęczenie, 8 ból głowy. A siądź do auta na poziomie 65dBA trasa 12 godzin, wysiadasz i głowa nie boli. A teraz najlepsze, skoro wiatraki nie hałasują, to dlaczego producent prądu z wiatraków w Belgii, płaci gminie w Antwerpii (cała strefa przemysłowa usiana wiatrakami oddziaływuje ja strefę mieszkalną), Koksijde (nad morzem przy Francji) odszkodowania za uciążliwe warunki (hałas). Tak samo gminy przylegające do lotniska Zaventem, mają wypłacane za każdego mieszkańca. A gmina aby zachęcić ludzi do mieszkania w uciążliwych warunkach, daje ulgi w opłatach za śmieci, woda, ścieki, podatkach,. Co są najbliżej to są zwolnieni, z niektórych opłat, bo gmina dużo zarobi jak umoży i zatrzyma mieszkańca. W Koksijde w 2012r ludzie wybrali że chcą wiatraki, wzamian mieli ileś kWh za free, to każdy apartament nad morzem miał grzejniki panelowe elektryczne. Ostatni raz tam byłem w 2016 i ludzie narzekali, bo benefity zabrali, a wiatraki zostały. Druga kwestia, estetyczna. Ludzie zdecydowali się żyć na wsi w zapachach gospodarstw, z dala od miast i nie chcą widoku wiatraków na polach. To godzi w krajobraz i plan zagospodarowania przestrzennego. Skoro zaburzamy spójność widoku natury, to zacznijmy budować domy na polach, pewnie nie wszyscy wiedzą, że nie można. Wiem że tym, co mieszkają w blokach, w miastach to wszystko jedno i jest ich więcej, dlatego referendum wygra za wiatrakami. Ale trzeba uszanować własność i prawa wszystkich ludzi, a zwłaszcza tych co to będzie dotyczyć. Trzecia kwiesta, gdzie są ekolodzy. Kładą się pod koparki blokując budowy obwodnic, a stawiania wiatraków nie blokują. A jaki to ma wpływ na środowisko, ile ptaków już wiatraki wybiły, infradźwięki ponoć nie szkodliwe, a żadnego kretowiska wokół wiatraka nie znajdziesz. A w państwie nie rządzi rząd, a obywatel. Rządzący zostali wybrani, bo obiecali spełnić wolę swoich wyborców i mają słuchać się narodu. Po sprawie SCT w Warszawie, myślę że rządzący zapomnieli o tym kto tu jest dla kogo. Podsumując, zostawić prawo wyboru. Mieszkańcy wypowiedzą się przez radnych, a prawo do decyzji zostawić gminom. A nie wywłaszczanie i inne śliskie zagrywki. Pozdrawiam.

Ja mieszka pomiędzy autostradą a kamieniołomem od jednej i drugiej atrakcji mam Ok 2 km. Jak wieje wiatr od południa to mam wrażenie ze kruszarka do kamienia stoi mi za oknem, zaś jak wieje z północy to auta z autostrady jadą mi zaraz za płotem posesji. Wiec zależy z której strony wiatraków się znajdujesz i ile ich jest. Gdy jest ich więcej wtedy szum z przecinającego powietrze śmigła jest przesunięty pomiędzy wiatrakami i zaczyna robić się stały szum, a wiejący wiatr wzmaga ten hałas. Jedz na fermę wiatrową, a nie pod jeden wiatrak.

H...j z tego że go nie słychać ale za to moje grunty w okolicy są bezwartościowe bo nikt nie wyda planu zagospodarowania przestrzennego lub zostanie skreślony a nawet tam gdzie bedzie linia wysokiego napięcia do tych wiatraków. Po drugie jak chcesz mierzyć siłę hałasu to stan zgodnie z kierunkiem wiatru.

Mieszkam w okolicach Kołobrzegu,mamy dość sporą farmę. Najbliższe trzy wiatraki te, które sterują jakąś częścią farmy w linii prostej są ok.600m.Generalnie nie słychać nic a nic ale przy np.mżawce słychać wieczorem w sypialni delikatne przecinanie powietrza przez łopaty.

Witam pracuje z wiatrakami jak pojedyncze blade są krótkie tak do 50m długości i wiatrak jest do 100m wysokości to faktycznie niema tragedii ale przy wietrze powyżej 12m/s stojąc na zewnątrz jest to uciążliwe ale gdy blade są długie to już inna bajka i to bardzo słychać taki 80m blade przy wietrze od 12m/s jest bardzo głośny. Powiem tak wiatraki spoko więcej pracy dla mnie ale z rozsądkiem. A w Polsce to różnie bywa. A jak Pan robi test super ale proszę podać siłę wiatru bo to ma znaczenie i wpływ na hałas. Pozdrawia.

Jeśli komuś przeszkadza hałas wiatraków a nie przeszkadza smród i pyły ze spalania to jest hipokrytą.

Proponuję panu zamieszkać w pobliżu wiatraka. Wujek mój pracuje kilkaset metrów od trzech wiatraków oddalonych o około 500 m. . Od kiedy uruchomili wiatraki wujek źle się czuje , ma złe samopoczucie. Dla mnie bardziej wiarygodni są ludzie którzy mieszkają przy wiatrakach, od tych którzy stali chwilę przy wiatraku i mówią że wiatraka nie słychać.

Kolego Zeptobox, ten test jest bez sensu bo w przypadku wiatraków nie chodzi o hałas słyszalny, tylko regularne dźwięki wydawane przez wiatrak w częstotliwościach poza zakresem słyszalności, chodzi również o efekt stroboskopowy jaki wytwarzają śmigła na otaczające domostwa. Nie bez powodów Niemcy mają minimalną odległość 1000m od zabudowań, więc u nas powinno być co najmniej tak samo. Sądziłem że taki fachowiec jak Ty powinien to wiedzieć, a nie ulegać hurrooptymizmowi wmawianemu przez lobbystów. A co do pożarów to palą się głównie turbiny. Jak się liberalizuje przepisy to potem mamy takie efekty jak w patodeweloperce, bo większość to cwaniacy co tylko patrzą jak obejść przepisy a nie się do nich stosować, a z wiatrakami będzie tak samo bo to jest bardzo zajadłe lobby. Krótko mówiąc robisz dobrą robotę lobbystom o co bym Cię nie podejrzewał. Edit: Zapomniałeś jeszcze o jednym że w skali roku pogoda się na tyle zmienia że dźwięki są przenoszone na kilkanaście kilometrów, to czego teraz nie słyszysz bo jest zima, śnieg wygłusza i jest mgĺa w innej porze roku może być bardzo słyszalne. Posłuchaj jak teraz przy opadach śniegu słychać jeżdżące samochody a jak w tym samym miejscu je słychać jak nie ma śniegu, różnica jest kolosalna. Nie zapominaj też że w lato wszyscy mają pootwierane okna i odczucia odnośnie dźwięków są zupełnie inne

Za głoszenie takich idiotyzmów rezygnuję z subskrypcji.

Waldek Ty stoisz obok wiatraka, aby go usłyszeć musisz się ustawić za nim stojąc pod wiatr do wiatraka- to wtedy usłyszysz jego hałas nawet z odległości 1km. Najlepiej słychać z rana i wieczorem jak ruch na drodze ustaje. On na boki nie emituje tak mocno jak do tyłu. Pozdrawiam

Postaw sobie przed domem ale od mojego PODWÓRKA WARA

To weź Waldek postaw sobie takie wiatraki przy domu, na swojej działce, będziesz zadowolony bo kasa będzie spływać, ale sąsiedzi którzy mają np działki budowlane obok już ich nie sprzedadzą.

Takie testy można sobie w kieszeń wsadzić. Ten regularny dźwięk jest delikatnie wyczuwalny już przy odległości 500m. A na żywo słychać to zupełnie inaczej. No i robiąc takie testy zwykłym mikrofonem jest zupełnie niemiarodajne

Nie jestem przeciwnikiem wiatraków. Mam kilka kilometrów do najbliższych (jakieś Vestas-y chyba jak w pierwszej części materiału) i kolegę który ma firmę kilkaset metrów od nich. Bywam u niego dość często. Przeważnie wiatraków nie słychać. Są jednak słyszalne dość mocno i uciążliwe w jednej sytuacji. Mianowicie jak wiatr wieje w linii prostej między firmą a wiatrakiem. Wtedy to łopaty generują monotonny, cykliczny i powiedział bym uciążliwy dźwięk podczas przechodzenia przez podstawę. Ciężko to opisać ale mnie jako "gościa" kolegi to drażni. On nie zwraca na to uwagi. Czy ma to jakiś wpływ na jego zdrowie nie wiem. Dlatego też uważam, że Twój test jest do poprawy. Podczas testu wiatr musi wiać w linii prostej pomiędzy obserwatorem a wiatrakiem. Nie wiem czy ma znaczenie czy z pozycji obserwatora widzimy łopaty za czy przed podstawą wiatraka. Jeśli chodzi o tzw "aferę wiatrakową" to wiadomo, że jest to rozgrywka czysto polityczna a czy ma podłoże korupcyjne znając życie nigdy się nie dowiemy bo jeśli tak to za duzi gracze w tym mają interes, żeby zwykły "szarak" wiedział o co tak na prawdę chodzi

100 razy lepiej byłoby jakby każdy kto chce miał własny wiatrak 3kw niż taki 3 mw na horyzoncie. Takie fermy wiatrowe nie produkują tańszego prądu mimo że wiatr wieje za friko. Coraz więcej OZE, darmowej energii ze słońca i wiatru a prąd coraz droszy!

Zanim zacznie Pan ponownie propagować tanią i czystą WINDE energie w PL proszę odpowiedzieć sobie na takie pytania ... Ile procent zainstalowanych do tej pory wiatraków to Polski kapitał ? Czy wiatrak postawiony przez obcy kapitał produkuje dla nas tańszą energię ? Ile w Polsce jest miejsc z właściwą termika by w wiatr inwestować ? Jak się odbywa i na czym polega rezerwowanie mocy przyłączeniowych pod wiatraki ? I kto od lat te moce rezerwuje ? I jak już odpowie Pan sobie na te wszystkie pytania i zrozumie że jest nieświadomie wykorzystywany przez fundusze inwestycyjnie to mam cicha nadzieje że poczuje się choc odrobine głupio ....

Nie mam nic przeciwko wiatrakom ale nie chciałbym mieć tego niemieckiego badziewia pod domem. A już nie wspomne o spadku wartości nieruchomości i napędzaniu kabzy krajowi który nas okupuje gospodarczo

Wiatraki niszczą im życie. "Nie ma nikogo, kto by się tym zajął. Każdy umywa ręce" (UWAGA! TVN)

Wszystko ładnie pięknie ale zrób pomiar nocą godz 1... 2. jak hałas tła opadnie. zostanie sam wiatrak i wilki, niedźwiedzie. Pomiar w dcb

Fajny eksperyment. Do kompletu załatw pomiar w całym spektrum fal dźwiękowych i pomiar 360° na około wiatraka.

Jakbym słyszał lobbystę. Pod liniami wysokiego napięcia mikrofonem też nic nie wykryjesz, a wiadomo, że tam jest szkodliwe pole elektromagnetyczne, Tu też są potrzebne odpowiednie przyrządy badawcze. Infradźwieki podobnie jak pole elektromagnetyczne nie są do wykrycia ludzkimi zmysłami, a mają negatywne oddziaływanie na istoty żywe. Co ma udowodnić ten film? W Niemczech wiatraki mają ograniczenie jeżeli chodzi o odległość od zabudowań do 1000 metrów. Dlaczego u nas chcą nas uszczęśliwiać na siłę. W Niemczech nie ma prawa do wywłaszczania ludzi . POLIN śmietnikiem, a POLINIACY trzodą Europy. Myślałem, że za Tuska będzie lepiej, ale okazuje się, że tamci kradli, a ci wchodzą w dupę niemiaszkom. Nie mamy i nie mieliśmy rządu, który reprezentuje nasze interesy.

Wszystko zależy od rodzaju / spektrum dźwięku, kierunku wiatru oraz wyczulenia osoby na ten akurat dźwięk. Kiedyś pracowałem w firmie w której były duże suszarnie. Wydawały one niespecjalnie głośny (jak na zakład produkcyjny ;) ) charakterystyczny jednostajny szum. 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę przez powiedzmy 362 dni w roku (bo ewentualne awarie, ładowanie poszczególnych suszarni). Słyszałem je każdej nocy w bloku, blisko centrum, oddalonym o 1540 metrów będąc na pierwszym piętrze. Zawsze, niezależnie od kierunku wiatru. Aktualnie przebywam w odległości 1150 metrów od drogi S'ki. W nocy słychać każdy przejeżdżający samochód. Dźwięk jest o tyle dziwny że nie przypomina w ogóle dżwięku aut. Trochę mi zajęło żeby skojarzyć że to samochody a nie dysza palnika ;). Ale normalnie go słychać. Poziomy hałasu powyższych są porównywalne do hałasu wytwarzanego przez wiatrak więc takie pitolenie że akurat wiatraków nie słychać można sobie wsadzić w buty.

Gratuluję świetnie przeprowadzone badania, miarodajne zarejestrowane uchem i mikrofonem od kamery🤣😂 zapomniał Pan jedynie o tym że jeżeli czegoś nie słychać to nie znaczy że tego nie ma i że nie wpływa na człowieka.

Waldek nie przy wiatraku , odjedz kilometr, i zobaczysz ten jednostajny dźwięk, jak ktoś jest wyczulony to więź mi bardzo to przeszkadza, ja mam autostradę ok 1.5 km od domu, wieczorem siedząc na tarasie strasznie mi przeszkadza ,ale ja mam bardzo wyczulony słuch, słyszę w domu jak jest cisza pracujący zasilacz no w dekoderze😉

to nt. infradzwieków ma do powiedzenia GPT 3.5 niektóre potencjalne negatywne skutki infradźwięków: Zdrowie fizyczne: Uszkodzenia słuchu: Chociaż infradźwięki są poza zakresem słyszalności większości ludzi, mogą wpływać na narządy wewnętrzne, takie jak ucho, i w niektórych przypadkach mogą przyczyniać się do uszkodzeń słuchu. Wpływ na układ nerwowy: Niektóre badania sugerują, że długotrwała ekspozycja na infradźwięki może wpływać na układ nerwowy, prowadząc do stresu i innych negatywnych skutków zdrowotnych. Zdrowie psychiczne: Stres: Infradźwięki mogą wywoływać stres u niektórych osób, nawet jeśli nie są świadome obecności tych dźwięków. Stała ekspozycja na nie może wpływać na ogólny stan psychiczny. Zaburzenia snu: Niektóre badania sugerują, że infradźwięki mogą wpływać na jakość snu, co może prowadzić do problemów zdrowotnych związanych z brakiem odpowiedniego wypoczynku. Zdrowie ogólne: Zmęczenie i dezorientacja: Długotrwała ekspozycja na infradźwięki może prowadzić do ogólnego zmęczenia oraz dezorientacji, co może wpływać na codzienne funkcjonowanie. Zaburzenia koncentracji: Wpływ infradźwięków na zdolność koncentracji i skupienia uwagi może być również negatywny. Warto zauważyć, że skutki infradźwięków na zdrowie mogą być różne w zależności od indywidualnych czynników, takich jak wiek, stan zdrowia ogólnego, genetyka itp. Badania nad tym tematem są nadal prowadzone, aby lepiej zrozumieć potencjalne zagrożenia i opracować odpowiednie standardy bezpieczeństwa.

Hałas niesie się z wiatrem Za wiatrakiem jest głośniej niż przed ( pomiary były robione przez wiatrakiem a samochodów za do kierunku wiatru) Wiatraka hałas jest ciągły a samochodu paręnaście sekund. Z wiatraka w bezwietrzną pogodę jest tyle samo korzyści co z fotowoltaiki w dzień bez słońca. I jeszcze stojąc pod kominem elektrowni węglowej też nie czuć spalin nie piszę już o kierunku wiatru. Pozdrawiam

Brawo w końcu ktoś obala ten mit kiedyś spacerowałem z psem w pobliżu wiatraków i rzadko było je słychać tylko kiedy wiatr był super silny i wiał od nich a nie ode mnie w ich stronę i nie był to głośniejszy hałas niż ten sam wiatr wiejący między blokami więc żadna różnica czy owiewa wiatrak czy blok

Wolałbym hałas wiatraka niż wykłócać się z sąsiadami żeby gównem nie palili bo prezes pozwolił.

Super test, mała uwaga: (nie wiem czy mikrofon kierunkowy nie sprawdził by się bardziej w tym teście), ten użyty raczej ma krótki bardzo zasięg. Ludzkie ucho zbierze z dalszej odległości. Pozdrawiam.

Waldek, znam Cię, lubię i szanuję za to co robisz i nie chciałbym, abyś yo co napiszę traktował jako zwykły hejt. Kilkanaście, a może i kilkadziesiąt razy wspomniałeś, że bardziej słychać przejeżdżający samochód, chrzęst śniegu no i burczenie w brzuchu😁. To normalne, bo to przede wszystkim inne spektrum częstotliwości, mieszczące się w paśmie przenoszenia toru audio w urządzeniu nagrywającym oraz w zakresie słyszalności zdrowego człowieka. Jak chcesz usłyszeć infradźwięki? Owszem, są ludzie którzy je słyszą albo czują, jeśli jest dostateczna amplituda. Jednakże ludzki mózg je rejestruje, mimo braku świadomości słyszenia. Jeśli chcesz robić pomiary i zobrazowanie pasma, to przygotuj sobie rejestrator, który będzie w stanie zapisywać sygnały od 0Hz do 40kHz, przetestuj mikrofony lub inne przetworniki, które będą w stanie wychwycić sygnał od kilku Hz, nagraj to do pliku WAV a później na komputerze zrób analizę widmową sygnału. Nie będzie słychać ale będzie widać. Ja kiedyś bawiłem się monoblokiem wzmacniacza akustycznego, z wyciętym kondensatorem na wejściu i generatorem sygnałów akustycznych. I widziałem ruch membrany głośnika a za cholerę nie było go słychać. Czuć było drżenie. Mam nadzieję, że nie skasujesz mnie z listy znajomych😉

To chodzi o infradźwięki które są szkodliwe, one są niesłyszalne więc tego nie usłyszysz 😉

Moze by tak przeliczyc koszty tego wiatraka , od poczatku az do jego konca . Ile wszystko bedzie kosztowac oraz ile zysku przyniesie.?

Mam na granicy mojej wsi farmę 34 wiatraki 2MWh zrobiłe pomiary sprzętem profesionalnym (wyporzyczyłem ). Odległość ok.800m do 1000m. Jak wieje w moim kierunku to słyczać i czuć uderzenia każdej łopaty przy innych kierunkach cisza. Jak są ustawione turbiny w moją stronę to sprzęt wykazuje zmiany natężenia ciśnienia w wętylacji mojego budynku. Twój mikrofonik niewiele pokarze.

Takie dzwięki raczej nalezałoby mierzyć urzadzeniami które potrafią zmierzyć dzwięki poniżej 20 Hz.

Drugi aspekt poza hałasem to szpecenie krajobrazu , a prąd jak był drogi to i tak będzie drogi a te wiatraki to taka bajka następna ekościema.

To nie chodzi o to czy słychać czy nie. ale o przemycanie w ustawie wywłaszczenia. Komuś zabiorą grunty aby jakiś wiatrak postawić. A może całe ziemie odzyskane chcą wywłaszczyć?

Nie zgodzę się z Tobą w tej kwestii wiatraka.. i nie życzę Ci żebyś mieszkał w "promieniu" wiatraka. Ty jesteś na innej wysokości ..."na dole"... jednak bardzo często domy są na wysokości turbiny i to już nie jest tak ciekawie. Wiatrak w dole dom na górce... lub odwrotnie i gwarantuje Ci że nie jest kolorowo.

Jak by ktoś chciał sobie poczytać to tu fajne prace mają, między innymi o infradzwiękach. Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy.

Okay bo widzę szyderę. To jak to się stało, że Niemcy chorowali od wiatraków i dostawali odszkodowania ?

Najepiej z kraju zrobic śmietnik wiatrakowy , wszędzie wiatraki . Krajobraz zaśmiecony wiatrakami cudowna sprawa i ten tani prąd z wiatraków ciekawe gdzie w jakim kraju . Tych które stoją wystarczy .

Potwierdzam. Jak byłem w niemczech, to obok lidla w którym robiłem zakupy były trzy takie. I co? No i nic. Cisza.

Z odległości 500metrów kompletnie nic nie słychać. Ale gdy się ktoś uprze to usłyszy antenę satelitarną u sąsiada

Wierzyć mi się nie chce że nie widziałeś filmu z palącymi się łopatami dużych turbin, uwierz jeśli nie jesteś głuchy jak pień to jeśli wiatr wieje od strony wiatraka niesie się przy wietrze na kilka km , jednym to przeszkadza innym nie jak masa innych spraw. Może się nie znam ale pierwsze słyszę by wiatraki powyżej 1MW miały przekładnię prądnicy, w obecnych czasach rezygnuje się z tego.

Do testow ustaw sie za wiatrakiem a nie obok.

Waldek - dobry materiał .To jest prawda.Nie ma hałasu.Mieszkam na pomorzu i tu wiatraków mamy sporo.Moge nakręcić pomiary decybeli przy kilku wiatrakach z różnych stron i odległości..

Tylko widzisz musisz zabrać lepszy miernik bo podobno problem są infradzwieki których raczej nie zmierzyłes

Ogólnie test jest wykonany bez sensu. Moja rodzinka ma wiatrak okolo 1km i fakt na codzien go wogole nie słychać. Dopiero jak sie kładą spać i nastaje calkowita cisza to wtedy słychać rzężenie jak przykladasz glowe do poduszki. Przez jakis czas im to bardzo przeszkadzalo. Teraz sie juz przezwyczaili. Ale 300m od domu?

Samochody przejeżdżają w odstepach czasu i inne jest też natężenie w dzień i w nocy ,natomiast wiatrak pracuje 24h z przerwami na serwisowanie .Warto też porównać jaki jest chalas w zależności od rodzaju turbiny .Pozdrawiam

O tym właśnie mówiłem... Ludzie nie wiedzą o czym mówią!

Chciałem mieć spokój i ładne widoki, dlatego wybudowałem dom na wsi i nie chciałbym mieć widoku wiatraka za oknem.

Kiepski mikrofon, te auta na filmie powino być dobrze słychać , a jednak ich nie słychać. Tego się w ten sposób nie da pokazać (usłyszeć jak w realu). Nie jestm przeciwnikiem tych że wiatrków , żeby było jasne.

P. Waldku z całym szacunkiem ale bzdury pan pleciesz jeśli chodzi o cenę energii. Bo cena energii elektrycznej w Niemczech. po uruchomieniu farm wiatrowych podrożała o dodatek postojowy dla firm " wiatrakowych". Energia z OZE a szczególnie z wiatraków i paneli fotowoltaicznych jest bardzo nieprzewidywalna Takiej ilości energii w żaden sposób nie można , na chwilę obecną zmagazynować. Z tego powodu tradycyjne elektrownie muszą pracować w tym okresie z odpowiedni większą mocą ponieważ uruchomienie bloku energetycznego elektrowni węglowej trwa kilka godzin. I jak to zazwyczaj bywa z eko energii korzysta nie klient , nie środowisko a biznes i to wielki biznes.I na koniec zapytam czy wiesz co to lockdown energetyczny, bo jak wygląda to na szczęście jeszcze nie wiemy.

Ha ha ha , jak się mieszka przy hałaśliwej ulicy, a silnik pyrka pod drzwiami to nie dziwne że słuch się stępił 🤣🤣🤣 Pomiar głośności wykonany z każdej strony czy tylko z bocznej?

Ludzie wiatraki swietny.fil m propagandowy takie ciche jak na cmentarrzu wierzcie a bedzie wam dane to dla tych gluchych😢😂

Temat wiatraków jak widać wzbudza wiele kontrowersji, a to dlatego że często jest tak że ich nie słychać, ale również są sytuacje że słychać je bardzo dobrze. Miałem okazję posłuchać z posesji położonej na wzniesieniu, trzydziestu kilku wiatraków postawionych na wzgórzu w odległości (na oko) 1,5-2 km. W domu oczywiście wszystko w porządku ale posiedzieć na tarasie - tu już trochę gorzej. Ciekawe jest to że nie zawsze tak jest a to oznacza że wpływa na to przynajmniej kilka czynników, ale to już jest pole do popisu dla specjalistów. Chciałem tylko podkreślić że problem jest bardziej złożony i ten filmik nie rozwiewa moich wątpliwości. Widziałem pojedyncze wiatraki znacznie bliżej i tak samo duże, których dźwięk nie był uciążliwy, ale też pamiętam co słyszałem, cykliczny szum łopat tnących powietrze, słyszalny z naprawdę sporych odległości.

W większości jest jak na tym filmiku, w ustawie napisali o wiatrakach z demobilu, wiatraki te mają poszarpane końcówki łopat często uszkodzone lub nie nasmarowane łożyska i to właśnie powoduję hałas. Ustawa miała dawać możliwość przywożenia do Polski złomu z zagranicy i stawiania ich u nas. Za nowymi jest za, złom nie do nas.

Czy wy macie od rządu płacone za takie pierdolenia tak jak było za kowida że rząd opłacał twórców za konkretny przekaz ?? Bo naprawdę tego nie da się słuchać ja sobie nie życzę żeby ktoś w pobliżu mojego domu stawiał wiatraki ! Jak chcą to niech sobie stawiają na Bałtyku.

Sprawa się sama zweryfikuje - kilowat po 3zł bo z węgla będzie smrodzić tym na południu...

Proponuje zaopatrzyc sie w taki mikrofon Zestaw mikrofonowy 46AZ, ½” ICP pola swobodnego, do tego rejestrator od 1hz i ekran abys nie slyszal tego co za twoimi plecami sie dzieje, nagaj dany wiatrak z roznych kierunkow podaja w jakich warunkach mierzysz, potem odtwoz cyfrowy zapis w programie ktory pokaze tobie widmo pasma bedziesz widzial w db to czego woje ucho mie uslyszy. To co slychac w naszym uchu to tylko czesc tego syfu.

Nie mów mi bo byłem tylko raz u gościa co mieszka 250m od wiatraka-jak sobie przypomnę to do dziś szumi mi w uszach.Mam taką propozycję by wszyscy posłowie zamieszkali przez tydzień w tym domu(jest na sprzedaż"Tanio"!)Wtedy mogą uchwalać ustawy o wiatrakach jeśli w nim zamieszkają🤯🙉🥶⚡️(najwytrwalszym daję 5/6miesięcy!!!)

To byłoby zabawne gdyby nie było takie smutne. Ktoś kiedyś określi pewnych ludzi mianem "pożytecznych idiotów", bo zakładam że nie robisz tego na zlecenie inwestorów wiatrakowych. Kup sobie przyrządy pomiarowe mierzące fale dźwiękowe o częstotliwości poniżej 16Hz. Kompromitacja na całego.

Najprawdopodobniej mając profity z takiego wiatraka nikt by nie narzekał a tak to każdemu źle i niedobrze stoi cienie robi nie kasy nie daje ale innym daje i to jest źle

Oj tam, oj tam.... pomiary, badani i analizy powinny być robione przynajmniej przez kila miesięcy, jeśli nie lat. W różnych porach roku, przy wietrze zachodnim, wschodnim i od południa gdy dmucha halny. A gdzie infradźwięki i ultradźwięki, dudnienia przenoszone glebą, wywiady z ptactwem i robactwem ziemnym. Po prostu badania tendencyjne ! Na pewno coś terkota i świszczy. A JUŻ TAK NA POWAŻNIE obok mnie z 2 km od mojej chałupy stoi z 6 wiatraków po 120 metrów wysokości. Wygląda jakby stały na sąsiedniej ulicy, takie wielkie. I fakt JA ICH NIE SŁYSZĘ i nie słyszałem by ktoś na nie narzekał. Jest tylko jedno ale. Te wiatraki prawie nigdy się nie kręcą. Statystyk nie prowadzę, ale chodząc codziennie na spacery, widzę tak na oko, że 80 % czasu stoją, a 20 % się kręcą. Jest to więc bardzo niestabilne źródło energii, z którym więcej kłopotów i problemów niż pożytku. Interes z punktu widzenia właściciela wiatraków jest, ale nie gospodarki i czy świszczy, klekoce nie ma tu żadnego znaczenia.

Ja slysze ulice ktora jest 3km ode mnie, i pociagi ktore sa w lini prostej chyba z 6km i najgorsze ze to slychac w nocy latem jak mam otwarte okno a na zewnatrz goraco (wiec jak tu latem nie otworzyc okna)

Wierzę tym ludziom,z wiatrem z dużej odległości będzie bardziej słychać niż 20 m przy Wiatraku.

Wiatraki to nie tylko głośność ... a turbiny zużyte 25 % to odrębny temat . Spróbuj zrobić kalkulację kosztów będzie ciekawiej . Nie zapomnij o wszystkich składnikach tej kalkulacji...

Mieszkając w środku małego miasta chciałbym mieć taki hałas jak pod tym 2MW...

A co jeśli to będzie 100 wiatraków? I nie przyjedziemy sobie ich posłuchać, ale mieszkamy w pobliżu. Nie porównujmy też z samochodem, który tylko przejeżdża. Zaś wiatraki tkwią w tym samym miejscu 24 godziny na dobę.

A wiesz gościu co to infradźwięki ?

Teraz proszę wziąć sprzęt rejestrujący infradźwięki...

Dobry materiał Waldek byłem też przy kilku wiatrakach nawet je obejmowałem żeby wychwycić dźwięk i wibracje, ale bardziej głośny dźwięk jest w Karpaczu od strumienia potoku pod domem słychać go nawet przy zamkniętych oknach. F16 w Poznaniu jak startuje jest faktycznie głośno na Ławicy samoloty mniej ale jest, to dlaczego tak się czepiamy tych wiatraków? Pozdrawiam. A przy twoim Kogeneratorze byłem widziałem 🐎🐴😎

Pracowałem kiedys u goscia ktory mial biogazownie i kilka wiatrakow doslownie na swoim podworku. To jest praktycznie nieslyszalny dzwiek. Dla mnie osoby krytykujace, ze ten dzwiek zyc nie daje to jakies trolle. Tramwaj w miescie jest slyszalny nawet przez grube mury i potrojne szyby w oknach. Albo auta jadace po drodze w miescie bardziej slychac niz taki wiatrak. Nie wspomne o tym, ze lotnisko w warszawie generuje w okolicach duzo wiekszy halas niz takie wiatraki. Narzekanie dla zasady. Dokladnie takie samo jak to kiedy ludzie narzekali na pompy ciepla, ze niby tyle halasu generuja i nie chca miec tego pod domem. A po montazu klient z odleglosci kilku metrow nie slyszy agregatu...

Szanuje Pana ale rozbij namiot przed wiatrakiem na tydzień to pogadamy

Waldek, nie wiedziałem, że jesteś tak dużym obrońcą wiatraków 😉

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze lobbing,trzeba się zapytać ile pieniędzy ktos musiał za taki zakaz zapłacić.

To może lepsza elektrownia która kopci nie na kilometr ale na kilkanaście. Każdy chce żeby wszystko było od niego jak najdalej a to wiatrak, czy inna elektrownia nawet droga tez jak najdalej, tory kolejowe czy nadajnik telefonii. To może określimy się kto w takim razie rezygnuje z prądu w swoim domu, telefonu, komunikacji zbiorowej oraz utwardzonych dróg. Prawda jest taka, że niektórym wszystko przeszkadza ale ze wszystkiego chcieliby korzystać. Panie Waldku jak tacy wyczuleni to umówimy się z tymi cwaniaczkami i powozimy ich z zasłoniętymi oczami i niech powiedzą jak daleko są od wiatraka, to będzie najbardziej wiarygodny test. Zobaczymy czy coś czują czy potrzebują psychologa

Ja sprawdze. Mam 3 duże wiatraki niedaleko, to zmierze hałąs telefonem.

A kumulacja 20 wiatraków?

Dlaczego nie zmierzy Pan Infradźwięków i pokaże przed kamerą w taki sam sposób żartobliwy jak na filmie ?? Interesował się Pan na temat szkodliwości??

Mam wiatrak ok 800-900m od działki i słychać go tylko na zewnątrz i to wieczorami lub nad ranem...

Vestas wprowadza śmigła kture można podawać utylizacji

Obiecałem filmik, więc wysyłam. Ale uwierzcie mi w realu jest głośniej. Teraz średnio przeszkadza, bo zima i drzwi zamknięte, ale latem tragedia. Jakbyś Waldek miał czas i chęć sprawdzić osobiście, to nie ma problemu zadzwonię do Ciebie i dam namiar na adres. Zaznaczam jeszcze raz. Nie jestem przeciwnikiem wiatraków, wręcz przeciwnie. Jestem przeciwnikiem zmniejszania odległości między wiatrakami, a zabudowaniami. Pozdrawiam ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-pduZv-0FQJQ.htmlsi=PoZjcN7czaOCJEWw ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-h12sLnfuOz8.htmlsi=M-l3j-WZ5kELhprZ

Fragment programu UWAGA sami oceńcie czy wiatraki słychać, czy nie 🤪 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-XBoR3owbkBM.htmlsi=aFKx5O01AnBQnJvZ

Podobnie jak kapanie z kranu... słuchać samochody a kropli nie... 😆😆😆

może to mgła pochłania hałas

Bardziej sam wiatr słychać Dobry wiatrak Ale nadal jest niestabilnym źródłem energii, nieekologiczny i niszczy krajobraz

Czy przypadkiem określeniem "chalasu" nie nazywa się drgań przenoszonych przez fundament? - Nie wiem, poprostu pytam. Wiem za to ze tego typu halas należy do uciazliwych.

Ludziom wszystko przeszkadza . Ale postawcie i powiedzcie że pieniądze z produkcji prądu będą dla niego i przestanie przeszkadzać😀 a afera wiatrakowa nakręcana jest przez lobbystów paliw kopalnych i tyle. A sprawa jest taka że potrzebujemy mixu energetycznego byśmy mieli tańszy prąd.

Duże wiatraki nie hałasują, ale małe bardzo, to też mit. Jeśli skrzydła są wyważone i poprawnie zamontowane też pracują cicho. Mam na dachu i więcej słyszę podmuchy wiatru lub dzieci na pobliskim boisku niż 2kW wiatrak. A w nocy słychać ciche buczenie jakby ktoś wiertarką akumulatorową się bawił. A wiatrak mam na stopie 6m x 6m i stoi na poduszkach, żadne wibracje nie przechodzą na budynek, słychać ciche buczenie prądnicy gdy osiągnie napięcie pracy.

No jak dotrę do domu z robót w Polsce, to postaram się nagrać jak to jest u mnie. Jest czasami tak, że faktycznie nie słychać, ale czasem (zależne od kierunku wiatru) jest naprawdę mocny łomot. Jestem za ekologią i wolę to od śmierdzącego pieca, ale nie jest tak że to nie przeszkadza. Nie mam nic przeciwko. Jednak w odpowiednim odstępie od budynków. Poza tym szkodą dla ptactwa, które się rozbija o śmigła, głupiejąc podczas przelotu. Pisałem to już na kanale PompaCiepła. Pozdr..

Nie jestes juz za młody, masz waskie spektrum nasluchu dzieci maja wieksze, pozatym w ustawie wiatrakowej przemycili punkt ze mamy sprowadzac wiatraki nie mlodsze niz 4 lata czyli szroty z niemiec

Jednak jest Pan w błedzie, z takiej odległości słychac bo robiłem takie testy, ale w gorszą pogodę w okolicy Gołdapi, ale nie jest to najgorsze, że słychac ale jakie są te dzwieki, jest on jednostajny i monotonny, co jest według mnie jest największym problemem, oczywiście można siedziec w domu lub w samochodzie. Jeśli burczy w brzuchu to idziemy do kuchni i po sprawie, wiatraka tam nie wyślesz:). Nie jestem przeciwnikiem, ale 500 to za mało.

Najgorszy jest właśnie " Cichuteńki" Jednostajny szum. Lepszy jest przejeżdżający i gwiżdzący pociąg, bo to trwa chwilę.

ja slysze pociag z 5km pan sie wezmie tak przespi w tym aucie w lato w nocy gdy nie ma tla z otwartymi oknami jak normalny czlowiek w domku za miastem nie raz bylem na takich wycieczkach pod wiatrakami z roznych katow i odleglosci, ja slysze, jak pan zdejmie okulary to pan widzi? to no zalozy pan okulary spowrotem i pomysli ze kazdy jest inny jeden slyszy a drugi slucha discopolo dajmy zyc innym

Waldek ja tych wiatrakow mam pod dostakiem kolo domu vestas i nordrxa oraz rozdzielnie tam nic nie slychac .teraz robierozdzielnie dla wiatrakow 1000 mw na moze . Ja myślę że zazdrość że u sąsiada na polu stoi a nie umnie i potem takie podmienia ludzie daja

Samochody zagłuszają hałas wiatraka. Wybrał Pan nieodpowiedni moment.

Witam, test nie jest miarodajny - duża wilgotność powietrza. Nie zmienia to jednak faktu że z odległości 0,5 km wiatraków nie słychać. Dużo głośniej jest nawet na obrzeżach miast w tak zwanych spokojnych osiedlach niż koło takich wiatraków

Afera wiatrakowa ciąg dalszy😅😅😅

U mnie teraz bardziej vezpiecznie bo wszystkie wyladowania wiatraki wyłapują