Oto tekst: przypłynąłem wczoraj ostry był rejs heja, heja ho a moja mała znów gada i gada że tyle nie było mnie więc ja mówię jej czego znowu chcesz przecież wracam tu teraz jestem tu więc ja pytam ją czego jeszcze chcesz na północy wiatr nie pieścił mnie bosman mówił mi bym uważał z nią że najgorsze chyba właśnie są takie smutne lale z miasta co wciąż nie wiedza same czego chcą wiec próbuję znów wytłumaczyć jej heja, heja ho w sypialni znów zaczyna się że tyle nie było mnie więc ja mówię jej czego znowu chcesz przecież wracam tu teraz jestem tu więc ja pytam ją czego jeszcze chcesz na północy wiatr nie pieścił mnie bosman mówił mi bym uważał z nią że najgorsze chyba właśnie są takie smutne lale z miasta co wciąż nie wiedzą same czego chcą chyba wrócę tam na atlantyk gdzie po horyzont gaśnie dzień i delfinów w słońcu błyszczy grzbiet nikt o byle co nie czepia się słuchaj dosyć już ja tęskniłem też heja, heja ho serce pęka mi cały w środku drżę że tyle nie było mnie wtedy biorę ją wpadam w słodką toń jestem znów z nią i ona tu jest nie jest ważne już tamtych parę słów nasza miłość jest jak ocean
AAA "bosman mówił mi, bym uważał z Nią, że najgorsze chyba właśnie są. Takie smutne lale z miasta, co wciąż nie wiedzą same, czego chcą..." Nie, no! Kwintesencja moich relacji. Ale i tak Cię kocham, Iza, Iskierka.. I 🙂przyślij to zdjęcie z Gdańska!