Ja nie przekraczam 140-150kg na ha. Bo bez sensu jest więcej siać... I jesienią było siane 16 października norma była 320 roślin i mam gąszcz.. Najlepiej jak sama roślina się do krzewi niż mamy za dużą obsadę robić takie jest moje zdanie... Na filmach widać u mnie też mam klasy ziemi 4-5...
Jak na ten termin siewu, obsada wg mnie idealna,sam mam piachy i wiem ze jak zasiejesz gęściej,to w suszy prędzej klęka,słomy dużo,ziarna mało. 600-700 kłosów/m2 jest optymalnie. czyli wystarczy 300 roślin po 2-3 rozkrzewienia.
Co do odmian,polecam spróbować SU Liborius, mam pierwszy rok, i wg mnie niezle poradziło sobie z suszą,najgorsze dzierżawy V klasa, pH 4.1 i plon 5.4t/ha czyli jak na ten rok rewelka,do wykoszenia mam kawałki V klasy,ale swoje, w kulturze pH 6.1. zapowiada sie na 6.5+
U mnie też występuje niby ten problem z gęstością a że to moje pierwsze poważne zasiewy zdecydowałem żeby zasiać rzadziej żyto i pszenżyto a nie tak jak to robił dziadek wszyskiego po 220kg i co będzie to będzie, no i wiosną wyglądało to kapitalnie ale teraz wygląda na trochę zbyt rzadkie może też mało azotu bo około 90kg/N ale nie pakowałem więcej vo słabe zasobności oraz słabe pH ale zobaczymy w żniwa u dziadka zboża sypały po 2t/ha i ciągle twierdzi że na moich ziemiach nie wyciągnę więcej więc czekam aż kombajn to zweryfikuje
Popraw pH bo właśnie jak jest kwas to się słabo krzewi i ogólnie nie rozwija się tak jak powinno. Dlatego na kwaśnym trochę gęściej zasiew mi się sprawdza.
@@huberto8936 Tak wiem w tamtym roku poszło wapno w tym pewnie też pójdzie ale zanim będą efekty jeszcze chwila a druga sprawa co z tego że posiane gęsto jak nawożenie było jakieś 100kg NPK 4-12-12 i po 80kg mocznika od wielu lat i raz na parę lat może 10t obornika a do tego co roku zabierana słoma i teraz są tego efekty i trzeba niestety masę kasy inwestować żeby coś rodziło a czasy są takie są i masę kasy to pochłania i co tu się dziwić że ludzie rezygnują jak w pl jest masę tak zaniedbanych gospodarstw a nie każdemu się chce poświęcać tyle kasy i czasu.