Punk z Czech i Słowacji od Papagájův Hlasatel Records / Sylwester Poleca / Recenzje #27 

Nowy Targ pozdrawia!

Ahoj Sylvester jak se máš? Czeskie kapele miały swój czas i wśród tzw. załogi z mojego miasta były nawet dość popularne. Melodyjne Jaksi-Taki czy Hołba miały swój czas. Tych pierwszych nawet widziałem na żywo i byli bardzo sprawną kapelą. Z bardziej odjechanych i flirtujących z punkiem rzeczy było jeszcze Uz Jsme Doma, którzy z tego co pamiętam też bywali w Polsce na koncertach. Jeszcze słowacki Polemic był dość popularny wśród miłośników ska (chyba im pomogło wydawanie się w Pork Pie i obecność na składankach "United Colours of Ska") podobnie jak Fast Food Orchestra. Celtic-punkowy Pipes and Pints z Amerykaninem na wokalu. Słowacki Happy Cocks grający ultraprosty 77. Jest i było tego sporo.

Dr.Pako - Slobodný

PEXESO to gra karciana można powiedzieć przeznaczona dla osobników od 2 roku życia rozwijająca pamięć. W Polsce jest to określane jako gra pamięciowa i należy kompletować pary takich samych obrazków. Nazwa pochodzi od czeskiej frazy ‘’ PEKELNĚ SE SOUSTŘEĎ’’ (Piekielnie Się Skoncentruj). Jak chodzi o ciężkie granie jak Adacta to rzućcie uchem na crustowy DISTAX z Popradu - to nie jest muza jaką słucham na co dzień więc nie mogę oceniać ale brzmi to solidnie. A na drugim końcu skali czyli lekkie granie to czeskie The Slits czyli DYBBUK i wydany przez PHR koncert ‘‘Na Chmelnici 1984’’. Choć tutaj jest bliżej do Jaromira Nohavicy niż do punk rocka.

Gimbusy nigdy nie beda widzialy jak to jest zrobic cos prawdziwego .Smiech mnie ogarnia z tych wypocin a chlopaki cale zycie przed kompem a pankowe ciuchy kupuja w galerii .:D