Według mnie brzmi poprawnie. W porównaniu z toppingiem w podobnej cenie to MF potrafi dociążyć wokale, w toppingu grają tak bezpłciowo. MF nie jest za szybki, czasami przy gęstym i zróżnicowanym graniu potrafi gubić informacje. Bas uderza bardziej w mięso niż w punkt. Moim zdaniem całość grania schyla czoła ku ciepłu. Ogólnie ani mf ani topping nie są moimi faworytami, a za tę kwotę nie jestem w stanie doradzić Ci który dac będzie najlepszy. Moimi faworytami są Bryston BDA (+- 15k), aqua acoustic la scala (używkę widziałem za 9k). Bryston gra dobrze. scena szeroka i głęboka, smaczków wiele, granie bliżej neutralnemu, a La Scala, gęsto, rozdzielczo, przyjemnie dla ucha, o wielu akustycznych twarzach, sprawia wrażenie hi-endowego grania. Jest jeszcze Aurali, nie pamiętam modelu, tamten potrafił zagrać tak, jak w zamyśle miał producent. Ok bo się rozpisałem. Tego MF najlepiej sprawdzić w w zestawieniu z kilkoma innymi wzmacniaczami i parami kolumn, wydaje się być wymagający odpowiedniego sprzętu
Zestaw fajnie sie prezentuje, ale sorry jednak muszę to napisać. Ssssssssybilanty. Odsluchalem to u siebie i tez jest na wokalu to sssss, ale nie aż tyle. Myślę że może kable głośnikowe trzeba by jakieś inne, żeby to trochę uspokoić. Może VDH? Pozdrawiam i życzę powodzenia.
To nie jest mój zestaw. Sparowany był również z dakiem od toppinga. Dla mnie topping grał bardziej rozdzielczo, natomiast muzykalność i spójność przemawia za MF.
Głupie pytanie , głupia odpowiedź. Lampy mocy we wzmacniaczu sie grzeją. Im wiekszy prąd przez nie płynie tym bardziej się grzeją. Wiec wzmacniacz lampowy musi sie grzać. Jak ktoś pisze że się nie grzeje to poprostu pierdo...i farmazony.
widzę nie pierwszy taki komentarz, więc wytłumaczę. dźwięk zbierany przez wbudowane mikrofony ajfona nie brzmi tak jak dźwięk, który powinien być zarejestrowany odpowiednio dla takich systemów pod "odsłuchy". Sam proces nagrywania takich kolumn wymaga odpowiedniej wiedzy oraz sprzętu. najlepiej w trybie hybrydowym. czyli na jedną kolumnę przypada jeden mikrofon oddalony od niej o kilkadziesiąt centymetrów. plik nagrywany w formacie DAW, później wypuszczony przez interfejs na konsolę analogową, gdzie podczas miksu wyrównuje się maxima i minima funkcji najlepiej do max 4dB, układa charakterystyki. taki MIX nagrywamy później na komputerze i wypuszczamy jeszcze raz na mastering, gdzie ustalamy filtry dolne, górne, sumujemy sygnały i poddajemy kompresji. dopiero tak nagrany klip można by poddać ocenie, czy to brzmi dobrze, czy nie bardzo. wracając do pytania o sybilanty, ani kolumny, ani wzmacniacz nie wywołują syku na całym spektrum charakterystyki brzmienia.
Na forach ludzie odradzają takie połączenie. U mnie te monitory graja z pm7005. Jest spoko. Ale najważniejsze to samemu odsłuchać najlepiej w swoim domu.