CO do starej benzyny zostawionej w gaźniku wystarczy odkręcić śrubę pod pływakiem i spuścić dosłownie 100ml i łatwiej będzie odpalić jak świeża wacha wpłynie:)
Taki rębak świetna sprawa. Drewno nie jest paliwem kopalnym więc może zapomną go objąć zakazem 😉. Niebawem zostanie nam ogrzewanie przez pocieranie rąk 😞.
@@Dariusz_iD dokładnie. Chodzi o to żeby przejść na prąd i władza będzie nam limitowała, tak jak cyfrowe pieniądze. W tej chwili jeszcze mamy szczątki niezależności ogrzewając drewnem.
@@XY-qw8ef Nie mamy już gospodarki rynkowej o którą całe społeczeństwo walczyło w latach 90 tych. Oddawało życie, przelana krew w kopalni Wujek. Jest za to "góru" w Brukseli i aparat wykonawczy w Warszawie - centralne sterowanie wróciło jak kamfora.
Póki co nie ma zakazu palenia drewnem i nikt go oficjalnie się nie przewiduje, owszem na kominki podobno mają być ograniczenia ale... póki co zakazu brak, za to nie brak producentów kotłów 5 klasy do spalania drewna a i w starej ujni jełropejskiej / głównie Niemcy, Austria Szwecja/ nie brak tradycji w spalaniu tego paliwa. Co wiecej jest tam traktowane jak biomasa czyli odnawialne źródło energii 😁
@@krzywo6289 Niemcy kopalnie otwierają i elektrownie węglowe, ale nam nie wolno. Biomasa to dobry kierunek choć wystarczy budować świadomość poprawnego spalania bo węgiel też można czysto spalić. Ale tu nie chodzi o ekologię tylko czyjeś interesy a my wszyscy za to płacimy . Przykre.
Kurcze, faktycznie - wszyscy zachwyceni maszyną... Mało kto zwraca uwagę, że tego typu maszyny będą tylko pokazywane na YT. Rząd&UE zakaże nam ogrzewania domów węglem, drewnem, itp... Niestety, w momencie, gdy większość się zorientuje, będzie za późno.... 😢
Piekna robota. Idzie jak jak komornik po kryształy. Kurcze nawet szczerze zdało by to mi egzamin do garazowego ogrzewania🤔 w domu niestety za krótkie kawaleczki bo wchodza polana 60cm 😅
wkładać gdziekolwiek tam łapę przy opalonym silniku to pełen podziwu jestem . Maszyna fajna , ja czaję się na tą dużą elektryczną ale jak podniesli cene z 35 tys na 55 to maskra odpuściłem gdyz obawiam się że nim odrobię koszt zakupu to maszyna się rozleci .
Na zimę należy spuścić paliwo lub zamknąć dopływ paliwa i wypalić paliwo w gaźniku (tak zostawić na zimę). Po dłuższej przerwie dolać świeżej benzyny gdyż przez zimę może stracić oktany i będzie ciężko miał odpalić.
Pewnie z dębowymi, jesionowymi czy grabowymi gałęziami o podobnych średnicach tak łatwo by nie było. Chyba, że z dodatkowym kołem masowym (jakoś drogo je oferowali, może taniej wyszłaby jakaś samodziełka). Jednak z tym czego najwięcej - sosną, olszyną, brzoza czy osiką, poradzi sobie bez problemu.
@@aaronozjaszowiczszechter9665 Każdemu sąsiadowi pomagam i pomogę z przyjemnością. No może z tym każdemu to przesada, ale nigdy nie odmówiłem do tej pory..
@@Dariusz_iD Nie wątpię Panie Darku. Dobrze Panu z oczu patrzy 😁. No i jest Pan z Podlasia. A tu ludzie się jeszcze znają, często od pokoleń. Więc jakieś resztki normalności się zachowały. Miałem na myśli, że sąsiedzi też mają czym pohałasować.
W silniku 4 suwowym paliwo na zimę trzeba spuszczać i wypalić zapalając silnik resztki z gaźnika bo na wiosnę jest problem z odpaleniem uszkadza membrany w gaźniku częsty problem w kosiarkach ogrodowych i nie tylko
@@Dariusz_iD Panie Darku w silniku Honda GCV 135 też jest pływakowy a czyściłem dysze kilka razy po zimie. Po ostatniej musiałem wymienić gaźnik na nowy.
Coś się Pan chyba na ten pokaz nie doprosił żadnego pomagiera? A to robota wybitnie dla dwóch. Robiąc samemu ganiamy silnik przez większość czasu 'na pusto'. No i bez sensu trochę targać powietrze między gałęziami na podwórko jak silnik spalinowy i można poharatać na miejscu, w lesie. Tylko... ten sam problem co w 1. zadaniu, potrzebny ten drugi co by zaciągnąć ciężar na miejsce pracy.
To prawda, ale do sprawdzenia maszyny nie zwołuje się "tłoki". To tylko przegląd, pierwsze wrażenia, ocena możliwości. Na takie testy, straty są przeznaczone. Nie zdarzyło się panu przepalić w kominie od tak? Czy to w motocyklu po remoncie, czy to w ciągniku w orce. Trzeba przetestować dla samej frajdy. Już całkiem bez przyjemności żyć, tylko na wyliczonym?
W połowie filmu zauważyłem ze jesteś zadowolony z zakupu 😀. Silnik ma 420cc wiec powinien generować 16/18km ,widać że ma sile ciąć nawet grubsze i nie zwalnia zbytnio. Silnik powinien ci odpalić na ssaniu i dopiero wtedy wyłączasz ręcznie ssanie. Jak się porządnie nie rozgrzeje trzeba używać ssania mam podobny silnik w glebogryzarce 👍
Jeszcze nie miałem czasu na opracowanie najlepszej techniki uruchomiania, posłucham ciebie. Byłem już na wiosce, rąbkowaliśmy olszynę i łozinę - uruchomił łatwo. Szczegóły poznam w czasie. Dzięki za fajny pomocny komentarz i dla innych.
@@leonzawodowiec8844 Już sprawdziłem, z olszyną najlepiej, z łoziną średnio. Ciekawe jak z innym gatunkami. Wyjdzie w praniu w nastepnym odcinku ze zrąbki.
Ciekawe jak radził by sobie z sosnowymi gałęziami nieokrzesanym i .Bardzo fajny sprzęt dorobić zaczep na hak i za przyczepką prosto do lasu 😂No i czy nie pleśniała by ta zrębka w bigbagu albo na stosie
@@Dariusz_iD W tych woreczkach sporo ludzi suszy więc myślę że będzie ok.Ciekawe jak cieknie witki brzozowe będzie docinać bo z tym jest podobno problem ale ogólnie w porównaniu z krajzegą bez porównania
Nie docina drobnych gałęzi gdyż ma luz międzynożowy. Brzozę, lipę, wierzbę drobną przeciąga, nie docina. Nie jest to kwestią przeciągania między nożem a bokiem mechanizmu, lecz spowodowane jest przerwą między nożami tnącymi.
To prawda, można dociąć blachy z zarysem koła, tak Maciek zrobił w swoim rębaku, i wyeliminował przerwy między bokiem ściany a zębem. Ja tego nie robiłem, mi to nie przeszkadza.
Jest ciężki, ale we dwóch i po dwóch pochyłych deskach idzie wepchnąć. Co prawda, jak zajeżdzam na miejsce zrąbkować, to nie zdejmuję z przyczepki. Tylko przestawiam z lewa na prawą w zalezności gdzie są gałęzie.
Cześć, chcę kupic taki rębak, jednak obawiam sie trochę jego masy i problemow z mobilnością. Jak oceniasz ten aspekt? Czy można byłoby podjechac do Ciebie i na żywo chwycić w dłoń ( chyba mam blisko: BIA) ? POZDRAWIAM
Jk najbardziej, zapraszam. Zgadzam się, jest trochę ciężkowaty, ten z silnikiem 6,5 hp byłby mobilniejszy. Ale coś za coś, ten łomocze takie grube gałęzie że aż miło.
Witam , może Pan podpowiedzieć jaka jest przyczyna gdy po odpaleniu pilarka PS 180 pracuje na wolnych obrotach tylko na ssaniu a jak wyłacze ssanie to sama wchodzi na wysokie obroty takie jak przy max dodaniu gazu?
Te stare wykołatane PS 180 mają wybite gniazda łożysk podpierających wał korbowy. Dlatego ciągle jest nieszczelność i lewe powietrze. Jedyne rozwiązanie to wkleić łożyska, wstawić tulejki w obudowy karteru, lub wymienić karter na nowy którego nie ma lub inny dobry nie wykołatany. Najrozsądniej przeznaczyć maszynę na części, co dobre odsprzedać, resztę sprzedać jako złom kolorowy. Takie były moje doświadczenia z tymi piłami. U pana może być co innego. Najłatwiej odkręcić sprzęgło, obudowie pompy olejowej i poruszać wałem, zobaczyć czy łożyska nie mają luzu w gniazdach. Jeśli nie, trzeba szukać nieszczelności gdzie indziej. Podaj telefon to zadzwonię i ci jeszcze jeden myk wytłumaczę.
Po zdemontowaniu sprzegła na korbowodzie jest ścisło i szczelnie. Z drugiej strony ruszając kołem zamachowym też bez luzów. Odkreciłem gaźnik i wymienię uszczelki i ewentualnie zamowię membrany do gaźnika , może w nim jest przyczyna.
Szkoda mi ją przeznaczyć na straty bo jest mocna i nie często używana, jedynie połozenia grubszych drzew. Do gałęzi i cięcia mam 2 lżejsze Nac. Odnośnie zrębki to pali się rewelacyjnie a temp. na piecu rośnie błyskawicznie, ja mam remet 150.
