Wir sind von Dresden nach Warschau zum Rammstein-Konzert gefahren. Das Stadion ist absolute Spitze. Die Warschauer können stolz auf das schöne Stadion und ihre Stadt sein. Rammstein ist sowieso der absolute Hammer.
to chyba byliśmy na innym koncercie. Ja się serio zastanawiałem, czy wyjść w trakcie. W moim sektorze nic nie było słychać a show taki sam jak w Chorzowie.
Ja będę za rok w Chorzowie pierwszy raz na ich koncercie, a kupiłam bilety na płytę i teraz żałuję, że nie pod samą sceną właśnie, żeby lepiej ich widzieć 😁
@@agnieszkagalek762 3 lata temu w Chorzowie byłem tuż tuż pod sceną i nic nie żałuję :) w Warszawie już trochę dalej,a teraz będą trybuny. Na każdym koncercie odkrywam inne aspekty tego show.
The way it sounds on the recording it sounded in reality during the entire concert. I've never experienced worse acoustics. I don't really understand why artists want to perform there. It really ruins the experience. I've wasted almost a whole day to get there from another city and I was disappointed. Such a waste. The band was doing their best, visual effects were spectacular, and everything would be great if not ouf government as usual. Who build this piece of s***?
Nikt tego nie budował pod koncerty bo to stadion, to, że ktoś tam organizuje takie wydarzenia to inna rzecz. Gdzie stałeś/siedziałeś? ja byłem na trybunie, sektor d14(na przeciwko sceny) i było mega dobrze, mogło być kapke ciszej to by jeszcze lepiej było wszystko słychać no ale to jest koncert więc musi być z przytupem. Dodatkowo to jaki był support też nie pomogło. Panie pięknie grały ale sama natura fortepianu nie pozwoliła na to, żeby 'przygotować' uszy na srogie granie Rammsteina. W połowie koncertu uszy już się przyzwyczaiły do tak głośnego otoczenia i było słychać jeszcze lepiej. Myślę, że dobrym sposobem mogą być zatyczki do uszu na koncerty, teraz robią jakieś takie wypasione z filtrami itd.
Pamiętajmy ze na filmiku jest całkiem inny dźwięk niż był tam w rzeczywistosci. Wręcz miło że nie wyszlam z koncerty głucha jak po Korn na Torwarze miesiąc wcześniej.
@@Jasminka29 no właśnie ja mam czasem wrażenie, że ludzie mają albo jakieś nierealistyczne wyobrażenie o tym jak wygląda i brzmi koncert albo nie wiem o co chodzi. Rammstein naprawdę potrafi nagłośnić swoje koncerty i tym razem też zrobili dobrą robotę. Koncert był mega. Z racji braku zatyczek miałem lekko przytępiony słuch następnego dnia, pewnie na starość przypłacę ale może ktoś wymyśli pigułę na utratę słuchu do tego czasu :) dźwięk na filmiku jest bardzo przytłumiony i nie oddaje tego co działo się na miejscu, natomiast dobrze przywołuje wspomnienia
Stałem na płycie i nagłośnienie oraz experience był zajebisty. Totalny sztos. Sorry, ale prawa fizyki tak nie działają, że sobie siedzisz 300 metrów od sceny w linii prostej i liczysz na akustykę studyjną. Ludzie mogą mieć pretensje tylko do siebie, że oczekują cudów idąc na koncert na "lenia" i siadając na trybunach. Z drugiej zaś strony są jednostki co idą na płytę, w centralny punkt pod sceną i mają pretensję, że obok jest pogo...
Nie wiem jak było u Was, ale dla mnie brzmiało jak na filmiku. Byłem w paru miejscach na koncertach i takiej lipy jeszcze nie doświadczyłem - słyszałem tylko zlewający się trzask i huk, momentami nie byłem w stanie wyłapać słów z pomiędzy dudnienia. Byłem na In Flames parę lat temu, parę metrów od sceny i było dużo lepiej więc to nie jest kwestia mojej tolerancji na hałas i zatyczki by nie pomogły. Nie liczę na akustykę studyjną, więc nie piszcie takich rzeczy. Tak jak napisałem w komentarzu - dla mnie nagłośnienie to była tragedia. Poziom nie tylko odbiegał od nagłośnienia koncertowego, bardziej bym porównał do jakiegoś głośnika w kalkulatorze podłączonego pod wzmacniacz. Zobaczcie sobie filmiki z koncertu w innych miastach kręcone z podobnego miejsca, to zobaczycie o co mi chodzi - dźwięk brzmi o niebo lepiej.
