3:55 Najbardziej epicki moment - ciary za każdym razem jak się słucha tego utworu. Co za moc! 🤘🤘🤘 Żadne słowa nie są w stanie tego oddać. Tak bardzo żałuję, że mnie tam nie było i zazdroszczę wszystkim, którzy mogli to przeżyć na żywo. Mam nadzieję, że jeszcze przyjadą do Polski...
Mój ulubiony utwór R+. Przez akustykę stadionu warszawskiego dopiero w połowie zorientowałam się, że leci Sonne... Byłam na koncercie także w 2019 roku. Wówczas miałam gorsze miejsce na widowni, ale dzięki nagłośnieniu stworzył się bajeczny klimat i płakałam ze wzruszenia. Natomiast ten koncert w Warszawie był po prostu zły. Ofc nie z winy Rammsteina, CHOCIAŻ czułam zawód, bo to miała być druga część trasy, nie zaś dokładnie ten sam występ. Hmm.
pierwsze słyszę - jaka druga część trasy? Wszystko od szablonu i tyle... W USA pewnie będzie też identycznie. Próbowaliśmy ze znajomymi przed Adieu skandować "Ohne Dich" żeby było cokolwiek inaczej, ale jacyś niekumaci ludzie wokół byli i nikt nas nie wspomógł 😭
Czym to jest nagrywane? Świetna jakość Edit: myślałem na początku że telefonem jakimś nagrywane, ale za dobra jakość przy zoomie i ta stabilność! No i dobra jakość dźwięku, więc telefon chyba odpada
Jeszcze jeden koncert i Stadion Narodowy bedzie musiał kupować certyfikaty za emisje CO2. Genialnie jak zwykle. Słucham ich od chyba 97, jak Sehnsucht wydali. Pierwsza ich płyta to pirata kupiłem na giełdzie w Krakowie. Wstyd, ale takie czasy były.
Bende oradaydım. D14-45 koltugum ses fena değildi. Manzara için ara kata çıktım özellikle d15 -d16 arasında senkron olmayan ses yansıması vardı. Konser boyunca sabit durmadım şarkıya göre doğru konumda bulunmaya çalıştım. Pişman değilim. :)
Też byłam na trybunach - sektor G19, na samym dole górnej trybuny - i jestem mega rozczarowana. Co widziałam to i tak moje, ale jednak chciałabym bardziej cieszyć się dźwiękiem, tym bardziej, że dochodziły mnie słuchy, że na Narodowym z akustyką na trybunach jest całkiem przyjemnie, a tu klops...
Siedziałem na sektorze G27, nie było wielkiej tragedii, byłem 10 lat temu na Linkinie i było podobnie niestety. Narodowy nigdy nie był jakiś wybitny co do akustyki, ale niestety na Warszawę to największy obiekt i trzeba z tym żyć, że na Torwarze by nie wystąpili np :D
@@kaskasiaczek To już teraz wiesz dlaczego Narodowy nie nadaje się na koncerty. To i tak dobrze było, jak dach był otwarty. Inaczej zapomnij o koncercie. Płyta jeszcze da się przeżyć, lecz nigdy prze nigdy od AC/Dc nie pojadę na koncert do Wawy na narodowy.
Dokładnie, mimo fatalnego nagłośnienia na stadionie nagrania i dźwięk świetne, również nagrałem, sony rx100m3, ale jest w większości jazgot i huk jak w hangarze, a szkoda bo koncert nieziemski:o
4km od stadionu było słychać tak akustyk dba o tych bez biletu ale ja mam to w dupie bo napierdalali do 23.00 a rano na 5.00 do pracy idę wię hu.wam.w dupe.