Świetny materiał! Niedawna wpadłem na kanał i z dużą przyjemnością oglądam jak fachowo, obiektywnie i z pasja opowiadasz o świecie zegarków. Do materiału mam pytanie - jak oceniasz w tym kontekście Cartier Santos?
Dzięki, miło mieć w Tobie widza! A santosa bardzo szanuję, ale nie uważam, że można go nazywać zegarkiem ze zintegrowaną bransoletą. On jest po prostu zegarkiem na bransolecie :)
Dzięki za recenzje. Ósme miejsce dla mnie jak pierwsze 😊 Krawędź bransolety jest ostra i nad tym mogliby popracować, natomiast faktura tarczy w kostki szwajcarskiej czekolady mocno nawiązuje do AP. Dlaczego coraz mniej zegarków nie ma wskaźnika rezerwy chodu? Zbędny gadżet? Uważam to za ciekawe uzupełnienie w kiedy nie ma chronografu na tarczy.
Super film, jednak gdybym miał możliwość wprowadzenia jednej zmiany na Twojej liście zamieniłbym tissot PRX którego osobiście posiadam na Christopher Ward The Twelve, wiem ze lubisz ta markę i małe zaskoczenie ze wybrałeś Tissot. Prawdopodobnie w najbliższym czasie dokonam takiej zmiany w swojej garderobie:)
The Twelve jest projektem świetnym, ale bardzo wtórnym. Ludzie zaraz po premierze dogryzali CW, żę wygląda jak Czapek. Potem okazało się, że projektant dwunastki zaprojektował wczesniej Czapka... 😅 To oczywiście nic złego, ale ze względu na brak oryginalności trudno go rozważać jako przełomowy.
Świetnie się słuchało i trudno się z Tobą nie zgodzić,VC 222 naprawdę wspaniały (razi mnie tylko ten krzyż na kopercie w prawym dolnym rogu).Nie wiem czy nie dodał bym do tego towarzystwa IWC Ingenieur Automatic 40... wiem że to też Genta ale jak dla mnie bardziej mu ta bransoleta pasuje do całości niż Nautilusowi (chociaż są bardzo podobne).
Dzięki 🙏 inzyniera oryginalnego bardzo lubię , jego bym pewnie zmieścił. Ten nowy też ładny, miałem na krótkiej liście, ale ostatecznie gdzieś na 12-13 miejscu mi skończył 😉
@@PiotrJedrych-bb7jx ja trochę nie mam zdanie. I też trudno je do jednego wora wsadzać. Z jednej strony Moser, który nie istniał ze 100 lat, z drugiej Czapek, który jako marka to właściwie nie istniał wcale... I w ogóle wymienianie w tym gronie Blancpaina jest krzywdzące. Ile oni nie działali? z 15 lat? Na przestrzeni tych ponad 200 (wg ich rachunków to neidługo 300, ale tam więcej bajek niż prawdziwej historii odnośnie roku założenia...). Może kiedyś nad samym Blancpainem się pochylę, bo wokół niego najwięcej bzdur się kręci. Z jednej strony marketingowy bełkot swatch gruoup, z drugiej całkiem spore grono ogarniętych ludzi nazywające ich wydmuszką marketingową. Jedno i drugie tak samo dalekie od prawy.
Dzięki za kolejny materiał. Ja bym chętnie usłyszał o Czapku jako manufakturze. jestem bliski kupna Antarctique i chciałbym usłyszeć czyjaś opinię. :) swoją już mam ;)
AP Royal Oak - dla mnie przykład inżynierskiej aberracji. Na bezelu 8 sześciokątnych łbów śrubek, wpuszczonych w sześciokątne wgłębienia. Na łbach nacięcia, pozwalające umieścić tam śrubokręt. Tylko, że tym nie da się zakręcić! Ale, jeśli ktoś lubi takie atrapy, nie przeszkadzają mu, to czemu nie, może kupować.
@@GinginWatches dzięki za odpowiedź. Ja osobiście kupiłem go i sprawia według mnie fajne odczucie na ręce no i jest właśnie tym luxury sport watchem w mojej kolekcji.
Ciekawe zestawienie, ale po co się ograniczać (tym bardziej że oceniasz tylko projekt) - proponuję zrobić analogiczne zestawienie najlepszych zegarków ze zintegrowaną bransoletą, tyle że 'all time', wliczając dawno zapomniane modele vintage. Mogłbyś rozszerzyć taki ranking do top20, a i tak myślę, że z Twojej obecnej listy załapałoby się nie więcej niż 5 😉 Film by pewnie trwał godzinę, ale chyba nikt by nie narzekał, więc jeśli Ci się chce.. 😁 Obecny ranking nie jest zły, ale w kontekście 'all-time' to nawet nie jest najlepiej zintegrowany Piaget, a 222 (choć świetny) nie jest nawet najlepszym zintegrowanym projektem Hyseka - według mnie, rzecz jasna. Pozdrawiam!
Fanem innych projektów hyseka nie jestem :) W ogóle ze wszystkich jego projektów, nie tylko tych zintegrowanych, jedynie Breguet Marine mi się podobał, ale jak go w końcu kupiłem to się wyleczyłem. Co do ograniczenia to ono mi sprawę ułatwia, dlatego się tym posiłkuje 😅 All-time byłoby zagadnieniem zbyt szerokim, zbyt zniuansowanym. Mnie na przykład ciężko pomijać wykończenia, bo uważam że stanowią one część designu. Tak jak wykońćzony jest AP czy 222, to wszystko spaja design. Stare zegarku mocno tutaj odstają. Royal Oak jest jednym z nielicznych przykładów, który zdecydowanie lepiej wygląda dziś niż w swojej oryginalnej formie. PS. Z Piagetem to się trochę zgadzam. Ale trochę. Bo np. za lepiej zintegrowane uznałbym kwadratowe i prostokątne Polo, ale tam to bardziej była bransoleta ze zintegrowanym zegarkiem niż zegarek ze zintegrowaną bransoletą 😉
@@GinginWatches222 jest zdecydowanie najbardziej strawny. Nie wiem na ile to zasługa marki, a na ile samego projektu (mnie również się podoba), ale wpisuje się on w dosyć klasyczny 'kanon piękna', jeśli chodzi o tę niszę (zważywszy - i tu pełna zgoda - że na hasło 'integrated bracelet', większość ludzi ma przed oczami RO jako punkt odniesienia). Ale co do innych projektów Hyseka, to pod kątem faktycznego zintegrowania, spójności, ale też jakości całego projektu to bym się kłócił, tyle że na yt (bez zdjęć) trochę trudno 😉 Co do Piageta, to faktycznie, kwadratowe Polo siłą rzeczy jest jeszcze bardziej/lepiej zintegrowane, ale nie tylko ono. Tu akurat się nie wypowiem co do jakości, bo Piageta nigdy nie miałem. Fakt, taki ranking all time wymagałby dość żmudnej selekcji. No to inna propozycja propozycja tematu - Twoje ulubione projekty zegarków vintage (takie, które byś kupił bez wahania, gdyby zostały wskrzeszone i wyprodukowane przy zastosowaniu dzisiejszej technologii) 🙂
Zgadzam się z większością listy ale nie za bardzo zrozumiałem umiejscowienie Choparda nad Tissotem PRX. Wg. Ciebie Tissotowi nie masz wiele do zarzucenia, a o Chopardzie i wcześniej i w tym filmie masz wiele jeżeli chodzi o szczegóły samej bransolety. Rozumiem, że do spójności nie masz nic ale to jakbyś do super modelki z garbem powiedział, że nie pasuje jej ten garb i trzeba jej podpić oko po przeciwnej stronie garbu wówczas wszystko będzie się zgadzać. PS. moim Graalem jest Tissot PRX. Ze względu na mój zasięg oraz po prostu od czasu gdy go zobaczyłem nie znając nawet ceny powiedziałem sobie, że muszę go mieć. Kupiłbym go spokojnie ale boje się, że go nie będę chciał sprzedać i wówczas 3600zł musiałbym przeznaczyć :/
ano dlatego Chopard wyżej, bo uważam że w kontekście spójności całego projektu jest zrealizowany lepiej :) Moje uwagi wobec projektu bransolety opierają się o to czy mi się ona podoba czy nie. Natomiast w kwestii integracji jest tutaj home run, zintegrowane perfekcyjnie. A to właśnie w tym filmie starałem się oceniać. Wierz mi, ja bym chętnie umieścił PRX na 1 miejscu, bo by lepiej siadł film, kontrowersja by jakaś była 😅 Ale nie byłoby to szczere z mojej strony. Uważam, że Chopard wykonał o wiele więcej w kwestii projektu i jeśli jakieś mam przemyślenia po czasie to myślę o tym, czy czasem nie powinien znaleźć się wyżej.
Względem filmowych tematów. Wiem że temat kwarców był już omawiany, ale mam wrażenie że powyżej kilku tys. zł zegarki mechaniczne są lepiej wykonane i zaprojektowane. To tylko moja opinia czy rzeczywiście tak jest?
dokłądnie o tym traktowały moje filmy w tym temacie :) Tak, powyżej kilku tys mechaniczne oferują lepsza jakość, bo kwarcowych zwyczajnie zaczyna brakować, producenci rzadko oferują kwarce w zegarkach kosztujących więcej niż te kilka tys.
@@GinginWatches Nie ma to jak jednozdaniowe potwierdzenie😀. Wracając do tematów filmów myślę o przekroczeniu tej psychinczej granicy zegarka za 1k€ i czuję się winny nawet myśląć o tym zakupie. Jak ty byłeś mentalnie nastawiony do zakupu pierwszego drogiego jak dla ciebie zegarka?
@@MrFantasypl a widzisz, ja mam poczucie winy kupując coś poniżej 1k ;) Bo takie zegarki, w przytłaczającej większości są jednorazowym wydatkiem. Tracą na wartości, więc sprzedawać nie chcę, by się nie dołować stratą :) Natomiast te droższe zegarki, jeśli kupisz mądrze, mogą być sposobem na przechowaniem wartości. Jakie modele masz na liście zachcianek?
Mnie zaskakuje brak CW 12 tym bardziej, że PRX jest w zestawieniu. Znacznie ciekawsza tarcza, indexy i 12 kątny bezel no i wykończenie na wyższym poziomie
The Twelve jest projektem świetnym, ale bardzo wtórnym. Ludzie zaraz po premierze dogryzali CW, żę wygląda jak Czapek. Potem okazało się, że projektant dwunastki zaprojektował wczesniej Czapka... To oczywiście nic złego, ale ze względu na brak oryginalności trudno go rozważać jako przełomowy.
@@siemasiema2989 miałem na gwarancji, więc kosztu nie było, ale najpierw dostałem rachunek na 900zł (wymiana koronki + regulacja, testy wodoszczelności z wymianą uszczelek, więc nie jest źle). Póki części nie trzeba to majster raczej zrobi, bo tam jakiś udziwnień konstrukcyjnych nie było. Ale nie chciałem tracić gwrancji.
@@Adamus1410 owszem, santos bardzo spójny, ale to w sumie jest zegarek z tradycyjną bransoletą, ciężko mi było go rozważać w tych samych kategoriach co resztę.
@@GinginWatches Czy mówimy o tym samym zegarku? 😧Weźmy model W200728G Bransoleta nie jest przecież tradycyjna i jest zaprojektowana specjalnie dla tego zegarka, ma nietypowe wymiary i nawet śrubki się zgadzają.
@@Adamus1410 wszystkie santosy z ostatnich dekad mają podobną konstrukcję. Jest prosta bransoleta wychodząca spomiędzy uszu. A jak spojrzysz na te wszystkie zegarki, choćby z mojej listy, to każdy z nich jest skonstruowany inaczej. Najbliższa będzie tonda, ale tutaj również połączenia bransolety z kopertą jest bardziej zintegrowane :)
Jak kobiety/twoja kobieta reagują na zaje*iste zegarki? Wiadomo, że nie firm nie znajo, ale czy bardziej się podniecają tymi droższymi (+10k) czy nie odróżniają w wgl?
moja się za bardzo nie interesuje. Czasami coś skomplementuje, ale nie ma to raczej związku z ceną. Z tych co mam to najbardziej lubi pilota patka oraz bel canto, więc rozstrzał cenowy duży. Ze wszystkim moich zegarków ever, z własnej woli nosiła tylko Rolexa Seadwellera na pasku płóciennym 😅
Piękne zestawienie Chopard ,Tissot PRX, Omega Constellation oraz Constantin V222. W Royal Oak wskazówki mogli zrobić trochę grubsze. Złota wersja najlepsza. Z całego zestawienia jedynie numer 3 bym odrzucił ponieważ nie podoba mi się tarcza i te śmieszne wskazówki. Dla mnie w zegarku na pierwszym miejscu jest tarcza jej czytelność oryginalność następnie rozmiar koperty. Zegarek musi elegancko wyglądać. To tak w skrócie.
Ja generalnie ocenianie zegarka również zaczynam od tarczy, ale na potrzeby tego odcinka, o zcym wspominałem na początku filmu, oceniałem wyłącznie sposób integracji projektu tarczy i koperty :)
do tego 1. Laurent Ferrier Sport Auto 2. najnowszy Link Calibre 5 od Tag Heuer (poprawili ten projekt i powiem Ci, nieze cacuszko zrobili. Przymierzalem) 3. Breitling Chronomat Automatic GMT (ten z bez subtarcz)
Laurent skończył zaraz za pierwszą 10 :) Pewnie, gdyby nie to, że kupił go mój kolega i miałem możliwość pomacać, to byłby wyżej, ale trochę mi czar prysnął. Fanem Linka nie jestem, może dlatego nei wziąłem pod uwagę nawet. Natomiast Chronomat jest zwykłym zegarkiem, nie ma zintegrowanej bransolety. On ma bardzo ciekawą i wyjątkową bransoletę, owszem, ale ani ona zintegrowana, ani pasująca stylistycznie do koperty. Ale bardzo mi się podoba :)
@@GinginWatches To w takim razie zdefiniuj, co to znaczy zintegrowana bransoleta, bo ja nie wiem np. Najnowszy link to prawdziwe cacuszko p.s. kupiłem ostatnio PRX w automacie. Tego z białą kostką okalaną pozłacanym bezelem ☺️😉
@@dominikmianowany3058 fajny wybór :) A co do zintegrowania to cóż.. powinna być zintegrowana :) W sensie wynikać z konstrukcji koperty i na odwrót. Konstrukcyjnie i designowo stanowić spójna całość z kopertą. Breitling jest "zwykłym' zegarkiem, ze zwykłymi uchami, który posiada zwykłą bransoletę. Ani ona nie kontynuuje designu koperty, ani w tej kopercie nie ma żadnego "przejścia" w bransoletę.
@@GinginWatches Lubię Twoje podejście do zegarków. Rzekł bym, nietypowe jak na Polaka. Zrozum mnie dobrze. Chodzi o to, że wspomniany tic talk ma owe typowe, "biedne myślenie". Prowadzi kanał o zegarkach, posiadając "budżetowe, takie biedronkowe" podejście - tanio, dużo, byle jak. Wpasowując się w mało wybredne gusta. __ Ty zaś od pierwszego odcinka, a obejrzałem wszystkie, zaskoczyłeś mnie tym nietypowym "otwartym myśleniem", dobrym okiem, wiedzą i podejściem do pieniądza. Sam posiadam kilka fajnych sikorów, gdzie nikt z moich znajomych, baa, prawię żaden klient, nie miał na nadgarstku takich zegarków. Zwykle to ja jestem posiadaczem "dobrych" zegarków. Na tyle mało takich osób jest. I trafiłeś się Ty, gość, który posiada zajebiste zegarki i wyczucie smaku.
@@dominikmianowany3058 dzięki Dominik, bardzo mnie to cieszy. I chyba rozumiem co masz na myśli, w pewnym sensie się z tym zgadzam. Tylko nie używałbym tutaj pejoratywnych określeń. Bo dobrze pamiętam, że zanim sam nie zacząłem kupować zegarków premium to też nie do końća rozumiałem ten koncept, też miałem różne wyobrażenia o tym rynku, o ludziach kupujących te produkty itd. Oczywiście byłī to błędne wyobrażenia. Po Krzyśku widać, że nie ma żadnego doświadczenia w tym temacie. Rzadko się wypowiada o takich zegarkach, ale z tych niewielu wypowiedzi i tak da się poznać, że temat jest mu obcy. Ale to w sumie dobrze patrząc na kontent jaki tworzy i odbiorców jakich ma. Jest to dobrze dopasowane. DObrze jak odbiorcy "czują" twórcę jako kogoś "swojego". Jakbym ja nagle próbował robić konkurencję dla TikTalk to moja wiarygodność byłaby kwestionowana. A że brakowało u nas kogoś, kto reprezentuje "nasz" światek, to wiem, dlatego też postanowiłem nagrywać po polsku, nie po angielsku, jak pierwotnie zakładałem :) Cieszę się, że dobrze jest to odbierane. Pracuję "w głowie" nieustannie nad tematem zegarków premium, jak wytłumaczyć innym o co w tym chodzi. Bo, jak słusznie zauważasz, ludzie mają zamknięte głowy. Powymyślali sobie różne głupie powody, tłumaczące im po co inni kupują drogie zegarki i myślą, że taka jest rzeczywistość... bardzo chciałbym trafić z tym przekazem do ludzi, ale muszę jeszcze popracować, bo łatwe to nie jest.
Moser Streemliner...nazwanie go organicznym projektem jest doskonałe, bo jest w nim coś zwierzęcego. Spasowanie ogniw bransolety kojarzy mi się od razu z łuskami wężą czy jaszczurki, zwłąszcza kiedy przyjrzeć się "falującemu" rysunkowi ogniw. Dlatego też to wg mnie technicznie i projektancko majstersztyk. 👍
zegarkiem jest na pewno niedocenianym, bo solidnie zrobiony, nienajgorzej wygląda, a i cena nie zabija. Ale designem raczej nikogo na kolana nie rzuci.
Moim zdaniem design to nie tylko innowacyjność w wyglądzie , ale i również sposób podania AP wg mnie poprzez to wielkie nieproporcjonalne logo zaburza całą koncepcję , może to też wiąże się z tym iż niekoniecznie przemawiają do mnie zegarki które swoją krzykliwością mają przyciągnąć do siebie klienta niczym cyganka z garniturem złotych zębów zachwalająca swój profesjonalizm - i właśnie w takim zestawieniu wg. mnie brakowało właśnie tego Tudora , który pomimo "oklepanego" designu najbardziej chyba znanego z jego droższego brata nie razi tak na nadgarstku nie epatuje a nadal to jest ten design..., który przyciąga oko 🤔 PS. Czekam na recenzję Santosa👍
@@Woli8183 z ap rozumiem, jest krzykliwy. ALe myślę, że jego pozycja w takim rankingu nie powinna budzić wątpliwości. Co do Tudora to nie wiem którego miałby w takim rankingu zastąpić? A przede wszystkim dlaczego miałby? :) Nawet pomijając top10, to zaraz za nią były inne zearki, takie jak GP Laureato, Vacheron Overseas, IWC Engeenieur, Laurent Ferier Sport Auto, Patek Nautilus czy nawet Frederique Constant Highlife. Nie sądzę bym Royala, nawet przy największych chęciach, zdołał w Top20 zmieścić :) Ja mam wrażenie, że mówisz trochę o Tudor Royal, a trochę o Tudorze ogólnie :) Royal designowo jest dla mnie niewyraźnym, bezpiecznym designem. Skoro tak lekko sięgają po stare projekty starszego brata to mogli ten zegarek wsadzić w kopertę Oysterflexa i byłby ogień. Royal nie powala ani bransoletą, ani kopertą, obie bardzo generyczne. Tam, gdzie stara się na oryginalnośc, czyli przy bezelu, nieco przypominającym zapomnianego przez Rolexa bezela engine turned, który występował w starych datejustach. Ale wygląda lepiej na zdjęciach niż realu, a do tego nijak pasuje do całej reszty zegarka. Najbardziej rozczarowała mnie jednak tarcza, z tymi indeksami jakby wyciętymi z płata aluminium, papierowo cienkie, co czyni tarczę bardzo płaską. Sam zegarek broni się na pewno ceną i jakością, myślę, że jest to dobra oferta i fajnie, żę w ogóle w katalogu jest. Mam uwagi do jego designu, uważam, że kolokwialnie mówiąc, "nie ma podjazdu" do niczego z tej listy, ale jako zegarek jst bardzo ok.