Raz na zawsze | Podcast kryminalny 

I jego partnerka była cała w siniakach..

Twierdziła że był cudowny bo chodziło o odszkodowanie dla dzieciaków.

@@bakus1107 co ludzie dla pieniędzy są w stanie zrobić...

No właśnie wiedzieli, że jest uzależniony i nie pomogli mu ani ona ani brat, a przed sądem tak go wybielali, jaki to dobry człowiek ten Adam, dobry człowiek nie jest alkoholikiem i damskim bokserem. Synów szkoda, bo na pewno dla nich tata był ważną osobą.

@@stokrotka77 tak było zawsze. Aczkolwiek zastanawiający jest wyrok. Przed tym podcastem słuchałam innego gdzie mąż zabił (nie planował zabić ale trwale uszkodzić zdrowie) kochanka swojej żony i dostał 5l czy też 8.

Sędzia nie wiedział co mówi. Była żona? to czemu się nią stała. To ona go zrobiła tym , że zaczął więcej pić. Niech nie mówią źle o tej drugiej kobiecie,bo ja sama gdy byłam źle traktowana przez jedynego męża,to z wściekłości jak miałam jakieś jego rzeczy prać , wiedząc że mnie zdradza, gnębi psychicznie a do tego gdy byłam z nich m w ciąży naśmiewał się ze mnie w okrutny sposób, drwił i łajał mnie na każdym kroku nawet w gościach czy na weselu, lekceważył tańcząc z innymi, rozmawiając na podwórku ze swoją mamusią a mi tylko rozkazy wydawał, mówił do mnie brać, ubrać dziecko,zresz i zresz i jeszcze nie zzarlas, gdy tymczasem ja pokarmilam dzieci obiadem, on zjadł wyszedł by po chwili zobaczyć , że ją jem wreszcie obiad, który sama ugotowałam. I wiele innych przerażających scen, gdy będąc z 2 dzieckiem oczywiście że z nim , leżałam na łóżku i było mi bardzo zimno i chciałam się do męża przytulić, to mnie odepchnął i kazał mi spać na swojej połówce naszej wersalki. Wtedy co czułam? To samo , co gdy urodziłam naszego syna , po przyjeździe ze szpitala po oczach i achach po ugotowanym przez teściowa rosołu i zaopiekowanie się synem , mąż tyran zrobił mi awanturę, że on chciał dziewczynkę pierwszą. I co taką niechęć wziął na lata do syna. I z tego wszystkiego jak ja będąc w ciąży, a on mówił ,że jak na mnie patrzy to mu się scyzoryk w kieszeni otwiera, nie bił mnie , ale takimi słowami , że mam dupę jak szafa, w stanie gdy byłam w ciąży, ale to nie prawda , pięknie wyglądałam ,a potem po porodzie jego doręczenia mnie psychiczne niszczyły wewnątrz i zewnątrz. I wtedy gdy miałam cokolwiek prać z jego rzeczy, gdy nikt tego nie widział, brałam spodnie , koszule rzucały po podłodze w łazience , po czym deptałam z wściekłości mało tego znowu brałam rzucałam, spodniami albo roboczymi ciuchami wycierałem podłogę, plułam,podeptalam na nowo i gdy wściekłość , złość ustąpiły wrzucałam jego ciuchy do prania po ręcznikach (mówię o roboczych) Bo te takie odświętne do kościoła to wiadomo po kolei , najpierw jasne potem ciemne bo to prałam we Frani, którą mamy jeszcze do teraz. Przez wiele lat mi groził , że mnie zabije, ale Dzięki Bogu żyję, są dzieci, ale on jest już dawno Słabeuszem, choć czasem nigdy nie wiadomo, Jezus i Maryja z mego błagania Uratowali mnie nie raz i nasze dzieci przed złym co osiadł się w męża sercu i duszy a dawno temu zobaczyłam to w jego oczach . Jesteśmy 30 lat, choć od poczęcia 3 dziecka jesteśmy tylko na papierze jako małżeństwo. Przez tamte lata , rzucił się nie raz do mnie ale raz mu oddałam, a drugim razem rozjuszonemu bykowi przytrzymałam jego silne ręce gdy mnie uderzył w twarz przy dzieciach, jeszcze małych ,i chciał wymierzyć mi drugi policzek, ale nie wiem skąd miałam w sobie tyle siły, jego oczy były przerażające, widać było mu tylko białka, nie był bardzo wypity, brakowało mu tylko piany w ustach. Córka 5 lat podbiegła do mnie i przytrzymała się mnie , a ja tę jego ręce trzymając mówiłam spokojnie opanuj się ,opanuj się. A co było powodem? Rano wziął kawę , kanapki i poszedł na jagody . Wtedy nie było telefonów , ja i tak mimo wszystko troszczylam się o niego, a nawet modliłam , i mówiłam idź z Bogiem. Żeby zawsze przychodził do domu szczęśliwie już nie onie ale dla dzieci. Wtedy był długo w lesie. Wyglądaliśmy na niego, obiad ugotowany wtedy to były kopytka że sosem i mięsem i buraczkami. Mąż nie przychodził. Przyszedł po ok 20. Ja wcześnie dałam dzieciom kolację, bawiliśmy się na dworze ale i też martwiliśmy się o niego. Gdy przyszedł powiedziałam synowi, że ta porcja jest dla taty, i żeby on mu nie chciał zjadać. Mąż zasiadł do stołu, ale syn 6 letni stojąc na łóżku pochylił się w stronę talerza męża, a ten z wściekłością podsunął mu talerz i ryknął wściekle, żryj!!! Syn nie był głodny on chciał tylko być blisko ojca. Wtedy on wściekły wyszedł , a ja roztrzęsiona przez uchylone drzwi powiedziałam do niego popie dolilo cię? Wtedy w oka mgnieniu dopadł do mnie i wymierzył mi policzek. Nie można było przy nim zakląć, ale wierzcie mi gdybym nie zaklela, to bym chyba za to wszystko co przeżyłam przez te lata w tamtym momencie dopadła go i tluklabym go , bo on i dzieci wys od ciemnych mas, od baranich łbów i mnie też takimi słowami gnębił. Mówił mi , że będę jeść tynk ze ściany i kit z okna. Więc widzicie jak to mogłoby się potoczyć. Wtedy zwróciłam się do Boga i Jego Świty. Książkę dawno temu chciałam napisać, teraz już wspomnienia psychinej gehenny zacierają się, nie chciałam też , bo przecież ma rodzinę, ja im mówiłam jak jest ,ale nikt mi nie wierzył. Teraz mówię, jak jest facet pijany , nie krzyczeć na niego , dać mu jeść i niech idzie spać ,ja tak robiłam , chociaż zostawiał kuchnię jakby był prosięciem, a nie raz sprzątałam po nim gorsze wydzieliny ,a potem prałam. Pomyślałam , że on jest jak dziecko i wtedy od czasu do czasu zaczęłam go tak traktować. I było mi z tym łatwiej żyć. Nawet teraz zachowuje się jak dzieciak, gdyby mama mu kupiła lizaka, jest tak jak ja mu kupię tytoń i gilzy, wtedy zaczyna jakoś tak radośnie pokaslywac, 😅😂, w ja wtedy no tak dostał lizaka😊. Bo gdy mu nie kupię to zabiera nam herbatę.😮😊 Dawno temu , powiedzialam😢 znajomej, by nigdy pierwsza nie atakowała męża ,jak ten wraca wstawimy czy bardziej pijany. A ona na to , wiesz jak tylko drzwi oteorzy to ja zaraz już żeś się ku wa uchlales, a potem jest awantura, a jak ty robisz zapytała mnie? Rozwścieczonego lwa ułaskawi obiad, posłanie i łagodny głos. Pomoc w rozebraniu i wwaleniu go do łóżka ,niech śpi, by nie obudzić w nim drzemiącego w nim cornego. Z plotek, z nieprawdy często utkane od życzliwych mu osób. Rozumiem tę kobietę, szkoda że nikt nie przeczyta mojego komentarza. Zapomniała bym, mąż nawet jak nie pił nic był tyranem , bo go sumienie dręczyło , że mnie zdradzał i tak odreagowywał. Kilka lat temu weszłam do pokoju i powiedziałamu Wybaczam Ci to wszystko, lecz on sobie nie potrafi sam wybaczyć,i często mu to siedzi w głowie. Patrzę , obserwuje go bo widzę jak się bije z myślami. Oby nie od cornego wziął do serca, a od Boga . Dlatego modlę się i za niego, ale skurczybyk jest twardy, i ciężko go nawrocic😮🙄🤔🧐🫡

@@agnieszka6786 Współczuję Ci, ja bym nie wytrzymała. Może nie zareagowałabym na atak męża tak jak bohaterka powyższego podkastu, ale dla dobra psychicznego dzieci odeszłabym. Wychowanie się w domu pełnym alkoholu, braku wzajemnego szacunku i miłości jest bardzo traumatyczne dla dziecka i wymaga później lat terapii.

@@JnDowns Tak dziękuję za przeczytanie mojej historii , naprawdę to było coś okropnego, z mojej 3 dzieci jest wycofany syn, córki radzą sobie lepiej, i wierzę , że będą szczęśliwe, martwię się o syna, ale wierzę , że Miłosierny Bóg poprowadzi go, i uwierzy też w Siebie, a jeśli nie znajdzie nikogo, to żeby chociaż dał Sony pomóc. Jeszcze raz Dziękuję i Serdecznie Pozdrawiam.✨💫😇🌸🌛

​@@agnieszka6786 "cudowne" dzieciństwo zafundowałaś swoim dzieciom... Po pierwszym dziecku odeszła bym od takiego pojeba, wolałabym jeść suchy chleb i mieć spokój niż żyć z takim śmieciem i robić sobie kolejne dzieci.

Jednego pasozyta mniej.Pozdrawiam serdecznie 😉🍀

Dziekuje za mafra obiektywna ocene sytuacji

Jak najbardziej. Sędzia niekompetentny

Masz 100% racji Karolu,nie dogadujemy się, każde idzie w swoją stronę nie uprzykrzając sobie życia. Ale tak robią normalni inteligentni ludzie. Pozdrawiam Cię serdecznie.

@@marzenapydynkowska210 Witaj,Marzena.Pozdrawiam Cię.Pada na Pomorzu?

@@karolpokorski1631 Codziennie pada i są burze,jest czym oddychać 😀💚

@@marzenapydynkowska210 To tak jak w Łodzi.Tez lubię taką pogodę ⚡☔🌺

Karolu, chciała odejść, a w zasadzie, żeby się od niej wyprowadził, ale on wolał żyć na jej koszt - finansowo i psychicznie. Szantażował ją. Ona i tak miała problemy i była słaba. Facet dostał coś w rodzaju kary śmierci, choć tego nie popieram. Głównie sędzia powinien z nim pożyć. Takie powinny być praktyki zawodowe dla sędziów, żeby znali realia życia

Brat mojej mamy był uzależniony i udało mu się odstawić alko. Nie od razu oczywiście, musiał przejść długą drogę, była terapia, itd., ale zdołał z tym zakończyć. No bardzo też pomogło wsparcie bliskich. Teraz od ponad 20 lat nie tknie żadnych trunków. Więc jest to możliwe żeby w jakimś stopniu pokonać nałóg i zmienić swoje życie. Ale pewnie trzeba mieć też silną wolę.

@@joanna4174 Większość tych co im się udało i 20 lat nie dotykają niczego mają "wszywkę". Jedni o tym mówią,a inni się nie chwalą. Jednak jeśli nie piją przy żadnej okazji przez X lat nic to znaczy, że jest to wszywka.

@@joanna4174 Mówią, że gdzie jest wola, tam znajdzie się sposób. Aby to zrobić, uzależniony musi najpierw uświadomić sobie, w jakiej sytuacji się znajduje, na jakiej ścieżce się znajduje i jakie są konsekwencje jego działań. Osobie, która próbuje wydostać się z trudnej sytuacji i bardzo się o to stara, należy zawsze wyciągać pomocną dłoń i pilnować, by nie popadła z powrotem w nałóg. Ale są też tacy, do których nie docierają już żadne dobre słowa. Ci, którzy wyszli z uzależnienia, powinni dziękować Bogu i odzyskać kontrolę nad swoim życiem

"pozwól mi żyć wódko",

Większej głupoty nie słyszałam. Sędzia - osoba wykształcona gada takie bzdury? Bo to chłop.

I najgorsze, że szantażował.

Urażone ego...

Nie płacił alimentów bo nie pracował. Żonie odpowiadało takie zachowanie bo otrzymywał pieniądze, z banku alimentacyjnego. Większe jak by mąż pijak płacił.

Gdyby nie był taki "cudowny", to ex żona nie dostałaby odszkodowania. A niekompetentni sędziowie łykają bajeczkę

Dziękuję pięknie! Pozdrawiam 🌤

Dokładnie. Myślę, że chodziło o coś innego dlaczego tam była była...

Chodziło o odszkodowanie

Tak się kończą te odwykowe "miłości". Każdy walczący z uzależnieniem, powinien tę historię poznać.

Dziękuję i pozdrawiam !

Tylko że to samo państwo, płaci renty alkoholikom,bo to choroba,a Ty możesz iść na rzęsach do ZUSu i nie dostaniesz pomimo, że przez pracę nie masz siły dalej ciężko pracować.

​@@marzenapydynkowska210 juz wiele lat nie ma renty z tytulu uzaleznienia od alkoholu

@@krala_a Naprawdę? Nie wiedziałam,ale renty socjalne raczej są.

@@marzenapydynkowska210 tak, slusznie. Mogą dostac rentę socjalną, jesli uzaleznienie powoduje, ze sa neizdolni do pracy. Nie na jakichś szczegolnych warunkach, ale jednak :)

Pozdrawiam

Mężowie znajomych, czy sąsiadek odeszli w kwiecie wieku....sra...ąc pod siebie.

Liczyła na odszkodowanie gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

​@@dorotastapor1025 otóż to

Wykształcenie o niczym nie świadczy.Zachowanie wykształconego,pijanego alkoholika niewiele się różni od zachowania żula spod Żabki☹️

A cała rodzina cierpi.

Tak, niech pije, ale z daleka od ludzi. Jak ktoś chce nosić kupę w majtkach, to też może, ale na bezludnej wyspie. Nie chcemy takich 🤮

Dziękuję !

@@incognito-podcastkryminalny ja również. :)

Nie ma znaczenia jakie jest wyksztalcenie. Moj dziadek był weterynarzem i co z tego ze mial tytuł doktora skoro byl alkoholikiem?alkohol zniszczy kazdego jesli ma slaby charakter..

Masz monopol na szczescie ?. Podziel sie nim 🤣🍻

A co ma wykształcenie do picia?? Mało to lekarzy, wykładowców akademickich albo sędziów chleje? Sam zresztą piszesz jak pijany.

@troublemaker, nie wiedziała z kim ma do czynienia. Na początku był miły. Dlatego najpierw trzeba kogoś poznać, zanim się go wpuści do domu. Co to znaczy - chciała przydupasa? Chciała zbudować związek. Ludzie od zarania dziejów żyją w parach. Nie wiem co w tym dziwnego? Trzeba tylko sprawdzić kandydata. Ona była słaba, a on był gnidą