Na tym polega "piękno" recenzji - każdy ma swoje zdanie. Gdyby każdy mówił to samo to byłoby po prostu nudno :) Quaza akurat lubię - nie "głaszcze po główce" jak inni (pozdrawiam Roj) i w ten swój spokojny, czasem uszczypliwy sposób wyraża opinie i często się z nim zgadzam.
Zagrajnik ostatnio nagrał godzinny materiał ze swoją lubą na temat rzetelności recenzji - warto obejrzeć, aby zrozumieć dlaczego gry ocenia tak jak ocenia. Dla niego każda recenzja to koeljny filmik o gierce(a te dostaje za darmo, dla odbiorców to kolejne PLN które błędnie wydadzą na coś czego mogą żałować) i nie chce robić kolejnych schematycznych recenzji, woli "rzetelnie" czyli subiektywnie xD powiedzieć o zaletach bo gry go cieszą i nie szuka w nich wad. Po tym jak zobaczyłem ten film omijam jego kanał szerokim łukiem bo wiem, że baner reklamowy wleci potężnie.
Naprawdę materiały o grze mimo słabej grafiki zapowiadały się arcyciekawie... Wiadomo że nie wymyślą Odyseji Kosmicznej ale liczyłem na odczucia bycia w kosmosie.. Gra jest skandalem! Zaraz zacznę być recenzentem :)
Dalibyście radę umieszczać datę z kiedy dany wyrywek streama jest wzięty? Bo czasami timeline filmików jest dla mnie niezrozumiały (np. tutaj jest recenzja Starfield z Quazem, materiał wcześniej jest gameplay #2 i nie jestem pewny czy w tym filmie Kiszak już przeszedł grę czy nie). Super materiał, pozdrawiam.
8:26 jak naprawić upierdliwe skanowanie? Po zabiciu danego przeciwnika automatycznie zalicza go jako zeskanowanego. Więc jak masz już 100% danych to możesz opcjonalnie użyć skanera żeby zobaczyć jakie słabości ma dany przeciwnik przed walką, albo jaki typ broni trzyma w ręku, o ile ktoś tego potrzebuje.
Stone- ja się bawie nie najogrzej, błędy? Jakie błędy? Borys przesadzasz ja nie widziałem błędów żadnych trochę mi się raz zacięło ale to mi tak nie przeszkadza
@@EnriqueBielski Właśnie chciałbym w końcu zobaczyć jak Rock krytykuje grę, która na to zasługuje, a tutaj mamy do czynienia ze średniakiem. Wiec bardzo ciekawi mnie jego opinia. 😅
@@ixirafal Rock sam wielokrotnie mówił, że on nie zauważa błędów i dostrzega je dopiero wtedy kiedy ktoś mu je pokaże, więc nie liczyłbym zbytnio na jakąś krytykę z jego strony.
@kiszak czy wiedziałeś, że nie trzebabyło dawać 500 zł za grę, tylko za 150 można było ulepszyć game passa? Przecież to jest scam jak chuj. Każdy by wydał 150 a nie 500 gdyby wiedział. Jestem wkurwiony.
@Kiszak najwyrzsza wersja kolekcionerska miała to ta fizyczna to pisze w wersji kolekcionerskiej kombinezon kosmiczny, hełm formie fizycznej. cieni to jest nic są mody co całkowicie wyłączają cienie mało tego jest mod co wyłącza cały kosmos jak latasz stakiem jest białe tło. część recenzji była kupiona np zagrajnik gość od behtesdy dostał speciajnego kompa wzrowanego na tym co są na statkach. jest sex tylko to wygląda jak scenka spania potem npc coś mówią że było fajnie a gracz i postać którą to robił dostają buffa 15% do expa i jakości przedmiotów. w 2024 mają wyjść pełne narzędzia developerskie do tej moding creation engie 2 tod to obiecał a do tego duże płatne dlc shaterd space.
Elooo ale masz duża rację że ludzie mają w tytułach recenzja a to bardziej streszczenie. Mało ma to wspólnego z recenzja plusy minusy i czy dobre czy źle ocena czy cos.
Kiszak, trafiłem na Ciebie po premierze Diablo 4. Tak Cię słucham i se myślę: "ten wąs niejedną pizdą już trząsł - kolejny jebany dzieciaczek, który chce się wybić wulgaryzmami" Ale jak Cię dłużej posłuchałem to doszedłem do wniosku, że jesteś jednym z najbardziej wiarygodnych recenzentów na PL YT. Zapewne stąd tak mało subskrybcji. Kurwa, czuje się jak żyd co odnalazł swojego mesjasza. Pozdrawia rocznik 1986.
Powiem Wam tak: Musimy wszyscy poczekać kilka miesięcy może nawet ponad rok aż Starfield pojawi się w sklepie GOG (ewentualnie kupić ją na Steam bo tam mody będą zapewne działać). Do tego czasu gra doczeka się wielu aktualizacji i zapewne będzie tańsza ale nie to jest najważniejsze. Moim zdaniem najważniejsze jest to, że ta gra stanowi solidny fundament pod tworzenie modów. Serio już widzę przyszłość w której dzięki modom na wielu z tych planet pojawią się nowe lokacje, nowe misje. Czuję, że Starfield może być na nexusie tak samo popularny jak Skyrim, Wiedźmin 3 i Cyberpunk 2077. Ta gra aż się prosi o tworzenie modów i zapełnienie tych pustych lokacji czymś wartościowym :D
jeszcze nawiązując do tego co napisałem. Gdyby tak twórcy modów stworzyli nową planetę na której każdy dodawałby coś od siebie. Wyobraźcie sobie, że twórcy modów łącząc siły na takiej planecie zbudowali na przykład całe miasto (takie Night City w Starfield) :) Ciekawe czy coś z tego wyjdzie. Bardzo bym chciał żeby modderzy mocno rozbudowali to uniwersum bo ma ono potencjał :D
"[...] spluwy kosztują po kilka tysięcy, podczas gdy kubki kosztują 50" - to tak jak w życiu ;-) Glock 17 kupisz za około 3k, a kubki za 50zł to też raczej norma :-) (chociaż fakt, że mówię tu o taniej broni i drogim kubki, ale jednak)
zagram bo mam game pass, ale nie patrzyłem nigdy na różowo w strone starfield no bo kaman ludziska ...nie jest to robione na unreal itd. Ten kto sie spodziewał po grze która jest robiona na silniku z drewna cud maliny to sie przeliczył
Widać że osoba robiąca te streamy jest patusem który czepia się do wszystkiego nawet do gustu i humoru autora danego materiału. (Nie, nie jestem fan boyem Bethesdy sam uważam że pewnie na premierę Starfield będzie wydmuszką którą naprawią dopiero mody od fanów jak w przypadku większości gier tego studia).
po co robic w tym roku dialogi jak ze syrima przeciez to jest tak chujowe w sensie zaczynasz gadac z npcem i kamerka robi pyk pyk pyk zblizenie, i noway noway npc sie wydaje byc jebana maszyna no XD
Mnie w ogóle irytuje podniecanie się Skyrim i oblivionem. Gry które miały tak drewniany wieśniacki, bez czucia, chujowaty system wymachiwania mieczami i toporami to było tak drewniane że nawet super fabuła nie była w stanie mnie przyciągnąć jak dla mnie tego, drewnianego, gównianego wymachiwania bronią, nie byłem w stanie zaakceptować w tych grach..
Ogólnie przekład to zawsze literacka interpretacja tekstu przez tłumacza, więc nie da się przetłumaczyć czegoś "obiektywnie" dobrze, bo każde tłumaczenie to nowe dzieło literackie na podstawie oryginału. Kolega może na grach się zna, ale na tekście nie bardzo.
@@firion666 A Kiszak który uważa się za gro znawce ,nie wiem na czym polega tłumaczenie gier .Tak przynajmniej wynika z tego co mówi .No chyba że dla niego jakość tłumaczenia związana jest tylko z techniczną stroną takowego ,czyli z błędami .
Jednak tłumaczenie to filologia, a groznawstwo to raczej coś w stylu filoznawstwa, więc patrzysz na grę w kontekście kulturowym, technicznym, interpretacja itp. Też drugi problem, że jak znasz angielski, to wiesz, że coś Ci w tłumaczeniu nie pasuje, ale nie wiesz co i łatwo stąd dojść do wniosku, że jak tłumaczenie tłumaczy, to to wystarczy, a jak coś nie pasuje, to jest nieprawidłowe. Sam miałem okres głębokiego zainteresowaniami lokalizacją gier i nigdy nie zapomnę pięknego cytatu: "Tłumaczenie to najprostsza praca na świecie - musisz tylko napisać to samo i tak samo jak autor, ale w zupełnie innym języku." I jeśli ktoś myśli, że to w najmniejszym stopniu proste, przy wszystkich grach językowych, idiomach, nazwach własnych i neologizmach, to po prostu nie wie o języku zbyt wiele. Ja tutaj nie mam nic do ludologicznej strony wypowiedzi Kryszaka, ale jak nie wie, o czym mówi w kontekście tłumaczeń, to lepiej, żeby się nie wypowiadał, bo to jednak deprecjonujące dla ludzi, którzy spędzają swoje życie na tym, żeby gra/film czy książka dawała ludziom z jego kontekstu kulturowego tyle samo radości i rozumienia co "natywnym" odbiorcom.@@marcinsiwiec3508
Obawiam się, że mogę się narażać rzucając takim stwierdzeniem. Uważam, że Kiszak gra w gry i przyczepia się tych, które są totalnie poza jego preferencjami, albo nie jest ich grupą docelową odbiorców. Z czego maluje się obraz frustrata growego, który jedyne co potrafi to narzekać. Wiadomo, nasza cudowna branża gier nie jest aktualnie w najlepszym stanie, narzekanie jest na miejscu, aczkolwiek tutaj już granica została mocno przekroczona idąc wręcz w parodię. Życie będzie naprawdę ciekawsze, gdy będziemy grali w gry które sprawiają nam radość, jednak rozumiem, że kontent narzekania się klika. W szczególności gdy widownia dzieli podobne poglądy, jak i twórca. Pozdro!
>Kiszak gra w gry i przyczepia się tych, które są totalnie poza jego preferencjami Tymczasem Kiszak: uwielbiam gry bethesdy, stare gry blizzarda(w odniesieniu do d4) W jaki sposób te gry są poza jego preferencjami? XD. >albo nie jest ich grupą docelową odbiorców to kim jest grupa docelowa starfielda?
> Nie jestem targetem gier bethesdy XD > Tymczaem ja: > 3 Full Playthroughy z Daggerfalla > 2 Playthrough z Enderala > Full Playthrough z Morrowinda > Full Playthrough z Obliviona > Full Playthrough Fallout New Vega > Full Playthrough Fallouta 3 > Full Playthrough Fallouta 2 > Full Playthrough Fallouta 1 > Playthrough Fallouta 4 > 3 Full Playthrough ze Skyrima > Playthrough z BattleSpire I TO WSZYSTKO W OSTATNIE 2 LATA STREAMOWANIA. BŁAGAM WSKAŻ MI INNEGO TWÓRCE W POLSCE Z WIĘKSZA ILOŚCIĄ CONTENTU Z GIER BETHESDY ALBO UKTAJ RYJ BO WYCIAGAC TO TY MOŻESZ CO NAJWYŻEJ CEBULE Z ROSOŁU STAREJ, A NIE WNIOSKI.
@@sacresful1337 Jeśli uwielbia Skyrima(jestem nowym widzem, więc wybacz niedoinformowanie, mimo że było o tym wspominane w materiale tym lub innym z oglądania recenzji Starfield), czy gry Bethesdy to nie rozumiem niektórych narzekań. Owszem, te gry są toporne i archaiczne, ale takich ich urok. Trochę jak z grami Piranha Bytes. Je się kocha przez to, że właśnie takie są. Nie mówię, że to dobrze...po prostu tak jest. A co do grupy docelowej Starfielda, to jest to ta grupa która kocha gdy Bethesdy trochę bezwarunkowo. Ta gra daje im rozwinięte do granic możliwości doznanie RPG'a Bethesdy ze wszystkimi wadami Fallout'ów czy TES'ów.
@@biskopt1628 > co do grupy docelowej Starfielda, to jest to ta grupa która kocha gdy Bethesdy trochę bezwarunkowo. XD bezwarunkowane lubienie danej rzeczy to jest najgłupsza rzecz jaką można robić.
