Nie polecam korzystania z usług tej firmy. Wysłałem przekładnie do regeneracji ktora miała luz z prawej strony. Telefonicznie poinformowano mnie ze przekładnia jest tak mocno zużyta ze nie trzyma ciśnienia i ze nie nadaje się do regeneracji mimo ze nie było problemów ze wspomaganiem. Ad razu zaproponowano mi ze mogą mi sprzedać drugą ktora jest w 100% sprawna ze jest przez firmę sprawdzona. Zgodziłem się choć kwota nie była mała. Po otrzymaniu przesyłki w kartonie była zakupiona przekładnia pomalowana sprayem na czarno. A farba schodziła z niej bo pomalowana była bez odtłuszczenia. Po telefonie otrzymałem informacje ze u nich w firmie tak wygląda proces regeneracji. A mi zawsze się wydawało ze proces regeneracji to przywrócenie danej części czy podzespołu do stanu fabrycznego. W komplecie z przekładnia otrzymałem nowe drążki i osłony. Po zamontowaniu przekładni zrobiłem 2 trasy gdzie zrobiłem ok 1300km. Przekladnia zaczęła mocno stukać. Pojechałem na warsztat gdzie okazało się że przekładnia ma luz z prawej strony a drążki są tak mocno zużyte ze nadają się tylko na śmietnik. Mechanik powiedział ze są firmy "krzak".Po telefonie przekładnia ponownie została zdemontowana i odesłana na gwarancję. Sprawdzono ją i powiedziano mi ze jest wszystko z nią ok, ale mogą mi ją delikatnie zaciaśnić z prawej strony. Zgodziłem się... Przekładnia po ok tygodniu wróciła, na moją prośbę została oczyszczona z odpadającej farby ( wyglądała tak jak powinna). Po zamontowaniu od razu okazało się że luz z prawej strony nadal jest. Po kolejnym telefonie usłyszałem ze fabryka taki luz przewidziała 🤣🤣🤣.luz byl na tyle duży ze przy zblokowanej kierownicy ruch prawego koła byl ok 5mm. Zainteresowanych mogę wysłać filmik jak to wyglądało.... Cierpliwość mi się skończyła i oddałem przekładnia do innego warsztatu. Tam okazało się ze firma turbotec (zaciaśniając) przekładnia dołożyła oring a tuleja prowadząca (ślizgowa) pozostała stara. A luz który był w przekładnia był spowodowany ugniataniem się oringu. Konkurencyjna firma stanęła na wysokości i zrobiła swoja robotę tak jak powinna. Co do mojej starej przekładni... to musiałem się upominać o odesłanie jej... Wróciła cala rozebrana i zabrudzona a korpus jej byl pomalowany (pewnie przygotowany juz do dalszej odsprzedaży) Obiecano mi oddanie pieniędzy za montaż/demontaż/zbieżność i płyn do wspomagania ale do dnia dzisiejszego złotówki nie oddali. Zaczęli wymyślać ze mam faktury im przedstawić... I o to cała moja mało przyjemna historia z tą firmą
Również nie polecam. Przekladnia po 3 miesiacach miała przeciek i powiedzieli ze to moja wina.... po 6 miesiacach koło pasowe na pompie wspomagania sie obrobiło, rowniez u nich robilem regeneracje pompy wspomagania
