Witaj moje reflektory też tak wyglądały (jak nie gorzej :) ) a do polerowania użyłem papieru ściernego wodnego 1200 1500 2000 i spryskiwacza od mycia szyb z czystą wodą. Polerowanie oczywiście cały czas pod natryskiem wody na koniec polerka pastą tempo i reflektory wyglądają jak nowe :) i wszystko robione ręcznie bez żadnej polerki mechanicznej
Okleić najlepiej taśmą pcv np firmy emos. Przy darciu powłok papierem wodnym, odklei się nam normalna taśma lakiernicza, a pcv nie. Kroki przy takiej lampie to papier wodny 800, 1000, 1500, 2000, 2500 i na koniec można maszynowo 3000. Jak ktoś ma dużo czasu to może zacząć od 1000.Osobiście robię wszystko maszynowo na oscylacji 75mm 3mm, miejsca niedostępne wykańczam ręką.. Pasty do polerowania to 3m normalne do lakieru, nie trzeba kombinować z jakimiś wyszukanymi specyfikami. Jak ktoś będzie darł ręcznie syf z lampy to może papierem lecieć z ręki, ruchy wzdłużne, nie koliste. Polerować pastą 3m, minimum dwa kroki, czyli dwa korki.
No ten sonax i maszynka jest super,najlepiej wymontować lampy do tej operacji.Rzeczywiście po całym zabiegu należałoby odtłuścić i lakierem bezbarwnym walnąć z dwie warstwy bo widziałem jak szybko efekt żółknięcia czy płowienia powraca na starych kloszach.
Miszcz. :D Algi morskie. Krzysiek, te 5 minut to chyba było odczekać pomiędzy 2 warstwami nabłyszczacza... Spoko, podziałam na swoich z tym Philipsem, ale szlifować będę maszynką. Pozdro, szacun za tutorial i gadkę. ;)
Proponuję zabezpieczyć powierzchnię jakimś woskiem. Robiłem kiedyś u siebie taki zabieg i klosze zaszły po roku ponownie. Potem zrobiłem to samo, oraz kładę wosk co jakieś 3-4 miesiące i po 2 latach nadal jak nowe
Wszystko cacy :) tylko po co bawić się w specyfiki "specjalne do lamp"... W Borce polerowałem papierami wodnymi 1500, 2000, 2500, 3000 i zwykła pasta polerska G3 i każdy kto to widzi twierdzi że lepiej niż fabryka dała..:) lakier bezbarwny nic nie daje, lampy matowieją przez uderzenia kamyków, piasku i nie odpowiednie mycie samochodu. Jeżeli zauważymy że lampy ponownie nam matowieją to pastą strzelić i można ganiać dalej :) ale szacun że ktoś pokazuję ludziom jak nie wydawać kupy szmalu na części które samemu, własnymi siłami i bez posiadania jakiś wielkich umiejętności można zregenerować :) łapa w górę leci i pozdrawiam :D
+Łukasz Rydel Robie tak samo w swojej borze, gdzie tu lampy zawsze mialy taki problem. Papier wodny o roznych gradacjach, pasta polerska, chwila roboty i lampy jak nowe. Najlepsze że w warsztatach chcą za takie odnowienie lamp 100-150 zł. Smiech.
+Łukasz Rydel od uderzenia kamyków i piasku?? proszę cię... no takiej bzdury to jeszcze w życiu nie słyszałem... Nie odpowiednie mycie to mogę się jeszcze zgodzić jak ktoś użyje jakiegoś specyfiku, ale lampy matowieją od promieniowania UV (słońce) wskutek czego ulega degradacji powierzchnia poliwęglanu, z którego wykonano klosz. Efektem jest żółknięcie i mętnienie klosza. A nie jakieś kamyki...
sluchaj mi gosciu robil tak....czyszczenie papierem sciernym o roznych gradacjach i pozniej polerowanie pastą g3 bylo super i zmatowil to papierem wodnym ale bardzo drobnym i pociągnął lakierem bezbarwnym juz mam tak lampy 2 lata zrobione i są super
Ewidentnie widać różnicę że ręką to można wiadomo co :-) Ale znowu z maszyną trzeba uważać aby nie zetrzeć za mocno albo nie spalić klosza. Ja wybieram odpowiednie do tego osoby 150zł i zrobione przez profesjonalistów :)
Według mnie , każda "lampa" , klosz etc.. ma swoją powłokę , takimi środkami ścierasz ja i z tego co słyszałem efekt wypłowienia pojawi się dość szybko niż przed "regeneracją" . Ale już po tym całym zabiegu ponoć dobrze jest po każdym myciu dobrze natłuścić lampy (niby plakiem ale czy to działa .. ?)
Papier ścierny 600->1000->1500->2000 i lakier bezbarwny i lampa wygląda jak ze sklepu. Polecam można sobie sprawdzić na jakieś starej lampie plastikowej efekt jest najlepszy. Niż jakieś polerowanie pastami i wgl.
Lakier na lampy jedyne co da to wypełni mikro-ryski, ale na dłuższą metę może odpryskiwać i będzie trzeba powtarzać robotę, lepiej zrobić raz, a porządnie bez lakieru ;)
Paweł LwG ja też tak zrobiłem, ale skończyłem na papierze 1200, około 1h na lampę szlifowania bo były mocno sfatygowane. Pod lakier dałem jeszcze podkład do plastiku, nie pamiętam nazwy, efekt, jak nowe już czwarty miesiąc. Pozdrawiam
ja musiałem naprawić pęknięty reflektor, użyłem k2 glass doctor i po pęknięciu ani śladu, ale czy to już tak zostanie, czy to zabieg chwilowy, wie ktoś? Dodam, że reflektor szklany.
To jest biznes!Najpierw philips lobbował wraz z innymi firmami za wprowadzeniem nakazu włączania świateł mijania w dzień by zarabiać na żarówkach których sprzedaż wzrosła o 60%,a teraz mają lek na matowe reflektory co jest skutkiem jeżdżenia w upały z włączonymi światłami.Po prostu biznes pod przykrywką poprawy bezpieczeństwa.Polacy jednak lubią być dojeni!
@@stevenbiboy6986 Na początek "złota łopata" za odgrzebanie wątku. Po drugie nie widoczność, a widzialność. Ja również jeżdżę zawodowo i nie mam problemu z dostrzeganiem nieświecącego w dzień pojazdu. I nie migam jadącym bez świateł w dzień.
A jak taki sposób się ma do polerowania szklanych reflektorów? Mam w124 coupe i chciałbym odświeżyć również lampy. Nie są może w takim stanie jak te w B5 ale mimo wszystko lekka mgiełka jest.
***** Same odbłyśniki mam nie wypalone więc ich nie ruszam. Wydaje mi się że samo szkło straciło po tylu latach swoją przejrzystość. No nic, pokombinuję coś.
kazda lampa plastikowa jest lakierowana.aby wygladala naprawde dorze nalezy wymatowac caly stary lakier i naniesc nowy.po polerce zawsze bedzie wychodzic to samo.pozdrawiam
Ja mam dwudziestoletnią Astrę F , czyli pierwsza generacja , szklane reflektory , auto garażowane od nowości , nigdy nie regenerowane reflektory, i .... żarówki OSRAM H 4 Bilux za 9 zł sztuka . Reakcja kierowców duuuuuużo młodszych aut na jazdę w nocy bezcenna !!! Co to masz za światła ? Jakie żarówki ? Oczywiście nie dotyczy to aut za kilkaset tysięcy z ksenonami czy ledami , ale starsze modele "się dziwią " .
7 лет назад
Lewy kierunkowskaz to jakiś janusz ze spychowa montował?
Jeden normalny co potrafi użyć maszyny z papierem do zeszlifowania i polerki. A nie teoretycy ręką od 500 do 3tyś. Ręką to można się po łysinie podrapać :)
Nie wygodniej byłoby chyba wyciągnąć reflektor i polerować go poza samochodem? Łatwiej go ustawić, nie trzeba uważać przy krawędziach itd... Zwłaszcza, że w wiekszości aut wyciągnięcie reflektora to banał.
Sonax z maszyną jest 100 razy lepszy niż ten Philips a nawet ręcznie daje efekt. Biorąc pod uwagę fakt że ten Sonax kosztuje od 10 do 15 zł w zależności gdzie się kupi do CHYBA 38zł za Philipsa.
A skąd ty masz taki nietypowy akcent? Jesteś polakiem? Oglądałem już kilka Twoich filmików i gdyby nie ten nietypowy głos to pewnie by się ich z takim zaciekawieniem nie oglądało ; )
Ciekawe ile kosztuje ten zestaw? Pewnie drogo, ja nie kupuje takich pierdół. PRZEPIS dla oszczędnych: kupuje się w sklepie najtańszą pastę do zębów dla palaczy i rolkę ręcznika papierowego oraz butelkę wody. Pastę nakłada się na reflektor i rozciera suchym ręcznikiem, około minuty się to trze i wciera kolistymi ruchami, a później zbiera czystym ręcznikiem i na koniec dokładnie spłukuje wodą. Koszt max10pln, efekt bardzo dobry, regenerowałam tak światła w Renault twingo i w citroenie c5.
Strata czasu i pieniędzy. Najdalej za 3 miesiące plastik znowu się utleni. Jedyne sensowne i trwałe rozwiązanie to szlifowanie i malowanie lakierem bezbarwnym HS do karoserii. Ostatni szlif gradacją wyższą niż 1000 nic nie daje, choć widziałem pracę jednego mocarza szlifującego papierem 6000 a później musiał dać podkład na plastiki bo lakier nie miał się czego trzymać.
pietnascie minut matowania i polerka wygladaja jak nowe tak jak to robi na tym filmie jest do bani lepiej wymontowac leflektory w swoim pasku sciagalem je 5 minut matowanie polerka montaz lampy wygladaja idealnie facet dobrze zaczol ale moje lampy wygladaja jak nowe ze sklepu no i sorka ale trzeba bylo zdemontowac bo tego efektu nie osiagles ogladalem filmik i widac niedoskonalosci
Oki tylko chodziło mi o ten fajny zraszacz wody,pod jaka nazwą szukać w sklepie takiego rozpylacza wody ?Też się przyda do odtłuszczania zmywaczem przed lakierowaniem :)
bez przesady. tyle samo kosztuje pasta k2 lamp doctor do reflektorów. lepiejn używać produktów do tego do czego są przeznaczone. nie wiemy dokładnie jakie skutki za sobą niesie długofalowo użycie pasty do zębów.