Czm ludzie mylą snajpera z strzelcem wyborowym lub używają tych nazw na przemian Macie tu różnice na szybko : Snajper działa samotnie albo w parze z obserwatorem. Przenika na terytorium wroga, nierzadko jeszcze przed regularnymi oddziałami. Strzelec wyborowy wchodzi w skład drużyny. Wspiera działających w polu kolegów, eliminując wskazane cele z dużej odległości.
Snajper to nazwa potoczna strzelca wyborowego.Wzięło się to od myśliwych polujących na bekasy z angielskiego snipy.I żołnierze zaczęli tak określać strzelców wyborowych.Tak samo jak radiotelegrafistów w grupach specjalnych nazywa się pająkami.Strzelec wyborowy w WS czy zwykłych jednostkach liniowych to dalej strzelec wyborowy.Różni się tylko taktyką i dosyć często wyposażeniem.Tylko w Polsce dopisuje się do tego ideologię,bo zachodnie.
Strzelec wyborowy powinien być odporny na kleszcze i boleriozę. Zapakowanie się w lesie w krzaki to załapanie 5 albo i więcej kleszczy. Ciekawe jak żołnierze sobie z nimi radzą...codziennie być pokąsanym przez te gadziny.
10:15 - lufa rekruta skierowana prosto w głowę kursanta i prowadzącego . Zasady bezpieczeństwa obsługi broni powinny być na takim szkoleniu omawiane w pierwszej kolejności. Poza tym szkolenie ciekawe.
Dzisiejsza Armia Polski nie ma szans nawet z Albania, tylko puszenie sie i nic poza tym moga obronic w tym stanie 0,5 % polskiego terytorium . Politycy nie dbaja o wojsko , te kurwy i paru generalow trzeba by surowo osadzic najlepiej dla przykladu skazac na kare smierci za rozbiorke armi!!!!!!!!!!!
Dziwne szkolenie-moim zdaniem więcej szpanerstwa niż umiejętności - przez całe 4 lata byłem strzelcem wyborowym a nasze szkolenia odbiegały znacząco od tego cyrku- w rezultacie strzelec wyborowy to wyważony zdolny samotnik- mistrz swojego kunsztu. oficer w stanie spoczynku -promocja ZMECH 1977.