Dzień dobry super filmy wywiady rozmowy z Panem Sebastianem takie życiowe i prawdziwe i co by się nie działo z uśmiechem na twarzy dzięki za film i łapka w górę .
Jestem z rocznika '95 i wspominam Pana Sebastiana z czasów kiedy seryjnie strzelał gole dla reprezentacji i budził we mnie podziw tym jak ciągnął na swoich barkach wyniki naszej kadry, a nie z jednego meczu z Niemcami. Panie Sebastianie, dziękuję za te wszystkie piękne wspomnienia!
@@przemkowspaniay5477 przyznam, że też nie pamiętałem i się zdziwiłem, ale jednak seryjne to następujące bezpośrednio po sobie, a na przełomie 2003/04 rzeczywiście Mila miał całe 3 mecze z rzędu z bramką :) seria krótka i w meczach hotelowych, ale jest :)
fajnie fajnie , Sebek jest w deche. Szczery , skromny, ceni sobie lojalnosc co dzis jest rzadkie no i jeszce wedkuje. Ale to ze nie zje watrobeczki z cebulka i ziemniaczkami sprawia ze nie jestem przekonany
Seba, ty sobie nie tłumacz, że mistrzostwo Polski czy Europy to było za mało. Po prostu strzał na wagę zwycięstwa w meczu z NIEMCAMI w tym kraju to jest po prostu jak wygrana 888 tysiecy złotych w eremefie albo 154 milionów w lotto. Panie Seba Sebastianie - dziękuję. Nie oglądałem tego meczu, ale przy powtórkach na YT płakałem.
Mila - doskonaly przykład na to jak mozna przekuć porażkę w sukces. Dwaj piłkarze - Milik i Mila strzelają Niemcom na Narodowym gole. Dla przypomnienia, wygrywamy ten mecz eliminacyjny z ówczesnymi mistrzami świata, którzy zdobyli to mistrzostwo nie 2,3 lata wstecz a kilka miesięcy wcześniej! To jest akltualny TOP TEAM na świecie! Jest to zwycięstwo historyczne. Pierwszy i jedyny mecz, w którym Niemcy dostają od nas po dupie. No i te dwa gole... Milik jedzie na mistrzostwa Europy, rozwija swoją karierę klubową w topowych drużynach Europy. Bierze udział w kolejnych turniejach międzynarodowych. A Mila...? Po tej strzelonej Niemcom bramce nie jest powołany na Euro i jego przygoda z reprezentacją się kończy. Piłkarsko robi zjazd w dół i kończy karierę. No i co? Dziś jest ekspertem w TV, udziela wywiadów, jest cały czas tam gdzie reprezentacją, funkcjonuje w tym świecie mediów i ma się bardzo dobrze. To są dwa różne etapy jego życia. Ten przed tym golem i ten po. Oczywiście ten drugi wykreowały media. W naszej reprezentacj był już taki przypadek. Tomaszewski i Wembley i casus Józefa Młynarczyka. O. Tomaszewskim mówili przez lata wszyscy a Młynarczyk, który był TOP of the Top wśród bramkarzy klubowych w Europie i zdobył z FC PORTO Puchar Europy musi żyć w cieniu Janka do dziś.
Dobrze, że Młynarczyk został chociaż doceniony z okazji 100lecia Pzpn. On został wybrany do 11 stulecia. A tego furiata prostackiego z Łodzi szlag trafił!
@@adamkowalski8268 taki sam jakie dostawał przed strzeleniem tej bramki czyli żaden wyjątkowy. Np. do takiej potęgi piłkarskiej jak Austria Wiedeń. Mila to był typowy ligowiec z Polski, któremu te kilka sekund w meczu z Niemcami dzięki mediom przykryło przeciętną karierę piłkarską.
Słuchając Basałaja zastanawiam się dlaczego, jak, w jaki sposób był on szefem kilku redakcji sportowych w tv. Na kogo on ma kwity??! Pamiętam jak 20 lat temu komentował mecze Wisły, w pamiętnym sezonie 02/03. Gdyby nie porywające mecze... Słuchac się tego nie da. Jako ekspert był wówczas nudziasz Adam
Cytując jeden z artykułów:" pod koniec 1985 roku został zarejestrowany przez PRL-owski wywiad jako „zabezpieczenie operacyjne”. Rok później SB na podstawie donosu sprawdzała, czy faktycznie… przechwalał się wpływami w MSW - wynika z dokumentów znajdujących się w archiwum IPN". Można poszukać, poczytać, znaleźć wiele informacji w necie kto jest kto i dlaczego. Tam jak w polityce, przypadków niemal brak.
Niestety, muszę Ci przyznać rację. Tego nie da/dało się słuchać. Głos piskliwy w fazie podniety. Kto zezwolił na komentowanie .....i tu celowo napisze w złej odmianie.....meczy. Bo to była naprawdę męka dla ucha
Podczas najważniejszego w XXI wieku meczu polskiej reprezentacji tzn. Polska-Portugalia na Euro 2016, trener Nawałka nie wykorzystał jednej zmiany. Gdyby na ławce siedział Sebastian Mila to wszedłby na drugi kwadrans dogrywki.
Trochę żart. Cały czas gadacie o karierze dziennikarskiej? Na litość boska czy to jest kanał o dziennikarstwie czy sporcie? Dlaczego nie ma nic o etapie Śląska Wrocław czy Lechii Gdańsk? Wyjazdów za granicę itd?
Przykre jest to, że każdy odnośnie do meczu z Niemcami mówi o Mili, a nikt o Milika. Nie dość, że Arek jest 10 razy lepszym piłkarzem, to miał dużo więcej udanych chwil w karierze niż Sebek. Teraz jeszcze robi się z niego ,,eksperta" i - co najgorsze - komentatora. Chłop nie ma nic ciekawego do powiedzenia, jego zasób słów jest ubogi, a i emocji nie potrafi przekazać w sposób, który elektryzowałby widza. Fajne ma życie po karierze, ale należy się zastanowić, czy nie ma lepszych ludzi do siedzenia w studiu czy budce komentatorskiej, którzy może nie grali w piłkę, ale mają większą wiedzę, są mądrzejsi i warto im dać szansę. Tyle ode mnie, źle Mili nie życzę, ale chcąc nie chcąc widać i słychać go coraz częściej, co jest wątpliwą przyjemnością.
Ale co ma bycie lepszym piłkarzem i zrobienie większej kariery do 1 gola w jednym meczu? Fakt, że dla większości wyjatkowym, bo polska piłka jest w takiej dupie, że ci mityczni Niemcy to śnią się pewnie niektórym po nocach.
@@pierrevandijk2083 Kowal pracuje w mediach prywatnych, a nie państwowych. Nie komentuje meczów i nie jest brany za eksperta, a raczej za element rozrywkowy.
Śliski prosty typ z tvpis chcący na siłę zaistnieć w szkle a za h mu to nie wychodzi bo się do tego kompletnie nie nadaje. Zresztą wystarczy poczytać tutejsze komentarze
Zabawne są te komentarze co to oczekują ekspertów nie wiem - na miarę studia LM CBSu? Polską piłkę tworzą tacy a nie inni piłkarze, więc taki a nie inny będzie poziom "eksperckości". Nie mówiąc o osobowości, bo tego nie ma sensu oceniać, każdy jest jaki jest i ktoś przez to może mieć na niego alergię.