🔔 SUBSKRYBUJ: bit.ly/SubskrybujLucZyn 🎥 Swoje klipy do pokazania w Szortach wysyłamy na: szortyluczyna(at)gmail.com Poprzednie Szorty: bit.ly/SzortyLuczyna Klipy Widzów w tym odcinku: 00:00 Wstęp 01:06 Odkręcanie na mokrym i pomalowanym - Mikołaj 03:10 Coś ciągnie do tego - Piotrek 03:48 Czasem braknie nogi - @TwoWheelsMakesFun 04:05 A się nie spodziewałam - @bezskillowy7926 05:25 Mały prysznic - Adam 05:36 Motocykl nie skręca - Krystian 06:47 Duży prysznic - Fidel 07:23 Wymuszenie Citroen C2 - Jerzy 08:48 Motomikołaje - Jakub 10:37 Kiedy stoimy z górki - akwh7 10:51 Wypadek Husqvarna SM 510R - @michaekkk7714 12:32 But! - Berni i Piętosz 13:26 Użądlenie osy w twarz - materiał własny Dzięki za udział i oczywiście przysyłajcie kolejne! Super jest dla odmiany chociaż trochę pooglądać Was. Wysłałeś materiał, ale jeszcze go nie było? Nie martw się, wszystkiego do jednych Szortów nie zmieszczę :) Ty też chcesz dorzucić swój klip do następnych szortów? Nie ma problemu, ale przeczytaj najpierw info poniżej! REGULAMIN SZORTÓW: 1. Przesyłając klip oświadczasz, że jesteś jego autorem lub masz do niego odpowiednie prawa autorskie, oraz że uzyskałeś zgodę na publikację wizerunków wszystkich osób, biorących w nim udział, których twarzy/danych nie ukryłeś. Jeśli nie uzyskałeś takiej zgody, a nie potrafisz sam odpowiednio wyedytować materiału, to koniecznie dodaj taką informację. Przesyłając klip wyrażasz zgodę na jego publikację w moich mediach. Nie używaj w klipie żadnej muzyki ani treści zastrzeżonych prawem autorskim. 2. Podaj w mailu imię, ksywkę lub link do Ciebie (np. YT, FB, Insta etc.) jeśli chcesz by znalazł się w opisie. Jeśli wolisz dodać klip całkowicie anonimowo to wystarczy, że tak napiszesz lub nic nie podasz. 3. Swój klip wgraj na dowolny serwer (np. darmowe google drive, dropbox etc.) i po prostu prześlij sam link. 4. Tak jak widać po dotychczasowych Szortach, Twój klip nie musi być z jazdy na motocyklu. Masz zupełnie wolną rękę, możesz pokazać dosłownie cokolwiek, musi być to jednak interesujące dla pozostałych widzów. 5. Materiał powinien być bez muzyki i bez żadnych efektów (bez podkładu muzycznego, tylko oryginalne audio jak nagrała kamera). Za przeróbki i edycję bierz się tylko jeśli potrafisz to zrobić dobrze i bez naruszania praw autorskich (co powoduje zablokowanie filmu). 6. Klipy możesz przysyłać tak często jak chcesz, nie ma żadnych ograniczeń. #Luczyn #SzortyLuczyna #Motocykle Pozdrawiam, 𝓛𝓾𝓬𝓩𝔂𝓷
Najczęściej tak, ale każdy przypadek oni rozpatrują indywidualnie. Co do tego konkretnego wypadku to autor nagrania opisał poniżej szczegóły wypłaty ubezpieczenia.
@@sawomirmizerski2245 po 3 miesiącach pisania pism i kłócenia się oddali 100% za kask reszta odzieży 50% wartości. Ich zdaniem odzież nie była nowa, I posiadała ślady użytkowania przed wypadkiem więc zwrócili taką wartość aby kupić odzież używaną. Fakt za pękniętą kamerę go pro również zwrócili 50% I jeśli coś np. Telefon laptop w plecaku by sie uszkodził to też się to liczy.
Mowisz ze mamy sodac jak sie czwgos dopatrzymy, mozna bylo dodać mordko, ze ogolnie jazda z plecaczkami to inna rzecz, trxeba miec na uwadze ze pasazer moze sie wystraszyć w zlozeniu, i nam sie wyprostowac, i swoim "drgnieciem" spowodowac uskok, uttate trakcji i glebe, dlatego z plecaczkiem jezdzimy 2x wolniej, majac na uwadze ze mamy z tylu nieprxewidywalny ladunek ktory moze nam powodowac rozne ekscesy, w najmniej oczekiwanych momentach 😊 Dzieki za prezent, szczesliwego nowego roku! 🥳
A kolega od "włącz myślenie" - to on powinien pomyśleć, czy chce być obok tej audi, gdy przed nimi Tafla wody! Kierowca audi mógł o tym faktycznie nie pomyśleć, nie zrobił tego raczej na złość, nie sądzę.. ja bym zamiast takiego passive agresive się zaśmiał "ale żeś mi prysznic zafundował xD" .. o wiele większa szansa że kolega dobrze to zapamięta I następnym razem poczeka aż moto ruszy, żeby go nie ochlapać, a teraz.. nie wiadomo, zależy na kogo trafiło, za te uwagę może na złość robić to przy każdej okazji. To takie błędne koło, które albo przerwiemy i naprawimy, albo dołożymy mu prędkości, przez co ciężej będzie to zatrzymać.. pozdro raz jeszcze! :)
Też mi na samym początku wpadła osa do kasku i spacerowała przy wizjerze 😁 na szczęście nie użądliła i obyło się bez gleby, ale panika była i długi ślad hamowania tyłem na szutrze 😅
Miałem podobny wypadek jak Michał niestety nie skończyło się na siniakach a na złamaniu uda że skróceniem kości. Skutek praktycznie rok wyłączenia z życia jakiegokolwiek oraz krótsza noga o 3cm. Pozdrawiam
10:53 mialem praktycznie taka sama sytuacje w pazdzierniku. Tez dostalem od prawej strony na szczescie sie nie przewrocilem. Odbilo mnie na lewy pas i od razu trzeba bylo dac po hamulcu bo auta z przeciwka jechaly. ABS nie mam to było ciekawie. Jeszcze dotknalem chlopa jadącego ze mna na czolowke. Zatrzymałem sie na nim dostlownie. Oprocz dominatora do wymiany nic wiekszego sie nie stalo
Michał, w tym Jarosławiu to ludzie jak taborety jeżdza mnie ostatnio babeczka też by ściagnela za soba ale obylo sie bez niczego na szczescie.... pozdro RJA ;)
Zasada się zgadza, ale w tym przypadku nie miało to wpływu na glebę. Tu było dość delikatne odkręcenie, słychać po dźwięku i dodatkowo widać obroty na wyświetlaczu. Nie zerwał nim przyczepności tylnego koła, na którym ma zresztą włączoną kontrolę trakcji, więc nawet jakby chciał, to by nie zerwał. Także nie stracił przyczepności tylnego koła od odkręcania gazu, tylko przodu od złożenia i pewnie syfu w postaci piachu na drodze.
Piotr dobry ruch z Twojej strony jeżeli chodzi o komentarz. Masz doświadczenie, oglądalność i pewnie dla wielu młodych jesteś guru. Mądre komentarze i wyjaśnienia, a mądrego dobrze posłuchać :) 💪👍
Z tym guru to bym nie przesadzał, ale widzę sens i przydatność materiałów w takiej formie, zarówno dla początkujących jak i nawet dla nas co już coś tam trochę pojeździliśmy. Sam bardzo chętnie oglądam i analizuję co ludzie przysyłają, czasem można się zaśmiać, a czasem autentycznie czegoś nauczyć 👍
8:40 To ani dużo ani mało! :D Nawet jeśli czas do 'spotkania' to 3 sekundy to nie ma co oczekiwać, że inni uczestnicy ruchu będą przez cały ten okres wypatrywać potencjalnego żwawego motocyklisty w swoim wstecznym lusterku :) Przeważnie kukamy, nic nie ma to oczy z lusterka i zmieniamy pas :) LWG!
Nie, bronię ani nie popieram kierownika, ale w 7:22 ameba z Citroena nie wiem po co zmienia pas, nikogo nie wyprzedza, nikogo nie omija, ani nie wpuszcza z pasa który się tam kończy, a przez prawie 2km nie ma gdzie tam skręcić w lewo.
To prawda, wszystko puste, zmiana pasa jest nie tylko powolna ale wydaje się również bezsensowna. Może tak jak niektórzy pisali, za 15 minut będzie w lewo, to już lepiej się ustawić :D Kto to wie.
Luczyn, seria mega i bardzo potrzebna, utrzymuje regularność na kanale a to bardzo wazna rzecz na yt. Raz albo dwa razy na tydzien w zależności od tego jak duzo materiału masz od widzów byłoby perfecto. Dzięki za materiał i wesołych 🎄
"włącz myślenie" lmfao ten ziemniak myślał że on go widział w tym deszczu. Jedzie za samochodem w kałuzy i się spodziewa cudów. Albo inny grzeje znacznie ponad prędkość każdego innego pojazdu i się dziwi że go samochód nie zauważył, gościu w samochodzie spojrzał raz i zaczął skręcać, nie patrzył co chwile czy jakiś motocyklista się tam teleportował. No ale mógłby żwawiej to robić...
Cześć. Chciałbym zacząć tąwspaniałą przygodę z motocyklami. Podpowiedzcie jaki motocykl dla wysokiego chłopaka bedzie dobry? 194 cm wzrostu. Budżet 7-10 tys. Prawo jazdy latem 2024 bym chciał zrobic. Lub na początek skuter 125cm. Dzięki.
Nie ma problemu, jeśli tylko będziecie chcieli i przysyłali klipy to możemy je wspólnie omawiać, widzę w tym sens i dużo pożytku szczególnie dla rozpoczynających swoją przygodę na dwóch kółkach 👍
7:18 tak motocyklisto włącz myślenie, w czasie deszczu sa kałuże, a ten następny pseudo kierowca przekracza dozwoloną prędkość i ma pretensje do Citroena, żadne wymuszenie, motocyklistow obowiązują te same przepisy ruchu drogowego
Z osą też miałem podobnie ale na szczęście bez użądlenia.Przy małej prędkości otowrzyłem szybkę i nagle strzał pod oko ,zatrzymałem się ,zdjemuje kask a tam osa ;/
Jechałem w kasku Nolan open face z daszkiem i zamkniętą szybą, walneła we mnie osa w daszek, zawinęła się od góry pod szybke i centralne pod oko mnie uchlała. No w momencie zero widzialności i załzawione oczy, zjechałem ledwo w boczną uliczkę, z osy został kawałek odwłoka pod moim okiem z niedokońca wbitym żądłem. Mocno nie polecam pół odtartych kasków.
8:35 ja czesto patrze przed zmianą pasa wychylając sie do przodu aby zwiększyś pole widzenia... ale niestety jakbym go nie zauważył to niestety... zrobił bym tak samo. Niestety, według mnie motocykliści muszą bardziej myśleć i wiecej brac pod uwagę czynników :P
7:00 nie mam pojęcia o co ten kierownik miał wonty do gościa w aucie, dureń niech sam włączy myślenie a nie pretesje do całego świata bo on komarkiem jedzie
michaek mial farta na 510, bo doslownie to samo mialem przy niskiej predkosci, tyle ze niefartem piszczel mi sie zblokowal tam i zlamalo mi go, strzalke i udo jakims cudemXD
6:48 - i co, wina kierownika w audi ze studzienki nie odprowadzają wystarczajaco szybko wody z jezdni? Trzeba miec tupet zeby jechac w deszcz moto, i miec pretensje ze sie zostalo ochlapanym.
13:26 ja miałem sytuacje że osa wpadła mi do rękawa podczas jazdy bo było lato i jechałem 50 cc ale przy prędkości 60 km na szczęście nie puściłem kierownicy
7:00 byłem kiedyś w podobnej sytuacji jako kierowca osobówki, widziałem moto na pasie obok i dużą kałużę przed nami. Upewniłem się, że za mną nic nie ma i zwolniłem tak aby moto mógł spokojnie przejechać i żebym nie zrobił mu prysznica. Koleś z Audi zwykły burak, nawet nie przeprosił.
Po minie kolesia z Audi ja jednoznacznie wywnioskowałem, że nie miał bladego pojęcia o co w ogóle chodzi. Zielony jak liść i kompletnie nieświadomy, co wcale lepsze nie jest, bo znaczy, że nie ma za grosz orientu. Wam jego miny niestety nie mogłem pokazać z oczywistych względów.
Szczerze? Wolałem starą formę Szortów, sama nazwa szorty Luczyna brzmi jak coś śmiesznego, a zamiast tego otrzymaliśmy materiał edukacyjny, nie powiem, że nie fajny, bo zdecydowanie fajny, ale patrząc wstecz niepasujący do tej serii na tym kanale.
Szczerze? Ja zdecydowanie wolę robić w takiej formie i podzielić się wiedzą czy doświadczeniem jeśli tylko mogę, kiedyś było to niemożliwe. Widzę w tym większy sens, a nawet pożytek dla innych. Czy odcinek jest śmieszny, smutny, mniej lub bardziej edukacyjny, to już zależy od tego jakie klipy będą przesłane przez widzów. W ostatnich gościu się prawie zabił o passata, co jakieś wyjątkowo śmieszne nie było. Komentarze i reakcje niektórych ludzi na te klipy dawały mi zawsze sporo do myślenia. Szorty to była od początku mieszanka wszystkiego, nie tylko heheszków, ale nie nadawały kontekstu ani nigdy nic nie wyjaśniały. Wszyscy jesteśmy już dużo starsi, a ewolucja w takiej postaci według mnie jak najbardziej pasuje do całej serii i będzie jej świetną kontynuacją. Oczywiście w pełni rozumiem, że żadną decyzją nie zadowolę wszystkich, mogę się tylko kierować własnym kompasem.
@@luczyn Odpowiedź bardzo konkretna i szczegółowa. 👍 Przyszło mi do głowy jak by to "skwitował" Pan z innego kanału, a dokładnie "audyt obywatelski" - " Bo mogę i chce" 😆. W obu przypadkach zgadzam się w 200 %.
Też miałem sytuację z osą. Mi natomiast wpadła koło szyi za kurtkę i zaczęła gryźć. Mega stresująca sytuacja gdy jedziesz koło 100 na godzinę i odczuwasz nagle silny ból. Ja na szczęście zdążyłem zatrzymać się na poboczu, rozpiąć kurtkę i ją wyrzucić ale przez pół godziny nie mogłem ruszyć motocyklem ponieważ miałem taką opuchliznę i mocny ból...
5:15 jeśli droga dwukierunkowa, a taka prawdopodobnie jest, to totalnie ścięty zakręt, stąd kierowcę początkowo zaczęło wynosić i chciał to skorygować.
Mialem otwarty wizjer przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu i yebła pszczola w czubek nosa. Moto opanowany ale mocny bol i łzy w oczach nie daly jechac przez kilka minut
Co do widoczności motocyklistów przez kierowców,niestety ale wiem to na sto procent że jest to coś takiego że kierowcy samochodów mają zakodowane w głowie inne auta i często nawet patrzą w kierunku motocyklisty a tak jakby go nie widzieli.Parę razy to zauważyłem i teraz jak co to wolę zwolnić i jestem przygotowany gdyby ktoś mi wyjechał.Lepiej uważać mimo pierwszeństwa,bo bardziej my ucierpimy mimo że przepisowo jechaliśmy.No i czasami motocyklistów ciężko zobaczyć w lusterkach,auto normalnie widać,ale mniejszy motocykl umknąć może uwagi kierowcy.
Ja pierdziele, fragment z osą przypomniał mi akcje z końcówki tego sezonu, jak wleciał mi pod kask szerszeń. Nie wiem jak to się stało, ale mnie nie użądlił. Miałem otwarty wizjer i ten szerszeń uderzył w szybkę i odbił się tak niefortunnie, że wleciał mi prosto na mordę. Jechałem jakoś 50km/h bo to był środek miasta, ale uderzenie było na tyle mocne, że skurwola chyba ogłuszyło, i ostatecznie mnie nie użądlił. Damn, dobrze że akurat niedziela był i mały ruch, to mogłem się bez problemu zatrzymać na środku drogi i szybko odgiąć kask by dać mu trochę przestrzeni, w pewnym momencie czułem go gdzieś na brodzie, ale po chwili skurwol sam wyleciał z kasku. Jak sobie teraz o tym przypominam to mnie mrozi, nie wiem jakim cudem nie położyłem wtedy maszyny, i jak ostatecznie tego dnia dałem rade dojechać do domu, bo po całej akcji dobre 20 minut stałem na parkingu, i nogi się trzęśli dla mnie jak galarety xD Więcej nie jeżdżę z otwartym wizjerem, nawet w środku miasta, choćby i 35 stopni było i miałbym pływać w środku to pierdziele.
No czasem braknie tej nogi 😅Raz wjechałem na leśny parking za granicą jakoś tak pod górkę był i szutrowy,wystawiam nogi a tu brak kontaktu,gleba,a ludzi pełno,stoją i się patrzą.😅
A ja mam głupie pytanie - jeżdżę w skórach z ochroną, kiedy gorąco niechętnie zakladam dzinsy z ochroną, prędkość 90-120(chopper), ale czy takie ubranko chroni w razie w, czy to puste obiecanki producentów?
Ja podczas jazd gdy robiłem A zawsze gdy widziałem kogoś kto z prawej strony chciał się włączać do ruchu. To zjeżdżałem do lewej strony pasa, wtedy instruktor mnie zapytał dlaczego tak sobie jeżdżę od lewej do prawej i że mam się trzymać prawej strony pasa bo tak trzeba na egzaminie... Jak mu powiedziałem dlaczego tak robię to już nic nie odpowiedział.
...trzy sekundy to wystarczająco by dostrzec sporo...tym bardziej komuś świadomemu..,gdyż cytryn zawali droga po mojemu zajechał by móc przeprosić ;)) ...natomiast kolega raptus dynamic też jakby żądny..: aprobaty?..przygód?.. ,..na pewno opowiadań historii znaczonych bliznami...no i mógł lapą pomachać, że jak to tak, "FAFLUCHTE! 👊🏼😜 LwG
Tez kilka lat temu miałem nieprzyjemność gościć ose w kasku, nic przyjemnego. W sezonie 23 osa wleciała pod jednoczęściowe kombi, to dopiero musiało śmiesznie wyglądać jak rozbierałem się na poboczu 😂
o kurrrrr sytuacja z osą -mialem identycznie tylko tylo ze wjechalem w rój podczas pierwszej jazdy w miescie na kursie na prawko - w dodatku było to przed mostem na nowohuckiej w kierunku M1 (krakow) (tam nie ma sie gdzie zatrzymac, wiec walczyłem przez dobry 1km zanim sie zatrzymalem w zatoczce i moglem sie ogarnac
11:10 mi tak tir wyjechał na główną bo patrzał się tylko w jedną stronę a ja skuterkiem 50 cc szczęście w tym że powoli wyjechał i zdążyłem przednim ale co mi sie ciepło zrobiło to moje
Odnośnie rozłożonej stopki to słychać, że to jakaś 125 i nie wszystkie chińczyki taki czujnik posiadają. Wujas wywinął dobrego orła właśnie przez stopkę. Obojczyk i bark nie wytrzymał.
Mikołaj z MTka, jeśli to czytasz - kilkadziesiąt gorszych scenariuszy widać w trakcie tego baletu, od barierki przez latarnie po krawężnik. Wygrałeś Stary życie, a przynajmniej całe kończyny :D
5:45 miałem taki przypadek odruchowo pchnąłem stopkę boczną i odjechałem jakież było moje zdziwienie jak na zakręcie miałem taką samą sytuacje. Oczywiście jest czujnik stopki bocznej jednak od nie pozwala oczywiście ruszyć (uruchomić silnik można na rozłożonej stopce) jednak ja przecież odjechałem jak do tego doszło, prosto: stopka złożyła się tylko minimalnie czujnik się rozłączył ja myślałem że jak zawsze się już złożyła i odjechałem a potem było takie szorowanie właśnie.
Ja w sprawie yamaha fz6 kontra citroen c2. No bez jaj!!! Też tak czasami jeżdżę po mieście, też miewam podobne sytuacje, ale nie jęczę wtedy że ktoś mnie nie zauważył. Doradzał bym kierowcy Yamahy włączyć myślenie.
Zapatruje się żeby zrobić teraz prawko na motor i jak tak jeżdżę autem to 3 sekundy na zauważenie motoru graniczy czasem z cudem. :D Tyle razy się wystraszyłem jak gość po prostu się teleportował że nie zliczę.
6:11 no mi to dupe uratowało kiedyś, zgasiłem na parkingu bo spodnie mi sie podwinęły, odpalam, jedynka i gasnie. 5 min zajelo mi zorientowanie sie że stopki nie złożyłem
4:12 Ja mam jedną radę, jak już położycie maszyne to puśćcie kierownice. Człowiek jest zazwyczaj lżejszy od motocykla i wyhamuje szybciej, a trzymając się go lecimy dłużej i jest szansa, że jak nagle o coś uderzy i gwałtownie się zatrzyma to my uderzymy w niego. Moimy zdaniem niepotrzebne ryzyko.
