Ringstand - betonowy chwast 

7:50 kocham te humorystyczne wstawki, które biorą z zaskoczenia xD

Poranny historyk lepszy niż kawa! Albo miał być nocny, tylko film się renderował całą noc :)

13:09 *solą w oku :) Najlepsze jest to że takiemu typowemu patusowi nie chce się iść do pracy, ale ryć całą noc w ziemi żeby ukraść trochę złomu lub desek o wartości 100 zł to już ma sile

Polecam grupę WALKIRIA, która oczyszcza i dba o bunkry 🎉

U mnie na czchowie są 3 koło zamku na górze nad doliną dunajca 😂. Ale u nas wykorzystali je do zrobienia ścieżki historycznej. Postawiono KMy i mozdzieże, dodano parę dział w koło zamku i jest atrakcja na godzinę spaceru.

...a bunkry są ? ...są i jest zajebiśce ! Tak mi się nasunęło 😁

Jak ja szanuje nie dość że za merytoryczność, ilość włożonej pracy oraz chęci, zaangażowania to jeszcze ten humor na moim poziomie xD

Tą wieżę z Sulejowa pamiętam z dzieciństwa! Dzięki za wyjaśnienie i foto „z drogi”!

Beton jest najlepszym przyjacielem człowieka.

7:55 jezuuu, tego sie po tobie nie spodziewałem XD

W okolicach olecka i małego olecka jest kilka takich schronów, całe zasypane ziemią i śmiecmi. Gdy byłem dzieckiem jeździliśmy na nie się pobawić, wtedy jeszcze można było wejść do środka😅

Sulejów moje okolice . Dzięki Irytujący za poruszenie tego tematu . Bunkier w Jeleniu w przeciwieńswie do tego w Konewce niszczeje , a mógłby być atrakcją i świadkiem naszej historii ...

W Tłuczani pewnien człowiek uparł się i skuł całego ringa młotkiem i majzlem! A niedaleko Nowego Wiśnicza stoi piękny klomb z r58. Nie wspomniałeś ale R58 był mega często dolepiony do schronu dla drużyny R668. Szkoda że większość jest zasyfiona. Ale jak mawiał mój kolega " W tym kraju jak jest dziura w ziemi, to trzeba ją zatkać, najlepiej śmieciami" Pozdrawiam.

Dzięki za interesujacy materiał. Spotkałem podobny zadbany w okolicy Miechowa.

W Warszawie jest kilka takich. Jeden przy wiadukcie kolejowym na UL Górczewskiej, przypadkowo odkryto kolejny przy remoncie torowiska tramwajowego na Placu Zbawiciela, okazało się że był schowany pod torowiskiem. W Muzeum Powstania Warszawskiego jest jeden odkopany na rogu ulicy Kruczej i Pięknej. Został przecięty na trzy części, przewieziony na teren Muzeum i złożony do tzw kupy.

Najciekawsze miejsce gdzie widziałem takie bunkry to Góra Zamkowa w Wyszogrodzie. Przepiękny widok i ogromne pole ostrzału na Wisłę i (były)drewniany most, ale bardzo trudno tam wejść. Przypuszczam, że Niemcy zastosowali tam jakiś wyciąg w czasie budowy.

Uważam że warto co ciekawsze egzemplarze zachować i zrobić z nich atrakcję turystyczną. Wielokrotnie przebywając w Czechach, jeżeli jakieś umocnienia są na mojej trasie wędrówki, zachodzę na takie stanowiska, które często są zadbane i opatrzone notą historyczną. Ostatnio odwiedziłem taki skansen w przygranicznym Lichkovie, w trakcie oczekiwania na pociąg powrotny do Wrocławia:)

teściowa ma taki na podwórku, służy za piwnicę :) Twierdz Włocławek zawsze na propsie - facet jest chyba największym w Polsce znawcą tego tematu :)

Znam te wszystkie miejsca dość dobrze. Pozdrowienia z Opoczna

Irytujący zawsze ciekawie opowiada o tematach niszowych.

A dla mnie to coś nowego, pochodzę i mieszkam na Kaszubach i nie spotkałem się z czymś takim nigdy. Dziękuję

Taka mała uwaga. Beton w szalunku wiąże, a nie wysycha. Czuwaj!

Pozdro 😊kilka lat temu oczyszczalem wnętrze takiegoż Tobruka.Cala akcja miala miejsce w Warszawie.Schron oslanial most kolejowy.pi oczyszczeniu wnetrza i sprawdzeniu otoczenia został wywieziony

Historyk cofnął się w czasie żeby zrobić nagrywki, zanim jeszcze miał kanał, nieźle. Swoją drogą ich jakość daje mi vibe Blair Witch Project

Bunkry są, i jest zajebiście.

Ten betonowy chwast to świetne miejsce do montażu agregatów, serwerów, sprzętu pod elektrownię wiatrową, słoneczną czy zrobienia z tego ekscentrycznego noclegu / miejsca do biwakowania. Dzięki za pomysł - rozejrzę się w okolicy czy jakiś nie stoi i czy nie można go odkupić za jakieś śmieszne pieniądze ze szczyptą działki pod jego okupacją xD

W Łodzi jadąc na Aleksandrów jest też kilka takich schronów . Całkiem dużo jest też nad zalewem Jeziorsko na granicy Łódzkiego i Wielkopolskiego . Oglądałem kilka w tym roku . Świetna historia ;)

Ja popieram aby te miejsca były wyeksponowane z tablicami dla potomnych .... Tagze życzę chęci i sił do oczyszczenia obiektu obok pana , być może to ja będę kiedyś osobą która przejazdem odwiedzi to miejsce 😀 ps krótki ale bardzo ciekawy odcinek pozdrawiam 😀

Skanseny to fajna sprawa. Szkoda, że ludzie co nie rozumieją je niszczą. Fajnie by było może taki teren skansenu z okopami i bunkrami zagospodarować jako miejsce dla ASGejów. Myślę, że nie zabierałoby to wartości historycznej takiego obiektu.

Czyli nie tylko ja myślałem że ktoś w lesie zrobił betonowy śmietnik.

Brałem udział przy odkopywaniu bunkrów Kriegsmarine w Darłówku. Każde takie miejsce jest warte pracy żeby być atrakcją turystyczną.

Przy Polance obok szosy sulejowskiej był z wieżą chyba od pancer jedynki (wieża znikła tak gdzieś w latach 90 - tych chyba) inny niedaleko ryglował szosę i rzekę na nasypie dawnej cementowni przy końcowej stacji wąskotorówki - ostatni raz widziałem go w połowie lat 90 - tych już jak był zwalony z nasypu. Pzdr.

Dziękuję za Pana pracę. Dużo zdrowia i radości w Nowym 2024 Roku.

Siema dawaj coś o granatach. F-1. Rgo-88. M67. Ich cechach. Możliwościach. Zasięg skutecznego. Rażenia. -Promień zagrożenia życia. Jakieś elementy. Dodatkowe -Historie. -Materiały wybuchowe -wykorzystanie historyczne itp. Z pokazaniem jak wyglądają.

Rozwaliłeś system z tą wstawką z anime xd

Niestety podsumowanie trafne, latami zajmujemy się unikatowym schronem bojowym na Wale Pomorskim, w Czechowie pod Gorzowem Wielkopolskim. Jak nie wyłamane drzwi to nasrane pod wejściem… i wieczny strach przed tym, że jakiś geniusz rozpali wewnątrz ognisko i będzie po oryginalnym malowaniu z niezwykle dobrze zachowanymi napisami. Warto też dodać, że ze strony środowiska miłośników fortyfikacji też często nie ma na co liczyć, do pomocy rąk mało a jak wrzucało się zdjęcia z prac ziemnych to potrafili komentować, że „szpadel źle trzymacie”. Po latach zapał osłabł a i życie wszystkich stałych bywalców na obiekcie różnie się potoczyło, dzieci, przeprowadzki. Ciężko dbać o coś czego nikt nie szanuje…

Bardzo Ci dziekuje za ten i wszystkie inne filmy. Tak na marginesie rzuce, ze szkoda by w podejmowanych przez Ciebie działaniach, planach itp. mialo przeszkodzic Ci to ' pijace jabola i srajace gdzie popadnie badziewie'. Wcale nie jest mi to latwo powiedziec. Nomen omen - olej tluszcze i rob swoje! Pozdrawiam serdecznie - strzala!

U mnie nad Wartą też tego pełno.Jak byłem mały to wyciągałem z nich żaby które tam wpadały.

W mojej okolicy znam 3 garnki koha i podobno są jeszcze dwa takie jak pokazałeś ale ich nie znalazłem, Jeden napewno odkopali przy budowie drogi w innym miejscu również niedaleko mnie. Został na miejscu pod asfaltem. A niedaleko tego miejsca mamy mos zrobiony z przeciętnego na pół podwozia niemieckiego szpeja. Kawałek dalej kolejny mostek został zazbrojony lufą, a kładka przez strumyk w rowie jest zrobiona z płyty pancernej. Która już 2 razy ukradli ale udało się ją odnaleźć 😂 PS płyty pancerne z pojazdów z pierwszego mostu mam nawet w domu. Jedna robi jako blat w heblarce od 40lat a druga gdzieś leży w krzakach 😂

2:14 LISEK CWEL GDZIE HAJS (mam nadzieję, że już oddał i ze nie ma kłopotów)

u mnie w świnoujściu jest masa schronów, ale nie takich, tylko większych, nadal mozna do nich wejść i nie ruszy ich nic przez kolejne lata

Ach te bunkry... 10 km od mojego domu jest schron w dość dobrym stanie. Opiekuje się nim jakieś stowarzyszenie historyczne. Ten schron jest zamknięty, ale jest do niego dobudowana część na stanowisko karabinu maszynowego. Co ciekawe, z głównego schronu nie ma bezpośredniego przejścia na stanowisko km. Teraz znalazłem - jest to schron bierny piechoty Regelbau 668 z tą dobudówką na km. Parę lat temu trafiłem na imprezę tego stowarzyszenia, połączoną ze zwiedzaniem bunkra. Bunkier mały, ale wiele rzeczy mnie zaskoczyło. Przykładowo samo wejście: najpierw krata, potem dwuczęściowe drzwi pancerne pod kątem do otworu wejściowego, potem kolejne drzwi pancerne, tym razem gazoszczelne. Przewodnik zadał nam pytanie, dlaczego drzwi są dwuczęściowe. Okazało się, że to ma zapewnić wyjście z bunkra, gdy będzie np. metr gruzu na ziemi. Wtedy dolnej części się nie otworzy, ale można wyjść górną częścią drzwi. Sprytne!

U mnie w technikum chodziło się do lasu to też był tam taki schron zapchany śmieciami i któryś debil go podpalił jak się okazało w środku były także niewybuchy. Lasek znajdował się nieopodal pewnego blokowiska i jak to nie pierdol*** to aż alarmy w samochodach z bloku się włączyły, parę dni potem poszedłem tam z ziomkami a tam schron cały ale za to czysty. Od tamtego momentu piliśmy w środku. Taka oto ciekawostka :D

Pamiętam nad Luciążą strzelaliśmy z karbidu w tym bunkrze i był jeszcze jeden na polu we Włodzimierzowie

w Oświęcimiu było tego co nie miara. Jako dzieciaki bawiliśmy się tam. Większość była zalana ale do niezasypanych śmieciami można było wejść. Pamiętam jak niektóre wysadzali, stoi tam teraz osiedle.

Super materiał, jeden mały szczegół: świeży beton nie powinien wysychać, beton wiąże. Jeśli świeżo wylany beton wyschnie w czasie wiązania to bardzo straci na wytrzymałości. Beton w czasie wiązania należy moczyć. To taka ciekawostka w kwestii umocnień betonowych.

Chce tylko napisać, że tym, którzy śmiecą w miejscach publicznych, życzę wszystkiego najgorszego. Trochę mnie zdenerwował ten początek filmu i zasmucił.

Krótki, ale jakże treściwy jak zawsze odcinek pełen ciekawostek. W Wielkopolsce nigdy tego typu bunkrów nie spotkałem, jeśli zna ktoś jakieś miejscowości napiszcie, a nuż będę miał gdzieś po drodze ;)

Dobrze, że wspomniałeś o mogilnikach, które mogą być istnymi bombami (ekologicznymi jeśli zawierają gazy bojowe lub środki ochrony roślin). Coś takiego się rozszczelniło w górach sowich kilkanaście lat temu.

Oj takie powazniejsze studium bunkrów i umocnień mieli w przejętych w czechach umocnieniach. U nas po 39 tez testowano odporność na zdobycznych. I tak jak u nas do bunkrów srają i robią śmieciowisko, tak tam do dziś wiele z nich jest w dobrym stanie, udostępnionych. W Gliwicach przy przebudowie placu przed dworcem odkopano dwa schrony, trochę wody w nich było, minimum pracy by jakoś je przywrócić... nie przetrwały przebudowy, a mogły jeszcze służyć, tym bardziej że nigdzie w okolicy takich schronów nie ma, a kto wie kiedy mogą się przydać w przyszłości.

Kuba, jak Ty zrobiles na mnie wrazenie w momencie ~13min. Prosto, zabawnie przedstawiona prawda ktora jest gorzka. Fajnie ze nagrywasz, bez Ciebie polski yt bylby troche plytszy

Drogi jakże pozytywnie Irytujący mnie Historyku, jeśli temat schronów chciał byś kontynuować to dysponuję pracą mgr mojego taty na temat obrony Węgierskiej Górki gdzie znajdowało się 5schronów z czego jeden jest udostępniony do zwiedzania. Praca była pisana jeszcze w latach 70/80 gdy żyli naoczni światkowie. Jak ciś znaj dać bo niedaleko mieszkam 😎

Nie jest tak źle, dobrze się spisuje jako piwnica na ziemniaki

"Sól tej ziemii" - ludzie twardzi, prości i szkodliwi dla zdrowia (sir T. Pratchett)

Bardzo ciekawy odcinek. W okolicy Łodzi też są bunkry. Ale większe: 2 spore pomieszczenia i wejście na dwie strony. I wentylacja również była.

Ja bym nawet opisał, je inaczej trochę, że nie tylko je chodziaż raz widziała, ale też nie raz do niego właziła, i nie dwa razy się o niego podknęła, wymyślając na co to to komu. wychowałem się w Szczecinie, gdzie schronów, bunkrów, było ( moze nadal są) w każdym parku, lesie, zielonym skwerku. Jak był poniemiecki park ( liczba drzew trochę więcej niż 15) to więcej niż pewne że na środku będzie kwadratowy nasyp porośnięty trawą i z prostokątnym wejściem schron, zamknięty metalowymi drzwiami z kłódkami zafundowanymi przez miasto. Kiedyś przechodząc się właśnie parkiem, lasem, zacząłem się zastanawiać, czy jest jakiś miejski klucznik, który ogarnia klucze do takich miejsc? Miałem przyjemność być w schronie (nadal czynnym) dla najważniejszych pracowników urzędu miasta, konstrukcja, myślę że nie jedno bombardowanie przeżyła, i oby nie, ale przeżyje. Poniemieckie pompy dostarczające powietrze nadal działają, brak podchodzenia wód gruntowych, i co jak co, może i Niemcy zostawili duży "smród" po wojnie w Polsce, ale inżynieria jaką się już wtedy wykazywali, no trzeba im przyznać że Gierek z czerwoną kompanią nawet w najlepszych snach nie mieli takich wizji. Pozdrawiam, i super, że przekazujesz historię z pasją, ludziom dalej, i dzięki takim ludziom jak ty nie historia nie zniknie

Może kiedyś się uda zrobić o lini Mołotowa dwa ciekawe odcinki mamy w Przemyślu i Sanoku. W Przemyślu koło 60 większość ładnie zachowana jeden wyremontowy robi za muzeum w Sanok-lesko 40 niestety większość wysadzona

Jak zawsze swietny material. Dzieki, ze robisz to dla nas!

Sulejów, Luciąża Przygłów! Byłem i widziałem 😁

W okolicach Sieradza też jest dużo tych bunkrów :)

Dobre 13 lat temu odkopywałem wraz z moją GRH taki Tobruk, w okolicy Krakowa na linii A1. Był ladnie wyeksponowany ale teraz porastają już go chaszcze zapewne.

Tyle razy jeżdżę trasą opoczno - Piotrków i w życiu nie zwróciłem uwagi że przy tym boisku jest ringstand😮 musowo się tam zatrzymam następnym razem.

Nam by nie zawadziło mieć takie instalacje ukryte nieopodal granicy z pewnymi agresywnie nastawionymi względem Polski sąsiadami. Ale to zapewne będą dyspzycje wydane po fakcie.

Przy zalewie przeczycko-siewierskim zrobili z podobnych schronów szamba, więc nie tylko śmieciami zasypują 😅 Tam betonowe wieżyczki są

Ten opis na koniec odcinka mistrzostwo świata. Jebłem śmiechem aż okna zadrżały

Film zacny, cieszę się, że mogłem pomóc ;)

Jakby mi się coś trafiło na działce to pewni bym go wykorzystał jako część fundamentów pod dom. Teraz można bez pozwoleń budować domy chyba do 70m kw. to taki bunkier załatwiłby połowę roboty i materiału. No i takie fundamenty na pewno by już nie osiadały.

Mam nadzieję, że Lisek w końcu oddał hajs :)

Po 7 godzinach od wrzucenia jest 4,1 tys polubień, 237 komentarzy i aż 29060 wyświetleń! Gratuluję. A Tobruki warto zachowywać, to często jedyne interesujące obiekty militarne (i nie tylko) w promieniu wielu kilometrów w Polsce Środkowej.

Bunkier jest ładnie widoczny na szosie S8 droga warszawa Białystok.

Nie ma to jak kolejny odcinek o bunkrach, pomimo tego że, to tylko kloc betonu to i tak jest to ciekawa konstrukcja.

U mnie w okolicach Ornety jest fajnie zachowany schron z pancerną kopułą. Teraz to nie wiem, ale jakiś czas temu jeszcze się obracała.

Czołem Irytujący:).Ale trafiłeś w tematy "bunkrowe"-właśnie jestem w trakcie nagrywania materiałów na youtube śladami bunkrów z mojej młodości i tak się składa że padły tu personalia osób które pomogły mi w zbieraniu informacji czyli Michał Stec-naprowadzający mnie na schrony linii Pilicy oraz pan Mariusz Pracki z Twierdzy Włocławek.Już pod koniec lat 80 napatoczyły się na mojej drodze schrony w Skrzynkach,Tomaszowie,Jeleniu,pod Włocławkiem,na Mazurach Linia Olsztynecka od Nidzicy do Jedwabna...Oj jeszcze wiele lokalizacji oraz setki kilometrów przede mną...Mam nadzieję że dożyję do końca projektu😉.Pozdrawiam i zdrówka życzę😀

Jak będziesz jechał do Leśnego, to nieco dalej masz podobny temat i kawałek ciekawej historii do opowiedzenia. Wianuszek bunkrów na pograniczu polsko-czeskim. Wcześniej niemiecko-czechosłowackim. Wszystko oddane bez jednego wystrału, wraz z "Krajem Sudeckim".

Trzeba je wyremontować ,bo mogą sie przydać.

Koło Krakowa w rejonie miejscowości Rusocice przy drodze ze żwirowni też kiedyś pięknie odrestaurowano Kochbunker - odkopano jego bryłę i rowy dobiegowe, które także elegancko opalikowano, postawiono tablicę. To było circa about z 10 lat temu. Obecnie ponownie wrócił do roli śmietnika. Znacznie lepiej jest z Kochbunkrami ukrytymi w gąszczu okolicznych lasów. Niektóre są zupełnie czyste, tylko obrośnięte samosiejami i trochę przysypane po linię strzelnic.

u mnie na wsi taki schron (jego reszstki) został przekształcone w studzienke kanalizacyjną XD

Fajny materiał pozdrawiam🪖♥️

Nie możliwe... film o 8....świat się kończy

Idealny moment na film

W Warszawie przy wejściu na stację kolejową Warszawa Koło stoi jeden z tych schronów bojowych (odkopany na tyle żeby przy odrobinie gimnastyki dało się do niego wejść drzwiami). Zaskakuje jak dobrze zachowany jest ten obiekt - po 80 latach wrastania w chaszczach i palenia weń kradzionych kabli przez miejscowych żuli wciąż wygląda, jakby wybudowano go wczoraj. Dalej wzdłuż torowiska (w kierunku W-wy Gdańskiej) jest ich więcej, zapewne też w dobrym stanie, ale są w środku zasypane.

Dziękuję. 😇🙏 To bardzo ważny materiał.

Troszeczkę to ironiczne, że te betonowe chwasty przeżyły "tysiąc letnią rzeszę" która je budowała tak gdzieś siedmiokrotnie.

Chyba jeszcze nikt o nim nie wspomniał. W Czchowie (dk75) jest odbudowany zamek a obok Ringstand (podpisany Ringstag 58c). Sam jeszcze nie byłem ale myślę, że kiedyś warto się wybrać.

u nas przy Przemszy jest pełno i pamietam jak za dziecka sie chodzilo po tych lasach w poszukiwaniu ich

To są jeszcze jabole?! Ja już dawno żadnej alpagi/żura :o) w sklepie nie widziałem. Nawet nie zauważyłem, że ich nie zauważałem :o) Świetny odcinek, dziękuję.

W Mojej rodzinnej miejcowości Grudziądz pełno jest tego typu ringstandów znajdują sie one w lesie strzemięcińskim zważając na lokalizacje pełno tam w lato pijących nastolatków

Były też Ringstandy "przyklekone" do większych schronów biernych, jako punkt obserwacyjny, łączący się z głównym schronem rurą do krzyknięcia ostrzeżenia.

Ciekawy materiał.

U mnie dużo różnych, bo przez miasto przechodzi Przedmoście Warszawskie, fajnie zachowany jest Regelbau 120b bo ma nawet kopułę pancerną której złomiarze nie rozgrabili.

Na wiosce k Grudziądza takie cos widziałem teraz wiem co to jest dzieci pozdro👍

Pozdrawiam PorannegoHistoryka :D

3:17 nie mogę przestać się śmiać

U nas w Bielsku-Białej są dwa takie bunkry ale dwa razy wieksze ze schodkowanymi lukami na karabin i maja wejscie z taką zaporą betonową. Przez jeden wyrosło drzewo i go rozsadziło. Za małolata jeździło się tam na sankach ;-) są usadowione na wzgórzu

Z tym Polak-kun to faktycznie coś jest na rzeczy. Jeżdżę często rowerem po Czechach i podobnych betonowych chwastów jest na potęgę. Z tą różnicą, że do wszystkich można bez problemu wejść. Jedyne zniszczenia na nich to widoczne uszkodzenia po pociskach, a jak znajdziesz na którymś bazgroły, to niestety w większości przypadków można odczytać polskie wulgaryzmy. To samo jest z wszelkiej maści daszkami, punktami widokowymi i wieżami widokowymi. Puszki po piwie w czeskich lasach bardzo często są po harnasiu, żywcu czy lechu.

Jak zwykle ciekawy i dobrze przygotowany material. Dziękuję.

Ciekawy film. Dziękuję. Nie widziałem ze byly w Sulejowie nawet 4. To znaczy o tym co spadl ze skarpy i został zakopany. Ciekawe czy jest tam nadal i czy zakopali z wieżą. Choć nie sądzę. Ciekawe że do lat 90 tych oparly się pokusie złomiarzy . Pozdrawiam.

Polak-kun nie rób tego xD

5:31 Bardzo ciekawa fotografia czy to Legion Hinduski na umocnieniach w Normandii !?

Skarpy przy Luciąży to piękne miejsce :)