może i ma nierówno pod sufitem albo ma sufit chropowaty ale ma taki kaprys i jego mały samochodzik ma być pomalowany tak jak chce właściciel samochodu i już i nie ważne czy malowanie taka czy inna substancja ma sens
Świetnie zrobione wnętrze. Świetnie z wierzchu. Jedynie zmienil bym dla siebie napęd i zawieszenie pod siebie. Przeszedłem bój że swoim autem jak ja ze swoim. Każdy się dziwił dlaczego robiłem mojego zwykłego cougara wartego wtedy 3tys i włożyłem w niego 6.. Co do silnika to ojciec mojego kumpla robił te silniki na rajdy. Mam od niego w prezencie głowice wałek, gaźnik koło zamachowe oraz skrzynie z polosiami przerobioną 😉 najciekawsze graty są i pewnie teraz warte fortunę w porównaniu z wartością gdy je dostałem. Ale nie oddam 😉 chociaż prędko malucha pewnie nie kupię, to w sumie gdybym miał teraz samą karoserie to złożył bym cały samochód. Mam do kaszlaka wszystkie części, dosłownie.
Środek to mistrzostwo. Sam bym mógł takim jeździć tylko mechanike zrobił bym inaczej pod siebie. Teraz mam syrenke na warsztacie i w takim stylu chce ją zrobić. Środek jak na filmie. Lakier candy ale serducho i zawias z cywilizowany auta. Oraz najlepsze, wersja pickup bo tym autem mam zamiar jeździć w pracy a nie jakimś Berlingo 😂
@@DanielRJan dokładnie. Ma być taka jak trabant który mnie pod Berlinem przy 230km/h odjechał jedynie przysiadajac bagaznikiem 😂 ale przy tej masie tak naprawdę wystarczającym będzie 150koni z normalnym zawieszeniem. Zastanawiam się czy nie przeszczepic Subaru justy w zawieszeniu.... Mogło by być ciekawie 😁 Co prawda syrenka trafiła się przypadkiem gdy szukałem. Warszawy ale i na Warszawę kiedyś przyjdzie czas chociaż oim marzeniem jest zrobić sobie czajke.
@@olo1299 O Stary to będzie ciekawy projekt. Może gdy go już skończysz pokarzesz się z nim u Jarzyny i na innych kanałach. Takie auto większość motoryzacyjnych yutuberów chciało by mieć ograne u siebie na kanale. Życzę Ci spełnienia swoich motoryzacyjnych marzeń 👍😊
Witam kolego, chciałem wskazać pewien drobny błąd. Uważam że izolowanie rur wydechowych w pobliżu silnika jest złym rozwiązaniem. - brak odprowadzenia ciepła z rur przy głowicy, podnosi temperaturę tej części silnika - wychodzące gazy z komory spalania musza mieć prawidłowa prędkość, jeśli będziemy je intensywnie schładzać , jak naj bliżej głowicy lub już w samej głowicy, mamy taki efekt jak w interculerze . Gazy zmniejszają są objętość w układzie wydechowym ,wiec powstaje przyspieszone uchodzenie spalin - zjawisko negatywne, uwalniane gazy z komory maja wysoką tem. w chodząc do rur izolowanych termicznie ich tem. nie spada, to znaczy że objętość i ciśnienie w rurach jest wysokie i nie obniża się. Napływająca świeża mieszanka napotyka na nie wydalone spaliny w cylindrze a zarazem i ciśnienie jeszcze tam panujące. Napełnianie świeżą mieszanka zmniejsza się ,wiec mamy mniejsza moc sama wyższa temp. silnika i głowicy drugi raz pogarsza moc. Ale musimy mieć na uwadze że ten silnik jest przebudowany, filtr, powietrza, gaznik, kolektor sący, głowica bardzo dużo zmieniona i wydech. Można przyjąć że całkowicie odbiega od pierwowzoru obliczonego fabrycznie ,napełniania cylindrów i przewietrzania komo0ry spalania, czy fabryka zrobiła to 100% dobrze ,nie wiem. Mam propozycje, nie powracamy do pierwowzoru, jeśli kolego masz możliwość skorzystania z pracowni wyposażonej w pomiar mocy silnika, zrób pomiary , mocy przy różnych prędkościach obrotowych silnika itp. Usuń izolacje z rur i przyspawaj do nich radiatory na wzór dawnych grzejników co domowych, u na na to mówiło się fafiry nie wiem jaka jest nazwa prawidłowa. Myślę że trzeba też zwiększyć przewietrzanie komory silnika. Powrót na pracownie pomiaru mocy, jestem bardzo zainteresowany Twoim zdaniem na ten temat a naj bardziej efektem udoskonalenia . poz.Leszek
Na warsztacie na którym obecnie jestem mechanik z innego warsztatu nie mógł sobie poradzić z silnikiem w maluchu więc przywiozl go do nas i właśnie przeprowadzamy remont. Dziś demontowałem kilka rzeczy na koniec dnia.
Mój kumpel w Anglii pracował na magazynie będąc w pl mechanikiem ale pracującym w zakładzie ojca. Chcąc założyć swój pojechał na rok zarobić szybką kasę na start. 0o miesiącu pracy znajomy dał mu namiar na warsztat gdzie szukająechanika. Pojechał o dostał jedno zadanie. Jak naprawi auto to dostanie robote Dali Polakowi do naprawy malucha 😂 zakład robiący same super drogie fury a w środku auto ich sąsiada 😂
W 2004, na ostatnim roku studiów jeździłem własnoręcznie podłubanym malczanem z '91. Potem sprzedałem i kupiłem e30 i to był dopiero śmietnik :P Do tej pory za mną chodzi żeby sobie malucha odkupić.
Witam. Jestem pełen podziwu Pana włożonej pracy w tego malucha i wyobraźni. Ja też robiłem różne przeróbki mojego fiacika i jest kilka moich filmów o tym, ale to jest nie porównywalne do tego, co Pan zrobił. Pozdrawiam.
Fajny super ja miałem kiedyś dwa pierwszy stary psuł się no stop zabieraki drugi elegant nigdy nią zawiudl bryki z zachodu nie odpaliły rano po andrzejkach a maluch od strzała mile wspominam
Jak dla mnie za bardzo festynowy, dożynkowy tuning wole z wyglądu 100% oryginał, nawet można obszyć go całego w skórze ale pod oryginalny styl jak wychodził z fabryki ale jak właściciel zadowolony to najważniejsze.
Jak dwucylindrowy silnik z malucha może dobrze brzmieć? Dla mnie maluch to gówno, miałem nieprzyjemność jakis czas być uzytkownikiem tego paszkwila techniki, ale pasjonatów szanuję. Pozdrawiam.
Te czasu nie wroca, dlatego warto sie teraz zastanowic co laduje na zlomie za bezcen i czy przypadkiem nie warto kupowac czegos co moze byc kultowe za 10 lat :)
Mega bolid. Ja piernicze! Maluch moje pierwsze auto. Najpiekniejsze czasy mojej mlodosci. Do dzis jak widze malucha to przenosze sie w czasie. Pewnie nie ja jeden. Pozdrowienia
dół ma taki sobie, odelzone koło zamachowe, słychac jak na niskich szarpie łancychem rozrzadu. Dobrze ze załozył zapłon elektroniczny to minimalnie niweluje te złe skutki
to akurat dobrze.Ale odelzone koło zamachowe powoduje, ze silnik na niskich obrotach stracił naturalna bezwłądnosc, czyli wał teraz mocno szarpie i łancuchem i rozrzadem. Inaczej - fabaryczne koło zamachowe tłumi olbrzymie siły wału korbowego. Teraz wał te siły bez problemu przenosi na łancuszek rozrzadu i rozrzad.To jest dwucylindrowy,k tóry z natury ma bardzo duza nierównomiernosc biegu.Takze nawet załozony nowy łancuch, szybko sie zuzywa i jest rozszarpywany. Sytuacje minimalnie/troche poprawia załozony elektryniczny zapłon. Masa koła zamachowego nieprzydkowo była tak dobrana,bo to jest gigantyczny bufor energii.
W pelni sie z tobą zgadzam jednak zrobiłem tak jiz 50k kilometrów i nie mam zastrzeżeń, a przyśpieszenie wyraźnie jest lepsze niż na seryjnym kole. Rozrząd zmienić to nie problem 🙂 tak że bez spiny 😉
@@bezimiennygarage4091 i tak jest szokujaco duzo jak na szarpiace siły na wale co bardzo słychac w pzród i w tył.Na pewnie wystuacje ratuje elektroniczny zapłon. z eleganta jesli dobrze widze. zastanamwiam sie czy poprawa jest rzeczywista w p[rzyspieszeniu czy tylko takie jest wrazenie. Oczywiscie 36KM robi swoje niezaleznie od koła zamachowego.Bezwłądnosc auta i tak jest znacznie wieksza od koła zamachowego, wioec ciekawe skad miałoby sioe poprawic przyspieszenie przez zamach.Na pewno reakcja silnika na zwiekszenie obrotów jest szybsza i agresywniejsza, to oczywiste.Moze to daje wrazenie lepszego przyspieszenia, Prawde powie tylko stoper. Bo energia zgromadzona w kole, ciezkim kole nigdzie nie ginie, tylko jest oddawana płynniej po prostu i z opóxnieniem. Bo np. na moc maksymalną a ni na moment obrotowy na hamowni, koło nie wpływa wogóle.Wrecz auta z ciezkim kołem zamachowym są szybsze i zdecywanie łatwiej utrzymuja predkosc maksymalną.SA tez elastyczniejsze, choc zdecydowanie łągodniej reagują na gwałtowne wcisniecie gazu, bo wpierw kumulują energie z wału co trwa jakas czesc sekundy,wiadomo.Dlatego nie sa sportowe,nie na tor, gdzie liczy sie błyskawiczna reakcja wału na wcisniecie gazu,liczą sie ułamki sekund na torze w wyscigu.
Po naprawie przez partaczy w Spółdzielni "Motoryzacja" byłem szczęśliwy, jak udało mi się go sprzedać jeszcze przed wjazdem na giełdę. Za tyle, ile mi zaproponowali. Jeszcze tylko raz byłem taki szczęśliwy - kiedy sprzedałem inny wyrób polskiego przemysłu samochodowego: Nysę. Jak tylko się skończyła gwarancja. Nigdy więcej nie kupiłem niczego, co było wykonane/złożone w krajowych zakładach samochodowych.
@@JarzynaFILM ??? Przez całe życie uczciwie płaciłem podarki. Nie kupowałem w hipermarketach - wspieram lokalne firmy, kupując wszystko u nich. Nawet budując dom nie kupiłem niczego w markecie budowlanym. Ale na polskiej motoryzacji przejechałem się 2x - uważam, że wystarczająco. To nie są plastikowe zastawki za parę groszy.
@@mpGrafik dziwne bo malacz nie był doskonały ale prosty i raczej się nie psuł, nysa czy zuk to był wół roboczy tyle ze trzeba było wiedzieć jak go utrzymywać z dobrym stanie technicznym
@@mareks1284 pierwszy mandat dostałem za luzy w układzie kierowniczym jadąc z punktu sprzedaży bezpośrednio po kupieniu Nysy. Na drugi dzień padły zawory, bo ktoś zapomniał przewiercić otworki do smarowania. Przez pierwszy rok eksploatacji Nysa przestała na warsztacie tyle samo, albo i więcej, niż jeździła. Nie pisz, że "trzeba wiedzieć" bo wcześniej miałem Syrenę z jej smarowniczkami, WSK Kobuz'a i Skodę 1000MB w jakiej sam naprawiałem nawet skrzynie biegów. Wtedy trzeba było być mechanikiem, żeby kupować takie limuzyny, ale Nysa była na gwarancji i naprawiał ją serwis z autoryzacją producenta. Bezskutecznie. Jak jakaś firma potrzebowała dostawczaki, to robiła wszystko co mogła, żeby sobie załatwić przydział na Żuki. Nysy to było przekleństwo.
Super robota . Szacun dla wlasciciela . Ale Jak dla.mnie nie ma wiekszego gowna jak maluch .Nie rozumie fenomenu tego pojazdu. Ale to nie mi ma sprawiac frajde ten pojazd . POZDRAWIAM .
Nigdy nie kumalem tej podniety maluchami. Te samochody nie maja zadnej gwiazdki bezpieczenstwa. Przywalisz w cos to masz polamane kolana i do rajdow to sie nadaje jak Zuk na limuzyne :)
Niestety w maluchu za wiele możliwości nie ma. Owszem mozna zastąpić resor belką z wahaczami i do tego gwintowane amory ze springami ale wtedh jest strasznie twardy z przodu
Gran lavoro però il radiatore dell'olio lo avrei posizionato più esposto al flusso dell'aria, secondo me tra il calore del motore e la poca corrente aria proveniente dalla presa raffredda ben poco.
Sadly soon all combustion cars including classics will be banned from public streets in entire EU and Scandinavia :-( In Germany the Green Peoples Party gave order to shorten fuel supply from 2025 on by reducing all conventional fuel stations to only one state operated central gas station per city or county. Now they want to slow down all the gas station pumps from 20 litre per minute to 2 litre per minute...From 2027 on in the EU certain car spare parts will be banned too....as exhaust systems, turbo chargers and even some engine and gearbox oils...California and New York will do the same from 2027 on.... So no investments should be done in oil burning cars any longer....They even created a new kind of crime here, called emissions and smoke crime.
@@JarzynaFILM Thats what the greens and friday for future tells here and it comes even better: China now also dictates the end of use of all combustion cars worldwide. Its not about the environment....Chinas boss Darth Xi told most politicians that they wont do any business with underdeveloped countries that still allow CO2 emitting traffic, aircrafts, ships or combustion based industry after 2030...I am sure USA and UK also will be forced by China to 100% electric traffic because today no industrialized country can afford sanctions by China.... China just rules the world...:-(/
Gość z pasją, ludzie którzy nie rozumieją co to pasja, zawsze będą zadawać pytania, które są bez sensu,ma pasje i to jego sprawa , zleca,płaci i wymaga ,a w naszej rzeczywistości jeszcze dostaje,, dobre rady,,do malucha.Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
@@JarzynaFILM nie 😀 takie porównanie tylko dałem jakie kiedyś montowali silniki do samochodów . Projekt fajny , nie myślałeś żeby wsadzić tam jeszcze mocniejszy silnik ? Albo drugi zrobić z dużo mocniejszym silnikiem itd... np . Z napędem 4x4